Dodany: 29.03.2006 16:52|Autor: Agis

Spotkanie w Trójmieście


A kiedy my się znowu zobaczymy? W przyszłym tygodniu pasowałoby Wam?
Wyświetleń: 95340
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 224
Użytkownik: antecorda 29.03.2006 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
W następny weekend? Może w niedzielę? :-)
Użytkownik: czupirek 30.03.2006 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Niedziela pasuje. Sobota zresztą też, ale ja się dostosować mogę.
Użytkownik: czupirek 03.04.2006 01:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
No to proponuję niedzielę 9 kwietnia, godzina powiedzmy 17sta, miejsce: Sopot, kawiarnia "u Hrabiego" (ul. Czyżewskiego - boczna od Monciaka koło apteki, to jest w dworku Sierakowskich który wygląda tak, jak na tej stronie: http://www.dworek.art.pl).

I czekam na sprzeciwy. ;-)
Użytkownik: Agis 03.04.2006 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: No to proponuję niedzielę... | czupirek
Myślę, że to dobry pomysł. Mam nadzieję ozdrowieć do tego czasu. Gdzie Annika?
Użytkownik: Annika 04.04.2006 11:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Myślę, że to dobry pomysł... | Agis
Annika się melduje:)) i nie ma żadnych sprzeciwów;)

Agis: czy ciągle chcesz ode mnie książkę "Atramentowe serce" Cornelii Funke? Ja wprawdzie jej jeszcze nie przeczytałam;) ale jak chcesz, to przyniosę. A może napiszmy, co szukamy? Ja poluję na szóstego Harrego:)))
Użytkownik: Agis 04.04.2006 12:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Annika się melduje:)) i n... | Annika
Świetnie. Bardzo bym chciała "Atramentowe serce". Harrego niestety sama miałam pożyczonego, więc Ci nie pomogę. Jeśli chcesz to wyślij do mnie listę książek, których szukasz i nie możesz znaleźć, przepatrzę swoją bibliotekę. Ja narazie niczego więcej nie muszę pożyczać, bo się spodziewam, że Czupirek szykuje dla mnie jakiś mały stosik. :-)
Użytkownik: Annika 07.04.2006 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetnie. Bardzo bym chci... | Agis
Agis, wysłałam Ci maila z dość sporą listą:)) Odpisz proszę, czy dostałaś, bo miałam problemy z wysyłaniem i nie wiem czy doszło.
Czupirek to jest chodząca biblioteka:) Zrobiłyśmy sobie punkt wymienny u mnie w pracy:D
Użytkownik: Agis 07.04.2006 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, wysłałam Ci maila z... | Annika
Doszło, doszło.
Czupirek w ogóle jest fajny człowiek. :-)
Użytkownik: czupirek 09.04.2006 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Doszło, doszło. Czupire... | Agis
Ojej.

czupirek czerwona jak burak, coś mi się jednak udaje przeoczyć na forum...
Użytkownik: czupirek 09.04.2006 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, wysłałam Ci maila z... | Annika
Swoją drogą, nie przyszło Wam do głowy, że my wszyscy jesteśmy takie małe chodzące biblioteki? :-) Usługa z dostawą do rąk własnych. ;-)
Użytkownik: Annika 09.04.2006 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Swoją drogą, nie przyszło... | czupirek
Plecaczki górą:)))
Użytkownik: antecorda 04.04.2006 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: No to proponuję niedzielę... | czupirek
Jestem za, a nawet przeciw! ;-))))) Mam nadzieję, że tam trafię, bo nigdy tam nie byłem... ;))))
Użytkownik: glivinetti 09.04.2006 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Cóż, ósme spotkanie biblionetkowe w Trójmieście za nami. Chciałem wrzucić nową wersję strony ze spotkaniami biblionetkowymi (również tymi nowymi, których fala przetoczyła się po Polsce), ale niestety serwer FTP na Webparku odmówił współpracy. Może jutro.
Użytkownik: antecorda 09.04.2006 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, ósme spotkanie bibli... | glivinetti
Ale i tak fajnie było. Dziękuję wszystkim za spotkanie :-) Do przyszłego... :-))))))

Pozdrawiam :)
Użytkownik: czupirek 09.04.2006 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale i tak fajnie było. Dz... | antecorda
Trochę sie pozytywnie doładowałam dzięki Wam znowu, dziękuję.

A tak w ogóle to wpadłam zapytać, czy umawialiście się już jakoś wstępnie na następne spotkanie? :-)
Użytkownik: Annika 09.04.2006 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale i tak fajnie było. Dz... | antecorda
Podsumowanie:

Obowiązkowa wymiana książek: była
Pyszne herbatki, kawki, ciacha: były
Rozmowy o życiu i takich tam;): były
Mrówki w toalecie: jak wyżej:)))

Ogólnie super spotkanie! To gdzie następne?:)))
Użytkownik: Annika 09.04.2006 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Podsumowanie: Obowiązk... | Annika
No tak, zapomniałam jeszcze o ankiecie na temat oliwskiego zoo:))
Użytkownik: czupirek 09.04.2006 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, zapomniałam jeszc... | Annika
I o kotku przemykającym w tle. :-)
Użytkownik: Agis 10.04.2006 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Podsumowanie: Obowiązk... | Annika
Babeczki kajmakowe, to jest to, prawda? :-)
Użytkownik: glivinetti 22.05.2006 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
W E Z W A N I E

Niniejszym pragnę rozpocząć negocjacje na temat terminu IX Spotkania Biblionetkowego w Trójmieście. Miejsce zostało ustalone ostatnio (idziemy na,, Bambo w lesie'' do Gdyni), pozostaje czas.

Lista obecności:

Agis
Annika
Antecorda
Borkowy
Czupirek
Dyzy
Glivinetti
Lucas_cz
Matylda Porter
Nux
Stokrotka226
Tamarynka

Kto przybędzie? Kto nie przybędzie? (Wersja zen: kto ani nie przybędzie, ani nie nie przybędzie? Wersja Wałęsy: kto przybędzie, a nawet nie przybędzie?)
Użytkownik: czupirek 23.05.2006 00:40 napisał(a):
Odpowiedź na: W E Z W A N I E Niniej... | glivinetti
Jako przedstawicielka tłumu niby bardziej uświadomionego, ale sklerotycznego wielce, wnioskuję o dokładniejsze przypomnienie lokalizacji tegoż Bambo. Pamiętam, że to miała być boczna od Świętojańskiej, ale tych bocznych tam tyle jest...

(O terminach możliwych powinnam wiedzieć coś więcej jutro, znaczy dzisiaj, ale wieczorem i to raczej późniejszym).
Użytkownik: Annika 23.05.2006 09:02 napisał(a):
Odpowiedź na: W E Z W A N I E Niniej... | glivinetti
Przybędę, a nawet przybędę:)) Ale ludzisk na liście:D

Info dodatkowe: ostatnio szukaliśmy w Gdyni tej Pikawy, ale w miejscu wskazanym przez mapkę jest już inna knajpka (coś z aniołem w nazwie). Pani kelnerka potwierdziła, że tu była Pikawa, ale zmienił się właściciel i nazwa lokalu. Co ciekawe - w menu były zarówno Bambo, deser malinowy jak i herbatki misiowe:))
Użytkownik: Agis 23.05.2006 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Przybędę, a nawet przybęd... | Annika
To się mnie wydaje, że to będzie to. :-) Bo ja też podczas ostatniej bytności próbowałam znaleźć nazwę Pikawa i nie mogłam. Wydaje mi się, że istnieje bardziej w świadomości społecznej. Ale ten bambo to w lesie był? ;-)
Użytkownik: Annika 23.05.2006 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: To się mnie wydaje, że to... | Agis
Ja nie wiem, jak to wygląda w Pikawie w Gdańsku, ale ten "Bambo w lesie" był w pucharku;), i wyglądał tak: jagody na ciepło, na to kawał ciasta czekoladowego, na to lody i bita śmietana. Chyba teraz spróbuję czegoś innego, bo wybór jest spory:))
Użytkownik: Agis 23.05.2006 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie wiem, jak to wyglą... | Annika
Oj, to jest dokładnie ten mój ukochany Bambo! A pamiętasz może jaka to ulica? Bo mnie znowu pamięć zawodzi, a trzebaby podać oficjalny komunikat. :-)
Użytkownik: Annika 23.05.2006 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, to jest dokładnie ten... | Agis
Jest to na ul. Kilińskiego w Gdyni. Wysiada się na skmce na Wzgórzu, później w stronę Urzędu Miasta. Idąc Świętojańską to będzie druga ulica w prawo po Prezydium. Uff... Ile się trzeba nachodzić za deserkiem:D
Użytkownik: antecorda 23.05.2006 19:26 napisał(a):
Odpowiedź na: W E Z W A N I E Niniej... | glivinetti
No, to siem piszem. Mam nadziejem, że nie zabłądzem i trafiem ;) Ale 4.6.2006 r. raczej odpada. Długi łykend też...
Użytkownik: czupirek 23.05.2006 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to siem piszem. Mam n... | antecorda
To może weekend około 10 czerwca (sobota to jest)? Nie wiem co prawda, jak z Nuxem, ma mi dać znać, co sądzi o tym terminie. Mnie by ten chyba najbardziej pasował (przynajmniej według obecnych moich danych).
Użytkownik: stokrotka226 28.05.2006 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: To może weekend około 10 ... | czupirek
Chętnie przybyłabym na spotkanie, lecz najbliższe weekendy mam zajęte:/
Użytkownik: glivinetti 07.06.2006 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Chętnie przybyłabym na sp... | stokrotka226
Z tego, co się ustala, spotkanie będzie raczej wieczorem.
Użytkownik: glivinetti 24.05.2006 06:44 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to siem piszem. Mam n... | antecorda
A to kolejny długi weekend się zbliża? Nie wiem, jaka partia wprowadziła długie weekendy, ale dowiem się i pójdę do wyborów.
Użytkownik: czupirek 04.06.2006 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to siem piszem. Mam n... | antecorda
Robaczki Trójmiejskie! Pasuje Wam 10 czerwca? Nux twierdzi, że jemu i owszem. Mnie takoż. A jak Wam?
Użytkownik: Agis 05.06.2006 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Robaczki Trójmiejskie! Pa... | czupirek
Nam pasuje.
Użytkownik: Annika 06.06.2006 08:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nam pasuje. | Agis
Nam też pasuje:)) Agis, mam trylogię Pullmana, a czytałam, że poszukujesz. Chcesz?:)
Użytkownik: veverica 06.06.2006 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Nam też pasuje:)) Agis, m... | Annika
Hm, to może ja się jeszcze powstrzymam z wysyłaniem jej do Agis, chociaż leży już zapakowana;)
Użytkownik: Annika 06.06.2006 10:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, to może ja się jeszcz... | veverica
Oj, nie wiedziałam, że już się umówiłyście co do tych książek...
Użytkownik: veverica 06.06.2006 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, nie wiedziałam, że ju... | Annika
Tak, ale jeszcze nie nieodwracalnie... Poczekam co powie Agis, bo może woli dostać Pullmana do łapek, a nie pocztą. Chociaż ja i tak będę jej wysyłać jeszcze czwartą książkę do przeczytania, więc właściwie wszystko mi jedno;)
Użytkownik: Agis 06.06.2006 10:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nam też pasuje:)) Agis, m... | Annika
Oj, to może ja faktycznie pożyczę od Ciebie zamiast obciążać vevericę transportem z Krakowa. :-) Mam nadzieję, że za bardzo nie namieszałam.
Użytkownik: veverica 06.06.2006 10:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, to może ja faktycznie... | Agis
Za bardzo nie, tylko troszkę;) W takim razie wyślę Ci tylko Tuwima... Chyba że chcesz coś jeszcze?
Użytkownik: Agis 06.06.2006 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Za bardzo nie, tylko tros... | veverica
Ja już nic nie wiem. Wychodzi na to, że nie. ;-)
Użytkownik: Annika 06.06.2006 13:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja już nic nie wiem. Wych... | Agis
Namieszałam:))) Więc wyjaśniam: mogę Ci przynieść Pullmana (czy to mają być wszystkie trzy tomy?) na spotkanie sobotnie. Czy miejsce spotkania to gdyńska Pikawa?:)
Użytkownik: Agis 06.06.2006 13:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Namieszałam:))) Więc wyja... | Annika
Fajnie byłoby, gdyby były trzy, bo jak mi się spodoba, to do następnego spotkania się nie doczekam. :-) Zdaje się, że nie ustaliliśmy jeszcze ostatecznie miejsca. Jak tam w umownej Pikawie w sobotę? Bo ja zazwyczaj bywam w dni powszednie.
Użytkownik: Annika 07.06.2006 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Fajnie byłoby, gdyby były... | Agis
Bedą trzy:)) Niestety nie mogę o nich nic powiedzieć, bo leżą na półce od prawie roku i czekają na swoją kolej:D. Jak jest w Pikawie (tej gdyńskiej) w sobotę, to nie wiem, my byliśmy w niedzielę ok. 15 i było prawie pusto.

Użytkownik: Agis 07.06.2006 10:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Bedą trzy:)) Niestety nie... | Annika
To chyba zaryzykujemy, co? Tam w rogu jest taki wielki stół, który mógłby nas pomieścić. Kto będzie pierwszy, niech się na niego rzuca. ;-)

Moje własne książki, też są zawsze ostatnie w kolejce, więc wiem o czym mówisz. :-)
Użytkownik: czupirek 06.06.2006 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Nam też pasuje:)) Agis, m... | Annika
No to teraz pozostaje tu ściągnąć Antecordę. :-)
Użytkownik: Annika 07.06.2006 10:34 napisał(a):
Odpowiedź na: No to teraz pozostaje tu ... | czupirek
Na liście Glivinettiego było też parę nowych osób:)) Kto jeszcze się skusi?
Użytkownik: glivinetti 07.06.2006 20:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Na liście Glivinettiego b... | Annika
Stosowne zaproszenia wysłane. Zobaczymy, czy będzie również stosowny odzew. :-)
Użytkownik: antecorda 07.06.2006 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Robaczki Trójmiejskie! Pa... | czupirek
A na którą, bo mógłbym dopiero po 17.00. (to znaczy - po 17.00. wyjeżdżać z Jasienia, a do gdyni to jeszcze kawałek), ale za to z wielką chęcią! :-)
Użytkownik: glivinetti 07.06.2006 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: A na którą, bo mógłbym do... | antecorda
Jeśli nie było jeszcze proponowanej godziny, to czynię pierwszy wrzut: 18:00.
Użytkownik: antecorda 07.06.2006 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie było jeszcze pr... | glivinetti
Z góry się zgadzam! ;-)
Użytkownik: Agis 08.06.2006 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Z góry się zgadzam! ;-) | antecorda
Mam nadzieję, że mi wybaczysz, iż nie przeczytałam jeszcze jednej Twojej książki. :-)
Użytkownik: antecorda 08.06.2006 16:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że mi wybac... | Agis
Wspaniałomyślnie wybaczam ;-))))
Użytkownik: Agis 08.06.2006 11:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Czyż to nie dziwne, że nikogo nie przybywa? Czyżby Trójmiasto tak mało czytate było?
Użytkownik: Agis 09.06.2006 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Zrobię małe podsumowanie tego chaotycznego wątku: sobota, Cafe Anioł (Pikawa), Gdynia, Kilińskiego, 18.00. Zgadza się?
Użytkownik: Annika 09.06.2006 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrobię małe podsumowanie ... | Agis
Zgadza się:))
Użytkownik: antecorda 10.06.2006 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrobię małe podsumowanie ... | Agis
A nie masz przypadkiem "Niesamowitego dworu" Nienackiego? Dawno tego nie czytałem, a nie mogę nigdzie znaleźć... ;-)
Użytkownik: czupirek 10.06.2006 12:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie masz przypadkiem &q... | antecorda
Ja mam, ale jest w potwornym stanie. Właśnie wyciągnęłam na wierzch. Starożytna taśma klejąca odpada, straszy i pokazuje dobitnie, czego nie należy robić książkom.
Użytkownik: jakozak 10.06.2006 10:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrobię małe podsumowanie ... | Agis
Śląsk pozdrawia! O 18-tej pomyślimy o Was. Będziemy w Rybniku: Epa, Villena, Reniferze, Wilku, Jakozak. :-)
Użytkownik: villena 10.06.2006 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Śląsk pozdrawia! O 18-tej... | jakozak
Ja na razie jestem na etapie zastanawiania się, czy bardziej spodoba Ci sie „Kosiarz” czy „Zbrojni” :) Chyba przytacham obie.
Użytkownik: jakozak 10.06.2006 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na razie jestem na eta... | villena
Obie poproszę. :-))))
Użytkownik: czupirek 10.06.2006 12:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Śląsk pozdrawia! O 18-tej... | jakozak
A my wypijemy Wasze zdrowie (choćby i herbatką ;-) ). :-)))

Jolu, książka wysłana, w poniedziałek lub wtorek powinna dojść.
Użytkownik: jakozak 10.06.2006 12:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A my wypijemy Wasze zdrow... | czupirek
Anioły moje oba kochane! Dzięki!
Ja tam wypiję Wasze zdrowie ciemnym piwem, a co?
Nie mam, Bolek tej książki, niestety. Przysłałabym Ci chętnie. :-)
Użytkownik: czupirek 10.06.2006 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrobię małe podsumowanie ... | Agis
Hihi, chyba będę musiała rozważyć zabranie większego plecaka, ten stosik książek zaczyna mnie przerażać. ;-)
Użytkownik: Agis 10.06.2006 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Hihi, chyba będę musiała ... | czupirek
Ja też mam niezły stosik do oddania. ;-)
Użytkownik: Czajka 13.06.2006 05:17 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Bardzo śliczny opis wysmarowaliście. :-)
A będzie jeszcze trochę więcej tekstu? I czy się znalazł ten Bambo na jagodach, czy nie?
Użytkownik: Annika 13.06.2006 07:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo śliczny opis wysma... | Czajka
Nie tylko tekst, ale nawet fotki będą:)))
Użytkownik: Edycia 13.06.2006 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie tylko tekst, ale nawe... | Annika
Ale te malunki, to wypisz wymaluj, jak bym widziała okładkę "Żaby" Musierowicz. To chyba Agis Ty malowałaś cio? :-)))
Użytkownik: Czajka 13.06.2006 09:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale te malunki, to wypisz... | Edycia
Oni tam wszyscy malowali prześlicznie, ale zauważ Edyciu, jak doskonała jest linia statku Antecordy. On chyba musiał dużo ćwiczyć przed spotkaniem. Albo ma talent po prostu. :-)
Natomiast aniołek jako bombowiec to jednak częste zjawisko wśród chłopców. :-)
Użytkownik: Edycia 13.06.2006 19:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Oni tam wszyscy malowali ... | Czajka
A mi się podoba urocza krówka z Biblionetką na karku, narysowana przez NUXA. Statek jest bardzo proporcjonalny fakt, pierwsza klasa.:-)
Agis, no świetnie Ci wyszedł bańdzio, powinnien być dopisek "bandzior z petem".:-)
Użytkownik: czupirek 13.06.2006 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się podoba urocza kr... | Edycia
Krówkę rysował Glivinetti, natomiast tekst obok to reakcja Nuxa na rysunek. :-)
Krówka zresztą miała swój pierwowzór, co powinno być widać na zdjęciach, jak tylko się pojawią.
Użytkownik: Annika 13.06.2006 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Krówkę rysował Glivinetti... | czupirek
Proszę mnie nie popędzać, fotki retuszuję:D
Użytkownik: Agis 15.06.2006 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę mnie nie popędzać,... | Annika
Anniko, ja się chyba nie doczekam! ;-)
Użytkownik: verdiana 13.06.2006 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Krówkę rysował Glivinetti... | czupirek
Nie no... krówka rulez! Jestem pod wrażeniem. To hit sezonu! :D
Użytkownik: glivinetti 14.06.2006 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie no... krówka rulez! J... | verdiana
Biblionetka nie ma jeszcze swojej maskotki. Ale czy krowa się nadaje?
Użytkownik: jakozak 14.06.2006 21:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Biblionetka nie ma jeszcz... | glivinetti
Krowa, a krówka to ogromna różnica. :-)
Użytkownik: glivinetti 14.06.2006 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Krowa, a krówka to ogromn... | jakozak
Krówka kojarzy mi się zdecydowanie z mordoklejką. Zresztą mogłoby to być zwierzę abstrakcyjne, nieistniejące. Np. Klink-ylk, tylko nie wiem jak wygląda.
Użytkownik: jakozak 15.06.2006 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Krówka kojarzy mi się zde... | glivinetti
Na pewno w okularach i z lekkim garbem od czytania. Duża główka, jak u Koszałka Opałka.
Kto dalej coś "domyśli"?
A może Koszałek Opałek właśnie? Z gęsim piórem i przy kałamarzu? :-)
Użytkownik: glivinetti 23.06.2006 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Na pewno w okularach i z ... | jakozak
Właśnie, trzeba wrócić do tematu biblionetkowej maskotki. Wrzuciłem zdjęcia Anniki, na których krowa z Pikawy widnieje w pełnej okazałości.
Użytkownik: Agis 13.06.2006 12:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale te malunki, to wypisz... | Edycia
Oj, Edyciu, u mnie talentu plastycznego nie ma za grosz. Jedynie bandziora potrafię naszkicować. ;-)
Użytkownik: glivinetti 23.06.2006 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo śliczny opis wysma... | Czajka
Tekstu więcej nie ma, ale garść fotografii wrzucona została przed chwilą.
Użytkownik: verdiana 23.06.2006 21:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Tekstu więcej nie ma, ale... | glivinetti
I u mnie - odpukać! - od razu je widać! Damsko-męskie zabawy aniołkami?? Wow! :>
Użytkownik: glivinetti 23.06.2006 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: I u mnie - odpukać! - od ... | verdiana
Aniołek służył za tzw. samolocik.
Użytkownik: Czajka 24.06.2006 04:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Aniołek służył za tzw. sa... | glivinetti
Tak i on zawsze robi: iiiiiiii... budu!!!
Zdjęcia super, krówka też. Antecorda wcale nie zmartwiony tym błądzeniem po winiarniach, wręcz przeciwnie. ;-)
Użytkownik: Czajka 24.06.2006 05:29 napisał(a):
Odpowiedź na: I u mnie - odpukać! - od ... | verdiana
Verdiano, czy Ty widziałaś ile przytaszczyli książeczek? Od razu widać, że są z Wybrzeża Antykwariatów. :-)
Użytkownik: glivinetti 24.06.2006 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Verdiano, czy Ty widziała... | Czajka
Szkoda, że nie zrobiliśmy sobie (Agis, Czupirek i ja) zdjęć podczas wczorajszego Tour De Antykwariaty Sopockie. Byłoby ze trzydzieści książek.
Użytkownik: verdiana 24.06.2006 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda, że nie zrobiliśmy... | glivinetti
Bardzo szkoda! A ja tak na to liczyłam. ;(
Użytkownik: Czajka 24.06.2006 10:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda, że nie zrobiliśmy... | glivinetti
Może to i dobrze, bo już by nas zazdrość do imentu zeżarła. :-)
Nas, czyli mnie.
Juz i tak mi się odnowiła choroba na długie łyżeczki, że tak wspomnę nieksiążkowo. ;-)
Użytkownik: carmaniola 13.06.2006 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Jakie śliczne i oryginalne pamiątki ze spotkania! Mieliście fantastyczny pomysł ;-)
Użytkownik: jakozak 03.07.2006 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Halo, halo. Ogłaszam kochanym Bnetkowiczom, że między 23, a 29 lipca będę w Gdańsku. Czy dałoby się coś zmontować? Jakieś spotkanko? Byłabym szczęśliwa, mogąc spotkać się z Wami.
Użytkownik: glivinetti 03.07.2006 18:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Halo, halo. Ogłaszam koch... | jakozak
30 lipca wracam z urlopu. :-( :-( :-( :-( :-(
Użytkownik: jakozak 04.07.2006 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: 30 lipca wracam z urlopu.... | glivinetti
Płaczę sobie....
Użytkownik: czupirek 04.07.2006 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Płaczę sobie.... | jakozak
Jolu, nie płacz! Coś się na pewno uda wymyślić, nawet jeśli w okrojonym gronie. :-)
Użytkownik: jakozak 05.07.2006 09:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Jolu, nie płacz! Coś się ... | czupirek
Super - wymyślcie coś. Ja się dostosuję. Najlepiej byłoby w starym mieście w Gdańsku z powodu mojej nieznajomości Trójmiasta...:-)
Na Długi Targ, czy ten nadmotławski bulwar trafię. Będę na ulicy Błońskiej - to jest na Olszynce w tych domkach jednorodzinnych, przy działkach, torach kolejowych i kanałach.
Użytkownik: czupirek 09.07.2006 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Super - wymyślcie coś. Ja... | jakozak
Znalazłam Olszynkę na mapie. ;-) Jolu, to wolę od razu zapytać: chcesz też szturmować antykwariaty?
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam Olszynkę na map... | czupirek
Kupować nie będę ze względu na wielkie plany wakacyjne przy ograniczonych funduszach, ale dostosuję się z przyjemnością do Was. Zaproponujcie mi coś. Ja mówię :TAK. :-)))
Czekam. :-).
Czupirku, Twoją książkę przywiozę Ci. Nie będę wysyłać pocztą. :-)
Użytkownik: nutinka 05.07.2006 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Pewnie już wszyscy zapomnieli, ale mam być w Gdańsku między 10 a 20 lipca (przy czym data przyjazdu może ulec lekkiemu przesunięciu przez chorobę mojego dziecka). W związku z tym chciałam zapytać, czy jest ktoś chętny na spotkanie i do oprowadzania mnie po antykwariatach ;) albo chociaż do podania mi namiarów na nie (o tym we Wrzeszczu już sobie poczytałam).
Użytkownik: czupirek 05.07.2006 20:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewnie już wszyscy zapomn... | nutinka
E tam zapomnieli, o co Ty nas podejrzewasz. ;-)
Użytkownik: czupirek 09.07.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Słuchajcie kochani, to kto teraz jest w Trójmieście? Oprócz mnie. ;-) Pewnie trzeba Was poatakować prywatnie, ale może tędy odnajdzie się ktoś jeszcze?

Użytkownik: glivinetti 10.07.2006 09:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchajcie kochani, to kt... | czupirek
Jestem do 14 lipca, a potem od 31 lipca.
Użytkownik: Annika 10.07.2006 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchajcie kochani, to kt... | czupirek
Też w lipcu jestem w Trójmieście, ale nie wiem jeszcze, czy we wszystkie weekendy..
Użytkownik: Agis 10.07.2006 19:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchajcie kochani, to kt... | czupirek
Ja też właśnie zajechałam. Jestem do 14.
Użytkownik: jakozak 10.07.2006 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchajcie kochani, to kt... | czupirek
Ja - to wiadome. :-)
Użytkownik: Laila 11.07.2006 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchajcie kochani, to kt... | czupirek
Przyjeżdżam dziś wieczorem, i jestem... do 14:) Gdyby udało się jakieś spotkanie zorganizować, to ja bardzo chętnie, tym bardziej, że to by było moje pierwsze:)
Użytkownik: Agis 11.07.2006 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyjeżdżam dziś wieczore... | Laila
Ja chętnie, mogę nawet jutro. :-)
Użytkownik: Annika 12.07.2006 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja chętnie, mogę nawet ju... | Agis
Ja też chętnie:) Ale w tygodniu mogę się spotkać dopiero od 16, po pracy.
Użytkownik: czupirek 13.07.2006 09:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Plan wymyśliłam taki:

piątek, 14.07, godzina 16:00, spotykamy sie na peronie w Sopocie (stacja Sopot, nie inne ;-) ), koło kiosku, od strony Gdańska (zreszta teraz to jedyny kiosk). Szturmujemy dwa najlepsze sopockie antykwariaty a potem ewentualnie lądujemy w kafejce (ta część do dogrania). Można dochodzić później, tylko żebyśmy się poodnajdywali... tym, co jeszcze nie mają (jest ktoś taki?), mogę na priva podesłać mój numer komórki.

Z Nutinką sie już dogadałam, że jej pasuje. :-) Laila, a Tobie? Agis?

Znak rozpoznawczy dla nowo przybyłych: będę dzierżyła czerwoną książkę. ;-)
Użytkownik: Laila 13.07.2006 10:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Plan wymyśliłam taki: ... | czupirek
Ech :(... Mam pociąg o 12:59 :( Niestety jeszcze tym razem się nie uda... Ale będę z Wami duchem;)
Użytkownik: Agis 13.07.2006 20:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Plan wymyśliłam taki: ... | czupirek
Jejku, no my się jutro pakujemy, ale mogłabym wpaść ewentualnie na godzinkę (w żadnym wypadku do antykwariatu, po ostatnich zakupach mam szlaban!). Zadzwonię do Ciebie Czupirku i zorientuję się gdzie jesteście tak koło 17.
Użytkownik: jakozak 13.07.2006 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Kochani moi. Dzieje się coś niedobrego z moim komputerem. W każdej chwili może paść, więc nie będzie mnie. Dam Czupirkowi i Bolkowi mój telefon stacjonarny, gdyby co...
Użytkownik: jakozak 17.07.2006 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani moi. Dzieje się c... | jakozak
No to zostaję bez kompa. Papa! Będę za 2 tygodnie. :-(((
Użytkownik: jakozak 01.08.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: No to zostaję bez kompa. ... | jakozak
Po spotkaniu. Było świetnie. Aparatu fotograficznego nikt nie miał. Rysowało się... Lody się jadło... I inne rzeczy... Relacja pojedzie do Sebastiana... Ja sobie poczytam.
Podobało mi się u Was baaaaaaaaaaaaaaardzo, moi kochani Trójmiastowicze. Może jeszcze kiedy się spotkamy...
Użytkownik: ella 01.08.2006 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Po spotkaniu. Było świetn... | jakozak
No jak to, nikt nie mial aparatu!!!???
Jolu, Ty bez aparatu?!!! Na spotkaniu!!!. A ja tak czekam..... :-(((
Użytkownik: jakozak 01.08.2006 18:45 napisał(a):
Odpowiedź na: No jak to, nikt nie mial ... | ella
Byłam pewna, że ktoś weźmie - przecież robili Bnetkowicze z Trójmiasta zdjęcia. Aparat wziął mój mąż, żeby robić zdjęcia gdzie indziej. :-)
Użytkownik: czupirek 01.08.2006 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No jak to, nikt nie mial ... | ella
Ale za to jest relacja rysunkowa. To znaczy będzie, bo na razie istnieje tylko w wersji papierowej.
Użytkownik: czupirek 01.08.2006 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Po spotkaniu. Było świetn... | jakozak
> Może jeszcze kiedy się spotkamy...

Ach, koniecznie, Jolu! :-D
Rysunki obiecujemy zeskanować. Acz rzecz się jeszcze nie dokonała. Trochę obawiamy się (no dobra, to ja się obawiam ;-) ) reakcji nieobecnych. ;-)
Użytkownik: Agis 04.08.2006 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: > Może jeszcze kiedy s... | czupirek
Czy nieobecna, to np. ja? Bo jeśli tak, to już też się obawiam. :-)
Użytkownik: jakozak 05.08.2006 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy nieobecna, to np. ja?... | Agis
Aaaaaaaaaaaaaaaa.. Zatrybiłam. Nie bój się, Czupirku. Najwyżej zrobią nam to samo..<rotfl>
O ile dobrze pamiętam to JA powinnam bać się Agis. Hihihi.
Użytkownik: jakozak 07.08.2006 10:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Aaaaaaaaaaaaaaaa.. Zatryb... | jakozak
Jestem przewrotna. :-). Uparłam się na przeczytanie relacji, a nie ma jej. Czy ktoś już coś opisał, czy ja nie potrafię szukać? Jakiś link bym nieśmiało prosiła... Proszę się na mnie nie gniewać.
To ino roz.
Użytkownik: jakozak 11.08.2006 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem przewrotna. :-). U... | jakozak
Dobrze.
Umówiona byłam na godzinę 16-tą pod fontanną Neptuna. Łatwo się mówi... Zaczynały się Targi Dominikańskie, a w dodatku na środku Długiego Targu ustawiono scenę i siedzenia, bo na drugi dzień miały być szanty żeglarskie.
Przyszłam. Czekam... Ludzi masa masa... Naraz widzę parę młodych ludzi. Wyraźnie na kogoś czekają. Chodziłam, zaglądałam mu w oczy, a on nic... W końcu mieli dość namolnej starej baby i się wynieśli. Też bym na jego miejscu nie wytrzymała takich zalotów...
Znienacka wyrosła przede mną Czupirek kochana z Nuxem. Nie miałam żadnych wątpliwości, że to Ewa. A Nux? A któżby mógł być przy Czupirku?
Za chwilę Annika i Lukas...
_ Czy juz jesteśmy wszyscy? - głupio pytam...
_ Nie, jeszcze Bolek.
O matko kochana. Taka plama. Ten sam Bolek, który tak się przejął moją wizytą w Trójmieście, a ja o nim zapomniałam.
Chwila, chwila. Jest i Bolek!!!
Idziemy. Na lody... Dobre lody. Konsumujemy je pod pomnikiem kogośtam...
Potem do jakiegoś lokaliku.
Nie mam aparatu, ze strachu. Bo grozi mi wracanie po ciemku w jakieś działki i inne zarośla (Olszynka), a po drodze domy z dziwnymiludźmiktórychjasiębojęzpowodu samegoichwygląduisposobu bycia. Wiem, bo codziennie z mężem przebywaliśmy tę trasę. Nikt nie ma aparatu. Zatem robimy inne ciekawe rzeczy. Mam nadzieję, że ktoś z Bnetkowiczów pociągnie ten wątek. :-)
Użytkownik: jakozak 28.08.2006 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze. Umówiona byłam n... | jakozak
:-). Czy nie ma nigdzie relacji, czy mnie jakaś strona nie działa? Bo ja mam ostatnie spotkanie w Trójmieście z 10 czerwca...
Użytkownik: ALIMAK 28.08.2006 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). Czy nie ma nigdzie r... | jakozak
Ja już dawno wysłałam relację z ostatniego spotkanie w Krakowie i do tej pory nie ma:|
Użytkownik: czupirek 03.09.2006 23:43 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). Czy nie ma nigdzie r... | jakozak
Jejuś. A ja tu zupełnie nie zaglądałam. Zdaje się, ze w końcu li tylko Ty Jolu napisałaś relację. Mnie sie nie udało zeskanować naszych ślicznych obrazków jak dotąd. :-\ Przepraszam.
Użytkownik: jakozak 04.09.2006 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Jejuś. A ja tu zupełnie n... | czupirek
I jedno z moich najpiękniejszych spotkan przeszło bez echa. Buuuuuuuuuuuuuuuuu......
Nie chciałam się wtrącać, bo myślałam, że to Wy coś "zmajstrujecie". :-(
Użytkownik: Agis 04.09.2006 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: I jedno z moich najpiękni... | jakozak
Jejku jejku, wakacje były, wycieczki odbywaliśmy i przyjmowaliśmy, kto miał czas się internetem bawić? ;-)
Użytkownik: glivinetti 04.09.2006 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: I jedno z moich najpiękni... | jakozak
Trochę nadgoniłem dzisiaj ze stroną spotkań biblionetkowych i wrzuciłem również Twoją relację. Wrzuciłem wszystko, co zostało do mnie nadesłane, ale przypuszczam, że spotkań w czasie wakacji było więcej i część przeoczyłem.
Użytkownik: veverica 04.09.2006 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę nadgoniłem dzisiaj... | glivinetti
Hm, powinieneś był jeszcze dostać od anndzi relację z trzeciego spotkania w Krakowie... <nieśmiałe spojrzenie i szybkie uchylenie się przed ciosem>
Użytkownik: glivinetti 05.09.2006 08:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm, powinieneś był jeszcz... | veverica
Dodałem wczoraj relacje Anndzi i Alimak. Ale zgubiłem jeszcze jedno spotkanie biblionetkowe w Trójmieście.
Użytkownik: veverica 05.09.2006 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dodałem wczoraj relacje A... | glivinetti
Gubię się... W takim razie czy ono (spotkanie Krakowskie) już jest na stronie, tylko ja go nie widzę/patrzę na jakąś inną stronę, czy jeszcze go nie ma, ale będzie?;)
Użytkownik: veverica 05.09.2006 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Gubię się... W takim razi... | veverica
Akhem... przepraszam, już zobaczyłam;) Ale dałabym sobie głowę uciąć, że pół godziny temu jeszcze go nie było, stąd wątpliwości;)
Użytkownik: jakozak 05.09.2006 08:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę nadgoniłem dzisiaj... | glivinetti
:-). Dziękuję bardzo.
Użytkownik: jakozak 05.09.2006 08:22 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). Dziękuję bardzo. | jakozak
Uzupełnienie relacji zatem.
Rysowaliśmy rysunki. Bo jak nie zdjęcia to co? Najpierw każdy musiał narysować to, co mu przyjdzie do głowy. Mnie przyszło do głowy piwo, sześć główek (bo było nas sześć). Pomyliłam tylko okulary. Wiecie co? Było 3 dziewczyny w okularach i trzech chłopaków bez okularów. (Proszę mi się nie zżymać, co to to nie! Ja też jestem dziewczyna!) No i napisałam znak równości i jeszcze, że to moje kochaństwa. Bo tak chciałam.
Pamiętam jeszcze, że Czupirek narysowała pociąg, którym przyjechali do Gdańska.
Następne rysunki dotyczyły książek. Każdy rysował, a inni musieli zgadnąć, co to jest i skąd. Narysowałam "Ko/sia/rza"- Billego Bramę i małego Szczurka. Zgadli :-(((
Potem rysowaliśmy siebie nawzajem. Mnie przypadła Agis, albo Glivinetti. Spuśćmy zasłonę miłosierdzia na te rysunki. Ja Was naprawdę lubię! Bozia talentu nie dała.
Pożegnanie było smutne. Odprowadzono mnie na autobus w moją siną działkowo-olszyńska dal... No i koniec.
Dodaj to Sebastian do spotkania, proszę Cię bardzo.
Użytkownik: jakozak 26.09.2006 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę nadgoniłem dzisiaj... | glivinetti
Sebastian, ładnie zrobiłeś tę nową stronę spotkan, ale nie ma tam naszego ostatniego spotkania w Gdańsku - ostatniego, czyli tego ze mną (albo ja nie potrafię wejść). Ono nie było 1 sierpnia, tylko 28 lipca w ogóle. Zobacz, co tam się porobiło, dobrze? Proszę.:-)
Użytkownik: Agis 26.09.2006 21:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Sebastian, ładnie zrobiłe... | jakozak
Z tego co widzę, to spotkanie jest, nawet są rysuneczki (dzięki za portrecik ;-)) tylko data błędna. Ale to się pewnie wkrótce poprawi. :-)
Użytkownik: jakozak 26.09.2006 21:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tego co widzę, to spotk... | Agis
No to ja jestem niedorozwinięta... Idę jeszcze raz szukać... A wstyd mi...
Użytkownik: Agis 02.09.2006 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Czy nie czas już na kolejne spotkanie? Ja wstępnie proponuję przyszły weekend i czekam na chętnych! :-)
Użytkownik: czupirek 03.09.2006 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy nie czas już na kolej... | Agis
Mnie powinno pasować. Jednakowoż nie wiem, jak z Nuxem, bo co prawda powinien do przyszłego weekendu wyzdrowieć z tej choroby, którą na niego przywlekłam, ale za to zaczyna mu się sesyja jesienna.
Użytkownik: antecorda 04.09.2006 22:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie powinno pasować. Jed... | czupirek
Ja też. Pytanie kiedy, gdzie i o której? :-)
Użytkownik: Agis 05.09.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie powinno pasować. Jed... | czupirek
Mniemam, że Nux wyzdrowieje i mniemam, że wymyślisz gdzie się spotkamy. :-) Ja mogę zaproponować godzinę osiemnastą.
Użytkownik: czupirek 06.09.2006 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Mniemam, że Nux wyzdrowie... | Agis
Jest kilka problemów.

Nux podzdrowiał, ale sesyja jest tu znacznie istotniejszym aspektem i, niestety, raczej nie do obejścia i zagłuszenia.

Dalej, okazuje się, że mam dość szczelnie rodzinnie-domowo upakowany ten weekend. Z piątkiem włącznie. I remontowo, i sprzątająco, i imprezkowo (chrzcinowo :-D) - wszystko naraz, skumulowane. A do mnie informacje dochodzą Późno.

Annika i Lucas_cz proponują przyszły czwartek (14 września). Nie wiem czy nie lepszy weekend, ale to już Annika musiałaby osobiście przyjść i się zwerbalizować.
W ciągu tygodnia bywam ostatnio dość mocno zmęczona.
Użytkownik: Agis 07.09.2006 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jest kilka problemów. ... | czupirek
Dla mnie najlepszy byłby przyszły weekend. W tygodniu trudno mi cokolwiek wygospodarować.
Użytkownik: czupirek 07.09.2006 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie najlepszy byłby ... | Agis
To może w przyszłą sobotę (16 września) i może Józef K.?
Użytkownik: Agis 08.09.2006 08:27 napisał(a):
Odpowiedź na: To może w przyszłą sobotę... | czupirek
W porządku. Ja jestem za. Kto jeszcze? ;-)
Na pewno nie masz pamiętników Montgomery? Udało mi się zdobyć tylko jeden tom i teraz nie wiem co było dalej. :-(
Użytkownik: czupirek 09.09.2006 00:11 napisał(a):
Odpowiedź na: W porządku. Ja jestem za.... | Agis
Nie mam niestety. Sama bym chętnie poczytała.
Użytkownik: Annika 12.09.2006 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mam niestety. Sama by... | czupirek
My nie możemy w ten weekend zupełnie:((.... Mogę zaproponować przyszły?
Użytkownik: Agis 13.09.2006 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: My nie możemy w ten weeke... | Annika
A no pewno, że można. Tylko może już ostatecznie, co? :-) Bo się do grudnia będziemy umawiać. Godzina i miejsce pozostają?
Użytkownik: czupirek 16.09.2006 09:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A no pewno, że można. Tyl... | Agis
Em, wygląda na to, że mi bardziej jednak niedziela pasuje. Godzina i miejsce bez zmian.
Użytkownik: Agis 19.09.2006 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Zróbmy zatem małe podsumowanie: niedziela (24.09), Józef K., godzina 17. Obecność obowiązkowa!!! :-)
Użytkownik: Nux 21.09.2006 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Zróbmy zatem małe podsumo... | Agis
Zostałem upoważniony do potwierdzenia naszego przybycia ;). Przy okazji zupełnie nieautoryzowanie mogę potwierdzić, że będzie też annika z lucasem_cz.
Użytkownik: Agis 22.09.2006 08:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Zostałem upoważniony do p... | Nux
Świetnie, nie wiadomo jeszcze co z Bolkiem.
Użytkownik: antecorda 22.09.2006 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetnie, nie wiadomo jes... | Agis
No i teraz Bolek nawala :((( Nie mogę w niedzielę, bo mam bardzo ważną sprawę. Naprawdę bardzo ważną. Czy nie można by było przesunąć wszystkiego jeszcze o tydzień? Przepraszam za kłopot, ale to wyszło akurat nagle i nie mogłem tego odwołać, ani przesunąć...
Użytkownik: czupirek 23.09.2006 19:15 napisał(a):
Odpowiedź na: No i teraz Bolek nawala :... | antecorda
Szczerze powiedziawszy, nie wiem, czy Annika i lucas_cz zdążą tu zajrzeć, dlatgo moze zostawmy po staremu (tzn. juz nic nie zmieniajmy)? Aczkolwiek nie wiem, jak wolicie.

A na następnym spotkaniu będą być może już nowe osoby (ktoś się nieopatrznie przyznał do rozpoczynania studiów w Trójmieście, ha ;-) ).
Użytkownik: Laila 26.09.2006 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze powiedziawszy, n... | czupirek
Ja się przyznałam i to całkiem "patrznie" ;)
Użytkownik: czupirek 30.09.2006 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja się przyznałam i to ca... | Laila
To już nam nie umkniesz, HA! ;-)
Kaoru ponadto się przyznała i nawet mam już do niej namiary. :-)
Użytkownik: Agis 26.09.2006 21:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczerze powiedziawszy, n... | czupirek
Ciekawa jestem czy pamiętacie ten tekst z ostatniego spotkania o dobrych imprezach, które coś tam i do tego jeszcze w lesie? Bo mi umknął i Glivinetti też nie zapisał, a szkoda by było...
Użytkownik: czupirek 30.09.2006 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciekawa jestem czy pamięt... | Agis
Jak to szło...
To było jak opowiadaliście o Stachuriadzie...

Pomęczę Annikę w poniedziałek. :-D
Użytkownik: bartosz_kawka 10.10.2006 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Ja mam takie pytanie - Czy gdybym przyjechał na spotkanie w Trójmieście spotkałbym tam kogoś w wieku powiedzmy 14-17 lat, bo z tego co widzę to w temacie udzielają się osoby nei z mojego pokolenia :)
Użytkownik: Agis 12.10.2006 09:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam takie pytanie - Cz... | bartosz_kawka
Faktycznie wszyscy, którzy przychodzą na spotkania, są w troszkę bardziej zaawansowanym wieku. ;-) Ale chciałabym przypomnieć, że np. w Gliwicach, mimo dużych różnic wiekowych, też było super na spotkaniu. Biblionetka ponad podziałami. :-)
Użytkownik: Annika 13.10.2006 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Faktycznie wszyscy, którz... | Agis
Agis, nie mów, że się czujesz zaawansowana wiekowo, ja Cię bardzo proszę:)))
Użytkownik: Czajka 13.10.2006 11:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, nie mów, że się czu... | Annika
I ja też Cię proszę, idę się położyć, coś wiek mnie dzisiaj osłabił. :-)

"... a kiedy starość nadejdzie,
Sił nam nie zwątli zgrzybiałość ni duch nie upadnie w nas gnuśnie"
Wergiliusz, Eneida

To może wstanę jednak mocą lektury.
Użytkownik: Agis 13.10.2006 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Agis, nie mów, że się czu... | Annika
A nie?
Taki czternastolatek, to musi mnie mieć za staruszkę! ;-)
Użytkownik: Czajka 13.10.2006 18:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A nie? Taki czternastol... | Agis
Hihi, to tak jak dla mnie dziewięćdziesięcioletnia staruszeczka. :-)
Użytkownik: --- 12.10.2006 10:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam takie pytanie - Cz... | bartosz_kawka
komentarz usunięty
Użytkownik: bartosz_kawka 13.10.2006 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Tak, tak książki mogą łączyć, ale jakoś dziwnie by było gdybym siedział wśród osób o kilkanaście lat starszych :) Dlatego też apeluję młodsi Biblionetkowicze z Gdańska - na spotkania marsz! :)
Użytkownik: Anna 46 13.10.2006 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, tak książki mogą łąc... | bartosz_kawka
Bartoszu, oj nie trać nadziei! Krakowskie spotkanie było wiekowo, jak następuje: trzy osoby między 20 a 22 lata i jedna osoba 46 latek; i było wspaniale - są dowody!:-)
Użytkownik: czupirek 30.10.2006 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Puk, puk. Nie macie czasem ochoty na spotkanko? Proponuję w weekend za tydzień lub za dwa.
Użytkownik: Agis 31.10.2006 09:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Puk, puk. Nie macie czase... | czupirek
O, jak fajnie, że ktoś się odezwał. :-)
My jak zwykle jesteśmy za. Czy weekend za tydzień, to ten 4-5? Nie jestem pewna czy nie będę musiała wyjechać, więc może zaproponuję ten 11-12.
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 09:37 napisał(a):
Odpowiedź na: O, jak fajnie, że ktoś si... | Agis
Ale Wam dobrze. U nas kompletna cisza. Wiem, że nic nie będzie ze spotkań... :-(
Użytkownik: Agis 31.10.2006 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale Wam dobrze. U nas kom... | jakozak
Jolu, ale zimą to się z nami spotkasz, co nie?
Użytkownik: jakozak 31.10.2006 12:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Jolu, ale zimą to się z n... | Agis
W Gliwicach? Na kolanach przyjdę. Ale w tej słoweńskiej, dobrze?
Użytkownik: Agis 10.11.2006 09:43 napisał(a):
Odpowiedź na: W Gliwicach? Na kolanach ... | jakozak
Umowa stoi. :-)
Użytkownik: czupirek 31.10.2006 10:25 napisał(a):
Odpowiedź na: O, jak fajnie, że ktoś si... | Agis
"Za tydzień" to ten następny, czyli 11-12. Ten 4-5 celowo pominęłam, bo niektórzy mogą wyjeżdżać...

I oczywiście będziemy dokooptowywać tych, co się niebacznie przyznali. ;-) (Kaoru, pamiętam o Tobie!)
Użytkownik: antecorda 31.10.2006 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: "Za tydzień" to... | czupirek
Ja też chętnie, ale 12 mi odpada... :-)
Użytkownik: Agis 31.10.2006 11:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też chętnie, ale 12 mi... | antecorda
Czyli, że domagasz się spotkania 18-19? :-)
Użytkownik: antecorda 31.10.2006 11:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyli, że domagasz się sp... | Agis
Ależ nie! Z powodzeniem możemy się spotkać 11 listopada! :-)
Użytkownik: Agis 31.10.2006 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ależ nie! Z powodzeniem m... | antecorda
Jak dla mnie może być. Przy okazji zajrzałam do Twojego schowka. Gdybyś chciał to mogę Ci pożyczyć Rutkowskiego.
Użytkownik: antecorda 31.10.2006 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie może być. Pr... | Agis
Oooo! Z chęcią! Również zajrzałem do twojego schowka i zobaczyłem tam: "Książki i ludzie" Łopieńskiej. Cóś mi się zdaje, że też to mam i jak znajdę, to też przyniosę... :-)
Użytkownik: Agis 31.10.2006 13:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Oooo! Z chęcią! Również z... | antecorda
Ja to już czytałam, tylko teraz pożądam zakupić. :-)
Użytkownik: antecorda 31.10.2006 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja to już czytałam, tylko... | Agis
Aha, bo już myślałem... :-)
Użytkownik: Annika 06.11.2006 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie może być. Pr... | Agis
Jak dla mnie też może być:) pozostaje tylko ustalić godzinę i miejsce.

Agis, czy dałoby się tego Cejrowskiego (Gringo..) wypożyczyć?
Użytkownik: Agis 07.11.2006 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie też może być... | Annika
Dałoby, dało. :-)
A godzinę i miejsce to może z Czupirkiem obgadajcie, jak już skończycie o koroneczkach! :-)

Użytkownik: czupirek 07.11.2006 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Dałoby, dało. :-) A godz... | Agis
Ostatnio na tapecie mamy druty, szaliki i skarptki. :-) Ale wstępnie proponuję Józefa K., godzinę 17stą (zaskakujace zestawienie, prawda? ;-) ). I czekam na protesty.

(Jak nie będzie miejsca, to możemy spróbować się poprzemieszczać.)
Użytkownik: czupirek 09.11.2006 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Właśnie rozmawiałam z Kaoru :-) - i okazuje się, że ten weekend jej nie pasuje, natomiast kolejny tak. Osobiście mogę poczekać jeszcze ten tydzień (zwłaszcza, że Nux rozchorowan i do końca tygodnia nie rusza się z domu), ale jeśli wolicie ten - to nie ma sprawy. Dajcie znać, proszę, co o tym sądzicie. Bo nic nie wiem. :-( Nie dałam rady zrobić rekonesansu lokalowego, jutro też nie ma na to szans. Przepraszam.
Użytkownik: antecorda 09.11.2006 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie rozmawiałam z Kao... | czupirek
Jeśli nie odpowiada Wam ten weekend, to nie ma sprawy - może być następny. Dostosuję się. Godzina i miejsce - też jak najbardziej. Nawet za tydzień. Pozostaje tylko pytanie - robimy dwa spotkania pod rząd, czy jedno? Chętnie przyjde nawet i na dwa... :-)))
Użytkownik: Annika 09.11.2006 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli nie odpowiada Wam t... | antecorda
W przyszły weekend mogę jedynie w niedzielę:/ Ale jestem jak najbardziej za dwoma spotkaniami pod rząd - jeśli to wypali:))

Lokalowo pozostaje chyba Józek? Chociaż były też propozycje inne, jak np. pijalnia czekolady:D
Użytkownik: glivinetti 10.11.2006 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: W przyszły weekend mogę j... | Annika
Pijalnia czekolady!!!
Użytkownik: Czajka 10.11.2006 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Pijalnia czekolady!!! | glivinetti
Glivinetti, proszę Cię, czy możesz pokazać zdjęcia Joli, bo mnie strasznie ciekawość zjada, ulituj się. :-)))
Użytkownik: glivinetti 12.11.2006 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Glivinetti, proszę Cię, c... | Czajka
Zrobione.
Użytkownik: Czajka 13.11.2006 05:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrobione. | glivinetti
Dzięki, dzięki wielkie!!! To jeszcze poproszę sprawozdanie ilustrowane z Gdańska - rozzuchwaliła się Czajka. :-)
Użytkownik: Agis 10.11.2006 09:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie rozmawiałam z Kao... | czupirek
Ja bym optowała jednak za tą sobotą. Bo coraz częściej zdarza mi się odmawiać różnym osobom, tłumacząc, że mam spotkanie biblionetki, a potem spotkanie się nie odbywa i trzeba w domu siedzieć. :-( Ewentualnie jeśli będą chętni to przyszły tydzień też może być.
Użytkownik: czupirek 10.11.2006 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja bym optowała jednak za... | Agis
Maraton spotkaniowy? Mnie to odpowiada. :-)
Użytkownik: Agis 10.11.2006 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Maraton spotkaniowy? Mnie... | czupirek
No, ja mam dla Ciebie trochę książek i gotówki i chciałabym oddać jak najszybciej. :-)
Czyli Józek, 17? Ewentualne przeniesienie do pijalni czekolady? Mam nadzieję, że tym razem dowiozą do Józka jakieś desery. ;-)
Użytkownik: Annika 10.11.2006 12:48 napisał(a):
Odpowiedź na: No, ja mam dla Ciebie tro... | Agis
No to ustalone: sobota, 17 u Józka. Tylko... kto powiadomi tego Józka?:D
Użytkownik: Laila 10.11.2006 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Hm... A można jakby co wpaść?
Bo ja tak nieśmiało - właściwie to my - bo z Bandurystką bym przyszła...
Tylko że my jeszcze nie wiemy na pewno. (możliwe że coś wypadnie)
Ale byśmy chciały ;)
Tylko prosimy o wskazówki dot. Józefa K. - gdzie to jest?
Użytkownik: Annika 10.11.2006 18:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm... A można jakby co wp... | Laila
Można, można, zapraszam serdecznie w imieniu trójmieskich biblionetkowiczów:))

Aby dojść do Józefa trzeba wysiąść na stacji Sopot Główny (wyjściem bliżej Gdyni). Po wyjściu z tunelu idziemy schodami na lewo do góry i tam napotykamy się na postój taksówek. Przechodzimy na drugą stronę, idziemy uliczką w dół (tuż przy kiosku) i już jesteśmy przy pubie (jest na rogu ulic Kościuszki i Dworcowej, po lewej stronie, jeśli idziemy "w dół"). Uff, mam nadzieję, że nie namieszałam za bardzo...:D. Jeśli będą jakieś wątpliwości, zapraszam na maila:)

Użytkownik: antecorda 13.11.2006 17:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Można, można, zapraszam s... | Annika
No, to padło na mnie ;) Oto relacja ze spotkania BiblioNETkowego w Trójmieście, klawiatury antecordy (bo przecież nie pióra!):

Deszcz jesienny, świąteczny zmywał pył sopockiej ulicy, zmyty zresztą poprzednim deszczem. Parasol dudnił pod uderzeniami ciężkich naoliwionych kropel i już się zdawało, że deszcz pada jeszcze... a to dzwonek zagrał przed wejściem do Cafe "Józef K".

W środku - dziada z babą (chociaż dziad później przyszedł i choć bez baby, to jednak dwa razy się pojawiał, jakby czegoś szukał). Wszystkie stoliki zajęte i tylko jeden jedyny, skąpy jak stringi Sabriny, zapraszał do siebie, oferując rachityczne drzewko wyrastające z środka (stolika, oczywiście!). Jego przeznaczenie nie jest jasne, ale prawdopodobnie ma chronić przed upałem.

Czekałem mało-wiele, sącząc ulubionego... ulubione piwko, aż tu nagle drzwi się otwierają i wchodzą... nie zgadniecie kto! - Agis i Glivinetti. Lokują się w pobliżu rachitynki i z powątpiewaniem patrzą na zasoby siedziskowe oferowane w lokalu. Tego dnia ma nastąpić uroczysta inicjacja nowych członków trójmiejskiego klubu biblionetkowiczów w osobach: Laili i Bandurystki, które przekroczą pierwszy próg wtajemniczenia.

Chwilę po nich wchodzą Annika i Lucas_cz i w zasadzie - stolik jest pełny! Czekając na Czupirka, niczym na Godota, wymieniamy się książkami i kasą, zamawiając jednocześnie "koty Behemoty", "pułkowniki" i inne specjały tutejszej kuchni. A w zasadzie - baru. "Kot Behemot" w pierwszej chwili zachwyca smakiem, szybko jednak się nuży i Glivinetti odstawia szklanicę na bok. "Pułkownik" jest bardziej strawny, ale nie każdy lubi kawę.

W tym zamieszaniu wchodzi Czupirek i robi się naprawdę tłoczno. Zestawiamy zatem dwa stoliki razem, licząc na to, że w ten sposób załatamy miejscowe braki, ale na ten widok, niczym jastrząb spadający na niewinne gołębie dziecię, podchodzi do nas barmanka i rzecze, iż tutaj nie wolno zestawiać stolików. Nawet nie śmiemy pytać: ależ dlaczego, o, luba! bo ma tak groźną minę.

Rozłączamy zatem stoliki i kupimy się przy jednym - tym z drzewkiem-rachitynką, starając się nie myśleć o tym co będzie, gdy przyjdą dziewczyny.

Jak na porządnych biblionetkowiczów przystało, rozmowa toczy się o haftach, szydełkowaniu i drutowaniu, o ostatniej wystawie haftu, zdobyczach tych, którzy byli na niej, zaś ilustrowana jest rzeczonymi zdobyczami, których Annika nie omieszkała zabrać za sobą. Jednocześnie, co będzie miało dalsze, poważne konsekwencje, niektórzy wymykają się do toalety i wracają z niej z dziwną miną... Laili i Bandurystki nie widać... Annika pstryka zdjęcia...

Po półgodzinie, a może czterdziestu pięciu minutach, zwalnia się wygodna loża w głębi lokalu, wokół której zaczynają krążyć chętni do przejęcia nad nią władzy. W końcu jednak to my zwyciężamy i osiadamy wygodnie, albo i niewygodnie na kanapach, leżankach, fotelach i puffach. Annika sięga po aparat, zaś reszta rozmawia o Durrelu, Musierowicz i Masłowskiej. Reakcje są zbliżone do siebie i pełne pasji, bo wszak biblionetkowicze, czyli ci, którzy nie mają co robić, tylko książki oceniać, są prawdziwymi pasjonatami.

Natenczas udałem się w celu nabycia płynu organicznego, którym był wspomniany już - "pułkownik". Stał się on przyczynkiem do sążnistej dyskusji na temat zagadkowego pułkownika, którego przejawy można znaleźć wszędzie. Zwłaszcza w wspomnianej już toalecie, gdzie nawet jest wywieszony fragment jakiejś powieści o pułkowniku. Wedle tego urywku pułkownik ma "wypukłe wzgórza piersi", co wprawia nas w doskonały humor. Dociekamy - któż by to miał być i co to za powieść, ale nikt nic nie wie. Przygnębieni stanem naszej niewiedzy szybko zmieniamy temat, a pułkownik triumfuje.

Rozmowa zeszła (tym razem - pod wpływem Musierowicz) na naszą przeszłość. Niczym gromada kombatantów wspominamy dawne czasy, gdy było lepiej, a teraz, panie jest gorzej i ogólnie - bryndza. Wspominamy kultowe filmy, jak Arabella, Pod jednym dachem, zabawy dziecięce: krawężnik (albo - kant), "państwa i miasta", miejscowe trzepaki i różne sztuczki dokonywane na nich, wyroby czekoladopodobne, itp., itd. Każdy w duchu marzy o tym, żeby jeszcze raz zjeść ten wstrętny blok czekoladowy, albo skonstruować z nogi od krzesła pistolet maszynowy, którym można było strzelać: ratatata!... zza rogu i zabijać nieprzyjaciela, zanim on nas zabije (ale i tak najczęściej oszukuje, bo jak się krzyknie: e-e-e-e-ę! nie żyjesz, bo cię trafiłem! - to on i tak tego nie uznaje i żyje sobie dalej i jeszcze strzela, chociaż nie wolno mu, bo juz przecież nie żyje i w ogóle, i ja się nie bawię...1). Cóż! w końcu to 11 listopada - najlepszy dzień na wspominanie.

Najwyraźniej wspominki poprawiły wszystkim humory - wszyscy stali się ożywieni i jakby weselsi, łącznie z autorem niniejszych słów. Nawet nie zauważyliśmy kiedy minął czas. Powoli się zebraliśmy, z mocnym postanowieniem spotkania się za tydzień - znów w poszerzonym składzie (tym razem o Kaoru) i udaliśmy w kierunku wyjścia. A na zewnątrz - ni to deszcz, ni to plucha. Taka zwykła jesienna sikawka, przesiąknięta pierwszymi tego roku zapachami nadchodzącej zimy. Czupirek najwyraźniej tak się rozochociła wspomnieniami z dzieciństwa, że na widok na wpół rozwalonego wózka dziecięcego, stanowiącego w założeniu decorum fasady lokalu, zapragnęła silnie do niego wsiąść i - zapewne przejechać się nim. W końcu jednak zrezygnowała z tego zamiaru, zadowalając się jedynie kilkoma fotkami zrobionymi przez Annikę.

Laili i Bandurystki - niet!

I oto znów zapadła cisza na Dworcowej, a stadko biblionetkowiczów zanurzyło się w wczesnowieczorną ciemność Sopotu, by rozjechać się do domów. Za tydzień... o, za tydzień... to będzie się działo...!
Użytkownik: Annika 13.11.2006 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to padło na mnie ;) O... | antecorda
Antecorda: chylę czoła:)) Kunszt pisarski na najwyższym poziomie, chyba nawet pułkownik w światyni dumania nie był tak kwieciście opisany:D. Aż dumna jestem, że w takiej imprezie brałam udział! Przeczytam jeszcze raz i może przypomni mi się coś jeszcze, co uzupełni relację. Ale pewnie nie - ująłeś całą istotę spotkania józkowego!
Użytkownik: carmaniola 13.11.2006 17:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Antecorda: chylę czoła:))... | Annika
Anniko, to kiedy można zacząć intensywniej zaglądać na stronkę spotkaniową? Ja bym chciała już! ;-)
Użytkownik: antecorda 13.11.2006 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Antecorda: chylę czoła:))... | Annika
Dziękuję, dziękuję :-))) A czy masz spisany tekst tego "pułkownika"? To byłaby niezła zagadka literacka dla biblionetkowiczów, nie? ;)))
Użytkownik: carmaniola 13.11.2006 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to padło na mnie ;) O... | antecorda
Bomba! Antecordo Miły, zostań na stałe kronikarzem trójmiejskich spotkań a fantastycznych wrażeń i nam, czytającym nie zabraknie ;-) Spotykajcie się szybko, bo ja poproszę o bis! :-)

PS. I niecierpliwie czekam kiedy pokażą się zdjęcia Waszych roześmianych twarzy zgrupowanych wokół rachitycznego drzewka.

PS.2 Może to brzydko ale jakoś mnie pociesza fakt, że nie tylko wrocławscy biblionetkowicze muszą mieć jastrzębi wzrok i siłę lwa, by wypatrzyć i zdobyć stolik odpowiedni dla całej gromadki ;-)
Użytkownik: antecorda 13.11.2006 23:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Bomba! Antecordo Miły, zo... | carmaniola
Mam nadzieję, że Glivinetti zamieści to na swojej stronie. Razem ze zdjeciami, których pewnie jest bez liku... :-))

Pozdrawiam :)
Użytkownik: carmaniola 14.11.2006 16:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że Glivinet... | antecorda
I ja pozdrawiam, i czekam niecierpliwie na chwilę oddechu Glivinettiego, którą będzie mógł poświęcić stronce i Waszym fotkom ;-)
Użytkownik: glivinetti 15.11.2006 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: I ja pozdrawiam, i czekam... | carmaniola
Wrzuciłem relację Antecordy (jedną z najciekawszych w naszym dorobku, bez dwóch zdań), ale zdjęcia jeszcze do mnie nie dotarły.
Użytkownik: Annika 16.11.2006 09:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Wrzuciłem relację Antecor... | glivinetti
Wyczuwam pewien nacisk...;)

A tak dla pewności: spotykamy się w niedzielę, o 17 (?), w pijalni czekolady, tylko której?
Użytkownik: czupirek 16.11.2006 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyczuwam pewien nacisk...... | Annika
Em, nie 17-sta, tylko 16-sta. A pijalnia ta wyżej, tzn. w byłym Wedlu. Czyli na rogu Monciaka i Chmielewskiego - obok nieistniejącej Pizzy Hut. (A w Rossmanie to kiedyś Cepelia była, tak a propos miejsc nieistniejących. Na szczęście księgarnia na Monciaku od lat pozostaje niezmienna... ;-) )
Użytkownik: Annika 16.11.2006 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Em, nie 17-sta, tylko 16-... | czupirek
I budka z goframi na końcu Monciaka:))
Użytkownik: czupirek 16.11.2006 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: I budka z goframi na końc... | Annika
No coś Ty, budka jest nowa, względnie nowa. Za moich licealnych czasów jej nie było. Pawilon handlowy był, ale bezgofrowy. Tam to odwieczne są lody włoskie, ale w zalewie mnóstwa okolicznych budek z lodami bardziej kręconymi trochę jakby giną w tłoku.

(Żeby było książkowo: empik też wyglądał kiedyś zupełnie inaczej :-))) ale chociaż w tym samym miejscu był.)
Użytkownik: Agis 14.11.2006 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: No, to padło na mnie ;) O... | antecorda
Świetnie, antecordo!
Nieobecni niech żałują. ;-) A my spotykamy się już w niedzielę. Czy w sobotę?... Chyba zapomniałam!
Użytkownik: Annika 19.11.2006 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
Jak usunąć plamy z wosku?...

... to pytanie nurtuje mnie po dzisiejszym spotkaniu biblionetkowym. Do grona trójmiejskiego dołączyła Kaoru:). Spotkanie było bardzo udane (oprócz niemiłego incydentu pod koniec, ze wspomnianym wcześniej woskiem:/), tematy rozmowy różniaste, a i książkowe również się zdarzały:). I tu moje drugie pytanie:

Czy Antecorda napisze równie wspaniałą relację jak poprzednio?:D
Użytkownik: Agis 20.11.2006 12:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak usunąć plamy z wosku?... | Annika
Mam nadzieję, że antecorda się skusi. :-) Chcę się dowiedzieć, co robiliście po 17. A Ciebie wcale nie popędzam. ;-)
Użytkownik: Agis 20.11.2006 12:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak usunąć plamy z wosku?... | Annika
A z woskiem to jakoś tak było, że prasować plamę przez bibułkę, no nie?
Użytkownik: jakozak 20.11.2006 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A z woskiem to jakoś tak ... | Agis
Może być stara dobra gazeta. Ale nie wiem, czy teraz takie są, bo nie kupuję.
Użytkownik: glivinetti 21.11.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Może być stara dobra gaze... | jakozak
Ja raz użyłem papieru do drukarki i szło nieźle. Wosk zlikwidowałem, plama jednak pozostała. Gazeta natomiast brudziła.
Użytkownik: jakozak 22.11.2006 07:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja raz użyłem papieru do ... | glivinetti
Te "białe" niezapisane w gazecie.
A plama? Moja 4 letnia wnusia mówi: "teraz są takie proszki...".
:-)))
Użytkownik: Annika 22.11.2006 09:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Te "białe" niez... | jakozak
Muszę się pochwalić, że sposób zadziałał! Po raz pierwszy w życiu prasowałam polar:D. Ale zeszło (w użyciu był ręcznik papierowy). Również z dżinsów:) Kaoru, jak u Ciebie?:) Mam nadzieję, że nie zraziło Cię to do spotkań trójmiejskich?..

Ze zdjęciami proszę mnie nie popędzać, a za to wrzucę mini-konkurs:)))
Użytkownik: Czajka 22.11.2006 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę się pochwalić, że s... | Annika
Omatko, co Wyście tam robili w tym Trójmieście? Zbiorowe Andrzejki? :-))

Anniko, wrzucaj, wrzucaj, tam jest chyba jeszcze jedna zagadka, to może zgadniesz na zamknięcie? I otwarcie?
Użytkownik: Annika 22.11.2006 10:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Omatko, co Wyście tam rob... | Czajka
Niestety, to nie wróżby Andrzejkowe:)) Tylko pani kelnerka:/

Ale to już może Antecorda opisze w swojej relacji, prawda?:)))))
Użytkownik: Czajka 22.11.2006 12:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, to nie wróżby A... | Annika
Omatko, dziwnie tam u Was. Pułkownicy w toaletach ze wzgórzami, pani kelnerka polewa woskiem, chociaż czy był zamówiony? Nim się pułkownika zagryza, czy popija?
Omatko, a tak bardzo chciałabym jechać do Gdańska.
Użytkownik: carmaniola 22.11.2006 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę się pochwalić, że s... | Annika
A możemy chociaż niecierpliwie przytupywać czekając? ;-)

PS. Gratulacje z powodu udanych zabiegów oczyszczających! ;-)
Użytkownik: Annika 22.11.2006 10:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A możemy chociaż niecierp... | carmaniola
Dzięki! Ciekawa jestem czy Kaoru też sobie poradziła:)

A nóżki to Wam się nie zmęczą od tego przytupywania?:) W trosce o kończyny postaram się wrzucić zagadkę dziś lub jutro:D
Użytkownik: carmaniola 22.11.2006 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki! Ciekawa jestem cz... | Annika
Przynajmniej rozgrzejemy się nieco, bo natura nas nieco ziębi!

PS. Ciekawość mnie zżera, o co też może chodzić z tym pułkownikiem ;-)
Użytkownik: Czajka 22.11.2006 13:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Przynajmniej rozgrzejemy ... | carmaniola
Może to jakieś kroplóweczki na półkach, to nawet oblewanie się woskiem do tego pasuje. :-))
Użytkownik: Annika 23.11.2006 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Przynajmniej rozgrzejemy ... | carmaniola
Zagadka pułkownika jest już wrzucona na forum konkursowe:))) Zapraszam do odgadywania!
Użytkownik: Kaoru 24.11.2006 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki! Ciekawa jestem cz... | Annika
Poradziła sobie, poradziła ;-)) Co prawda pozostała jeszcze tłusta plama (!!), ale mam nadzieję, że i ona zejdzie...

A tak poza tym to chciałam nadmienić, że spotkanie było naprawdę bardzo udane, dziękuję, że mnie przyjęliście do swojego grona ;-))

Żeby nie było, że się nie udzielam... ;-)
Użytkownik: Nux 18.01.2007 18:52 napisał(a):
Odpowiedź na: A kiedy my się znowu zoba... | Agis
W razie gdyby ktoś przegapił - informuję, że przenieśliśmy się do nowego lepszego wątku ;).
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: