Dodany: 07.08.2004 23:53|Autor: adas

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Przygoda z owcą
Murakami Haruki

Obsesja przypadku


Kończę powieść. Loguję się do Biblionetki. Zamierzam ją przykładnie ocenić. Bezwiednie zaglądam do działu recenzji. I co znajduję? Bezowczość. Już nie wiem - przypadek legitymuje się stałym zameldowaniem w czasie czy przestrzeni? I jakie to ma znaczenie??? Jedna, jedyna możliwość czy setki potencjalnych rozwiązań?

Powieść jest zadziwiająco prosta. Na pewno nie rewolucjonizuje współczesnej literatury. Ale może to dobrze. Kryminalno-fantastyczna fabuła stanowi tylko pretekst. Owca chyba też. Na pierwszy plan wysuwa się szary obraz współczesności. Aktualny mimo niemal dwudziestu lat różnicy między pierwszym polskim wydaniem a japońskim. Książka niby azjatycka, a opisuje smutną egzystencję typowego wychowanka kultury Zachodu. Nie sposób jednak zapomnieć o korzeniach autora - gdy tylko czytelnik wraca myślami do Europy czy Stanów, Murakami wplata w fabułę jakiś charakterystyczny wyłącznie dla Japonii szczegół. Pobieżnie, bo pobieżnie, ale można poznać Japonię, tak współczesną, jak i tę, która nigdy już nie wróci. Wydarzenia opisane w książce biorą swój początek w przemianach zachodzących w Japonii od czasów rewolucji Meiji. Murakami w jakimś stopniu rozlicza się z mitem cesarskiej Japonii, wątpi jednak, czy prosta "amerykanizacja" stanowi optymalne rozwiązanie dla jego ojczyzny. Drewniane domki są brutalnie wypierane przez gigantyczne biurowce z betonu, szkła i stali. Smutny symbol "postępu". Pisarz oddaje zdawkowy i nie bezkrytyczny hołd minionej Japonii, z jej przedziwną kulturą: jednocześnie zbrodniczą i piękną, nowoczesną i barbarzyńską, totalitarną i mimo to jakże ludzką.

Tak naprawdę "Przygoda z owcą" jest powieścią o samotności w tłumie. Z samotnością ściśle wiąże się nuda zwyczajnej egzystencji. Nie sposób od niej uciec - drobnomieszczańska rutyna uzależnia bardziej niż nikotyna i alkohol. Łatwiej rzucić palenie niż zrezygnować z codziennych udogodnień. Murakami poświęca kilka ironicznych akapitów zagadnieniom przypadku i czasu. Świat narratora jest światem znerwicowanych samotników bez złudzeń, z maniackim uporem szukających jednak tychże złudzeń. Paranoja? Pewnie tak, ale takie jest Tokio bezimienego bohatera/narratora - miliony zagubionych ludzi marzących o jakiejkolwiek odmianie, śniących sen tyleż ulotny, co niemożliwy do spełnienia (same sny odgrywają w powieści wielką rolę). Taki jest także nasz bohater - cyniczny, zmęczony trzydziestolatek z trywialnymi problemami, uporczywie próbujący jednak uwięzić w swych dłoniach szczęście - niby czekające o krok od niego, a nieosiągalne. Czeka na cud, choć doskonale wie, że nic się nie wydarzy, że nic nie może się wydarzyć. Właśnie w atmosferze powszechnej rezygnacji zaczyna się przygoda z owcą.

To książka o nas wszystkich - marzymy o idealnym świecie czy też społeczeństwie. Produkujemy wielotomowe dzieła o czystości zasad rządzących stosunkami między ludźmi. Tworzymy kodeksy prawne, etyczne, moralne, religijne. Ciągle grzmimy o poprawie rzeczywistości. A nie potrafimy postępować według - ponoć powszechnie akceptowanych - najprostszych nawet zasad. Co gorsza, z reguły winni są mityczni ONI, nigdy zaś MY.

Vilya, pięknie dziękuję za (nieświadomą) inspirację :).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 13957
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: