Użytkownik: Nieprzenikniona 23.03.2008 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: "Cudaczek-Wyśmiewaczek" -... | MaTer Przeczytałam tą książkę, gdy miałam 7 lat. Dostałam ją w prezencie od przedszkolanek na ukończenie "nauki" w przedszkolu ;)
Zabawna opowieść dla dzieci.
5.

Użytkownik: gapka 21.03.2009 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałam tą książkę, ... | Nieprzenikniona Ja przeczytałam jako lekturę szkolną...Podobała mi sie nawet...

Użytkownik: agnieszak 05.09.2010 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: "Cudaczek-Wyśmiewaczek" -... | MaTer Chyba pierwsza książka jaką przeczytałam, a w każdym razie pierwsza jaką pamiętam. Mam do niej duży sentyment.

Użytkownik: Viljar 02.03.2017 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: "Cudaczek-Wyśmiewaczek" -... | MaTer Rewelacyjna. Nie wiem jak to się stało, ale przeczytałam ją dopiero teraz, razem z moją pociechą. Świetna opowieść. Zabawna, ale też pouczająca. Cudaczek, wyśmiewając się, pokazuje młodym czytelnikom, nieodpowiednie zachowania. W takiej Pannie Obrażalskiej, Pannie Krzywinosek, Panu Beksie, Panu Złośnickim, czy Pany Byle-Jak dziecko może odnaleźć siebie i dostrzec też zabawny aspekt swojego zachowania.
A sam Wyśmiewaczek, z początku "licho niepoczciwe" w końcu odkrywa, że również ma serce i jego bicie jest nawet przyjemniejsze od pęczniejącego brzuszka. Zatem o wiele lepiej rozśmieszać smutne dzieci i troszczyć się o innych niż ich wyśmiewać. Bo śmiech jest cudowny, ale tylko wtedy, gdy śmiejemy się z kimś, nie z kogoś.
Polecam :-)