Dodany: 08.02.2006 09:31|Autor:
nota wydawcy
Opowieść o łagodnym byczku, który cenił spokój, lubił wąchać kwiatki i dlatego zbojkotował korridę.
Klasyczny, pięknie opracowany przez Irenę Tuwim utwór zachwyca i bawi wielością znaczeń kolejne pokolenia czytelników.
"Fernando lubił spokój. Lubił wąchać kwiatki: stokrotki i bławatki. W ciche wieczory letnie chadzał pod drzewo stuletnie i w jego cieniu siadywał, i wąchał polne kwiatki: stokrotki i bławatki. Jego mamusia, Krowa, patrzyła na to ze smutkiem - Fernandziu - mówiła - zobacz, ty stajesz się odludkiem. Ryczała bardzo żałośnie; - Pomyśl, co z ciebie wyrośnie? Czemu nie hasasz, nie brykasz i towarzystwa unikasz? Czemu rogami nie bodziesz? Popatrz na inną młodzież... I ciągle w kółko to samo. Fernando na to: - Mamo, na co mi bójki i wojny? Ja jestem byczek spokojny. I stokroć bardziej wolę bławatki i kąkole".
[Prószyński i S-ka, 1999]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.