Rewelacja
Książka "Anioły i demony" trafiła w moje ręce całkiem przypadkowo. Jak większość, pognałam do biblioteki po "Kod Leonarda da Vinci", ale akurat ktoś tę książkę wypożyczył, więc bibliotekarka poleciła mi inną pozycję Dana Browna. Pomyślałam: wezmę, a nuż mnie zaskoczy. I nie mylilam się! Dla mnie jest znakomita, trzyma w napięciu do ostatniego rozdziału, do końca trudno odgadnąć, kto jest tym złym, a gdy w końcu się tego dowiadujemy, jest to szalenie zaskakujące.
Głównym bohaterem jest Robert Langdon - niezwykle inteligentny specjalista od symboli. Zostaje on poproszony o rozwikłanie pewnej zagadki. Chodzi tu o tajemnicze bractwo Iluminatów, rzekomo już nieistniejące, ale jednak... Nie chcę zdradzać szczegółów, ponieważ czytanie nie miałoby sensu, a jest to książka warta przeczytania. Moim zdaniem dużo ciekawsza niż słynny "Kod Leonarda da Vinci". Serdecznie polecam.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.