Dodany: 28.04.2006 10:13|Autor: Anna 46

Ogólne> Offtopic

Jak chichotać w komentarzach?


Wybaczcie temat, ale muszę!

Na Forum śmiejemy się często, chichotamy, parskamy, prychamy ze śmiechu, niektórzy spadają z krzeseł i foteli..:-))))
Ustalmy jednoznacznie poprawną pisownię naszych "chichów i chachań":

"Chi zwykle powtarzane «odgłos cichego, tłumionego śmiechu o wysokim tonie»
◊ pot. To nie chi, chi «to nie żarty, to poważna sprawa»"

"Cha «odgłos śmiechu; wyraz, zwykle powtarzany, oznaczający wybuch śmiechu»
Wybuchnąć śmiechem: cha, cha, cha!"

"Che zwykle powtarzane «odgłos głośnego, rubasznego, czasem złośliwego, ironicznego śmiechu»"

http://sjp.pwn.pl/

Pozdrawiam z CHiCHotem!:-)))
Wyświetleń: 12318
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 47
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie temat, ale musz... | Anna 46
Anno, cudna Anno! Z ust mi to wyjęłaś. Ale ja bym chciała jeszcze taki jeden: taki radosny, nieposkromiony, jak <rotfl>. Co by tu?
Bo u mnie są trzy: :-), :-))), <rotfl>
:-) - uśmiecham się do Ciebie
:-))) - bardzo się uśmiecham i darzę ogromną sympatią, to mi się podoba
<rotfl> - jakie to cudne, jakie to wesołe, jakie to śmieszne, ile w tym radości i sympatii.
na ironiczny nie mam znaczka.
A to mój dla Ciebie teraz: :-))). Jak to będzie w Twoim języku?
Użytkownik: Anna 46 28.04.2006 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, cudna Anno! Z ust m... | jakozak
ChichichichichichachachachatojestTOJolujesteśjakzw​yklecudna!!!!

A może jeszcze tak (moja zwykła reakcja na Twoje komentarze i kilku innych Osób):
"H2O + :-))))))))" czyli "znowu oplułam ekran ze śmiechu!!!"
Użytkownik: gosiaw 28.04.2006 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, cudna Anno! Z ust m... | jakozak
A jak tak trochę nie na temat może, ale spytam czy tak bez żadnych kłopotów możesz wstawiać w komentarzu znaczki "<" i ">" i coś pomiędzy nimi? Bo ja nie mogę. Tekst otoczony tymi znaczkami znika mi już na podglądzie posta, przed zatwierdzeniem i oczywiście w zatwierdzonej wypowiedzi też tego nie ma.
Użytkownik: bogna 28.04.2006 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A jak tak trochę nie na t... | gosiaw
Niestety, tak jest... nie tylko u Ciebie, u wszystkich :-(
Użytkownik: gosiaw 28.04.2006 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, tak jest... nie... | bogna
No to jak Jola wstawia te swoje rotfle?

Skoro Jola nie ma kłopotów to podejrzewam, że może chodzić o uprawnienia. W standardowej wersji praw nie można wstawiać tagów html'a w ogóle. I pewnie Michał stosuje jeden specjalny tag, którym otacza wypowiedź delikwenta, tak aby wszelki html w niej zawarty był ignorowany. W jakichś zwiększonych uprawnieniach, czy redakcyjnych u Ciebie, czy nie, jak u mnie, Michał pewnie więcej mataczy z analizą posta i rozpoznawaniem tagów html'owych i to jest efekt uboczny.
Żeby nie było nieporozumień - ja to nawet rozumiem, że to tak działa. Obejdę się bez rechotania na forum i jak dla mnie nie musi Michał nic naprawiać. :)

I przepraszam Aniu, że ja tak się tu wcięłam ze swoim marudzeniem, a miał być wątek uśmieszkowy. Już się wynoszę. ;)
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 10:52 napisał(a):
Odpowiedź na: No to jak Jola wstawia te... | gosiaw
Ja nie mam żadnych uprawnień. Piszę najpierw <, potem rotfl, potem > i juz
Na podglądzie mam (nic nie mam)
gdy zatwierdzę wychodzi <rotfl>
Użytkownik: gosiaw 28.04.2006 10:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie mam żadnych uprawn... | jakozak
No ja chciałam zarechotać do Czajki kiedyś i mi to wycięło.

Uwaga testuję:
Jak będzie widać rorfla to znaczy, że coś tylko wtedy źle zadziałało, albo ja coś zmoczyłam.
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 11:07 napisał(a):
Odpowiedź na: No ja chciałam zarechotać... | gosiaw
Nie widać.
Ale ja poproszę uprzejmie mi to zostawić, bo ja bez tego zyć nie mogę. Umrę na mękach od tłumionego miłościoparsku.
Użytkownik: gosiaw 28.04.2006 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie widać. Ale ja popro... | jakozak
Na pewno nikt Ci tego nie zabierze. :) Co prawda ja nie Redakcja ani Michał, więc moje zapewnienia są niewiele warte, ale tak na logikę nikt tego nie ruszy, bo trochę by z tym zachodu było, a zysk żaden.

Poza tym pomyśl sobie jak masz fajnie. Możesz więcej niż Redakcja. ;)
Użytkownik: veverica 28.04.2006 11:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno nikt Ci tego nie... | gosiaw
Ja mam tak jak Jola - na podglądzie znika, ale potem w komentarzu się pojawia:)
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno nikt Ci tego nie... | gosiaw
O! Moge se! Moge! :-)))
Użytkownik: Anna 46 28.04.2006 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: No to jak Jola wstawia te... | gosiaw
Gosiu, nic nie szkodzi. Wbrew pozorom temat jest bardzo poważny, jakoś mnie rażą błędy, wszystkie (swoje też:-))))
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 10:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A jak tak trochę nie na t... | gosiaw
Na podglądzie znika, ale po zatwierdzeniu znów wyłazi.:-)))
Użytkownik: joanna.syrenka 28.04.2006 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie temat, ale musz... | Anna 46
Czy ja mogę pozostać ze swoim mocno ironicznym (ale nie zawsze) "hehe"? :)
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja mogę pozostać ze s... | joanna.syrenka
Możesz, słonko, wszechno można, jak mówi mój znajomy Czech Franek
Użytkownik: Anna 46 28.04.2006 13:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy ja mogę pozostać ze s... | joanna.syrenka
Jak-naj-bardzie-dziej!!!
Jednakże, czy mogłabyś, Syrenko, chechać ironicznie przez "CH"?:-)))

Usiłuję właśnie ujednolicić ortograficznie zapis wszelakich rechotów. Obowiązuje nas poprawność językowa, ale jeśli, kochana Syrenko, Twoje "hehehe" potraktujemy, jak Twoją wizytówkę - to sobie "hehaj" dalej, ale w cudzysłowie.
Użytkownik: joanna.syrenka 28.04.2006 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak-naj-bardzie-dziej!!! ... | Anna 46
Wydaje mi się, że przez samo "h" też jest dopuszczalne... Przynajmniej tak mnie kiedyś uczono :( A co, źle?
Ja sięjuz nie odzwyczaję....!!!!! ;(
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Wydaje mi się, że przez s... | joanna.syrenka
Pisać sobie mogę przez h, bo nawet krócej. Śmiać się przez h nie będę. Nawet dla Anny. Przecież ja nie jestem buczek przeciwpożarowy albo inny mgielny!:-)
Użytkownik: Anna 46 28.04.2006 18:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Pisać sobie mogę przez h,... | jakozak
Ależ ja własnie propaguję usilnie śmiech przez "CH"! Jest bardziej dźwięczny, brzmi milej dla ucha i tak ładnie się artykuuje: cha cha cha!
Użytkownik: Czajka 28.04.2006 18:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ ja własnie propaguję... | Anna 46
Cha cha cha, ha ha ha, chi chi chi hi hi hi
Wszystko jest prawidłowe. Możemy śmiać się, jak kto lubi. Zawsze będzie ortograficznie. :-)
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Cha cha cha, ha ha ha, ch... | Czajka
Ja tylko chciałam Cię, ptaszyno, grzecznie zapytać, czemu jeszcze nie nosisz miana "zgurowana czajka"? :-)))
Użytkownik: Czajka 28.04.2006 18:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko chciałam Cię, pt... | jakozak
Mnie? Dlaczego? - przestraszyła się Czajka. :-)
Użytkownik: carmaniola 28.04.2006 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie temat, ale musz... | Anna 46
A ja jednak upraszam serdecznie by pozwolić chichotać mi, nie 'hihotać' swoim własnym głosem: hihihi.. . To jest naprawdę bardzo twarde 'h' ;-)
Użytkownik: Anna 46 28.04.2006 13:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jednak upraszam serd... | carmaniola
Carmaniolo, jeśli to jest bardzo twarde "h", to może być.:-)))
Użytkownik: carmaniola 28.04.2006 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Carmaniolo, jeśli to jest... | Anna 46
Słowo, słowo,że baardzo twarde. Tak samo jak w "Hanka" ;-)

PS. W pierwszej klasie szkoły podstawowej (do dziś to pamiętam!) miałam nauczycielkę,która by uwypuklić różnicę pomiędzy 'ch' i 'h' starała się przekazać nam tę różnicę w wymowie. Zawsze mnie nieszczęsną brała za przykład, po czym ja na długi czas znielubiłam swoje własne imię i podszywałam się pod Anię ;-)
Użytkownik: Czajka 28.04.2006 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Carmaniolo, jeśli to jest... | Anna 46
Właśnie, ja już teraz nie wiem, wszystko mi się pomieszało. Ja zawszę chichoczę chichotem zapożyczonym od Sama Howkingsa, czyli hi hi hi, jeśli się nie mylę.
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja jednak upraszam serd... | carmaniola
Carmaniolo, co jest twardsze od samego h?
Ty powinnaś wiedzieć - nikt inny.
Użytkownik: carmaniola 28.04.2006 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Carmaniolo, co jest tward... | jakozak
Nic, Jolu nie jest twardsze! 'H' jest supertwarde i większość rzeczy na 'h' też: huta, hak, hardware, o Hankach nie wspomnę ;-)
Użytkownik: jakozak 29.04.2006 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic, Jolu nie jest twards... | carmaniola
Carmaniola, a kopyto końskie? :-)))
Użytkownik: jakozak 29.04.2006 08:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Carmaniola, a kopyto końs... | jakozak
A hacele?
Użytkownik: carmaniola 29.04.2006 08:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A hacele? | jakozak
Hacele jak najbardziej twarde - szczególnie te z widiową końcówką. No i kopytko, nawet nie opatrzone podkową też. I hackamore! (bardzo twardy/ostry rodzaj kiełzna) ;-)

PS. Tylko hufnale/podbijaki miękkie ale jakiś wyjątek od reguły musi przecież być! ;-)
Użytkownik: jakozak 04.05.2006 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Hacele jak najbardziej tw... | carmaniola
harakterna habeta hacelem w hłopa!
Użytkownik: Chilly 28.04.2006 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie temat, ale musz... | Anna 46
ha - wyraz, zwykle powtórzony wielokrotnie, naśladujący śmiech
he - wyraz, zwykle powtórzony wielokrotnie, naśladujący śmiech
hi - wyraz, zwykle powtórzony wielokrotnie, naśladujący śmiech, często z odcieniem zadowolenia, satysfakcji, czasem złośliwości, szyderstwa

http://sjp.pwn.pl

;-)
Użytkownik: carmaniola 28.04.2006 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: ha - wyraz, zwykle powtór... | Chilly
Odetchnęłam z ulgą,że wbrew pozorom chichoczę ortograficznie. Hihihi ;-)
Użytkownik: Anna 46 28.04.2006 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Odetchnęłam z ulgą,że wbr... | carmaniola
Niech Wam będzie, że obie formy są dopuszczalne:

ha
1. «okrzyk wyrażający różne nastroje i uczucia (przyjemne i przykre), np. zadowolenie, triumf, podziw, zdumienie, rezygnację, rzadziej pytanie»
Ha, co za radość!
Ha, mniejsza o to!
Ha, trudno!
Δ Że aż ha! «że aż miło, jak się patrzy; doskonale, doskonały»


2. «wyraz, zwykle powtórzony wielokrotnie, naśladujący śmiech»




he
1. pot. «partykuła pytajna; hę»
He, co mówisz?
Zrobisz to, he?


2. pot. «wykrzyknik, czasem powtórzony, wyrażający różne uczucia, np. podziw, uznanie, zdziwienie, zdecydowanie, rezygnację itp.»
He, łajdaku, udało ci się!
He, he, dobra robota!
He, smutne to!


3. rzad. «wyraz, zwykle powtórzony wielokrotnie, naśladujący śmiech»



hi
hi «wyraz, zwykle powtórzony wielokrotnie, naśladujący śmiech, często z odcieniem zadowolenia, satysfakcji, czasem złośliwości, szyderstwa»
Hi, hi, udało się!
Jaki on głupi, hi, hi, hi!


Ja jednak będę chichotać sobie!:-))))


Użytkownik: joanna.syrenka 28.04.2006 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: ha - wyraz, zwykle powtór... | Chilly
O dzięki Ci, moja wybawicielko w ciężkiej chichowo-hihowej rozterce...!!! ;)))
Użytkownik: aleutka 28.04.2006 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie temat, ale musz... | Anna 46
Bylam przekonana, ze pisze sie he he. (no i oczywiscie cha cha) Z cala pokora przyjmuje nowa regule:))
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Bylam przekonana, ze pisz... | aleutka
Zostanę sobie przy swoich emocjach, bo cudze, choćby najładniejsze to jednak cudze. :-)))
Użytkownik: aleutka 28.04.2006 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Zostanę sobie przy swoich... | jakozak
Ja chyba jednak tez. He he bede pisac i koniec. Widze ze syrenka tez tak postanowila:))
Użytkownik: Anna 46 28.04.2006 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie temat, ale musz... | Anna 46
Niniejszym, po uważnym przeczytaniu wszystkich komentarzy stwierdzam niereformowalność i trwanie przy starych nawyczkach u biblioNetkowych Chichotek (żadnego Chichota nie stwierdzono). Tedy dopuszczam odgłosy śmiechowe przez "H" w przypadku:
- homeryckiego śmiechu
- hurtem czytanych dowcipów
- haftowania na tamborku
:-))))
Użytkownik: Edycia 28.04.2006 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Niniejszym, po uważnym pr... | Anna 46
Ja też Anno wolę hihihi, bo widzisz lenistwo przeze mnie przemawia i nie chce mi się w tym wypadku kombinować.:)
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 21:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Niniejszym, po uważnym pr... | Anna 46
Chnajper (Hnajper)Ci powiedział przecież, Anno że za nim wlecze się to dwa kroki z tyłu...
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 21:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Niniejszym, po uważnym pr... | Anna 46
Holera...
Użytkownik: Annika 28.04.2006 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Holera... | jakozak
Ewentualnie "holibka":))) Też ładnie:D
Użytkownik: jakozak 28.04.2006 21:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ewentualnie "holibka... | Annika
Handzia, się hihra.
Użytkownik: Anna 46 29.04.2006 22:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Handzia, się hihra. | jakozak
Czas krotochwilną sumować dyskusję:
głoski - nieważne, nieważne litery,
chichotać można przez "h" samo, "ch",
bo śmiech najlepszy - to tylko śmiech szczery!
:-))))
Użytkownik: Pingwinek 29.12.2018 04:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Czas krotochwilną sumować... | Anna 46
:-)))

Pozdrowienia od preferującej chichot przez "h" ;-)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: