Dodany: 12.03.2006 16:22|Autor: reniferze

Czytatnik: Bzdury różnego kalibru.

1 osoba poleca ten tekst.

Cytaty wielce tendencyjne :)..


.. czyli co Cortazar myślał o swojej książce - z dużym przymrużeniem oka ;).

"A w rzeczywistości, czym jestem - nędzną parodią Faulknera."

"Co za nędza, Manu. Poczytaj sobie Dostojewskiego."

"Zamiast tego chciałbym napisać tekst, który nie porwałby czytelnika (...). Metoda: ironia, niekończąca się samokrytyka, chaos (...). Próba tego rodzaju wypływa z odrzucenia literatury (...)."

"Jeśli objętość lub ton dzieła mogą nastręczać myśl, że autor chciał dać z siebie s u m ę, należy co prędzej zwrócić mu uwagę, że znajduje się w obliczu czegoś wręcz przeciwnego: nieubłaganej r ó ż n i c y."

"(...) zastanawiali się, dlaczego Morelli nienawidził literatury oraz dlaczego znienawidził ją z jej własnego punktu widzenia, zamiast (...) wypróbować na swej lewej skroni skuteczność działania colta 0,32."

"W wojnie ze słowem (...) nie należy cofać się przed niczym, nawet jeśli trzeba zrezygnować z inteligencji (...)."

"Ale nawet Morelli widzi tylko negatywną stronę swojej wojny."

"(...) ustępy, w których logika wieszała się na własnych sznurowadłach, niezdolna odeprzeć niedorzeczności (...)."

"-(...) Ja chciałbym po prostu wiedzieć, czy rozwalenie, o które walczy Morelli, rozwalenie tego, co nazywasz środkiem ekspresji, w celu lepszego ujęcia samej wyrażanej treści, może do czegokolwiek służyć (...).
-Prawdopodobnie nie. - powiedział Oliveira."

"Fragment prozy może popsuć się nagle, niby kawałek polędwicy. Od lat spostrzegam oznaki gnicia w moim pisaniu."

"Dla niektórych z jego czytelników (i dla niego samego) było rzeczą śmiechu wartą, że próbował napisać coś w rodzaju powieści, obchodząc się bez logicznych podziałów i rygorów."

"(...) tym bardziej, że po stu stronach sam już mało pamięta, od czego się wszystko zaczęło."

"Mnie także czasem się wydaje, że płodzę rzeki dzikich mrówek (...)."

"Morelli jest niezwykłym filozofem, od czasu do czasu kompletnie tępym."

"Wszystkie fantazje na temat ulepszania języka są marzeniem akademika, żeby nie powiedzieć: gramatyka. Upaść czy runąć - przecież chodzi o to, że ten ktoś się wywalił, i tyle."

"-Dlatego pisarz musi podpalić język, skończyć z zakrzepłymi formami, co więcej, podać w wątpliwość, czy ten język w ogóle jest jeszcze w jakiejkolwiek łączności z tym, co rzekomo wyraża. (...).
-Jakoś do tego wszystkiego używa niesłychanie czystego języka. - zauważył Perico."

"Poprawiam właśnie opowiadanie, które chciałbym uprościć tak, aby było możliwie jak najmniej literackie."

"Zdaniem Morellego należało narzucić sobie poruszanie się poza granicami wszelkiej łaski. W miarę jak zaczął się do tego stosować, z łatwością dawało się stwierdzić zawrotne zwężenie jego romantycznego świata, widoczne nie tylko w małpim niemalże ubóstwie postaci, ale i w zwykłym toku ich czynności, zwłaszcza zaś bezczynności. W końcu nie zdarzyło im się już nic, kręciły się w kółko wokół jakiegoś sarkastycznego komentarza na temat własnej nicości, udając zachwyt (...). Pozostał jednak prawie bez słów, bez postaci, bez przedmiotów, potencjalnie zaś - rzecz jasna - bez czytelników. Klub wzdychał, na wpół zniechęcony, a na wpół bezradny i tak bywało zawsze lub prawie zawsze."

"(...) jesteś w stanie doszukać się cech metafizycznych nawet w puszce pasty pomidorowej."

"Jakie głupie metafory!"

"(...) i tak to idzie, i j... nas pies."

"-Skończył się. - powiedziała Babs. - Chodźmy już, dosłownie zasypiam."

"(...) ostatnie zdanie było cichym przyznaniem się do klęski (...)."


I tyle Cortazar :). Ja podzieliłabym książkę na dwie części: przed wprowadzeniem Travelera i Tality - oceniam na dwójkę, po wprowadzeniu - na mocne cztery. Średnia ocen: trzy :). Nie będę się wywnętrzać, bo już raz to zrobiłam (miałeś, Sznajper, satysfakcję :)), ale całość sprawia na mnie wrażenie kilku perełek w morzu błota. I tym optymistycznym akcentem kończę granie w klasy :).

Ale jestem z siebie dumna ;))).

Gra w klasy (Cortázar Julio)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 4526
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: Anna 46 12.03.2006 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: .. czyli co Cortazar myśl... | reniferze
Dumna Kobieto, gratuluję uporu, cierpliwości i SUKCESU.
Jestem z Ciebie dumna!:-)))
Użytkownik: reniferze 12.03.2006 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Dumna Kobieto, gratuluję ... | Anna 46
Dziękuję, dziękuję :). Jestem tak pełna wigoru, że nawet zaczęłam tę nieszczęsną szóstkę Weidera ;)).
Użytkownik: veverica 12.03.2006 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję, dziękuję :). Je... | reniferze
Jestem z Ciebie dumna:) To jaki chcesz prezent?;)
A co do szóstki, to zaczynam wierzyć, że to chyba jednak da się zrobić... Właśnie zrobiłam 11 dzień;)
Użytkownik: reniferze 12.03.2006 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem z Ciebie dumna:) T... | veverica
To ja też będę wierzyć :). Jak przeczytałam Cortazara, to zrobię te czterysta ileś powtórzeń w ostatnim dniu :). Mój nieoceniony Brat powiedział, że powinnam jeść na śniadanie białko z jajka, a po ćwiczeniach pić wodę z cytryną.. ale to za duży wysiłek ;).
A spytam bezczelnie.. widać efekty :)?
Użytkownik: veverica 12.03.2006 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja też będę wierzyć :)... | reniferze
Wiesz co... może to autosugestia, ale jakby jakieś efekty były. Może nie wizualne, ale tak jak pomacać...;)
Wodę z cytryną, mówisz? To ewentualnie można by zrobić, jajko zdecydowanie zbyt skomplikowane. A w ogóle przed ćwiczeniami powinno się pić zieloną herbatę, ale ja jej nie znoszę:/ No nic.
Mój Mężczyzna trochę studzi mój zapał, twierdząc że tłuszczu to sobie za dużo nie spalę... ale trochę może tak:) No i zawsze to jakaś satysfakcja (a poza tym wszedł mi ten Weider popaprany na ambicję i teraz już przepadło);)
Będę trzymać za Ciebie kciuki:)
Użytkownik: reniferze 14.03.2006 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiesz co... może to autos... | veverica
O właśnie, to kwestia ambicji. Mam tylko nadzieję, że nie pomylę się kiedyś w liczeniu ;)).
Użytkownik: veverica 14.03.2006 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: O właśnie, to kwestia amb... | reniferze
Ja mam na drzwiach karteczkę z przerysowaną tabelką i odkreślam:) A powtórzenia do tej pory udaje mi się zapamiętywać... Oj, dzisiaj cały dzień biegałam tu i tam i jeszcze nie zrobiłam dzisiejszej porcji... no nic, idę robić;)
Użytkownik: pilar_te 12.03.2006 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: .. czyli co Cortazar myśl... | reniferze
Też mnie ta książka troszkę zmęczyła. Ale nie tak jak Ciebie :-) Gratulacje ;-)
Użytkownik: dudla 12.03.2006 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: .. czyli co Cortazar myśl... | reniferze
Ach a mnie to czeka OBOWIĄZKOWO za kilka tygodni, a wiecie jak to jest jak coś trzeba przeczytać OBOWIĄZKOWO. Przynajmniej ja tak mam, rodzi się we mnie bunt.
I teraz np. jak mam czytać "Rozmowę w Katedrze" to ja właśnie będę czytać "Święto kozła". :)
Użytkownik: Sznajper 13.03.2006 08:11 napisał(a):
Odpowiedź na: .. czyli co Cortazar myśl... | reniferze
a toś mnie znokautowała :) ale należało się słusznie za sadyzm.
Użytkownik: reniferze 14.03.2006 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: a toś mnie znokautowała :... | Sznajper
Jeszcze nadrukuję Ci co lepsze z tych cytatów na koszulkę i przyślę priorytetem :). Tylko podaj mi rozmiar.. ale ja jestem mściwa :O.
Użytkownik: Sznajper 15.03.2006 09:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeszcze nadrukuję Ci co l... | reniferze
okrutna ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: