Dodany: 09.02.2006 18:34|Autor:

nota wydawcy


Dalsze, powojenne losy Maryśki i Gieniusi, opowiedziane na tle dziejów rodziny Jurewiczów, podzielonej między dwie ojczyzny.

Schorowana Maryśka, zdana na łaskę braci, byłej służby i sowieckiej medycyny, żyje nadzieją wyjazdu do Polski, do córki. Gieniusia tymczasem, zajęta budowaniem nowego życia i pierwszymi miłościami, z wolna zapomina o matce.

"- Lubisz tańczyć? - pyta Maryśka. - Zatańcz ze mną walczyka!
- Ach pani, mileńka - wzbrania się zmieszana dziewczyna, ale podchodzi posłusznie.
- Tańcz! I raz - dwa - trzy! I raz - dwa - trzy! - obraca nią Maryśka. - I w prawo! I w lewo! I kółeczko!
Dźwięczą szklane paciorki na szyi dziewczyny. Tańczy bez uśmiechu, sztywno.
- Boisz się?
Stasia kiwa potakująco głową. Maryśka puszcza ją i kręci się sama. Nagle trzask. Na gliniany tok wypada jej z kieszeni okrągłe, jarmarczne lusterko i rozsypuje się na kawałki.
- O Boże! - woła Maryśka. - Nieszczęście! Stasiu - prosi - obejmij mnie! Ratuj!
- Jak, pani? Jak?
- Może sklei się? Może... może... - Maryśka zbiera z toku odłamki szkła.
- Co będzie? Nie ma już mojej Gieni. - Stasia obejmuje ją i tak trwają, głowa przy głowie.
- I zostać ciężko, i iść nie ma gdzie - wyrzeka, kiwając się, Maryśka. Stasia kolebie się razem z nią.
- Pani, poprawi się - pociesza.
- Pobóż się!
- Dalibóg! - bije się w piersi dziewczyna".

[Prószyński i S-ka, 2005]

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 1641
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: