Dodany: 11.05.2006 17:45|Autor: pretextat

Relatywizm w powieści Pielewina


W jednej z recenzji amerykańskich czytamy, że Wiktor Pielewin jest jednym z najzdolniejszych pisarzy europejskich. Należałoby dodać: jednym z najoryginalniejszych. Jego oryginalność wynika z w pełni świadomego kreowania świata przedstawionego, który nie jest do końca realny, bo na pozór naturalne rzeczy przeplatają się co chwilę z nierealnymi rozwiązaniami. Mieszanie konwencji, zaskakujące rozwiązania, a wszystko to osadzone w najstarszej tradycji europejskiej - oto cechy świadczące o wyjątkowości i świadomości tego pisarza.

"Generacja P" jest nie tylko książką o sytuacji w Rosji po upadku Związku Radzieckiego, to nie tylko książka o karierze młodego filologa i o tym, jak on się odnajduje w rzeczywistości Pepsi, która to rzeczywistość ma definiować wspólczesnego Rosjanina (razem z zappingiem). Równie ważne jest w niej pojęcie relatywizmu kulturowego. Narrator stoi jakby poza akcją, obserwuje świat, w którym zresztą uczestniczy z zewnętrz. Wszystko jest dla niego obce i nowe. Kolejni ludzie, których spotyka na swojej drodze, uświadamiają mu rzeczy, o których wcześniej nie wiedział, czy to chodzi o światy, jakie ukazują mu się pod wpływem grzybów, czy o prawdę, jaka kryje się pod płaszczykiem telewizji. Razem z narratorem czytelnik wchodzi w te światy i razem z nim jest zaskakiwany. Relatywizm - oto klucz do odczytania tej książki, którą gorąco polecam.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5222
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: