Dodany: 26.02.2006 22:39|Autor: veverica

Kultura i sztuka> Film, teatr, telewizja

1 osoba poleca ten tekst.

Filmy najgorsze - jakie?


Był temat o najlepszych filmach w historii, ja bym chciała zapytać jakie są według was najgorsze? Takie, których oglądanie kategorycznie odradzacie, i te, które są tak złe - nieudane, głupie, niezamierzenie śmieszne - że aż warto je zobaczyć:)
Wyświetleń: 127475
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 169
Użytkownik: veverica 26.02.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Czekam na wszelkie propozycje, najlepiej z krótkim opisem:]
Użytkownik: anndzi 26.02.2006 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Czekam na wszelkie propoz... | veverica
"Uwikłany" z Benem Affleckiem. Uwielbiam Bena, ale film był beznadziejny.
I jeszcze "Bal maturalny", czy jakoś tak.
Użytkownik: joanna.syrenka 26.02.2006 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Wybaczcie, ale "Czekolada". Przesłodzony jak sam tytuł. I nudny do tego.

A gdzie był temat o najlepszych filmach????
Użytkownik: veverica 26.02.2006 23:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie, ale "Czek... | joanna.syrenka
[artykuł niedostępny]
Użytkownik: joanna.syrenka 26.02.2006 23:20 napisał(a):
Odpowiedź na: [artykuł niedostępny] | veverica
Dzięki:)
Widzę, że tam się nawet udzielałam, a tego nie pamiętam...;)
Użytkownik: veverica 26.02.2006 23:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie, ale "Czek... | joanna.syrenka
A Czekolada nie była taka zła... I jaka smakowita;)
Użytkownik: joanna.syrenka 26.02.2006 23:21 napisał(a):
Odpowiedź na: A Czekolada nie była taka... | veverica
Rzecz gustu, moja droga. Dla mnie dłużyzna za dłużyzną, poganiana dłużyzną...
Użytkownik: veverica 26.02.2006 23:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzecz gustu, moja droga. ... | joanna.syrenka
Wiem że gustu... Arcydzieło to to nie było, fakt, ale do najgorszych bym nie zaliczyła;) (to nie klasa Showgirls;)). No i mam słabość do Deppa...
Użytkownik: joanna.syrenka 26.02.2006 23:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem że gustu... Arcydzie... | veverica
Hehe, do Deepa to ja też mam słabość. Po Gilbercie Grape się w nim kochałam, "Edward Nożycoręki" - cudny, ale pobił mie, rzucił na kolana, powalił, wzbudził dziki zachwyt, rozbawił do łez po roli w..."Piratach z Wysp Karaibów";)
Użytkownik: veverica 26.02.2006 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Hehe, do Deepa to ja też ... | joanna.syrenka
O tak, kapitan Jack Sparrow jest nie do przebicia:))
Użytkownik: Ina2 27.02.2006 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A Czekolada nie była taka... | veverica
Mnie bardzo smakowała ;)
Użytkownik: borejko 27.02.2006 00:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybaczcie, ale "Czek... | joanna.syrenka
W całości się zgadzam:->i z czekoladą i tematem:-)
Użytkownik: def 26.02.2006 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
"Nieodwracalne". Nieodwołalnie.
Użytkownik: 00761 26.02.2006 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
A ja patriotycznie: "Zemsta" Wajdy z Buzkówną moją ukoochaną:-(((
I podobny gniot: "Quo vadis" Kawalerowicza
Deląg - żałosny do bólu...
Magda Mielcarz, ta scena z przyklejonymi do piersi - gwoli przyzwoitości - włosami, brrrrrr...
Pieczka jak Jancio Wodnik, a nie święty Piotr!
I personifikacja toporności całego filmu - Ursus - Kubacki!
I tylko biedny Trela tam się miotał po co ze swoim talentem?
Jeszcze oczywiście fantastyczne efekty specjalne, od których żałość brała!
Użytkownik: borejko 27.02.2006 01:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja patriotycznie: "... | 00761
Zemsta Wajdy (widziałam chyba wszystkie poprzednie interpretacje puszczane w TV po kilkanaście razy - koleżanka ma nagrane i bardzo się podobają) zasługuje, według mnie, na obejrzenie kilkukrotne; aby zobaczyć bogactwo aktorstwa większości z grających, trzeba w nich zasmakować. Główne postaci zagrane są fenomenalnie, Papkin ma cudowną!!! dykcję i jest tak świetnie zrobiony, zupełnie inaczej niż dotychczas - nie jest tylko komiczną postacią, jest człowiekiem z całym bogactwem tego, co Fredro o nim napisał między wierszami. Seweryn jest znakomitym Milczkiem, scena rozmowy z synem po prostu mistrzowska. Gajos typowy pieniacz z tamtych (a może i tych) czasów. Olbryski może trochę przejaskrawił z tą tempotą, ale też dobrze zagrane (czasami myślę, że zamiana ról z Gajosem byłoby ciekawa). Zaskoczyła mnie na plus (bardzo na plus) rola Podstolini. Więcej jest tam takich perełek. Jeśli chodzi o Klarę i Buzkównę, to na szczęście stosunkowo mała to rola i nie udało się zepsuć filmu, ale lepiej wypadłaby jako królowa Anglii (typowa uroda anglosaska) nawet włączając uczesanie i charakteryzację:-)
Jednym słowem(sic!) - bronię Zemsty:-))) -
I nie ma co porównywać z Quo Vadis - "I podobny gniot" - w czym podobny????????????:-?
Użytkownik: 00761 27.02.2006 10:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Zemsta Wajdy (widziałam c... | borejko
Ja też widziałam, dlatego uważam, że trzeba było sobie dać z kolejną spokój. Tym bardziej, że po medialnym szumie wokół można było się spodziewać rzeczywiście czegoś wartościowego. Co do obsady, mogę zgodzić się z Tobą jedynie co do dobrej roli Seweryna.
Nie jestem filmoznawcą, moja opinia jest jedynie moją prywatną oceną. Magia nazwisk na mnie nie działa, uważam, że za każdym razem trzeba na nie zapracować.
Wielkie zachwyty koło pokazania akcji "Zemsty" w zimie po prostu mnie śmieszą.
Chyba jednak najlepiej ta komedia sprawdza się w teatrze. Pozdrawiam.
Użytkownik: Maxim212 27.02.2006 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Zemsta Wajdy (widziałam c... | borejko
W nowej ekranizacji "Zemsty" Danielowi Olbrychskiemu grającemu rolę Dyndalskiego brakowało powagi Aleksandra Dzwonkowskiego. Za to Papkin był CDD (całkiem do <piiip!>). Gorszego Papkina w życiu nie widziałem.
Użytkownik: Kaoru 26.02.2006 23:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
To ja może coś z fantasyki: „Wiedźmin”. Mr Żebrowski jest wg mnie w ogóle aktorem beznadziejnym, a już tutaj przerósł samego siebie. Nigdy jeszcze nie widziałam tak koszmarnej próby umoralnienia postaci. Dziwię się, że Sapkowski nie podał ich do sądu za zniesławienie książki (a może podał, tylko ja o tym nic nie wiem??). Lipa i gniot. Bez odwołania.

Poza tym osobiście nie lubię też Delonga... Picuś taki...
Użytkownik: veverica 26.02.2006 23:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja może coś z fantasyk... | Kaoru
Wiedzmin zdecydowanie tak:) Żebrowski mi osobiście jakoś strasznie nie wadzi, ale cały film sensu nie miał za grosz, i jeszcze to gumowe ścierwo podrygujące na wozie, Ciri w masce rodem z filmów sado-maso, no rozpacz po prostu...
Użytkownik: Kaoru 26.02.2006 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiedzmin zdecydowanie tak... | veverica
A mnie właśnie Żebrowski wadził najbardziej. Sztuczny zarówno w „Wiedźminie”, jak i „Ogniem i mieczem”. Skrzetuski w jego wykonaniu był miękki i rozlazły. Przy Bohunie to się chował. Ten to miał przynajmniej taki przyjemny błysk w oku... ;)
Użytkownik: joanna.syrenka 26.02.2006 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie właśnie Żebrowski ... | Kaoru
Nawet nie błysk, ale ogień, żar i dzikość, przy której mi się jakoś miękkie kolana robiły...;)
Użytkownik: Kaoru 26.02.2006 23:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet nie błysk, ale ogie... | joanna.syrenka
Szkoda, że tacy faceci są już na wymarciu... ;)
Użytkownik: Smutny 27.02.2006 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Szkoda, że tacy faceci są... | Kaoru
Nie ma strachu zamienili tylko szable na kije i pistolety.
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie ma strachu zamienili ... | Smutny
Dobra, Ty pewnie nawet kija nie masz;p
Użytkownik: reniferze 28.02.2006 20:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobra, Ty pewnie nawet ki... | joanna.syrenka
To było okrutne :)). Smutny włada jeszcze groźniejsza bronią-jest biegły w piśmie ;).
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: To było okrutne :)). Smut... | reniferze
Okrutne?? Moja droga, jak Ty mnie nie znasz;)))
Użytkownik: Smutny 28.02.2006 22:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Okrutne?? Moja droga, jak... | joanna.syrenka
Uderzasz poniżej pasa - knock out techniczny dostaniesz. :). Swoją ze mnie raczej marny rycerz by wyszedł. Życzę Ci żebyś znalazła swojego rycerza - uzbrojenie sama sobie wymarz.
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Uderzasz poniżej pasa - k... | Smutny
Nie no - nie dość, że bez kijka, to jeszcze mięczak! Myślałam, że chociaż się postawisz:))))) Pozdrawiam niedoszłego rycerza;)
Użytkownik: Smutny 01.03.2006 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie no - nie dość, że bez... | joanna.syrenka
Ja na pozycję puszki bitewnej nie aspirowałem, więc niedoszły też nie jestem.
Z damami (w dodatku w gipie) rycerze nie walczyli - ja sobie nie przypominam.
Ty nie rycerza szukasz tylko damskiego boksera z pałą - tacy też jeszcze w polsce są!! :)))
Użytkownik: joanna.syrenka 01.03.2006 22:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja na pozycję puszki bite... | Smutny
Tak mi życzysz??;p
Gipsu już nie mam;]
Użytkownik: Smutny 01.03.2006 23:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi życzysz??;p Gipsu... | joanna.syrenka
Ja tylko czytam i wyciągam wnioski.
Użytkownik: joanna.syrenka 01.03.2006 23:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tylko czytam i wyciąga... | Smutny
;)
I tak Cię lubię...trochę...;p

(nigdy nie zaczepiam tych co nie lubię:D)
Użytkownik: Smutny 02.03.2006 11:22 napisał(a):
Odpowiedź na: ;) I tak Cię lubię...tro... | joanna.syrenka
Nic Ci na to nie poradzę. Mogę tylko pocieszyć że mam z Tobą ten sam problem. :)))
Użytkownik: veverica 26.02.2006 23:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie właśnie Żebrowski ... | Kaoru
Taa... dobry Bohun nie był zły:] A Żebrowski - no cózż, takie ciepłe kluchy... Czy naprawdę musieli go obsadzać we wszystkich naszych "superprodukcjach" jako głównego amanta?!?
Użytkownik: Kaoru 26.02.2006 23:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Taa... dobry Bohun nie by... | veverica
A potem wszyscy mają pretensje, że polskie kino jest beznadziejne...

Czemu nie obsadzają takiego Szyca na przykład. Albo Adamczyka – nawet polubiłam go ostatnio ;)
Użytkownik: joanna.syrenka 26.02.2006 23:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Taa... dobry Bohun nie by... | veverica
Ale głos ma bajeczny, co tu dużo mówić. On powinien raz dostać rolę parszywego drania, to juz by się o nim nie mówiło "ciepłe kluchy".
Użytkownik: Kaoru 26.02.2006 23:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale głos ma bajeczny, co ... | joanna.syrenka
Bajeczny głos to ma Krzyś Kiljański... Mojej niechęci do Pana Ż. nic nie zmniejszy ;)
Użytkownik: ALIMAK 27.02.2006 13:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Bajeczny głos to ma Krzyś... | Kaoru
Ale w "Pręgach" dobry był...
Użytkownik: Kaoru 02.03.2006 21:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale w "Pręgach"... | ALIMAK
Nie wiem, nie widziałam. Nie lubię go dla zasady ;-))
Użytkownik: Małgorzata_ 27.02.2006 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie właśnie Żebrowski ... | Kaoru
Skrzetuski, Wiedźmin, Pan Tadeusz wszystko poniżej wszelkiej krytyki. Nie to co Chopin w "Pragnieniu miłości". Wszyscy mówią, że Adamczyk przypiął sobie łatkę wcieleniem się postać papieża, ale mi utkwił właśnie dzięki Chopinowi jako takie słodkie chamidło :))
Użytkownik: Kaoru 02.03.2006 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Skrzetuski, Wiedźmin, Pan... | Małgorzata_
Właśnie po „Karolu” zaczęłam lubić Adamczyka. Spodobał mi się bardzo w tej roli i jakąs taką nic sympatii poczułam. Niezły jest ;)
Użytkownik: borejko 27.02.2006 00:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Tora, Tora, Tora! Podobno to arcydzieło, ale ja pamiętam z tego tylko niekończącą się podróż z okrzykami i szarością. Chyba nic z niego nie zrozumiałam, co jest całkiem prawdopodobne, bo czsami głębia arcydzieł filmowych bardzo mnie przygnębia(pogłębia).
Użytkownik: jakozak 27.02.2006 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Tora, Tora, Tora! Podobno... | borejko
Tora, Tora, którą ja oglądałam - czyli ta dawna była znakomita!
Użytkownik: borejko 27.02.2006 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Tora, Tora, którą ja oglą... | jakozak
Wiedziałam, że czegoś nie zrozumiałam:-)
Użytkownik: norge 27.02.2006 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Dla mnie taka kompletna klapa byl "Titanic". I jeszcze ostatnio ogladany polski film fabularny o papiezu.

Ale nie traktuj tego jako odpowiedz na zadane pytanie, bo ww. filmy na pewno nie naleza do tych, ktorych ogladanie kategorycznie odradzalabym. I pewnie znalazloby sie sporo filmow znacznie gorszych :-) Te po prostu najbardziej zapamietalam jako nieudane...
Użytkownik: Maxim212 27.02.2006 09:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Na jednym z pierwszych miejsc wśród totalnych klap zajmuje u mnie obraz "Popioły" w reżyserii Sami-Wiecie-Kogo. Reżysera podziwiam i cenię, ale tu dał plamę. Dalej wymienię najnowsze ekranizacje : "Quo vadis", "Zemsty" i "Pana Tadeusza". Zgroza! Gorzej sfilmować tego nie można było.

Z zagranicznych filmów na polską odmianę Złotej Maliny zasługują w pełni : "Titanic", "Pasja", "Matrix".
Użytkownik: jakozak 27.02.2006 12:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Na jednym z pierwszych mi... | Maxim212
Do Titanica podchodzę bardzo emocjonalnie. Spłakałam się strasznie, w nocy spać nie mogłam. Nie mogę go zatem nisko ocenić.
Użytkownik: Edycia 27.02.2006 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Titanica podchodzę bar... | jakozak
Jola,Titanic, to coś pięknego. Mogłabym ten film oglądać 24 h na dobę. Ma w sobie coś tak wzruszającego. Uwielbiam ten film oglądać zwłaszcza w dni świąteczne, kiedy czuje się atmosferę świąt i odpoczynku, Titanik tak dla relaksu, zamyślenia się o życiu, śmierci, miłości. Ostatnio właśnie w TCM obejrzałam Przminęło z wiatrem, to też coś przepięknego. Przyznam Ci się, że ten film widziałam chyba dopiero drugi raz, bardzo mi się podobał i mogłabym oglądać go też bez kończ. To są filmy ponadczasowe.:)
Użytkownik: Edycia 27.02.2006 20:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Jola,Titanic, to coś pię... | Edycia
Miały być najgorsze filmy a wyszły mi najlepsze, chyba pomyliłam posty.:D
Użytkownik: veverica 27.02.2006 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Na jednym z pierwszych mi... | Maxim212
Titanic... nie jest to z pewnością ten typ filmu, za którym przepadam, ale nie powiedziałabym że jest zły... Myślę, że jest dokładnie taki, jaki ma być - monumentalny, sentymentalny i melodramatyczny, a wszystko to dobrze zrobione. Pasji nie oglądałam i nie mam ochoty. A Matrix? Oglądałam tylko pierwszą część i całkiem dobrze się bawiłam, chociaż to też nie mój typ:)
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Titanic... nie jest to z ... | veverica
Matrix nie podobał mi się w ogóle. Zbyt pokręcony. Moim zdaniem zupełnie bez sensu.
Użytkownik: wenoma 22.04.2007 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Matrix nie podobał mi się... | jakozak
A ja Matrix mogę oglądać tak no... powedzimy co 2-3 miesiące. Baaardzo lubię. Nowe spojrzenie, nowy pomysł i całkiem fajna realizacja. Choć 2 i 3 tak już mniej mnie wciągały. Ale jedynka... powiem, że czułam się jak po, określiłabym to, egzystencjalnym praniu mózg.
Szczerze mówiąc to zadziałał na mnie jak "Kościarz" Luke`a Rhineharta. Mogę powiedzieć, że pojawiłam się w kolejnym wymiarze :)
Użytkownik: Jaa 27.02.2006 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Na jednym z pierwszych mi... | Maxim212
Titanic? Co wy chcecie od "Titanica"?! Przecież to jeden z najlepszych filmów w historii!! No, prosze Was, nie opowiadajcie, że "Titanic" jest blee, ale sie Was żarty trzymają :P
Użytkownik: joanna.syrenka 27.02.2006 20:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Titanic? Co wy chcecie od... | Jaa
Rzecz gustu. Dla mnie to "dobrze zrobiony mierny film" :)
Użytkownik: Maxim212 27.02.2006 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Titanic? Co wy chcecie od... | Jaa
Dla mnie "Titanic" to jeden z kandydatów do Złotej Maliny. Jedyne co w nim można wyróżnić, to efekty specjalne. Nic więcej. Muzyka była taka sobie. Gra aktorów była bardzo sztuczna. Takie jest moje zdanie. Wy możecie mieć inne. To Wasze niezbywalne prawo.
Użytkownik: Jaa 28.02.2006 14:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie "Titanic&qu... | Maxim212
może pomyślicie,że jestem banalną nastolatką 9 i pewnie ta jest), ale mnie tam sie podobał DiCaprio w "Titanicu", a Winslet też była nienajgorsza. To jest moje skromne zdanie :)
Użytkownik: Sznajper 28.02.2006 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: może pomyślicie,że jestem... | Jaa
nie pomyślimy, mi się Winslet też podobała, a Di Caprio to smykałke do rysowania ma ;)
Użytkownik: Jaa 28.02.2006 14:23 napisał(a):
Odpowiedź na: nie pomyślimy, mi się Win... | Sznajper
Sznajper dzięki za te słowa uznania, bo już myślałam, że jestem tu sama ze swoją opinią ;)
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: może pomyślicie,że jestem... | Jaa
A ja nie jestem banalną nastolatką i też mi się di Caprio podobał w Titanicu :-)))
Użytkownik: veverica 28.02.2006 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie jestem banalną n... | jakozak
A mi się DiCaprio generalnie nie podoba:) Za to w niektórych filmach był fajny - w "Chłopięcym świecie", w "Co gryzie Gilberta Grape'a", w "Aviatorze" w scenach szaleństwa...
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się DiCaprio general... | veverica
W "Gilbercie" był absolutnie najlepszy!!! Ja z Mamą byłam przekonana, że to gra autentycznie chory chłopak! Przekonał mnie bez reszty!
Winslet lubię za "Rozważną i romantyczną" - to była rola dla niej!!!
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 20:35 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się DiCaprio general... | veverica
Nie znoszę DiCapria! Jedyna i najlepsza rola (wg mojego prywatnego i osobistego zdania): w "Co gryzie Gilberta Grape'a" - tam był rewelacyjny.
Użytkownik: reniferze 28.02.2006 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie znoszę DiCapria! Jedy... | Anna 46
Był rewelacyjny, bo on ma taki wygląd.. hmmm.. upośledzony ;). Pasował do tej roli, tak jak pisze syrenka :).
A brzydki jest okrutnie.
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Był rewelacyjny, bo on ma... | reniferze
Lubię Cię:D Za ten wygląd:D
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 20:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Był rewelacyjny, bo on ma... | reniferze
Właściwy człowiek na właściwym miejscu....
Użytkownik: Jaa 28.02.2006 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie jestem banalną n... | jakozak
Powiem tylko jedno (no dobra, dwa): HAAA, a widzicie!! :D
Użytkownik: illerup 28.02.2006 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiem tylko jedno (no do... | Jaa
a mi też się podobała jego gra w "Co gryzie.." i "Chłopięcym świecie" :)
Użytkownik: Wilku 28.02.2006 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie jestem banalną n... | jakozak
Di Caprio = FUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUJ
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Di Caprio = FUUUUUUUUUUUU... | Wilku
Byłoby dziwne, gdyby Ci się podobał <rotfl>
Użytkownik: Jaa 28.02.2006 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłoby dziwne, gdyby Ci s... | jakozak
Hehe, ale sie wszyscy czepili tego DiCaprio biednego,a to taki ładny chłoptaś ;)
Użytkownik: Pingwinek 25.08.2018 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Di Caprio = FUUUUUUUUUUUU... | Wilku
Zastanawiam się, czy Twoja płeć usprawiedliwia opinię o Leo ;-)
Użytkownik: Pingwinek 25.08.2018 22:12 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja nie jestem banalną n... | jakozak
Mnie też się podobał! I jak byłam (nie)banalną nastolatką, i obecnie :-)
Użytkownik: Pingwinek 25.08.2018 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie "Titanic&qu... | Maxim212
Na szczęście mam inne zdanie i zdaje się, że nie ja jedna.
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Titanic? Co wy chcecie od... | Jaa
"A niech gadają".... :-)))
Użytkownik: Pingwinek 25.08.2018 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Titanic? Co wy chcecie od... | Jaa
"Titanic" to JEST jeden z najlepszych filmów w historii. Zdobył 11 Oscarów. Nie rozumiem atmosfery hejtu panującej od jakiegoś czasu wokół tej produkcji.
Użytkownik: Smutny 28.02.2006 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Na jednym z pierwszych mi... | Maxim212
"Quo vadis", "Zemsty" i "Pana Tadeusza" to szkolne pewniaki - zawsze będą kręcić. Ciekawe co w tym roku wymyślą? "Pasja" - może ożywiać tylko sadystów. Matrixa lubię, zresztą mam słabość do sf i filmów i książek. Taki charakter nic się nie poradzi.
Użytkownik: Maxim212 28.02.2006 04:20 napisał(a):
Odpowiedź na: "Quo vadis", &q... | Smutny
"Pan Tadeusz" nie jest do przeniesienia na ekran. Żeby nie wiadomo co rezyser robił, to wyjdzie gniot. Pamiętam bardzo dawną inscenizację telewizyjną tego dzieła wieszcza, który wieszczył. Recytowali wtedy najlepsi z najlepszych. Obejrzałem to z zaciekawieniem. Dziś już nie ma takich aktorów i powtórka jest niemożliwa. "Quo vadis" przenoszono na ekran kilkakrotnie i za każdym razem wychodził knot.
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pan Tadeusz" n... | Maxim212
A kto powiedział, że Pana Tadeusza nie możne zekranizować? Maxim, miły, Ty się nie wypowiadaj, bo masz awersję do Mickiewcza; film mi się podobał: za panią Szapołowską nie przepadam, ale jako Telimena była świetna; mogę mieć zastrzeżenia co do Marka Kondrata (wszystko, tylko nie Hrabia!); Zosia była śliczniutka; Tadeuszek nieco gapowaty i mało lotny (takim go widział Wajda, może); do reszty uwag i większych zastrzeżeń nie mam!
Natomiast świetnie pamiętam "mówionego" Pana Tadeusza; jeszcze w czarno-białej tv: Zapasiewicz, Machalica, Voit, Zaorski, nieżyjąca Joanna Jedlewska(Telimena), Chamiec, Opaliński, Borowski, Wichniarz, Lutkiewicz, Hańcza - usadzono mnie niemalże siłą przed ekranem - potem mnie wzięło!!!
To było coś niebywałego, cudownego i przepięknego!

Co do Quo vadis - zgadzam się: gniot za każdym razem i tylko żal, że rodacy Autora też to skopali!
Użytkownik: norge 28.02.2006 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A kto powiedział, że Pana... | Anna 46
Mnie się też ekranizacja Pana Tadeusza bardzo podobała. W przeciwieństwie do Quo vadis, ktore w wersji filmowej uważam za kompletna klapę. Zaznaczam, że nie przepadam ani za jednym ani za drugim dziełem książkowym.
Użytkownik: Maxim212 28.02.2006 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A kto powiedział, że Pana... | Anna 46
Mimo, że mam awersję do Mickiewicza i "Pana Tadeusza" zabiorę głos w tej sprawie. Zdania nie zmienię. Film był gniotem pierwszej klasy. Z tego dzieła nie będzie filmu. Mam porównanie, pamiętam wersję telewizyją. Sama przyznajesz, że była doskonała. Takich aktorów już nie ma i nigdy nie będzie. Mnie nie trzeba było wiązać siłą do fotela. Porównanie Szapołowskiej i Jedlewskiej daje wynik 10:0 dla Jedlewskiej. Disiejsi mistrzowie robili co mogli, ale nie przeskoczą, żeby nawet pękli, najlepszych z najlepszych. Nie wiem, czy miałaś okazję posłuchać płyt z recytacją "Pana Tadeusza". Kiedyś w szkołach były zestawy winylek z tym dziełem (może ktoś to zachował?). To się dało wysłuchać. Wiem z własnego doświadczenia. Film zawsze będzie knotem. Pozdrawiam :-)
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Mimo, że mam awersję do M... | Maxim212
Słuchałam nagrań, coś tam pamiętam; czy tam aby Hanuszkieicz nie występował? A do fotela to mnie trzeba było na początku wiązać - w podstawówce, to ja raczej wielbicielką Mickiewicza nie byłam!:-)))
Porównywać obu wersji nie mam zamiaru (wiadomo, czemu!).
Powtarzam uparcie: mnie się adaptacja Wajdy podobała i już!
Pozdrawiam!:-)))
Użytkownik: Maxim212 28.02.2006 21:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchałam nagrań, coś tam... | Anna 46
Głos Hanuszkiewicza gdzieś tam mi kołacze się po resztkach pamięci... Ale to było tak dawno temu...
Prównuję obie widziane wersje, taki jestem jadowity.
Mnie najnowsza adaptacja, mówiąc delikatnie, nie przypadła do gustu. Knot i tyle. <gong, koniec starcia> Pozdrawiam :-)
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Głos Hanuszkiewicza gdzie... | Maxim212
Ostatnia runda:
lubię adaptację Wajdy!
< gong, remis >
:-))))
Użytkownik: Maxim212 17.03.2006 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnia runda: lubię ad... | Anna 46
Znalazłem aukcję na której oferowany jest zestaw winylek z "Panem Tadeuszem". Może ktoś się skusi. Ja teraz jestem bez kasy i nie mogę pozwolić sobie na to, ale może znajdzie się ktoś chętny aby ocalić od zapomnienia tę wersję. Oto link : http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=90308928

Pozdrawiam :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Głos Hanuszkiewicza gdzie... | Maxim212
A ciekawa jestem, czy "Wesele" też szanowny kolega Maxim uważa za gniot?
Użytkownik: Maxim212 01.03.2006 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: A ciekawa jestem, czy &qu... | joanna.syrenka
Porównywanie sfilmowanej sztuki teatralnej i czegoś takiego jak "Pam Tadeusz" nie ma sensu. To są całkiem inne rzeczy i wymykają się wszelkim porównaniom. "Wesele" jest do obejrzenia. "Pan Tadeusz" raczej do słuchania. Ale wyłącznie w najlepszym wykonaniu. Inaczej przymusowo wielbionej epopei grozić będzie klapa. Pozdrawiam :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 20:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Pan Tadeusz" n... | Maxim212
A mi się całkiem podobał "Pan Tadeusz" - dość dobrze zrobiony, aktorsko....hmmm...nie były to najgorsze role, ale tam niestety co drugi aktor wpadał w tak potworną "swoją" manierę... (Olbrychski, Linda, Seweryn - panie wypadły zdecydowanie lepiej). I piękne widoki.
Użytkownik: Maxim212 28.02.2006 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: A mi się całkiem podobał ... | joanna.syrenka
Syrenko, nie masz porównania z dawną telewizyjną wersją o której wykonawców przypomniała Anna46. "Pana Tadeusza" trzeba umieć recytować. Widoki są raczej balastem. Pozdrawiam :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Syrenko, nie masz porówna... | Maxim212
Piękne widoki nigdy nie są balastem:)
Maxim, zacznijmy od tego, że mało aktorów może dzis dorównywać Wilekim Artystom sprzed kilkudziesięciu lat.
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Piękne widoki nigdy nie s... | joanna.syrenka
Cieszmy się tym, co mamy.
Wspominajmy, co było.
Nie traćmy nadziei, że będą jeszcze kiedyś Wielcy Artyści! (i że tego doczekamy).
Użytkownik: Maxim212 28.02.2006 21:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Piękne widoki nigdy nie s... | joanna.syrenka
W przypadku ekranizacji "Pana Tadeusza" widoki są balastem. Tu ma być przede wszystkim słowo. I niewiele ponad to. Siłą "Pana Tadeusza" jest, właśnie, słowo.
Użytkownik: 00761 28.02.2006 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: W przypadku ekranizacji &... | Maxim212
"Siłą "Pana Tadeusza" jest, właśnie, słowo." -powiedział Maxim!!! ;-)))))

Użytkownik: jakozak 01.03.2006 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "Siłą "Pana Tad... | 00761
Bardzo ładnie powiedział. Maxim, odezwij się do mnie.
Ale widoki wcale nie muszą zepsuć filmu. Mogą dodać blasku, byle nie były nachalne.
O ile dobrze pamiętam w tamtej genialnej recytacji Pana Tadeusza tłem była jakaś muzyka?
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 09:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo ładnie powiedział.... | jakozak
Owszem, Andrzeja Kurylewicza, ale nie bardzo już pamiętam. A reżyserował to wszystko Adam Hanuszkiewicz - genialnie zresztą!
Scenografia była bardzo oszczędna - w tle za aktorami powiększone karty z tekstem "Pana Tadeusza". To było tak dawno temu a mnie zostało w pamięci; ciekawe, czy adaptację Wajdy też tak zapamiętam...:-)
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Owszem, Andrzeja Kurylewi... | Anna 46
Film Wajdy nie podobał mi się zbytnio.
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 10:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Film Wajdy nie podobał mi... | jakozak
To wspaniale, bo coś za bardzo się ostatnio zgadzamy!
Tylko różnice poglądów gwarancją owocnej dyskusji!:-)))
Użytkownik: koko 27.02.2006 12:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Żałosne są dla mnie wszystkie pastisze z Leslie Nilsenem. Nie mogę patrzeć bez obrzydzenia połączonego z niesmakiem głębokim.
Do tego "Sok z żuka" plus wszystkie obrzydliwości z robakami,potworami i innymi obślizłościami.
Użytkownik: jakozak 27.02.2006 13:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Żałosne są dla mnie wszys... | koko
Ale ten pierwszy "Czy leci z nami pilot" jeszcze przynajmniej był śmieszny...
Śmieszył mnie tez jakiś taki, gdzie nagle ludziom groziło, że będą nadzy. Jakaś jaskinia zamykana na wielki zamek błyskawiczny... Reszta bardzo prymitywna.
To tak, jak z Louisem de Funes. Głupie te filmy strasznie, ale zaśmiewam się i zawsze chętnie je oglądam...
Użytkownik: veverica 27.02.2006 15:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Żałosne są dla mnie wszys... | koko
Leslie Nielsen - no nie jest to mój idol:) Ale przyznam, że parę filmów z nim oglądnęłam, i - jakkolwiek nie jest to na pewno rozrywka wyrafinowana - niektóre były całkiem śmieszne. Nie znoszę komedii opartych na robieniu dużej ilości głupich grymasów - przoduje tu Jać Fasola i Jim Carrey w komediowych rolach, brr. A kompletną porażką są filmy z Benem Stillerem:/
Użytkownik: jakozak 27.02.2006 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Leslie Nielsen - no nie j... | veverica
Carrey'a w ogóle nie trawię. Podobnie, jak naszego Pazury...
Użytkownik: veverica 27.02.2006 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Carrey'a w ogóle nie traw... | jakozak
O, zapomniałam o Pazurze:) Brr, może to i dobrze...
Użytkownik: borejko 01.03.2006 00:16 napisał(a):
Odpowiedź na: O, zapomniałam o Pazurze:... | veverica
Mam nadzieję, że ten starszy Pazura(?), bo Radek jest niezły.
Użytkownik: illerup 27.02.2006 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
wszelkie "Rambo" i wszystko co z Seagalem
Użytkownik: joanna.syrenka 27.02.2006 16:40 napisał(a):
Odpowiedź na: wszelkie "Rambo"... | illerup
A z Chuckiem Norrisem;D?
Użytkownik: jakozak 27.02.2006 18:34 napisał(a):
Odpowiedź na: A z Chuckiem Norrisem;D? | joanna.syrenka
Nie.
Użytkownik: illerup 27.02.2006 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A z Chuckiem Norrisem;D? | joanna.syrenka
z Norrisem też :)).
Oni wszyscy są tak monotematyczni
Użytkownik: Ina2 27.02.2006 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: wszelkie "Rambo"... | illerup
Największe moje filmowe rozczarowanie to "Krystyna córka Lawransa" w reżyserii Liv Ulman.Straszne po prostu.
Użytkownik: Ina2 27.02.2006 16:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Największe moje filmowe r... | Ina2
Ullmann oczywiście, jak mogłam ;(
Użytkownik: veverica 27.02.2006 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Największe moje filmowe r... | Ina2
Nawet nie wiedziałam, że to nakręcili... rozumiem, że nie warto oglądać?;)
Użytkownik: Ina2 27.02.2006 20:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Nawet nie wiedziałam, że ... | veverica
Jeżeli będzie okazja obejrzyj z ciekawości a przekonasz się jak z arcydzieła można zrobić knot. L.Ullmann jako aktorkę bardzo lubię. Nie miałam jednak okazji zobaczyć nic innego w jej reżyserii, choć bardzo bym chciała.
Użytkownik: badger 27.02.2006 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Całkowicie się zgadzam co do Quo Vadis. Dodam jeszcze Microcosmos - pamiętam, jak torturowano nas tym w podstawówce. Władca pierścieni - zwłaszcza Drużyna pierścienia, bo po tak świetnej książce po prostu bardzo się rozczarowałam. Mumia 2 - to chyba nie wymaga komentarza:/ to jeden z dwóch filmów, na których nie wytrzymałam i wyszłam. Drugi to Blade, wieczny łowca. Oczywiście gniotów jest tak naprawdę o wiele więcej:))
Użytkownik: joanna.syrenka 27.02.2006 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Całkowicie się zgadzam co... | badger
A był taki śmieszny horror z Holly Berry, ten z którego pochodzi ten przebój "Behind blue eyse" (jakkolwiek to się pisze...). Pamiętasz może tytuł? To był jeden z gorszych filmów jakie widziałam.
Użytkownik: veverica 28.02.2006 10:41 napisał(a):
Odpowiedź na: A był taki śmieszny horro... | joanna.syrenka
Jedyne co mi się kojarzy z Halle Berry i powiedzmy horror to "Gothica", straszne;) Och, i ekstremalnie głupi jest film który ostatnio oglądnęłam - "Przeklęta" bodajże, z Christiną Ricci - dużo bardzo włochatych wilkołaków i komiczne do tego:) Nie polecałabym też "Resident evil".
Użytkownik: joanna.syrenka 28.02.2006 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Jedyne co mi się kojarzy ... | veverica
Tak, to "Gothica" była:)
Najlepsze, że moja siostra, stara gropa (jakby powiedziałą Chmielewska) strasznie się przejęła i bała się z tego filmu po ciemku do domu wracać:) A ja miałam dziki ubaw:)
Użytkownik: veverica 28.02.2006 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to "Gothica&quo... | joanna.syrenka
Taa, gGthica była raczej ucieszna:) Czekaj, a było jeszcze takie... W Japonii się działo, i z tą dziewuszką co grała Buffy, postrach wampirów (to też jest "dzieło", swoją drogą;))... A, mam! "Klątwa" się chyba nazywało:) Oglądałam to kiedyś ze znajomymi, wyjątkowo śmieszne:))
Użytkownik: veverica 28.02.2006 10:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Całkowicie się zgadzam co... | badger
Mikrokosmos - też byliśmy na tym w podstawówce, ale dla mnie był fascynujący:) Poza tym nie zaprzeczysz chyba, że jest rewelacyjnie zrobiony? I ta muzyka...
Użytkownik: pedro 27.02.2006 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
"Kolekcjoner Kosći", "Odyseja Kosmiczna" z Leslie Nielsenem,, "Wielki błękit", druga część C.K Dezerterów, ta z lat 90-tych,jakiś horror z młodym Hugh Grantem - tytułu nie pamiętam; ale już najgłupszy jaki widziałem,to był film był o dwóch młodych anglikach, którzy jadą się zabawic na Ibizę, też nie pamietam tytułu, ale miałem po tym załamkę;) No i wszystkie akademie policyjne i wojskowe!
Użytkownik: veverica 28.02.2006 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Kolekcjoner Kosći&q... | pedro
Dlaczego "Wielki błękit"?!?
Użytkownik: reniferze 28.02.2006 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego "Wielki błę... | veverica
Właśnie, dlaczego? A "Kolekcjoner kości" to całkiem niezły thriller.
Użytkownik: pedro 28.02.2006 21:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie, dlaczego? A &quo... | reniferze
"Wielki błękit" dlatego, że nasłuchałem się, że to bógwico, a okazało się, ze ma przeraźliwą formę, aktorzy grają jakby byli klaunami w cyrku a, najgorsza z tego wszystkiego jest muzyka!!!
A "Kolekcjoner kości", bo jest cholernie schematyczny, a już szczytem wszystkiego jest ta gosposia, która opiekuje się Denzelem Washingtonem, ciągle pokazują ją w kuchni, jak wyciera naczynia itp. i śledzi, co się dzieje, a na końcu rozwiązuje łamigłówkę, ot tak sobie. Przez cały film wiedziałem, że tak będzie.
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: "Wielki błękit"... | pedro
Bez przesady! Wielki błękit był bardzo ciekawy.
Użytkownik: pedro 01.03.2006 10:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Bez przesady! Wielki błęk... | jakozak
owszem, ciekawy był temat, ale wykonanie - okropne! nie zmienię swojej opinii, o nie;)
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: owszem, ciekawy był temat... | pedro
Po co masz zmieniać? Masz swoje zdanie po prostu. :-)))
Użytkownik: Agis 28.02.2006 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
"Poranek kojota" i tym podobne. Co mnie pokusiło, żeby te bzdury oglądać?
Użytkownik: Czajka 01.03.2006 10:35 napisał(a):
Odpowiedź na: "Poranek kojota"... | Agis
"Poranek kojota" był śmieszny. :-)
Użytkownik: Agis 01.03.2006 11:30 napisał(a):
Odpowiedź na: "Poranek kojota"... | Czajka
Jakoś nie zauważyłam. ;-)
Użytkownik: Czajka 01.03.2006 12:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakoś nie zauważyłam. ;-) | Agis
Do lwów było śmieszne i Jarzyna, i dzik z rotwailerem.
Może się zdrzemnęłaś? ;-)
Użytkownik: stefaniusz 28.02.2006 11:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
przeglądając powyższe wypowiedzi dochodzę do smutnych wniosków, iż drodzy BiblioNETkowicze za najgorsze filmy uznają "Titanica", "Pasję" i "Matrixa", oraz znaczną część rodzimych produkcji (tu w szczególności "Wiedźmin", "Zemsta", "Pan Tadeusz" i "Qou Vadis".
dobrze, ale - zastanawiając się trochę bardziej, chyba nie o to do końca chodziło. Zgoda - wiele z tych filmów to obrazy dość słabe, ale czy naprawdę najsłabsze? Czy naprawdę "Matrix" jest najgorszym filmem w historii? Nawet ci, którzy tak bardzo nie lubią "Titanica" przyznają rację, że był dużo, naprawdę dużo słabszych filmów.
W ogóle należałoby zaznaczyć, że wskazujemy najsłabsze filmy które oglądaliśmy, a wtedy wybór zależy też od naszego rozeznania w świcie filmów (ok, nie znaczy, że wskazanie na "titanica" świadczy, że dana osoba oglądała mało filmów, ale raczej że nie do końca poważnie podeszła do tematu).
Przykład - czy np. filmy pana Gruzy z uczestnikami programu "Big Brother" ("Irek..." i "Gulczas") można w ogóle porównywać z takim "Matrixem"/
W moim "gronie" filmów najsłabszych umieściłbym właśnie te obrazy i "Rh+" jako najgorsze filmy polskie (naprawdę, przy nich "Zemsta" jest filmem bardzo dobrym), a wśród zagranicznych produkcji przypomina mi się w tej chwili m.in. "Mózg z kosmosu", "Chłopaczki na Ibizie" (coś okropnego...) i "Herkules w Nowym Jorku". Z filmów ostatnio widzianych, jako bardzosłabe wskazałbym "Przeklętą", "List z piekła" i jednego z moich faworytów (choć widziałem go już wcześniej) - "Znaki" - prawdziwy popis głupoty, która w dodatku bardzo dobrze się sprzedała.
Na razie tyle, jak sobie coś przypomnę, to napiszę.
Użytkownik: veverica 28.02.2006 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: przeglądając powyższe wyp... | stefaniusz
No! Właśnie o to mi chodziło, jak zakładałam temat:) O Naprawdę Złe Filmy, a nie tylko niezbyt udane superprodukcje, o filmy przy których nie wiadomo czy smiać się czy płakać, i to na pewno nie w momentach przewidzianych przez autorów... Rozumiem że Matrix może się nie podobać, ale według mnie NA PEWNO nie zasługuje na miano najgorszego, to samo Titanic i inne... chociaż co do Wiedźmina, to się zgodzę:)
Użytkownik: norge 28.02.2006 11:56 napisał(a):
Odpowiedź na: przeglądając powyższe wyp... | stefaniusz
Oczywiscie, ze masz racje. Ja w swojej wypowiedzi zaznaczylam, ze te dwa wymienione przeze mnie filmy, to wlasciwie nie sa najgorsze, ale takie, ktore rozreklamowane i okrzyczane niezmiernie mnie rozczarowaly, bo sa zle i kiczowate. Mysle, ze inni tez to samo mieli w swoich wypowiedziach na mysli.
Natomiast filmow, o ktorych piszesz typu: "Irek", "Gulczas", "Mozg z kosmosu" itd. nie biore w ogole pod uwage. Nawet nie przyszloby mi do glowy, aby je ogladac :-)
Użytkownik: pedro 28.02.2006 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: przeglądając powyższe wyp... | stefaniusz
O właśnie - czy ten film nazywał się "chłopaczki na Ibizie?". Masz rację, to koszmar. Ci, którzy goi nie widzieli,pewnie nawet sobie nie wyopbrażają, że można zrobić tak głupi film. Naprawdę głupi.
A co do "Matrixa" - on naprawdę jest do bani...
A "Pana Tadeusza" nie lubię za scenę, jak Szapołowska jadła resztki z obiadu. W kinie zrobiło mi się słabo - magia dużego ekranu;)
Użytkownik: badger 28.02.2006 12:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Co do mikrokosmosu - jasne, że był świetnie zrobiony, tyle, że dla mnie baaardzo nudny. Co do tego, że nie chodziło o filmy w rodzaju Titanica - cóż, jasne, że nie da się go porównać z filmami totalnie chałowymi, ale wybaczcie, nie wszyscy je oglądają. Titanic reklamowany był jako coś niesamowitego i zachwycającego, a był nudny i generalnie kiepski. Za to obejrzenie filmu w rodzaju Gulczas jak myślisz, w ogóle nie przyszłoby mi do głowy - myślę, że nie tylko mi - i może to stąd to małe nieporozumienie z interpretacją tematu.
Użytkownik: veverica 28.02.2006 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do mikrokosmosu - jasn... | badger
Nie nazwałabym tego nieporozumieniem:) Temat był dosyć szeroki, Titanic też się w nim mieścił:) Tyle że prawie nikt nie proponował filmów naprawdę złych. Gulczas - też tego nie oglądałam i nie zamierzam. Natomiast zdarzyło mi się widzieć na przykład parę wyjątkowo komicznych horrorów (rzadko bo rzadko, ale czasem coś takiego oglądam, zwłaszcza w charakterze rozrywki towarzyskiej) czy innech perełek zobaczonych przypadkiem:)
Użytkownik: Asieńka23 28.02.2006 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
O! Takich filmów jest całe mnustwo....poczynając od mało abitnych(aczkolwiek śmiesznych) komedii skończywszy na beznadziejnych filmach akcji gdzie jest jeden bohater i terroryści...blee
Jeśli ktoś nie oglądał "Bękartów Diabła' to nie polecam-poprostu beznadzieja...
Tego typu filmy to katastrofa!!
Jest wiele kiczowatych filmów nisko budzetowych(ale to jeszcze można zrozumieć).Ale czy nikt z was nie zawiódł się na 2 i 3 części Matrixa,czy naprawde "Troja" była taka fantastyczna lub opowiesci z Narwii?Tyle kasy, a filmy przeciętne.
Takie jest moje skromne zdanie!!


p.s
dodam,że Matrix(1) to jeden z moich ulubionych filmów....
Użytkownik: Maxim212 28.02.2006 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: O! Takich filmów jest cał... | Asieńka23
Przepis na dzisiejszy przeciętny amerykański film sensacyjny jest prosty jak konstrukcja gwoździa. Trzeba wziąć taką aktoreczkę, na widok której nawet stulatkowie nadają się do "tego co i owszem" z płcią piękną, dokłada się jej do towarzystwa aktorzynę wywołującego dziwne reakcje piękniejszej części społeczeństwa, intryga nie może sprawiać trudności osobom z IQ poniżej 20. Tło stanowią serie z pistoletów maszynowych, wybuchy bomb i inne tanie efekty pirotechniczne... Czujecie juz smak byle czego?... A czy z tych składników może powstać coś innego?
Pozdrawiam :-)
Użytkownik: reniferze 28.02.2006 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Przepis na dzisiejszy prz... | Maxim212
Zapomniałeś o nachalnej amerykańskiej propagandzie. Ofiarni strażacy, uczciwi, choć gnębieni policjanci, triumfująca sprawiedliwość i powiewający sztandar :).
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 20:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapomniałeś o nachalnej a... | reniferze
...najlepiej na gruzach cudownie ocalonej Ziemi...
Użytkownik: Maxim212 28.02.2006 20:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Zapomniałeś o nachalnej a... | reniferze
Nie zapomniałem, to ma przedstawiać treść filmu, ale w sposób taki, żeby broń Boże nie wymagano od widza myślenia. Przypomnijcie sobie "Płonący wieżowiec". Żeby nie efekty dźwiękowe, to publika spałaby snem sprawiedliwego. Pozdrawiam :-)
Użytkownik: illerup 28.02.2006 21:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Przyponmiałam sobie: jeszcze "Aniolowie apokalipsy", ratunku!!!
J. Reno w takim gniocie...:(
Użytkownik: ella 01.03.2006 10:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyponmiałam sobie: jesz... | illerup
"Krol, dama, walet" (albo tak jakos?)-cala paczka wyszlismy w trakcie seansu z kina. Musze jednak przyznac, ze teraz juz tego filmu nie pamietam :-(
Użytkownik: Czajka 01.03.2006 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Najgorszy film, czyli taki, który zaczęłam oglądać, a nie skończyłam to "Marwica mózgu".
Gorsze mogą być tylko te, których nawet nie zaczęłam, Gulczasy należą do tej kategorii, reszty nie pamiętam. :-)
Użytkownik: veverica 01.03.2006 12:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Najgorszy film, czyli tak... | Czajka
Przypomniał mi się jeszcz jeden koszmarek, który ogladałam w jakieś dłuuugie wakacje - może ktoś zna tytuł? Pamiętam piąte przez dziesiąte, ale było jakieś studio filmowe. Bohaterka tam pracowała, albo może tylko bywała? Kręcili w nim filmy porno, takie w typie erotyczny mord na ekranie. No i nasza bohaterka pewnej nocy (co ona tam robiła w nocy?) odkrywa, że aktorki są faktycznie mordowane. Potem są oczywiście dwie godziny straszne i mroczne, prowadzące do finału, nie pamiętam jakiego:) Całość rozgrywa się bodajże w Rosji, ze szczególnym uwzględnieniem długich wąskich korytarzy:)
Użytkownik: reniferze 01.03.2006 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomniał mi się jeszcz... | veverica
Cos mi świta.. beznadziejny film. A bohaterka była chyba niewidoma albio głuchoniema.. albo upośledzona w inny sposób ;). W każdym razie bardzo biedna była. I widzowie też byli biedni ;).
Użytkownik: illerup 02.03.2006 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Cos mi świta.. beznadziej... | reniferze
to był " Niemy świadek ", panna była niema, ale słyszała normalnie, nawet przez telefon umiała mówić, jakimś Morse'em czy czymś takim, stukała i każdy wiedział o co jej chodzi :);
mi się to nawet dobrze oglądało :)
Użytkownik: librarian 09.03.2006 02:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Staram się nie chodzić na filmy, o których podejrzewam, że nie będą mi sie podobały, i szukam w pamięci, ale jakoś mało co mi przychodzi do głowy. Filmowy "Pan Tadeusz", nie był rewelacją, ale nie był najgorszy. Wiecie, że chyba jednak mieszkając na tzw. emigracji, inaczej odbiera się takie filmy, bo oba i "Pan Tadeusz" i "Quo Vadis", podobały mi się. Widziałam je trochę jakby na odległość, z pewną nostalgią i nie potrafię ich skrytykować. "Zemsta" z Polańskim, też mi się spodobała. A więc de gustibus etc.

Najgorszy film na dzień dzisiejszy, w mojej opinii, to ostatni film Woody Allena pt. "Match Point" ("Decydujący punkt" czy jakoś tak), dałam się skusić bo kiedyś jego filmy wydawały mi się zabawne i niepozbawionej uroku ("Hannah and Her Sisters" - to ostatni jaki widziałam), ten nowojorski neurotyzm, dialogi czy monologi Woodyego, trochę jakby sztuczne i wysilone, no ale coś w nich było. "Match Point" jest filmem bardzo słabym, żeby nie powiedzieć beznadziejnym i uważam czas spędzony na oglądaniu go za zmarnowany. Aktorzy są trzeciego garnituru i takoż grają, fabuła jest dość prymitywnie opowiedziana, nie wiadomo dokładnie dlaczego i po co film rozgrywa się w Londynie, do tego muzyka operowa całkiem nie na miejscu. Postacie tak sztuczne i nieprzekonywujące, że aż głupio. Wszystko razem zapachniało jakąś demencją reżysera niestety. Najzabawniejsze jest to, że wystarczy wejść na imdb.com, a tam same pienia, jaki cudowny film, najlepszy jaki Allen zrobił od lat etc. Jeśli tak, to podejrzewam, że to ja odeszłam od estetyki Woody Allena. W każdym razie nie polecam przynajmniej tym którzy się wahają.. Dla mnie to film, w którym dotkliwy jest brak duszy.
Użytkownik: book 19.03.2006 14:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Staram się nie chodzić na... | librarian
"Inwazja" matko zero smaku. Nie wiem co to jest, ale w moim mniemaniu napewno nie film!! Nikomu nie polecam.
Użytkownik: ion anthos 02.05.2007 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Staram się nie chodzić na... | librarian
"Match point" został przetłumaczony jako "Wszystko gra".

Nie jestem specjalistką co do oceniania filmów, nie znam też twórczości Allena (widziałam tylko jeszcze "Życie i całą resztę"), ale muszę stanąć w obronie tego filmu. Może nie jest wybitny, ale nie pozostawia widza bez żadnych emocji (mnie po zakończeniu mówiąc kolokwialnie zatkało i ponieważ oglądałam wieczorem, to później przez dłuższy czas nie mogłam zasnąć). Aktorstwo nie wydaje mi się tragiczne (może tylko w pewnych sferach ludzie zachowują się nieco sztucznie - te wszystkie konwenanse, zwyczaje itp?). Szczególnie para głównych bohaterów (Scarlett Johannson, jak nazywał się aktor jej partnerujący niestety nie pamiętam). Poza tym bardzo przypadła mi do gustu atmosfera tego filmu - taka cyniczna, reżyser naśmiewa się z przewidywań widza, igra w pewien sposób z jego poczuciem sprawiedliwości.

Dla mnie film bardzo dobry. Gorąco polecam.
Użytkownik: exilvia 02.05.2007 07:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Staram się nie chodzić na... | librarian
We "Wszystko gra" Allen sam odszedł od swojej estetyki :) To bardzo inny film Allena. Po pierwsze nie komedia. Poza tym, ja miałam skojarzenia z Dostojewskim - dylemat moralny i coś jeszcze, ale nie będę zdradzać :)
Użytkownik: Filip II 02.05.2007 07:33 napisał(a):
Odpowiedź na: We "Wszystko gra&quo... | exilvia
Nie nazwałbym "Wszystko Gra" najgorszym filmem na kuli ziemskiej, ale dobry to on na pewno nie jest.
Metafory z piłką która może przelecieć, albo nie kojarzą mi się z Paulem Koejlo... Scarlet ma ładne usta i dość atrakcyjnie wygląda w rozpiętej koszuli podczas deszczu, ale nie jest to zbyt dużym walorem filmu.
Kiedy główny bohater czytał "Zbrodnie i karę" wiedziałem, że dzieje będą podobne do Raskolnikowa...
Użytkownik: exilvia 02.05.2007 15:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie nazwałbym "Wszys... | Filip II
Hihi, to stąd moje skojarzenia! O ja sklerotyczka ;> Allen próbował zrobić poważny film, z poważnymi dylematami etycznymi. No cóż..
Użytkownik: lena_14 07.04.2006 10:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
" Ja wam pokażę!" Takie śmieszne? Dla mnie nie za bardzo. Świetna obsada? Czy, aby na pewno? Stenka sto razy lepsza od Wolszczakowej. Przereklamowany i tyle." 13 duchów" to dopiero beznadzieja,rzekomo nazwany horrorem...raczej boki można było zrywać z tych kukiełek obsmarowanych keczupem i ze sztyletami w brzuchu;/ " Tylko mnie kochaj!"... po obejrzeniu tego filmu można sądzić, że Warszawa jest miastem pozbawionym ruder, blokowisk, z samymi oszklonymi wieżowcami, eleganckimi butikami i przystojnymi męźczyznami typu Zakościelny i Bosak. Do Agnieszki Grochowskiej to ja nic nie mam, ale mogłaby występować u boku Borysa Szyca a nie Zakościelnego=]. A po za tym naiwne...
Wniosek: polskie komedie romantyczne to nie dla mnie
Użytkownik: służbistka 07.04.2006 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
dla mnie najgorszy film to "Fatalna Namiętność". Po raz pierwszy przysypiałam w kinie!!!
Użytkownik: aleutka 07.04.2006 16:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Popioly - to bylo tak nudne ze az bolalo i myslalam ze sie rozplacze. (Naprawde!!) Po raz pierwszy i jedyny bylam zmuszona wyjsc z kina, bo myslalam ze naprawde zasne. Zemsty nie widzialam:))
Użytkownik: matty 08.04.2006 18:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
nie sądze, że to najgorszy film w historii, ale wiele się o tej polskiej produkcji mówiło i pisało - "Ogniem i mieczem" zdecydowanie najsłabszy film z całej hoffmanowskiej trylogii, a drugie "dzieło" tego reżysera to "Stara baśń...", zupełny przekret powieści Kraszewskiego i ośmieszenie Słowian.

Ps:
co do Titanica to moge zrozumiec tych, co uważają go za najgorszy w dziejach (choć ja tak nie uważam), ponieważ za takie pieniądze, jakie został zrealizowany (chyba KING Kong Jacksona był tylko droższy ale nie jestem pewien) to mógł zawieść.
Użytkownik: saek 13.04.2006 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
"Nocny wojownik"
(ale nie jestem pewnien tego tytułu, bo chcę go jak najszybciej zapomnieć i chyba mi się udało)

"The Nameless"

masakra! gry aktorskiej gorszej nie widziałem, nawet na szkolnym przedstawieniu lepiej grają. zdjęcia fatalne, totalna amatorszczyzna. nawet sobie kiedyś spisałem nazwiska reżyserów i autorów zdjęć, w celu przestrogi, ale gdzieś mi się zapodziała niestety...

pax
Użytkownik: MK~rulez 16.04.2006 00:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
wg mnie nie ma złych filmów są tylko kiepscy aktorzy i reżyserzy.. .a tak poważnie to napewno do najgorszych filmów zaliczę "poranek kojota" "fuks" i wiele innych filmów powstałych w naszym kraju które naśladują amerykańskie "dzieła".
Użytkownik: ion anthos 01.05.2007 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: wg mnie nie ma złych film... | MK~rulez
Co do "Poranka kojota" to zgadzam się w pełni. Parę lat temu wybrała się na to do kina, bo skusiło mnie nazwisko Stuhra (dopiero później dowiedziałam się, że zdarza mu się grywać w tego typu filmach(?)). Wg mnie najlepszy moment - który dało się oglądać bez skrzywienia - to przytoczenie filmu przyrodniczego o kojocie;), ale trochę bez sensu oglądać tego gniota tylko dla jednej sceny.
Użytkownik: Selena_Black 11.02.2007 18:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
jak dla mnie to są to horrory n-tego gatunku.. nawet śmiać mi się z tego nie chce, po prostu żałość ^^'
Użytkownik: lena_14 13.02.2007 15:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
"Dlaczego nie!" może nie najgorszy, ale znlazł się na mojej liście gniotów. Scenariusz i fabuła były beznadziejne. Zakościelny... hmmm.. zbrzydł mi już.... co za dużo to nie zdrowo. W jednej komedii już zagrał więc starczy. Dlaczego nie mogłaby zagrać jakaś nowa twarz? Ale zauważyłam, że w Polsce mamy taką tendencję do uczepiania się pewnej osoby jak rzep psiego ogona;) Teksty w stylu "masz żarty jak złoty pięciedziesiąt" albo "mam kaca jak stąd do wieczności" to było coś w stylu Bożydara ze skeczu Kabaretu Moralnego Niepokoju. Jednym słowem (a raczej dwoma gwoli ścisłości): totalna chała!
Użytkownik: mluzia 16.02.2007 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Samotność w sieci - ble, ble i jeszcze raz ble...
Kosmiczne jaja - nikomu nie polecam, naprawdę...
Zygfryd - tak głupi, że aż można obejrzeć :D
Użytkownik: verina 26.02.2007 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Samotność w sieci - ble, ... | mluzia
Jak dla mnie z polskich filmów to Quo Vadis, Kawalerowicza.Tak popsuć świetny kawał literatury,szkoda strzępić język.
Użytkownik: Pingwinek 25.08.2018 16:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak dla mnie z polskich f... | verina
Zaczynałam gimnazjum, gdy w kinach pojawił się film "Quo vadis" Kawalerowicza. Tak mi się spodobał, że sięgnęłam po powieść Sienkiewicza (nie skończyłam jej wprawdzie, przerwałam z powodu cudnej lektury - "Opium w rosole" Musierowicz). Czy czasem nie pisałam nawet jakiejś recenzji w ramach pracy domowej z polskiego? Jeśli dobrze pamiętam, największe wrażenie zrobiła na mnie gra Bogusława Lindy (Petroniusz), Franciszka Pieczki (święty Piotr), Michała Bajora (Neron), Jerzego Treli (Chilon Chilonides). Za to główna para, grający zakochanych Deląg i Mielcarz, wypadła blado, nie przeszkodziło mi to jednak we wspaniałym odbiorze filmu. Może i byłam młoda, niezorientowana, bez gustu, ale mam z "Quo vadis" same pozytywne skojarzenia.
Użytkownik: Tamerlan 27.02.2007 11:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
XXX. Tego filmu nie zdzierżyłem.
Użytkownik: Destachur 01.05.2007 18:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
"Mordercze lato" - tragedia!
Użytkownik: Pingwinek 25.08.2018 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
Odradzam "2012".
Użytkownik: rastanja 26.08.2018 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
U mnie, w czołówce tej niechlubnej listy, króluje Patryk Vega i jego "Botoks" oraz "Kobiety mafii". Byłam zażenowana i nigdy już się nie dam złapać i nie wydam grosza na twórczość tego pana.
Użytkownik: MELCIA 04.01.2019 00:03 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie, w czołówce tej ni... | rastanja
A mnie się podobały jego "Służby specjalne" - to całkiem udany film. Tych, o których wspomniałaś, nie oglądałam, ale słyszałam same negatywne opinie.

Najgorszy film? "Baby blues" - nie dlatego, że obiektywnie zły, ale dlatego, że okropnie się ogląda, a tępota głównych bohaterów poraża. I bardzo rozczarowałam się filmem "Chopin. Pragnienie miłości" - przegadane, nudne i właściwie nie można się dowiedzieć niczego interesującego o biografii geniusza :(. Nie są to jednak najgorsze filmy, jakie widziałam, tylko raczej tytuły, które mnie rozczarowały. Tytuły NAPRAWDĘ złych filmów wyrzucam z pamięci 5 minut po obejrzeniu, a ich fabuły - 10 minut później.
Użytkownik: czytelniczkapolska 25.02.2020 21:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
"zenek" nic dodać nic ująć - tak zwany kicz.
Użytkownik: widlo 28.05.2021 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Był temat o najlepszych f... | veverica
chyba nie ma najgorszych to też zalzy od tego co kto lubi :)
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: