Dodany: 18.02.2006 21:22|Autor: IluzjaZ

Książki i okolice> Pisarze> Tokarczuk Olga

6 osób poleca ten tekst.

Olga Tokarczuk i jej twórczość


Kto pasjonuje się książkami Olgi Tokarczuk? To najlepsza polska autorka, z jaką się dotąd zetknęłam. Najbardziej podobał mi się "Prawiek i inne czasy", "Szafa" też, choć była bardzo przygnębiająca - a może dlatego podobają nam się takie książki? Bo kochamy dramaty, kochamy się wzruszać, współczuć, a czasami nawet pocieszać, iż nasz los nie jest w takim stopniu tragiczny jak los bohaterów.

Co Wy sądzicie o książkach Olgi?
Wyświetleń: 61892
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 52
Użytkownik: Lineczka 18.02.2006 21:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Czytałam "E.E.". Przyznam, że książka ta była dla mnie trochę naiwna. Całość dopełniłam teatrem tv pod tym samym tytułem i już nie miałam siły, by sięgnąć ponownie po Tokarczuk. Mam nadzieję, że konstruktywne wypowiedzi na niniejszym forum zmienią moje zdanie o książkach pani Olgi (w końcu jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc nie powinnam przesądzać sprawy...). Pozdrawiam!
Użytkownik: glivinetti 18.02.2006 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Jestem oddanym fanem Olgi Tokarczuk, jednak z nieco innych powodów, niż te, o których piszesz. Najbardziej fascynują mnie kreowane przez nią światy, ich nastrój, snute w książkach refleksje i wiele innych aspektów, których nie potrafię w tej chwili nazwać.
Użytkownik: Marylek 18.02.2006 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jestem oddanym fanem Olgi... | glivinetti
Podpisuję się pod tym, co napisał Glivinetti. Te książki mają specyficzny klimat, mnie on bardzo odpowiada. Polecam przy okazji "Podróż ludzi księgi", też bardzo piękna.
Użytkownik: kasia_olsztyn 06.07.2007 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Podpisuję się pod tym, co... | Marylek
Dzięki:) Dodaję do schowka, chociaż miałam tego nie robić, bo i tak jest za duży. Przeczytałam tylko 'Szafę' i zastanawiałam się co dalej.
Użytkownik: Dzika Róża 19.02.2006 11:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Czy zauważyliście, że opisywane przez Tokarczuk przedmioty żyją, stają się magiczne? O.T. ma specyficzny styl - wciąga nawet parę stron o młynku do kawy :)
Ile dokładnie wydała książek? Czytałam "Prawiek..", "Ostatnie historie", "Szafę", "Dom dzienny, dom nocny". Przyznam, że ta ostatnia ciągnęła się jak opisywane tam popołudnia na werandzie.. ;)
Użytkownik: jakozak 19.02.2006 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zauważyliście, że opi... | Dzika Róża
Czy to jest literatura babska, baśniowa, fantastyczna? Jaka? Co mniej więcej przypomina? Z dawniejszych czasów, bo ja tej najnowszej nie znam. Nie miałam dostępu.
Użytkownik: exilvia 19.02.2006 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to jest literatura ba... | jakozak
..jest na wskroś oryginalna :) nie znam żadnego pisarza, który by pisał tak jak ona. chyba lepiej niż baśnie, mity odpowiadają stylowi jej twórczości. chociaż jak na mity są zbyt sensualne i przywiązana do szczegółu. jak o jej pisartwie myślę, wpada mi do głowy jeszcze słowo: archetypy.
nie ma co strzępić klawiatury - polecam "Grę na wielu bębenkach" :)
Użytkownik: glivinetti 19.02.2006 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to jest literatura ba... | jakozak
To bardzo trudne pytanie. Wśród książek, które czytałem, nigdy nie natrafiłem na takie, które byłyby podobne do książek Olgi Tokarczuk. Pewne elementy wydają mi się podobne do występujących w powieściach Hermanna Hesse (jakkolwiek jest to moje bardzo subiektywne zdanie), natomiast w bardzo podobnym klimacie jest opowiadanie "Will z Młyna" Roberta Louisa Stevensona.
Użytkownik: Marylek 20.02.2006 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy to jest literatura ba... | jakozak
To są powieści (choś Tokarczuk pisze też opowiadania), bo mają akcję, która się rozwija i bohaterów, którzy coś tam robią, ale równocześnie są to dla mnie takie moralitety, uniwersalne opisy świata. Wioska Prawiek mogłaby być wszędzie, wszędzie ludzi spotykają lepsze i gorsze przypadłości w lepszych i gorszych czasach, zawsze ktoś na kogoś czeka, kogoś traci, za kimś tęskni. Emocje u Tokarczuk są uniwersalne więc przemawiają do Ciebie gdziekolwiek jesteś.
Jeśli przemawiają. Bo niektórym nie odpowiada np., język, styl pisania, słownictwo. Sama musisz spróbować, czy to jest literatura dla Ciebie.
Osobiście radziłabym na początek jednak "Podróż ludzi księgi".

Moda? Nie wiedziałam, że Tokarczuk jest modna ;-0
Użytkownik: Czytelnik_Kasia 28.10.2006 13:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zauważyliście, że opi... | Dzika Róża
Mam pytanie... Czytałaś "Dom dzienny, dom nocny". Ja zaczęłam czytać, przeczytałam pierwsze kilka stron, i utknęłam. Czy ta książka potem zmienia swój charakter? Na co mam się nastawić, czytając ją?
Użytkownik: Dzika Róża 29.10.2006 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam pytanie... Czytałaś &... | Czytelnik_Kasia
Czytałam tą książkę już jakiś czas temu... Ma specyficzny styl, jest trochę monotonna, ale myślę, że warto przebrnąć przez początek, bo potem - wiadomo - ławiej się czyta :). Mam taką zasadę, że nawet jeśli książka mi się nie podoba, czytam przynajmniej około trzydziestu stron, pozwalam oczarować się książką lub bez wyrzutów sumienia ją odstawiam.
Użytkownik: Czytelnik_Kasia 31.10.2006 16:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam tą książkę już j... | Dzika Róża
No to postaram się przebrnąć... :)
Użytkownik: infrared 20.02.2006 10:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Tokarczuk to prozaiczka fantastyczna, dosłownie i w przenośni. Najbardziej cenię jej pisarstwo za wyobraźnię, lekkość opowiadania, oniryzm oraz pewien uniwersalizm, który pewnie ociera się o archetypy. Długo nie zapomnę jej niektórych opowieści, na przykład historii, której jednym z bohaterów był niejaki A.Mos... Kiedyś otworzyłem książkę innej współczesnej polskiej pisarki i jej proza wydała mi się podobna do książek Tokarczuk. Nie do końca jestem pewien pozycji, ale całkiem możliwe, że była to powieść "Sny i kamienie" Magdaleny Tulli. Poza tym kiedy teraz myślę o pisaniu Pani Olgi, przypomina mi się bardzo ważny esej Bruno Schulza "Mityzacja rzeczywistości" będący faktyczną wykładnią jego estetyki. I jeśli to skojarzenie miałoby jakiś większy sens, to podobnymi środkami posługuje się na przykład Tadeusz Nowak w "A jak królem, a jak katem będziesz", choć proza Tokarczuk jest, dla mnie przynajmniej, zdecydowanie łatwiejsza w lekturze.
Użytkownik: ella 20.02.2006 10:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Tokarczuk to prozaiczka f... | infrared
Czytalam tylko "Dom dzienny, dom nocny". Dla mnie nie byla to ksiazka do szybkiego czytania. Po trochu, powoli, ale pieknie sie czytalo.
Nie potrafie porownac do innych. To dla mnie bylo cos wyjatkowego.
Użytkownik: IluzjaZ 21.02.2006 01:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytalam tylko "Dom ... | ella
W bibliotekach na pewno będzie "Prawiek..." oraz "Podróż ludzi księgi. Z resztą może być trudniej. Nieźle napociłam się, żeby zdobyć "Szafę":).
Użytkownik: Ina2 02.03.2006 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: W bibliotekach na pewno b... | IluzjaZ
Jarosław Klejnocki o przesłaniu "Gry na wielu bębenkach" Olgi Tokarczuk napisał: "...Sztuka życia jest sztuką odnalezienia radości we wszystkim, co robimy....Nasza egzystencja, choć krótka, oferuje nam bogactwo, z którego grzechem byłoby nie skorzystać.Jeśli odnajdziemy siebie-będziemy umieli"zagrać" melodię naszego życia-osiągniemy być może coś na kształt szczęścia. I uda nam się pokonać nasze poczucie zagubienia..."
Dokładnie tak to odbieram, tak czuję.Jej książki są magiczne, bo w każdej osobie, każdej rzeczy zawiera się jedyna i niepowtarzalna jakość. O.Tokarczuk uczy mnie to dostrzegać.
Użytkownik: Czajka 20.02.2006 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Ja też planuję drugie podejście, bo pierwsze było krótkie i bardzo nieudane. Początek "Domu dziennego i domu nocnego" mnie znudził i rozczarował. Ale Diana mówiła, że za drugim razem jest lepiej, więc zobaczę. Natomiast bardzo podabały mi się fragmenty z "Prawieku...", bardzo malarskie i poetyczne. Nawet były przez chwilę na początku kolejki, ale jakoś spadły. :-)
Użytkownik: oblivion 08.07.2007 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też planuję drugie pod... | Czajka
Widzę, że drugie podejście albo nie doszło do skutku, albo znów się nie powiodło... To już wiem jaką książkę wezmę na nasze spotkaniowe wieczorki czytające - tak, to jest groźba;-)
Użytkownik: Czajka 09.07.2007 16:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że drugie podejści... | oblivion
Tak, tak, weź. :)
Bo mnie fragmenty zachwycają, tylko jakoś całości nie mogę zacząć.
Wieczorki zyskają nazwę martyrologicznych. :)
Użytkownik: glivinetti 20.02.2006 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Witam serdecznie!

Zawsze się dziwię, ilekroć twierdzi, że Olga Tokarczuk jest bardzo modna. Nigdy nie natrafiłem na informacje o niej w mediach, dotarłem tylko do jednego wywiadu, a na spotkaniu autorskim w Gdańsku (vide mój czytatnik) było ledwie kilkanaście osób.

Przyznam szczerze, że mnie również zniechęca do czytania książek niektórych autorów fakt, iż są bardzo popularni. :-) Być może jest to jakiś mój snobizm ukryty pod płaszczykiem antysnobizmu. :-)
Użytkownik: veverica 20.02.2006 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam serdecznie! Zaws... | glivinetti
Ja trochę nie na temat, ale mi się skojarzyło - właśnie dzisiaj w moim instytucie odkryłam w nowościach:
Olga Tokarczuková "Hra na spoustu bubínků" :))
Użytkownik: Agis 28.10.2006 17:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
O dziwo, dziś znalazłam artykuł, z "Tygodnika Powszechnego" na temat Olgi Tokarczuk, w którym napisano: "Lecz zarazem niepodobna twierdzić, że Tokarczuk jest wiruozką stylu, językową czarodziejką, potrafiącą na gruncie słownej magii, uwiarygodnić od tej strony swoje opowieści" (Dariusz Nowacki: "Stawka większa niż mit". "Tygodnik Powszechny" 2006, nr 39, s. 23). A otóż właśnie podobna tak twierdzić! I jak tak twierdzę. Co więcej, zawsze zdumiewała mnie ilość treści, które Tokarczuk w jednym, pięknym zdaniu potrafi zawrzeć. A pan Nowacki w ogóle się czepia, bo twierdzi, że feminizm jest trendy, więc i Tokarczuk się pod niego teraz śmiało podpina.
Użytkownik: --- 28.10.2006 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: O dziwo, dziś znalazłam a... | Agis
komentarz usunięty
Użytkownik: mironida 30.10.2006 12:57 napisał(a):
Odpowiedź na: komentarz usunięty | ---
Parę lat temu zakochałam się w Prawieku, nie pamiętam dokładnie fabuły, bo chyba niesposób jej zapamiętać, tylko tą przedziwną, fascynującą atmosferę. Później na studiach przerabialiśmy "Dom dzienny, dom nocny", przeczytałam też szafę, "Ostatnich historii" od dwóch lat jakoś nie mogę skończyć (dziwie się czemu). Moja ulubiona to E.E., którą zresztą wykorzystam w pracy mgr ze względu na opis przedwojennego Wrocławia i jego mieszczańskiego społeczeństtwa. Tokarczuk jest autorką ważną, a wręcz jedną z najważniejszych w naszej najnowszej literatutrze. Mimo fascynujących światów, które kreuje, z utęsknieniem czekam na kolejną bardziej realistyczną powieść pani Olgi. Tak na marginesie kilka razy udało mi się z nią porozmawiać i muszę stwierdzić, że jest przemiłą osobą.
Użytkownik: mironida 30.10.2006 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę lat temu zakochałam ... | mironida
a tak jeszcze przy okazji, to mam pytanie, czy podobają Wam się obecne wydania książek Tokarczuk?
Te wydawane przez nią (nazwa wydawnictwa to chyba Nowa Ruta) były świetne - bardzo lubię oprawy Prawieku i E.E. Chociaż wydania WLu też coś mają w sobie. Jakie jest Wasze zdanie?
Użytkownik: Agis 13.12.2006 09:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Ostatnio przeczytałam, że zbiór "Polskie baśnie i legendy" zawiera baśnie napisane przez Olgę Tokarczuk. Jest to dla mnie dużym zaskoczeniem, nie wiedziałam, że ta autorka pisze również dla dzieci. Jestem ciekawa czy ktoś miał w ręku te baśnie i mógłby coś o nich powiedzieć?
Użytkownik: stawema 29.01.2007 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Czytam ksiązki Tokarczuk od kilku miesięcy ponieważ moja praca maturalna jest związana z jej twórczościa, na samym początku byłam w szoku ponieważ bardzo zaskoczyły mnie jej prowokacyjne historie teraz jednak w opowiadaniach tych odnajduje rzeczywistość. Mój temat brzmi "Prowokacja, eksperyment artystyczny, odwzorowanie rzeczywistości. Refleksja na temat najnowszej literatury Polskiej" Jeżeli mielibyście jakieś przemyślenia na ten temat proszę o odpowiedz.
Użytkownik: joanna313b 03.07.2007 17:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Ja również uważam Olgę Tokarczuk za najwybitniejszą współczesną pisarkę polską. Cenię ją za niesamowity klimat, oryginalny styl, umiejętność kreowania rzeczywistości (realizm magiczny), niepowtarzalne interpretacje i nawiązania, głęboką i uniwersalną analizę psychologiczną, a także za wiele innych rzeczy, których nawet nie jestem w stanie określić ani wymienić.
Użytkownik: oblivion 08.07.2007 13:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Olga Tokarczuk zachwyciła mnie od pierwszego spotkania, a było to spotkanie z jej najnowszą wówczas książką "Ostatnie historie". Następnie w niedługim czasie pochłonęłam pozostałe jej dzieła i mój zachwyt jedynie się nasilił. Rozczarowanie przyniosła dopiero "Anna In w grobowcach świata", ale było to raczej związane ze zbyt wygórowanymi oczekiwaniami z mojej strony, niż z jej jakością. Książka sama w sobie jest dobra, ale jak na poziom Tokarczuk "dobra" to już za mało...
Za co cenię Olgę Tokarczuk? Za gorzką prawdę, którą podaje w wykwintny, lecz pozbawiony zbędnego patetyzmu sposób, za piękno słów, umiejętność bawienia się językiem. Rzeczywistość w jej rękach przeistacza się w świat pełen magii - Tokarczuk z wiarą i naiwnością dziecka układa klocki codzienności, przy pomocy swojego talentu budując z nich przepiękny pałac wyobraźni. Uwielbiam atmosferę, którą z taką łatwością kreuje - wilgoć i mgłę obecne nawet wtedy, gdy w upalny letni dzień bohaterowie wygrzewają się na słońcu, to, że czytając nagle napotykam na słowo, stwierdzenie, które zachwyca i pozostaje w pamięci na długo, za królestwo grzybów, przepis na zupę z muchomora, za umiejętność patrzenia na rzeczywistość oczami dojrzałego dziecka (ten oksymoron chyba w pełni wyraża na czym polega niezwykłość dzieł Tokarczuk).
Jeśli miałabym polecić jakąś jej książkę na początek, to chyba właśnie tę, od której sama zaczęłam, a więc "Ostatnie historie". Nie polecam zaczynać od lektury "Domu dziennego, domu nocnego", bo, choć książka jest zachwycająca, to kogoś, kto po raz pierwszy spotyka się z prozą Tokarczuk, może zniechęcić pozorną monotonią.
Użytkownik: Iz@ 09.07.2007 11:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Czytałam tylko jedną książkę Olgi Tokarczuk- Ostatnie historie. Wywarła na mnie bardo duuuże wrażenie. Autorka pisze realistycznie, każda kolejna historia wciągała mnie coraz bardziej. Gdy dotarłam do końca, miałam ochotę zacząć ją jeszcze raz :) mimo, że ostatnie historie nie należą do szczególnie lekkich i przyjemnych. Chciałam dostać coś jeszcze pani Tokarczuk, ale niestety biblioteka dysponowała tylko jednym tytułem tej autorki. szkoda. Co polecacie? Jaka jest wasza ulubiona książka tokarczuk?
Użytkownik: bramkarka 13.07.2007 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Nie czytałam jej książek, ale słyszałam o autorce. Warto przeczytać???
Użytkownik: Jagusia 10.08.2007 21:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Chciałabym nie wiedzieć, że Tokarczuk napisała coś jeszcze poza "Domem...", "Prawiekiem...", "Szafą" i "Gra na...". Wszystkie pozostałe Jej książki zaniżają loty.
Użytkownik: harosza22 15.08.2007 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Chciałabym nie wiedzieć, ... | Jagusia
"Prawiek"jest dla mnie magiczny,powracam do tej książki raz w roku,odkrywam na nowo.
Użytkownik: monikaciechowsk 18.11.2007 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
O książce Olgi tokarczuk dowiedziałam sie przypadkiem- przeglądając w internecie wywiad z nieżyjącym już (niestety...) Grzegorzem Ciechowskim.
Szczerze mówiąc nie tego sie spodziewałam po lekturze tej książki( może dlatego, że do tej pory stytkałam sie z zupełnie innym rodzajęm literatury). Muszę jednak przyznać, że jest to niezwykła książka, pełna tajemniczości i bajkowości.
Użytkownik: aneczka25 26.12.2007 13:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Też byłam zachwycona twórczością Olgi Tokarczuk dopóki nie kupiłam sobie "Ostatnich historii". Beznadziejnie nudna książka o niczym.
Użytkownik: Doktor Zawisza 16.02.2008 14:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Też byłam zachwycona twór... | aneczka25
A może ktoś udstępnić mi opowiadanie "Żurek"? bo nie mam skąd go wziąć.
Użytkownik: Jagusia 01.03.2008 21:57 napisał(a):
Odpowiedź na: A może ktoś udstępnić mi ... | Doktor Zawisza
Był kiedyś wydrukowany w jakiejś dużej czarno - białej gazecie. Mam to chyba gdzieś, musiałabym poszukać gruntownie.
Użytkownik: Doktor Zawisza 02.03.2008 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Był kiedyś wydrukowany w ... | Jagusia
To weź poszukaj, byłbym wdzięczny. Mam na komputerze dużo książek w formie elektronicznej, które mógłbym w zamian wysłać.
Użytkownik: malyna 25.05.2008 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
W sumie przeczytałam trzy książki Olgi - "Szafę", "Grę na wielu bębenkach" oraz "Ostatnie historie". Dwie pierwsze mnie zachwyciły, natomiast ostatnia.. ciągnęła się i naprawdę trudziłam się, by dojść do ostatnich stron.
Miałam również do czynienia z "Domem dziennym, domem nocnym". Zdążyłam książkę kupić i sprezentować przyjaciółce, a także innym razem znaleźć gdzieś fragment książki, który bardzo spodobał mi się.

Olgę Tokarczuk polecam. Myślę, że można zacząć od "Szafy", by ocenić czy styl pisania Olgi nam odpowiada, czy może nie. Ja jednak zaczęłam od "Gry na wielu bębenkach" i przekonałam się do autorki.
Użytkownik: luta 07.06.2008 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Moim zdaniem Olga Tokarczuk jest najlepszą polska pisarką.Na kartach swych powieści kreśli w fascynujący sposób obraz naszej rzeczywistości. Sprawia, że zaczynamy spostrzegać otaczający nas świat w całkiem odmienny sposób, z nostalgią spoglądamy na szybko upływający czas, na drobnostki i błahe sprawy, które tak naprawdę tworzą istotę naszej egzystencji.Pozwala zrozumieć co tak naprawdę jest najważniejsze, czyni nas lepszymi...., sprawia, że świat nabiera barw..............
Użytkownik: emczyem 08.06.2008 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Ja zaczęłam czytać kilka miesięcy temu "Bieguni" i utknęłam po chyba 30 stronach. Dostałam ją jako prezent i głupio mi, ale nie mogę jej doczytać. Stoi na półce i chociaż widzę ją niemal codziennie to nawet nie macha do mnie jeszcze, (w przeciwieństwie do innych nieprzeczytanych pozycji). Więc na razie stoi i stoi, może kiedyś sie przekonam do niej?

A nigdy wcześniej nie czytałam nic Tokarczuk, więc może od złej książki chciałam zacząć?
Użytkownik: bursztynowa 21.06.2008 22:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja zaczęłam czytać kilka ... | emczyem
Tokarczuk przeczytałam "Dom dzienny, dom nocny". Dostałam w prezencie, z jej autografem, więc jak mogłam nie przeczytać :) Ogromnie mi się podobała. Ma specyficzny klimat, jakby przeplatało się z sobą kilka światów. Wracałam do niej parokrotnie. Potem zaczęłam czytać "Gra na wielu bębenkach" i to już nie było to. Może kiedyś...
Użytkownik: exilvia 24.06.2008 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Jakby to kogoś zainteresowało, niedawno został wydany na DVD film na podstawie jednego z opowiadań Olgi Tokarczuk ("Ariadna na Naksos"), zrealizowany w ramach projektu "30 minut" (tyle też trwa) i wydany w antologii "Polskie debiuty 2007". Zgarnął już kilka nagród w Polsce (Krakowski Festiwal Filmowy) i zagranicą (Nowojorski Festiwal Filmów Polskich). W jednej z głównych ról Kasia Figura. Reżyseria: Agnieszka Smoczyńska.
Użytkownik: koleta 13.08.2008 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Pierwszą książką Olgi Tokarczuk, jaką przeczytałam, był "Prawiek i inne czasy", który mi się spodobał, chociaż muszę przyznać, że już wtedy styl autorki wydawał mi się trochę dziwny. Później sięgnęłam po "Annę In w grobowcach świata". Przyznam, że pomysł na napisanie tej książki był ciekawy i spodobała mi się, chociaż miałam pewien niesmak - o ile pamiętam, w książce zdziwił mnie trochę język, który nawiązywał do formy mezopotamskiej (?) legendy, która zainspirowała autorkę. Kolejną książką Tokarczuk, po którą sięgnęłam, była "Bieguni", ale jej grubość, a przede wszystkim treść, znużyła mnie i zniechęciła. Później sięgnęłam jeszcze po "Ostatnie historie" - skusił mnie opis na okładce, ale w trakcie lektury zawiodłam się i z trudem doczytałam książkę do końca. Styl pisania Tokarczuk nie przemawia do mnie i często mam wrażenie, że współcześni polscy pisarze preferują przerost formy nad treścią. To moja subiektywna opinia - może jeszcze kiedyś powrócę do twórczości Tokarczuk, ale na razie będę jej książki omijać z daleka.
Użytkownik: sskubulus 25.10.2008 23:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Dzisiaj będąc na targach książki w Krakowie, akurat stałem ze znajomą, która chciała kupić powieść "Bieguni", przy stoisku z książkami Olgi Tokarczuk. Zacząłem swój wywód, jak to raz zdarzyło mi się czytać jej książkę tj. "Dom dzienny, dom nocny", która mi się naprawdę jak rzadko co nie podobała. Wybitnie nie trafiła w moje gusta. Była wyjątkowo nużąca, monotonna, czy po prostu nudna. Ale tak właściwie chodzi mi cały czas o ripostę, jaką dostałem od przysłuchującego się sprzedawcy(wydawcy?) - "Bo pani Tokarczuk to trudną literaturę tworzy". W każdym razie teraz mam ochotę zabrać się za coś Tokarczuk i zweryfikować swoje zdanie (albo utwierdzić się w przekonaniu), tylko którą książkę wybrać?
Użytkownik: RobertP 26.10.2008 16:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Tak sie złożyło że i ja wczoraj znalazłem sie na targach książki w Krakowie i tak jak mój przedmówca stanąłem przed stoiskiem z książkami pani Olgi.
Zastanawiałem sie nad kupnem najnowszej jej powieści "Bieguni", ale zrezygnowałem.
Po powrocie do domu wziąłem się za czytanie innej jej powieści "Prawiek i inne czasy", wydanej w serii "Paszporty polityki "i można powiedzieć że ją po prostu wchłonąłem.
Teraz żałuję mego niezdecydowania na targach tym bardziej że można było przecież nabyć ją z osobistym autografem autorki.
Dlatego jutro, jeśli tylko czas pozwoli pobiegnę do księgarni aby zaopatrzyć sie w kolejne tytuły, które pozwolą mi przenieść się w magiczny świat pani Olgi.
Użytkownik: rastanja 04.02.2009 14:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak sie złożyło że i ja w... | RobertP
Dla mnie Tokarczuk jest polską pisarką współczesną nr 1. Jej styl odpowiada mi jak żaden inny. Pierwszym utworem tej autorki, po którego sięgnęłam był "Dom dzienny, dom nocny" i to właśnie on wywarł na mnie dotychczas największe wrażenie. W tej chwili czytam "Biegunów". Książka intrygująca, refleksyjna, ale nie wciąga mnie aż tak jak "Dom...". Czeka mnie jeszcze przygoda z "Grą na wielu bębenkach" i "Prawiekiem..."- resztę twórczości tej autorki mam już za sobą i czekam na kolejne książki.
Użytkownik: RobertP 09.02.2009 18:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla mnie Tokarczuk jest p... | rastanja
Cóż, mogę więc tylko powiedzieć, że zostało ci to co najlepsze.
Użytkownik: monikhaa 26.11.2009 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż, mogę więc tylko powi... | RobertP
Ja też należę do grupy zwolenników prozy Olgi Tokarczuk. Byłam wczoraj ne jej spotkaniu autorskim, dotyczącym nowej książki pt. "Prowadź swój pług przez kości umarłych" .Ktoś jeszcze z Was był w Warszawie na tym spotkaniu??? Książki jeszcze nie czytałam - zamierzam:)
Użytkownik: tokyoeyes 01.10.2010 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja też należę do grupy zw... | monikhaa
Tokarczuk jest zdecydowanie najlepsza. Przeczytałam niemal wszystko. Chłonę nawet wywiady, których można uczyć się na pamięć - jak ten ostatni w Wysokich Obcasach Extra. Zakochana jestem w Dom dzienny, dom nocny, w Biegunach po szyję. Gdyby tak znów coś napisała... Cedzę jej książki powoli, czytam niecierpliwie i odkładam z ociąganiem. Zdecydowanie U W I E L B I A M. Poproszę o jeszcze. I jeszcze. :)
Użytkownik: zaczytany 23.01.2011 17:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pasjonuje się książka... | IluzjaZ
Czytałem Prowadź swój plóg... to rewelacyjna książka, zostałem fanem pani Olgi, spotkałem ją na targach książki i zrobiłem z nią zdjęcie. Ksiażka jest niezapomniana i na pewno przeczytam ją jeszcze wiele razy. Teraz sięgam po jej kolejna książkę, więc jestem pełen napięcia czy będzie tak samo dobra...
Użytkownik: szmacianka 24.07.2011 14:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałem Prowadź swój pló... | zaczytany
Ja właśnie skończyłam "Prowadź swój pług..." i bardzo mnie rozczarował. Przeczytałam wszystko Tokarczukowej, miałam inne oczekiwania. Zwłaszcza, że UWIELBIAM "Annę In...", która jest dla mnie książką idealną i wracałam do niej już kilka razy.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: