Dodany: 09.03.2006 17:35|Autor: Dżoolka

Kolejna niezwykła książka tej autorki


"Ono" było już czwartą z kolei książką Doroty Terakowskiej, po którą sięgnęłam. Już wcześniej mianowałam ją swoją ulubioną pisarką i z wielką chęcią chciałam zabrać się za kolejną pozycję z listy jej utworów.

Po każdej dotychczasowej książce płakałam.
Po każdej bez wyjątku.
Ta wpłynęła na mnie nieco inaczej.

Już przyzwyczaiłam się do niezwykłego i w zasadzie niemożliwego do przewidzenia zakończenia książek Terakowskiej. I tym razem nie byłam zawiedziona. Jednak tym razem uroniłam tylko jedną łzę... Ale po ostatnim rozdziale przeszły mnie ciarki. Okrutne uczucie.

Podobnie jak okrutnie "oszukała" nas autorka.

Zakończenie jest dwojakie. Zależy od tego, którą wersję wybierzemy. Ja wybrałam tę, która wydawała mi się bardziej realna w odniesieniu do bohaterki takiej, jaka jest na początku. Nie wiem, jakie byłoby faktyczne zakończenie tej historii, gdyby była ona prawdziwa (pod warunkiem, że była całkiem zmyślona). Wolę się nad tym nie zastanawiać.

Książka równie głęboka jak "Poczwarka" i zaskakująca jak "Tam, gdzie spadają anioły", oraz "ciepła" jak "Córka czarownic". Podejmuje próbę wytłumaczenia nam Świata, podejmując trudny temat. Temat dość powszechny i od jakiegoś czasu aktualny. Temat aborcji.

Pomaga spojrzeć na fakt oczami dziewczyny, która zaszła w ciążę nie ze swojej winy i która boryka się z ciężkim dylematem, jak się zachować. Co zrobić z tą ciążą... Wokół niej świat jest szary i w zasadzie beznadziejny. Sama nie ma pieniędzy i wie, że nie może liczyć na żadną pomoc finansową tudzież podporę psychiczną ze strony rodziny. Jej rodzina daje jej przykład, jak rodzina wyglądać nie powinna. Jakiego domu nie powinno mieć dziecko, które... No właśnie, urodzi?

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 14160
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: