Dodany: 31.03.2006 18:26|Autor: sparrhawk

Koniec długiego cyklu


"Jednocząca Moc" kończy 19-tomowy cykl "New Jedi Order". Niektórzy powiedzą "Wreszcie!", mnie jednak ta seria się podobała. Po raz pierwszy chyba kolejne części były wyraźnie mroczne, bardziej dojrzałe niż te z poprzednich cyklów. No i nie trzeba było kończyć na chybcika, bo autor dostał kontrakt tylko na trylogię. Właśnie przez to, że o zmaganiach z Yuuzhan Vongami opowiada aż 19 tomów, akcja była szeroko zakrojona, zawierająca wiele wątków prowadzonych jednocześnie, a przez to bardziej wciągająca. Niektóre części mają też minusy - kilku autorów równocześnie, każdy ze swoją wizją rozwoju wydarzeń, niestety, niekoniecznie zgadzającą się z wizją poprzedników czy następców.

Przejdźmy jednak do tego konkretnego tomu. Kontynuuje on akcję przerwaną w "Ostatnim proroctwie". Luke, Mara, Jacen i ich towarzysze przekonują planetę Zonamę Sekot do włączenia się do walki. Leia z Hanem podejmują się kolejnych niebezpiecznych misji. A co u Yuuzhanów? Nom Anor powraca do łask, Shimrra ma kolejny plan ostatecznego zwycięstwa, ale wśród najeźdźców pojawia się rozłam.

Podczas czytania czeka nas kilka niespodzianek, książka potrafi naprawdę wciągnąć, choć pod koniec wyraźnie zawodzi w paru miejscach. Jest zdecydowanie przefilozofowana, zresztą dywagacje na temat istoty Mocy już od "Zdrajcy" Stovera przestały być atutem powieści, a zaczęły nużyć. Kulminacja przychodzi za wcześnie (choć to by się dało jakoś przeżyć, w końcu opis "krajobrazu po bitwie" jest całkiem ciekawy) i za szybko. Jak na 19 tomów wojny, nasi dzielni bohaterowie pokonują wroga zdecydowanie zbyt łatwo.

Jeśli ktoś czytał poprzednie części, tę przeczyta z pewnością, choćby dla zaspokojenia ciekawości. Wiele osób może jednak poczuć lekki zawód. Może wynagrodzi go kolejny cykl - trylogia "Dark Nest", wydana już za oceanem. Zapowiada się pasjonująco, szczególnie że jej autorką jest Troy Denning (ma na koncie wspaniały tom "Gwiazda po gwieździe").

Opuszczamy więc na razie świat Gwiezdnych Wojen. Obyśmy na możliwość powrotu nie musieli czekać zbyt długo.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1329
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: