Dodany: 19.02.2006 05:04|Autor: librarian

Opowieść bez Muminków


Listopad to chyba najsmutniejszy miesiąc w roku, przynajmniej pod naszą szerokością geograficzną, a "Dolina Muminków w listopadzie" to niewątpliwie najpoważniejsza książka w całej serii "Muminków". Spotykamy w niej przedstawicieli wszystkich stworzonek znanych nam z pozostałych części "Muminków": porządnicką, oschłą i podszytą strachem Filifionkę, oszczędnego w słowach Włóczykija, mądralę Paszczaka, któremu mimo najlepszych chęci nic dobrze nie wychodzi, osieroconego Homka, starego i zgryźliwego wuja Truja i nieskomplikowaną, trzeźwo patrzącą na świat Mimblę. Każdemu z nich jest ciężko na duszy i każdy postanawia wybrać się w odwiedziny do Doliny Muminków.

Na miejscu okazuje się, że dom jest pusty, a Muminków nie ma. Niespodziewani goście zdani są na własne towarzystwo i muszą radzić sobie sami ze swoimi strachami, ze swoją samotnością, niemocą, nieumiejętnością porozumienia się.

"- Nie przejmuj się, nie ma tu nic gorszego niż my sami"* - mówi do ciągle bojącej się Filifionki Mimbla.

Jednak każdy ma szansę dowiedzieć się czegoś o sobie, pod warunkiem, że zechce otworzyć się na innych.



---------
* "Dolina Muminkow w listopadzie", przełożyła Teresa Chłapowska, wyd. Nasza Księgarnia, 1980.



(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 13146
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 11
Użytkownik: aolda 19.02.2006 19:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad to chyba najsmut... | librarian
Wielka i głęboka książka. Pozostawia po sobie ślad na długo. Polecam wszystkim refleksyjnym :)
Użytkownik: skaara 19.02.2006 21:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Wielka i głęboka książka.... | aolda
Faktycznie "Dolina Muminków w listopadzie" to głęboka refleksja..., ale i tak kocham Muminki za to, że istnieją, bo są moimi ulubionymi postaciami z dzieciństwa... Uwielbiam do nich wracać, nawet teraz, bo pozwalają mi poczuć się dzieckiem w chwilach, kiedy mam ochotę wrócić do dziecięcych, beztroskich dni... ;)
Użytkownik: glootech 23.03.2006 17:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Faktycznie "Dolina M... | skaara
Książka mądra, głęboka i niesamowicie refleksyjna. Warto przeczytać ją dzieciom i niekoniecznie swoim. Tym, które tkwią w nas samych.
Użytkownik: amundsen 20.02.2006 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad to chyba najsmut... | librarian
Rzeczywiście, nie jestem fanem Muminków, ale ta książka naprawdę mi się spodobała, ma niesamowitą atmosferę... Prawdziwy listopad.
Użytkownik: krzyniu 16.11.2007 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad to chyba najsmut... | librarian
Dolina Muminków w listopadzie (Jansson Tove) oraz Tatuś Muminka i morze (Jansson Tove) to zdecydowanie najcudowniejsze części Muminków. Kto nie zna, niech koniecznie nadgania braki w wykształceniu!
Użytkownik: Stary_Zgred 27.12.2007 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Dolina Muminków w listopa... | krzyniu
To nie jest książka dla dzieci, zreszta swoją "minorową" tonacją wyróznia się na tle całego cyklu (druga taka ksiązeczka to wspomniana juz "Tatuś Muminka i morze") Myślę, że została napisana dla dorosłego czytelnika - dziecko moze nie zrozumieć jej melancholijnego nastroju, samotności bohaterów. Piekna książka i mądra.
Użytkownik: laaacia 27.05.2009 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest książka dla d... | Stary_Zgred
Książka, do której co jakiś czas muszę wrócić, bo po prostu tęsknię!
Najbardziej inspiruje mnie Filifionka, która wisząc uczepiona rynny nagle w krótkim błysku widzi swoje życie z innej perspektywy, postanawia zmienić je, odpuścić sobie ciągłe sprzątanie, stać się INNĄ Filifionką.
I cóż...
Kiedy udaje jej się bezpiecznie dostać z powrotem do pokoju, okazuje się, że nie może się zmienić, że z tego miejsca wszystko znów wygląda tak samo...

Piękne i prawdziwe

Jestem plastykiem a Filifionka bywa bohaterką moich prac :)
Użytkownik: Barney 08.06.2011 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest książka dla d... | Stary_Zgred
<<To nie jest książka dla dzieci, zreszta swoją "minorową" tonacją wyróznia się na tle całego cyklu (druga taka ksiązeczka to wspomniana juz "Tatuś Muminka i morze")>>

Do wymienionych powyżej "najpoważniejszych" książek cyklu dodałabym jeszcze "Opowiadania z Doliny Muminków", również genialne pod względem analizy psychologicznej, zwłaszcza moje ukochane "O Filifionce, która wierzyła w katastrofy" i "Choinka".

Zresztą cały cykl - arcydzieło, arcydzieło i jeszcze raz arcydzieło. Książki stanowiące integralną część mojego życia od 30 lat. Ciągle świeże. Ciągle aktualne. Co najmniej raz w roku czytane lub chociaż przeglądane. Znane na pamięć, a wciąż zaskakujące czymś nowym, jakimś trafnym zdaniem, podsumowaniem, obserwacją. Jeden z największych skarbów w mojej bibliotece:-)
Użytkownik: iste 14.06.2011 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie jest książka dla d... | Stary_Zgred
Ja nie przepadam za Muminkami, przeczytałam może ze dwie części, coś tam widziałam w telewizji. Lektura nie dla mnie!
A mój syn w tym roku w wieku 11 lat musiał przeczytać "Dolinę Muminków w listopadzie" jako lekturę.
I chociaż dzieciak dużo czyta przeróżnych książek - to ta mu stanowczo nie podpasowała i z przykrością patrzyłam jak ją "męczy". Nie sądzę, żeby zbyt wiele z niej wyniósł.
Ja raczej po nią nie sięgnę ...
Użytkownik: aleutka 15.06.2011 08:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie przepadam za Mumin... | iste
Listopad nie powinien byc jako lektura. W pewnym sensie jest najbardziej nietypowy z calego cyklu i warto znac bohaterow z wczesniejszych tomow, zeby dostrzec pewne rzeczy. Ktos kto zna Mame Muminka w lecie moze byc ciekawie zaskoczony listopadem, ale jesli sie czyta Listopad w oderwaniu od reszty cyklu wiele przepada.

Tak wiec zachecam do siegniecia po pierwszy tom, chronologicznie. Mnie dobranocka odstraszyla bardzo skutecznie i dopiero jako osoba dorosla sie zachwycilam :)
Użytkownik: iste 15.06.2011 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Listopad nie powinien byc... | aleutka
Wiesz, najlepsze jest to, że mój syn lubi Muninki i czytał już inne częsci (nie wszystkie). Mam nadzieję, że ta lektura go nie zniechęciła. A dobranocki faktycznie były okropne. ;)
A skoro piszesz, że można się zachwycić Muminkami w wieku "starszym" to może jednak kiedyś przeczytam, tym bardziej, że w domu mam własne egzemplarze. Dzięki ;)
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: