Dodany: 06.08.2004 12:07|Autor: igaga

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Opium w rosole
Musierowicz Małgorzata

Nauka miłości


Już dawno stałam się dorosłą kobietą. Od dawna też nie czytam literatury dziecięcej czy młodzieżowej. Z jednym wyjątkiem - "Jeżycjada". Nie ulegam jednak emocjom najnowszych części cyklu, bo straciły ciepłą prostotę i poezję słowa, zyskały za to żałosną infantylność. Najcieplej jednak wspominam część "Opium w rosole". Do tej książeczki wracam czasami i postaram się nią zarazić moją ośmioletnią córkę.

Kilkuletnia dziewczynka szukająca przyjaźni wśród dorosłych... Właściwie temat prosty, a finał przewidywalny. Ale nie to jest tutaj ważne. Te poszukiwania - w większości zabawne - powodują mieszane uczucia czytającego. Dlaczego mała Aurelia jest sama? Dlaczego potrzebuje kontaktu głównie z dorosłymi? Bo brakuje jej miłości. Tej najważniejszej dla kilkulatka. Oczywiście dostaje ją z czasem, ale w trakcie poszukiwań swoją bezpretensjonalnością uczy innych, jak okazywać uczucie. To swoisty podręcznik podstaw.

Jest też coś innego, co przyciąga mnie do tej powieści. Atmosfera wspólnego, rodzinnego picia herbaty w rodzinie Borejków. Rodzinie, w której na dobre zadomowiła się mała Aurelia. Nikt się nie spieszy, każdy ma czas dla najbliższych, z każdym możesz porozmawiać na wiele tematów, bo erudycja i oczytanie jest w tej rodzinie czymś oczywistym.

Jeśli poszukujecie ciepła w literaturze, sięgnijcie po tę powieść.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 44913
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 8
Użytkownik: eliot 10.04.2005 12:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
Dla mnie też "Opium w rosole" jest najlepszą z części "Jeżycjady". Ale nie zgadzam się z twierdzeiem, że najnowsze części są infantylne. Są trochę inne, bo i świat jest trochę inny, ale rodzinna atmosfera się nie zmieniła.
Użytkownik: Fanka_R+ 10.04.2005 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
Zrobię pełny komenatrz jak przeczytam. Narazie czytam pierwszą część, bo wcześniej przeczytałam drugą (pomyliła mi się kolejność) no i teraz chcęod początku, bo czytałam już imieniny etc. poza tm, brakuje mi do kolekcji w domu "Opium w rosole", "Kalamburki" i "Język Trolli", bo to ostatnie to też podobnież Jeżycjada =)
Użytkownik: groch 27.04.2005 08:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
Też jestem juz dorosła, ale nadal czytam literaturę dla dzieci i młodzieży. O ile dla dzieci jeszcze znaleźć można prawdziwe perełki, to z literaturą dla młodzieży trochę w ostatnich czasach gorzej...dlatego też z wielką przyjemnością przeczytałam "Opium w rosole". Jeśli jednak kolejne jej książki są w tym stylu, to Musierowicz czytać warto i potrzeba! (do ostatnich części jeszcze nie dotarłam niestety). Ta książka mnie po prostu zachwyciła. To prawda, jest w niej dużo ciepła i nadziei, że świat pomimo wszystko może być lepszy.
Użytkownik: Pipcińska 24.01.2006 12:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
"Opium w rosole" można żartobliwie nazwać wyciskaczem łez. Darujmy sobie utarte poglądy! To określenie nie może być zarezerwowane jedynie dla harlequinów! Kreska i mała Genowefa to jedne z moich ulubionych bohaterek, wnoszą do serca tyle ciepła, grzeją jak piecyk. A sercowe problemy Maciusia i Kreski to sama słodycz ;-)
Użytkownik: Mad_chommiczek 27.01.2006 00:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
Z pełnym szacunkiem, ponieważ zapewne jesteś starsza (dedukcja ;)) i nie robisz takich "byków" jak ja ale z opinią o infantylność się nie zgodzę!!! Lata 70 i 80 oraz wcześniejsze (Kalamburka) są "inne" ja ich nie znam więc nie rokuje czy lepsze czy gorsze. Wyczuwa sie zupełnie inny "klimat" w Języku czy Żabusi co jest chyba oczywiste zważywszy na nasze "pogięte" czasy niż w wcześniejszych tomach. Ufam Małgorzacie M. i uważam jej książki za arcydzieła!!! Małgosiu jesteś boska!!!
Pozdro :P
Użytkownik: ML 15.05.2006 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
Zgadzam się - najnowsze tomy to już nie to. Myślę, że to dlatego, że bohaterowie, szczególnie dziadkowie i Gabrysia, tracą w kolejnych tomach ludzkie cechy, stają się wyidealizowani. Wystarczy wrócić do genialnej "Szóstej klepki", "Kłamczuchy" czy "Kwiatu kalafiora" aby przypomnieć sobie ten rewelacyjny humor...
Użytkownik: Naissance 17.04.2007 14:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
Po przeczytaniu ośmiu pierwszych części również uważam, że Opium w rosole jest jedną z lepszych książek tejże serii. Książka odrobinę staroświecka - a mimo lat 12 bardzo lubię to w książkach ;p - ale taka ciepła, wartościowa.. Miło się czyta, naprawdę. Polecam. (:
Użytkownik: CzekoOladka 21.02.2009 12:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Już dawno stałam się doro... | igaga
Doskonała książka.!
Aż brak mi słów.!
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: