Ta książka to prawdziwy "zjadacz czasu" - nie można się od niej oderwać, wciąga do ostatniej strony, a potem żałujesz, że już się skończyła.

Młody lekarz Luke Corey to mężczyzna odważny, oddany pracy i nieśmiały wobec kobiet, który prowadzi dość monotonne życie. Jednak pewnego dnia wszystko się zmienia - staje się celem ataków nieznanych sprawców i poszukiwanym przez policję zbiegiem. Sprawa zatacza szerokie kręgi - czy ma z tym coś wspólnego stary klucz, który umierająca pacjentka odkleiła ze swojego nadgarstka? Dlaczego tak ważne było dla niej, aby doktor osobiście dostarczył klucz jej córce?

Lekarz i dziewczyna postanawiają odkryć prawdę.