Warto
Wiele osób mówi, że "Chłopcy z Placu Broni" są nudni, za dużo walczą itd. Można także zarzucić, że w "świecie pokoju" ta książka jest nieaktualna i niepotrzebna. Feministki mogłyby się kłócić, bo przeważnie to chłopcy tam występują, a walka o Plac jest banalna i niepotrzebna. Jednak ja tak nie uważam. Nemeczek wcale nie jest "tragiczny", a zakończenie książki jeszcze gorsze - w stosunku do postaci Nemeczka (z takim określeniami spotkałem się w szkole i poza nią także). Może zakończenie książki nie jest najszczęśliwsze, ale nie jest złe. Walka o Plac jest potrzebna, gdyż świadczy o więzi, jaka łączy chłopców w jednym miejscu, a dotrzymywanie obietnic w tym momencie jest naprawdę ważne.
Książka staje się bardzo wartościowa, kiedy się ją przeczyta całą, więc warto ją przeczytać. Można się naprawdę wzruszyć... a co do lektur, to chyba jest jedną z najciekawszych lektur ze zbioru dla szkoły podstawowej, lepszą od „Ani z Zielonego Wzgórza” oraz „W pustyni i w puszczy” :D.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.