Dodany: 27.03.2006 10:49|Autor: bazyl3

Kuba R., cd.


Czytając "Dekoratora" - kolejną kryminalną powieść Akunina, ktora wpadła mi w łapki, cały czas zadawałem sobie jedno pytanie. Czyżby prawdą byłoby twierdzenie, że, jak mówią niektórzy, w literaturze, tak jak w muzyce, było już wszystko i od jakiegoś czasu autorzy eksploatują znane wzorce, zestawiając je jedynie po swojemu (vide "czarne" wersje znanych piosenek)?

"Dekorator" to nic innego, jak dopisanie nowego rozdziału do znanej na całym świecie historii mordercy z White Chappel, czyli Kuby Rozpruwacza. Akunin napisał sprawną opowiastkę, flancując Jacka Rippera na rosyjską ziemię, rozpruwając kilka brzuchów i popisując się przenikliwością swego prywatnego Sherlocka, czyli carskiego urzędnika Erasta Fandorina. Dobre to, łatwe i przyjemne, ale nic poza tym. Moim zdaniem, tylko dla miłośników gatunku.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4101
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Siaśka 31.07.2006 12:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytając "Dekoratora" - k... | bazyl3
Zgadzam się, że to lektura łatwa, lekka i przyjemna. Troszkę się rozczarowałam, ponieważ myślalam, że zakończenie bedzie bardziej zaskakujące. W 100% godna polecenia i przeczytania. Jak cały Akunin.
Użytkownik: reniferze 23.07.2021 21:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytając "Dekoratora" - k... | bazyl3
Cóż, takie są książki Akunina. Lekkie i łatwe, zwykle przyjemne. Ta nie odbiega od schematu. Lubię tę serię, ale jedna część na 2-3 miesiące absolutnie mi wystarcza.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: