Jak będzie wyglądał świat w 2406 roku?

Moim zdaniem są dwie możliwości:
a) Architektura będzie rosła wzwyż i mała wioska Lipa pod Warszawą, w której co roku spędzam wakacje będzie rozmiarów dzisiejszego Tokio, a samo Tokio osiągnie wysokość 10 km.
Na samej górze znajdą się luksusowe, pięciogwiazdkowe hotele i apartamenty za 10000$. Trochę niżej kliniki, domy, parki. A w tych ostatnich będzie rosła cybernetyczna, szara lub granatowa roślinność. Będzie miała zaprogramowane (oczywiście w układzie zero-jedynkowym) samoczynne podlewanie i przycinanie gałęzi.
Zupełnie w dole znajdą się przytułki i sierocińce. Tamtejsze dzielnice będą zadymione, zakurzone i brudne, bo wszystkie nieczystości z góry zostaną sprowadzone właśnie tam.
Woda chlorowana, samochody na tlen, a skład ziemniaka będzie wyglądał mniej więcej tak: E321, benzoesan sodu, E549, E93, E7, rad, może zawierać śladowe ilości skrobii ziemniaczanej. A pod spodem uwaga: Zbyt wielkie ilości w organiźmie mogą spowodować reakcje przeczyszczające.
Ksiązek nie będzie, bo zastąpią je palmtopy z tytułem i będą stały w biblioteczkach domowych tak, jak dzisiaj lektury. Smutne...

b) Albo część osób przeniesie się na planetę o bardzo brzydkiej, bardzo naukowej i bardzo pozbawionej wyobraźni nazwie S45 albo NY709.
Znikną blokowiska, rozpowszechni się recykling, będzie cudownie i spokojnie aż do dnia, w którym Ziemia stanie się tak czysta, że nie zostanie żadnych śmieci do sprzątania i wszyscy pracownicy PRSP zostaną zwolnieni,a wtedy bezrobocie skoczy w górę.
No ale am nadzieję, że PRSP-owcy otrzymają pracę np. przy sadzeniu drzewek i będzie super!