Dodany: 21.03.2006 18:17|Autor: cuayatl

Książka: Valis
Dick Philip K. (Dick Philip Kindred)

1 osoba poleca ten tekst.

Dick na poważnie


Esencja poglądów, przemyśleń, wizji i wątpliwości Dicka w chaotycznym wydaniu. Trochę wszystkiego: trochę dziennika, trochę pamiętnika, trochę s.f., trochę religii, trochę filozofii.

Przy nieznajomości dzieł Dicka, "Valis" lepiej zostawić na koniec, ponieważ można się zniechęcić - formą, stylem i samymi pomysłami, których nie sposób zaliczyć ani do s.f., ani do fantasy (więc nasuwa się myśl, że facet musiał być obłąkanym gryzipiórkiem).

Książka robi wrażenie, jak gdyby Dick przed śmiercią za wszelką cenę starał się konkretnie i klarownie przedstawić cały swój światopogląd; momentami wyraźnie czuć jego niemoc wyrażenia przeżyć duchowych.

Nieład bierze się z rozproszenia umysłu Dicka - w religii czy filozofii nie identyfikował się z żadnym szczególnym kierunkiem, tylko czerpał z nich motywy i idee do swojego wyobrażenia i objaśnienia świata.

W książce jasno widać jego inspiracje (czyli gniazda, z których podbierał gałązki do budowania swojego): Timothy Leary (połączenie z przodkami za pomocą łańcucha pamięci DNA; DNA jako środek nieśmiertelności), gnostycyzm, okultyzm, zen...

"Valis" polecam fanom Dicka - chyba tylko oni mają szansę na zrozumienie idei mistrza.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 8985
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: Amhotep 23.03.2006 13:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Esencja poglądów, przemyś... | cuayatl
Dla lepszego zrozuminia tej lektury, mysle że dobrze się zapoznać z życiorysem Dicka, a głównie zwrócić uwagę na to, że nie był do końca zdrowy psychicznie i miał sporą styczność z narkotykami i alkoholem i to w dużych ilościach... ot, artysta. :)
Użytkownik: cuayatl 23.03.2006 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla lepszego zrozuminia t... | Amhotep
moim zdaniem gdyby nie faszerowal sie psychodelikami, nie napisalby takich ksiazek- tkwilo w nim ziarno talentu, ale rozwinelo sie dzieki wizjom, ktorych zapewne by nie doswiadczyl, gdyby nie dragi. podejrzewam, ze 95% pomyslow czerpal z narkotycznych tripow.

oczywiscie nie propaguje tu ich zazywania;)- wiadomo, nie ma nic za darmo, a Dick przyplacil to paranoja..

"nie był do końca zdrowy psychicznie"- tego nie wiemy ;) moze paradokslanie byl jednym z normalniejszych ludzi; ktos powiedzial, ze "totalna paranoja jest stanem totalnej świadomości"
Użytkownik: Amhotep 23.03.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: moim zdaniem gdyby nie fa... | cuayatl
Właśnie o to mi chodziło, że narkotyki i alkohol miały spory wpływ na jego twórczość... :)
A tak a propos paranoi Dicka, to ponoć kiedyś dostał jakiś list od Stanisława Lema, czy jakoś inaczej był z nim w kontakcie, to Dick był pewien że Lem to kryptonim jakiejś tajnej organizacji czy ugrupowania która chce go zniszczyć, czy coś w tym stylu, kumpel mi opowiadał i niestety nie pamiętam dobrze szczegółów "co i jak".
Użytkownik: Sznajper 24.03.2006 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie o to mi chodziło,... | Amhotep
http://www.jeetheer.com/culture/dick.htm
tu jest sporo o tej sprawie, tyle że po angielsku

http://www.republika.pl/pkdick/Lem.html
i po polsku
Użytkownik: ybraks 28.12.2012 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Esencja poglądów, przemyś... | cuayatl
Po prostu Dick bł Hippisem !!!
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: