Użytkownik: Zacier 21.12.2010 23:13 napisał(a):
Odpowiedź na: "Synowie i kochankowie", ... | niegapsie No cóż, widocznie nie znam się na wielkiej literaturze. Początek obiecujący - poznajemy małżeństwo Morelów i ich wzajemne relacje. Jest to ciekawe studium małżeństwa i dość typowa droga od miłości do rozczarowania i obojętności. Potem małżonkowie schodzą na dalszy plan, a książka koncentruje się na matce i Pawle. Tu już jest gorzej. Miotanie się Pawła między dwiema kobietami, wydumane problemy, z którą być, jeśli w ogóle. Psychika głównych bohaterów skomplikowana maksymalnie, że aż trudno zrozumieć ich rozterki czy decyzje. Nie dotrwałam do końca.

Użytkownik: Louri 27.06.2021 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: No cóż, widocznie nie zna... | Zacier Dotrwałem do końca i im dalej, tym gorzej. Psychika głównego bohatera jest praktycznie niezrozumiała, to nieomal jakiś socjopata, a na pewno egotyk, naznaczony toksyczną relacją z zaborczą emocjonalnie matką.

Użytkownik: misiak297 27.06.2021 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Dotrwałem do końca i im d... | Louri A ja mam to w schowku:) Jestem bardzo ciekaw tej książki.

Użytkownik: Louri 27.06.2021 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja mam to w schowku:) J... | misiak297 Flaki z olejem, przetrwałem ją tylko dlatego, że obiecałem sobie przeczytać w CSA - no i troszeczkę ma się tolerancji po informacji, że powieść zawiera wątki autobiograficzne.

Użytkownik: misiak297 27.06.2021 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Flaki z olejem, przetrwał... | Louri Czytałem "Zakochane kobiety" Lawrence'a i byłem urzeczony:)

Użytkownik: Louri 27.06.2021 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałem "Zakochane kobie... | misiak297 Ja czytałem jeszcze Kochanek Lady Chatterley (Lawrence David Herbert) i ledwie 3.0 - wrażenia miałem takie:

Męczyłem strasznie tę książkę. Opowieść o angielskiej lady, którą opanowuje zwierzęca żądza i wykorzystuje seksualnie prostego robotnika, dorabiając sobie do tego filozofię oraz marudząca o tym, jak to jej źle, że jej niemoralne zachowanie nie spotyka się z zachwytem otoczenia.

Tutaj jest inaczej, zapowiadało się naprawdę dobrze, ale ostatecznie ledwie zmęczyłem - a kulawe tłumaczenie Zofii Sroczyńskiej nie pomaga. Ale może do Ciebie trafi - w końcu z Granica (Nałkowska Zofia (Rygier-Nałkowska Zofia)) i Uciekaj, Króliku (Updike John) tak było, że mieliśmy odwrotne wrażenia :)