Użytkownik: anndzi 20.08.2006 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałem dużo książek Jan... | misiak297 Jestem świeżo po "Perswazjach", od których nie mogłam się oderwać. Myślałam, że "Dumie..." już nic nie dorówna, a tu proszę. Chociaż "Perswazje" są inne od "Dumy...". Tak jak napisałeś, austenowski humor i ironia nie są tak zauważalne jak w innych powieściach. Bardziej liczy się niepowtarzalny klimat i nastrój tej książki oraz uczucia. Cudnie się czyta o takiej miłości. Polecam "Perswazje", zwłaszcza na długie, jesienne wieczory, z pledem na kolanach i filiżanką gorącej herbaty.

Użytkownik: kamla 15.09.2007 18:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałem dużo książek Jan... | misiak297 Też jestem świeżo po Perswazjach i uważam że to jej najromantyczniejsza powieść. Jest faktycznie równa Dumie i uprzedzeniu. Bo Austen bardziej zwraca tu uwagę na uczucia bohaterów, niż w innych książkach. Nie ma tu wyszydzania swych czasów. Byłam zszokowana pozytywnie. Myślę, że tego brakowało najbardziej w Rozważnej i romantycznej. Cieplejszych uczuć. Bo tak naprawdę nigdy nie połapałam się dlaczego Marianne wyszła za Brandona. Anne i Wentworth to doskonała para, której najlepiej wywróżyłabym spośród innych Austenowskich. I to ich najbardziej lubię. Bez wątpienia. Brawo dla ostatniej - najlepszej powieści Austen.