Dodany: 30.01.2006 14:49|Autor: dorsz

Nie czytałeś jeszcze Browna?


Transworld, brytyjski wydawca "Kodu Leonarda da Vinci" Dana Browna nie zadowolił się dotychczasowymi wynikami sprzedaży - 10 milionów egzemplarzy (na świecie jest to 29 milionów), i nadal reklamuje książkę sloganem "jeśli nie czytałeś Dana Browna, to gdzie się podziewałeś?". Wydawca ma nadzieję, że film z Tomem Hanksem, który ma wejść na ekrany w maju, poprawi sprzedaż książki. Premiera może się jednak opóźnić, bo w lutym na wokandę wejdzie sprawa sądowa przeciwko Brownowi. Richard Leigh i Michael Baigent oskarżają go o plagiat. Jeśli wygrają, Brown, jego książki oraz film mogą mieć kłopoty...

[Za The Independent]
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 6
Użytkownik: magda-margines 30.01.2006 18:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Transworld, brytyjski wyd... | dorsz
Heh, 29 milionów i jeszcze mu mało :) Ale według mnie jego ksiazki są naprawde dobre
Użytkownik: Anitra 31.01.2006 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Transworld, brytyjski wyd... | dorsz
A ja chyba jednak nie przeczytam żadnej z jego książek. Wiele przeczytałam na ich temat, ale nic mnie nie zachęciło do sięgnięcia po nie same... Reklama też nic nie da. ;)
Użytkownik: reniferze 31.01.2006 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja chyba jednak nie prz... | Anitra
Mnie zachęciło dopiero, jak dostałam "Kod.." w prezencie :). Reszty nie czytałam.
Użytkownik: yuki127 31.01.2006 18:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie zachęciło dopiero, j... | reniferze
a ja jestem istotką podlegajacą zabiega marketingowym i stwierdziłam że jeśli wszyscy czytali to ja też musze i rany łatwe to nie było...koleżanka koleżanki miała ksiązke wiec zapisałam sie do kolejki... Warto było bawić sie w czekanie i przeczytać :D
Użytkownik: skaara 31.01.2006 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Transworld, brytyjski wyd... | dorsz
Ja kupiłam i przeczytałam "Kod Leonardo da Vinci" będąc pod wrażeniem recenzji. I nie zawiodłam się. Książka jest świetna. Podobnie jest z "Aniołami i demonami". Natomiast pozostałe dwie - "Zwodniczy punkt" i "Cyfrowa twierdza" - były takie "średnio na jeża". Fakt faktem, że lubię książki związane z historią, religią, tajemnicami Watykanu i jego zaplecza itp. itd., może dlatego pozostałe dwie nie przypadły mi do gustu. Za to czytałam również "Święty Graal, Święta Krew" i uważam, że jest to niesamowicie interesująca lektura. Czy Brown popełnił plagiat? Uważam, że nie. Nawet jeśli wzorował się lub objął fabułą (zresztą świetną!) wyłożone przez autorów Richard'a Leigh'a i Michael'a Baigent'a tajemnice Jezusa Chrystusa, to nie widzę podstaw, do tego, że oni mieli patent na ten temat, a on go nie ma. To głupie i naciągane. W tym momencie odnosi się raczej wrażenie, że ktoś, komuś pozazdrościł popularności i kasy i to jest wredne...
Użytkownik: borejko 31.01.2006 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Transworld, brytyjski wyd... | dorsz
A ja nie przeczytam ;-))))))))))))))))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: