Dodany: 26.01.2006 20:09|Autor: antecorda

Ogólne> Offtopic

Fraszki i głupotki


Lubicie fraszki? Bo ja tak! Otwieram kącik poezji dla fraszkokletów!!!

PROTAZY

Dusił raz zrazy,
Zaraza-Protazy,
Choć wobec przemocy
Miał masę odrazy ;)
Wyświetleń: 60725
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 139
Użytkownik: jakozak 26.01.2006 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
To ja skromnie o mojej grzybowej pasji:

Wy się z Jolki nie śmiejcie,
że jest taka zacięta,
że las kocha, przyrodę,
no i grzybki, grzybięta.

Nawet Bozia łaskawa
już sposobu nie miała
i za męża, kochani,
też Kozaka jej dała.
Użytkownik: norge 26.01.2006 20:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja skromnie o mojej gr... | jakozak
Brawo, Jolu. Ta fraszka jest naprawdę dobra!!! :-)
Użytkownik: Agis 26.01.2006 20:43 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja skromnie o mojej gr... | jakozak
Super :-))) Uśmiałam się. Jolu dawaj więcej!
Użytkownik: jakozak 26.01.2006 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Super :-))) Uśmiałam się.... | Agis
Dlaczego Jolu? Czy ktoś Was namówił? Antecorda cudownie bryluje słówkami. Takie perełki mu wychodzą spod.. ..palców na klawiaturze, że mózg staje.
Użytkownik: Agis 27.01.2006 08:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego Jolu? Czy ktoś W... | jakozak
Protazy też jest świetny, pewnie. :-)
Użytkownik: verdiana 27.01.2006 15:53 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja skromnie o mojej gr... | jakozak
Jolu, to jest genialne! Też proszę o więcej!!
Użytkownik: jakozak 26.01.2006 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Antercorda, napisz następną!
Użytkownik: jakozak 26.01.2006 21:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Ten wierszyk jest wyrwany z kontekstu. Jest odpowiedzią na inny wierszyk kolegi. Oczywiście forum grzybowe, bo tam przerzucaliśmy się takimi głupotkami. Jolka nie ma nałogów - to dla ścisłości:


Jolka lasem upojona
(i nie tylko lasem) bywa.
Zdarza się, że łepek ciężki
miewa po wypiciu piwa.

Ale choćby nie wiem jakie
w główce z piwa mroczki miała-
- grzybka znajdzie, pocałuje
i potrawę smaczną zdziała.

Oj, nie jedzcie bez zastrzeżeń
tego co Wam ugotuje.
Bo gdy ktoś jej się narazi
może chętnie go przytruje.

Las kochany wszystko skryje,
i otuli słodko mchami.
A Grzybiarka nasza miła
znów radośnie kogoś zmami...

Użytkownik: antecorda 26.01.2006 21:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten wierszyk jest wyrwany... | jakozak
Skoro tak "lesiście" się zrobiło, to może coś takiego?:

CHRABĄSZCZ

Czy widział ktoś chrabąszcza?
Czy chrabąszcza widział ktoś?-
On ukrywa się gdzieś w gąszczach,
Bo to bardzo skryty gość!

Czy widział ktoś chrabąszcza?
Niech mi namiar szybko poda!
Czy ktoś widział tego chrząszcza?
Nikt nie widział? - a to szkoda!
Użytkownik: jakozak 26.01.2006 21:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro tak "lesiście&... | antecorda
Brawo!
Użytkownik: Anna 46 27.01.2006 09:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro tak "lesiście&... | antecorda
Wieści miałem od żuka,
podobno ktoś mnie szuka.
Brzmię sobie cicho w trzcinie.
Gdzie? W moim Strzebrzeszynie.

Nabyłem komputerek;
jest kilka zmian, niewiele,
login i adres nowy:
mól @ mól książkowy.
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Wieści miałem od żuka, p... | Anna 46
Wiedziałam! Czułam przez skórę, że popisujesz głupotki! Fajne!
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiedziałam! Czułam przez ... | jakozak
...Wierszyk lekki - niezła rzecz
Muza przyszła - pójdzie precz.
Nie zaszkodzi taka strawa
duszom naszym... Toć zabawa
Użytkownik: Anna 46 27.01.2006 11:52 napisał(a):
Odpowiedź na: ...Wierszyk lekki - niezł... | jakozak
....niezła rzecz"!...:-)))
Użytkownik: garfunkel 27.01.2006 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: ...Wierszyk lekki - niezł... | jakozak
rewelacyjne!!! Bardzo mi się podoba :)))
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Wieści miałem od żuka, p... | Anna 46
Do mola, małpa mola:
Niesprawny masz komputer.
Kot w przedłużacz nasiusiał
- ktoś dał mu niedobry "futer".
Spięcie tylko wywołasz
i trzciny wszystkie spalisz,
kryjówki mieć nie będziesz
i różki swe osmalisz.
Użytkownik: Anna 46 27.01.2006 16:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Do mola, małpa mola: Nie... | jakozak
Kryjówki ja już nie mam,
już trzcina nie osłania...
i czułek smętnie dynda.
Przez Czajki to knowania!
Użytkownik: Czajka 27.01.2006 13:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro tak "lesiście&... | antecorda
Chrząszcz i Czajka

Ja dojrzałam kiedyś chrząszcza.
Może miał w tym jakiś zamiar,
Gdy wychynął nieco z gąszcza?
Chętnie dam na niego namiar.

Trochę bardziej jest już skryty!
Biegłam właśnie na kolację,
A ktoś wcześniej nam wyliczył
Kulinarne korelacje.
Użytkownik: Anna 46 27.01.2006 13:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Chrząszcz i Czajka Ja ... | Czajka
A ja się zastanawiałam, dlaczego nie widać w maju chrabąszczy...:-)))
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Chrząszcz i Czajka Ja ... | Czajka
Zbiegł w trzciny. Nie wróci.
Pytałam go o to.
Dlaczego? Bo nie brzmi,
choć ludzie tak plotą.

Powiedział: "jak tylko
trawa się pokaże
wyniosę się w chaszcze
i zmienię image".
Użytkownik: Czajka 27.01.2006 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbiegł w trzciny. Nie wró... | jakozak
Choć ta trzcina jak się patrzy
I w niej Czajka go wypatrzy.
Użytkownik: Anna 46 27.01.2006 14:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbiegł w trzciny. Nie wró... | jakozak
"...i sprzedam komputer;
już o nic nie stoję.
Uciekam, pa, zmykam!
Bo Czajki się boję..."
Użytkownik: Czajka 27.01.2006 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: "...i sprzedam kompu... | Anna 46
Nie uciekaj przyjacielu,
Może zmienisz o mnie zdanie?
Tu znajomych spotkasz wielu.
Choć niektórych w kiepskim stanie.
Użytkownik: Sznajper 27.01.2006 14:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie uciekaj przyjacielu, ... | Czajka
Czajka dzisiaj niedomaga
chowa dziobek za szmatkami
nikt nie pomógł jej w konkursie
ktoś ją poźgał patyczkami.
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 15:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czajka dzisiaj niedomaga ... | Sznajper
Patyczkami? Nieostrożny!
Ja tam bym się mocno bała.
Przecież babą by nie była,
jak drutów by w szafie nie miała.

Do szalika, powiadacie?
Teoryjki różne krążą.
Żgnąć tak można delikwenta,
że doktory już nie zdążą.
Użytkownik: Anna 46 27.01.2006 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: "...i sprzedam kompu... | Anna 46
"...ochronę wynajmę,
a jak nie pomoże,
to razem z rodziną
wyjadę za morze!

I kto wam brzmieć będzie
w tej, kochani, trzcinie?
Na pewno nie Czajka;
widzę po jej minie..."
:-)))
Użytkownik: Czajka 27.01.2006 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: "...ochronę wynajmę,... | Anna 46
Żadne morze nie pomoże.
Głodnej Czajki nic nie zmoże.
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Żadne morze nie pomoże. ... | Czajka
Moja droga ptaszyno. Dziób se tylko złamiesz.
Chrząszcz zmienił swą postać na nie poznawalną.
Kamieniem jest pewnie, albo innym tworkiem.
Nie wyleczysz sobie kłapaczki za darmo.
Użytkownik: Czajka 27.01.2006 15:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja droga ptaszyno. Dzió... | jakozak
Choć na dentystę wydam majątek,
Przepadłeś chrząszczu, nie ma, że piątek!
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Choć na dentystę wydam ma... | Czajka
Czajka Jolkę prowokuje,
ale Muza niełaskawa
w innych już obłokach buja,
zatem kiepska bardzo sprawa.


Muszę narazie znikać. Cudownie!!! Cudownie tu u Was!!!
Użytkownik: verdiana 27.01.2006 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Moja droga ptaszyno. Dzió... | jakozak
Nieostrożne to żywienie,
Co to, Czajko, za porządek?
Ach, już wiem, to na trawienie,
Kamień dobry na żołądek!
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Nieostrożne to żywienie, ... | verdiana
Widzisz? Cudnie!
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Nieostrożne to żywienie, ... | verdiana
Uciekła nam gdzieś czajeczka w proso,
za nią jola i verdiana boso...
Użytkownik: verdiana 27.01.2006 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Uciekła nam gdzieś czajec... | jakozak
Wyobraźnia ma kulawa,
Lecz to świetna jest zabawa:
Jola bosa, Daga w biegu,
A ich stopy grzęzną w śniegu!
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wyobraźnia ma kulawa, L... | verdiana
:-)))
W śniegu teraz
potem w błocie.

Sama przyjdzie...
...Po kłopocie
Użytkownik: verdiana 27.01.2006 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: :-))) W śniegu teraz po... | jakozak
Teraz jest zajęta Czajka,
Czyta coś boskiego,
To jest taka jedna bajka
Krzysia Rutkowskiego.

O. :-))
Użytkownik: Sznajper 27.01.2006 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Zbiegł w trzciny. Nie wró... | jakozak
W podzięce dla Joli dziś wierszyk zmajstruję
choć wiem, że w poezji mej nie gustuje.
Lecz muszę swą wdzięczność natychmiast wyrazić
by nie dac sie radości rozsadzić :)
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: W podzięce dla Joli dziś ... | Sznajper
Ty się tak nie pal do dziękowania,
bo mnie rozpuścisz szanowny panie.
Będziesz miał ze mną problem niemały
i kudły z łepków będą leciały.
Użytkownik: Sznajper 27.01.2006 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty się tak nie pal do dzi... | jakozak
Łepek mój kudłów ma co niemiara
Lecz nie narzucać się będę starał.

Koniec dziś żartów, do domu pora
zatem opuszczam na dwa dni fora.
Użytkownik: jakozak 27.01.2006 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Łepek mój kudłów ma co ni... | Sznajper
Nie Twoje kudły - nie pamiętasz wątku.
Baby się tłuc miały o Ciebie.
Użytkownik: Czajka 27.01.2006 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
To naprawdę nie są żarty
Urodziny mieć z Mozartem!!
Sto lat sto lat Ci śpiewamy
I szampana odbijamy.
:-))))
Użytkownik: antecorda 28.01.2006 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: To naprawdę nie są żarty ... | Czajka
Ach dziękuję Czajko droga!
Dziś impreza - olaboga!
Lecz przy stole - to Ci powiem:
Wzniosę toast: Czajki zdrowie! ;-)

Użytkownik: Czajka 28.01.2006 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach dziękuję Czajko droga... | antecorda
Więc nas czeka, miły Panie
Zgodny poLot przy szampanie!
;-)
Użytkownik: jakozak 28.01.2006 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Więc nas czeka, miły Pani... | Czajka
Wypiję z Wami najmilsi moi.
Zdrowie Mozarta i Bolka zdrowie.
Lecz czy na pewno następnym rankiem
nie będę "chora"? Kto mi odpowie?
Użytkownik: Czajka 29.01.2006 05:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wypiję z Wami najmilsi mo... | jakozak
Swym tupotem biała mewa
Tak odpowie Ci jak trzeba. :-)
Użytkownik: jakozak 29.01.2006 13:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Swym tupotem biała mewa ... | Czajka
A boję się, bo:

Pewna "szarlotka" niewinnie się piła,
lecz Jolce bardzo coś zaszkodziła.
Główka ją w nocy mocno bolała,
żołądek chciał jej wyleźć bez mała.
Więc jabłka teraz Joleczka wcina
solo, a "mrówki" na inne trzyma
okoliczności i nasiadówki.
Szybko się uczy kto "nie ma główki".

Użytkownik: emilyb 30.01.2006 20:55 napisał(a):
Odpowiedź na: A boję się, bo: Pewna ... | jakozak
Korzystając ze sposobnej chwili
powiem Wam coś, moi mili.
Gdyby tak wydać te fraszki, oprawić,
mogłyby one szersze rzesze bawić.
A póki co, tylko my, wyróżnieni
możemy te perły poezji docenić.
Mamy tu artystów wielkich, nie żartuję,
choć sama za dobrze nie rymuję.

To mój debiut:)))
Siedziałam nad tym pół wieczora.
(może lepiej było się nie przyznawać?:))
Użytkownik: jakozak 31.01.2006 08:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Korzystając ze sposobnej ... | emilyb
:-)). Emilyb miła, jak miód Twe słowa.
Wydać, powiadasz? Oprawić ślicznie?
Masz pewnie rację, lecz zważ aniele,
iż nie jest błahym, gdzie to zawiśnie.
Użytkownik: antecorda 31.01.2006 18:39 napisał(a):
Odpowiedź na: :-)). Emilyb miła, jak mi... | jakozak
Jeśli zawiśnie, to ni utonie!
A co nie tonie, to dobrze pływa!
Co dobrze pływa ma płetwy, nie dłonie,
Nóg żadnych także - tak to już bywa...

A jeśli nie ma nóg ani dłoni
Za to ma płetwy i dobrze pływa
I wisi nie tonąc w głębokiej toni...?
Panie! Panowie! Toż to jest ryba!!!

Taka głupotka przyszła mi do głowy przed chwilą ;))))
Użytkownik: emilyb 31.01.2006 20:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeśli zawiśnie, to ni uto... | antecorda
Coś bym Wam odpowiedziała,
ale chyba bym nad tym za długo myślała;)))
Użytkownik: antecorda 08.02.2006 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Dawno nic tu nie było, więc może cóś nowego?:

Baran wpadł do barbakanu,
By narobić tam rabanu -
Ubabrany parł pod bramą,
Aż się rymnął w środę rano...!

;)
Użytkownik: jakozak 08.02.2006 20:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Dawno nic tu nie było, wi... | antecorda
Albowiem środa, Antecordo miły,
to dzień dziwaczny niesłychanie.
Zatem i baran coś zarymuje
becząc uparcie w barbakanie.

Indor niedzieli nie dożywa,
bo mu w sobotę łeb ścinają.
Myślę, że w czwartek ewentualnie
do gulgotania mu zagrają.

Co będzie w piątek - jeszcze nie wiem,
bo znowu Muza poszła sobie...
Może i ja Ci coś wyśpiewam?
Może i ja tu coś naskrobię?
Użytkownik: antecorda 08.02.2006 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Albowiem środa, Antecordo... | jakozak
Jolu, końcowe dwa wersy powaliły mnie na kolana! Poważnie! lubię takie powtórzenia, gdzie zmienia się nieznacznie niektóre określenia, a przez to mam wrażenie jakby wiersz płynął kołysząc się swobodnie na fali ;-)

Ale dziś jakoś ciężko z tą Muzą -
Szukałem rymu, na przykład: "bluzą",
Alboli "brudzą" czy inne "łuzą" -
Nie pasowało!

I teraz siedzę i ciężko wzdycham,
Przebieram w słowach, wraz je odpycham,
"I znowu, znowu...!" - gwałtownie prycham -
"Się nie udało!"

Po czole moim samotna stróżka
Przebiegła potu - czas już do łóżka! ;-)
Użytkownik: ella 09.02.2006 08:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Jolu, końcowe dwa wersy p... | antecorda
Jestescie wspaniali!!!:-)))
Użytkownik: jakozak 09.02.2006 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Jolu, końcowe dwa wersy p... | antecorda
:-). Muszę do pracy - żal mi ogromnie.
Księgowość czeka i straszy z kąta.
Muza jej nie chce - ma rację przecie.
Też bym nie chciała...Mam wybór?...Wiecie... :-(((
Użytkownik: Anna 46 09.02.2006 11:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Świat mimo śniegu szary
I zbuntowana Muza
Milczy, paskuda, milczy!
Samotność, cóż po ludziach...

Mahomet obrażony,
Sto dni rządu premiera...
A mnie to obojętne,
A mnie smutno, cholera.

Na mnie czeka fotelik
U dentysty od rana:
Rwanko, jejusiu, rwanko.
Żegnaj szóstko kochana!
:-(((

Użytkownik: ella 09.02.2006 11:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Świat mimo śniegu szary ... | Anna 46
3-maj sie Anno. Jutro bedzie lepiej :-)
Użytkownik: jakozak 09.02.2006 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Świat mimo śniegu szary ... | Anna 46
Anno, kochana, nie płacz nad szóstką.
Przecie nie widać, że żeś szczerbata.
Mnie mój pan doktor, przed Bnetki spotkaniem
wyrwał jedynkę. I wstyd był i strata...
Użytkownik: Anna 46 09.02.2006 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Anno, kochana, nie płacz ... | jakozak
Kocham Was!
"Jedźmy, nikt nie woła..."
:-)))
Użytkownik: antecorda 09.02.2006 19:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Kocham Was! "Jedźmy... | Anna 46
Choć nikt nie woła,
To w górę czoła!
I niechaj woła
Użądli pszczoła,
By biegał dokoła!
Hej, w górę czoła! ;-)
Użytkownik: jakozak 09.02.2006 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Choć nikt nie woła, To w... | antecorda
Mnie się z tym Twoim wierszykiem, Antecordo, kojarzy tylko nieprzyzwoity wierszyk o misiu, co go ugryzła pszczoła. :-)))Nie moge, niestety, go tu napisać. Muza w kąciku siedzi, słysząc misiowe jęki.
Użytkownik: antecorda 09.02.2006 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się z tym Twoim wier... | jakozak
Hm...! Szkoda! może mi prześlesz na gg? bo nawet nie wiem o jaki chodzi...! ;-)))))
Użytkownik: joanna.syrenka 09.02.2006 20:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie się z tym Twoim wier... | jakozak
Jolu, prosze, bo umrę z ciekawości:))) Na maila albo gg?
Użytkownik: Anna 46 11.02.2006 09:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Milutką wiadomością podzielić się pragnę:
gębula opuchnięta, lecz paluszki sprawne.
Pochwałę swej dzielności na później odłożę,
bo choć paluszki sprawne - toć z szarymi gorzej!
:-)))
Użytkownik: jamaria 11.02.2006 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Milutką wiadomością podzi... | Anna 46
Biedna Anna :(
Zalecam przykładanie szmateczki.
Użytkownik: Anna 46 11.02.2006 10:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Biedna Anna :( Zalecam p... | jamaria
Za wszystkie miłe słowa i Wasze współczucie,
zapłatę w watykańskiej dorzucam walucie*!

* Watykańska waluta = Bóg zapłać.
:-)))
Użytkownik: Wilku 11.02.2006 11:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
I nastała sobota, cóż tu począć
Taka ma dola by z lewej nogi dzień rozpocząć,
Dwa dni i znowu będzie czasu brak
I znowu wszytko pójdzie nie tak,
Ale czy to ważne, co to będzie?
Dobrze, dobrze będzie zawsze i wszędzie.

Pozdrawiam;]
Użytkownik: jakozak 17.02.2006 07:41 napisał(a):
Odpowiedź na: I nastała sobota, cóż tu ... | Wilku
Nie smuć się, mój Wilczku.
Znów przyjdzie wiosenka,
słoneczko zabłyśnie,
zapachnie sosenka.

Nocki ciepłe najdą,
przytulniasto wszędzie,
a Ty do księżyca
znów wyć sobie będziesz.

-------------------------

Narobiło się tak dużo postów na Bnetce, że nie jestem w stanie wyłapiać tych, które mnie interesują. Siadam rano do kompa, a tu 8 lub 9 stron różności nie dla mnie...Stąd to opóźnienie w odpowiedzi. Całkiem przypadkiem tu trafiłam. Szukałam czegoś innego. Dlatego niedawno chciałam, aby tematy książkowo-polonistyczne jakoś wyodrębnić... Nikt jednak nie chce ze mną o tym gadać.
Użytkownik: jakozak 25.02.2006 13:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie smuć się, mój Wilczku... | jakozak
Zamarzło Wilczysko śniegiem zasypane.
Trza by mu nadmuchać w gniazdeczko przytulne,
za ogon wytargać, wodą łebek polać,
przetrzepać futerko. Rozzłościć ogólnie.

Antecorda także gdzieś przepadł bez wieści.
Epidemia jakaś? Grypa Bib...netkowa?
Posmutniałam bardzo, Muza mnie rozsadza.
Co mam biedna począć? Gdzie upchać te słowa?

Anna też na nicki drobi talent boski.
Miast oślepiać światłem swojego geniuszu.
Z kim mam więc popisać? Czajko, ptaszku miły.
Gdzie jesteś kochanie? Rozwiń piórka! Ruszaj!

Sznajperku, coś właśnie kompleksem zaślepion,
przybywaj, przybywaj na moje wezwanie!
Naskrob coś miłego, rozruszaj to bractwo.
Emilyb, Ty także ostrz pióro kochanie...
Użytkownik: Wilku 25.02.2006 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamarzło Wilczysko śniegi... | jakozak
A ja siedzę wcale nie smutny
Ale niedługo marsz mój pokutny
do lekarza idę, bo nie dbam o siebie
Och mój Boże, ktoś mnie zaraz pogrzebie;p
Użytkownik: Anna 46 25.02.2006 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamarzło Wilczysko śniegi... | jakozak
Ruszam Ci z odsieczą, Jolu ukochana!
Za Tobą stęsknionam, jako i Ty za mną.
Przyszło mi dziś w kuchni, przy garach od rana
siedzieć, bo nic z nieba nie chce spadać manną.

Za Twe miodne słowa dziękuję w pokorze:
serce me stopniało i westchnęła dusza...
Jeno przyzwoiciej jest się przyznać teraz -
j a nie geniusz jestem - córka Eugeniusza!
:-)))
Użytkownik: antecorda 26.02.2006 12:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Zamarzło Wilczysko śniegi... | jakozak
To nie żadna grypa, choć też epidemia!
Dżumy straszliwej, rozpełzła się po stronach
Książki, którą czytałem - nie ściemniam:
Niedawno, a wciągnęła mnie ona!

Wciągnęła tak bardzo, że aż straciłem:
Ze cztery kilo, numery w totka,
Parę przystanków i czasu siłę
(niechaj nikogo to dziś nie spotka!).

Wybacz mi proszę, bom mól nad mole,
I książka wiedzie wśród priorytetów
Moich, prym - wprost na cokole
Ją stawiam - wśród autorytetów!

Choć górnie i chmurnie tak Ci tu mówię,
To jednak wiedz, iż Tobą nie gardzę,
Bo także fraszki, dyskusje lubię,
Przed Tobą serca ja nie zatwardzę... ;-))))
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 17:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Wygrzebiemy Wilka z dołka,
Annę z garów wywleczemy,
Antecordzie zaś książeczki
co do sztuki zabierzemy.

Zmiękczyć serca zatwardziałe,
odkartoflić zziemniaczałych,
odmaturzyć zmaturzonych
Trudno będzie? Cóż dla chwały

Biblionetki naszej drogiej
da się zdziałać to i owo.
Do roboty zatem babo!
Jak to zrobić? Ruszże głową!
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Wygrzebiemy Wilka z dołka... | jakozak
Wywleczone z komina. Trochę się przypaliło, ale nieszkodzi:
<Płaczę ja biedna, we łzach żem cała,
bo Czajka do mnie nie przyleciała.
Nie chce już z nami układać fraszek.
W komin se wlazła. Niedobry ptaszek...:-(((>
Użytkownik: epikur 28.02.2006 17:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Krok za krokiem stąpa jagnie,
słońca z rana zażyć pragnie,
przecież taka piękna łąka,
no i człowiek się nie błąka.

Jakie jagnie jest naiwne,
jak nie człowiek,to znów inne,
jakieś złe stworzenie boże,
zrewiduje pogląd srodze.

Tam zza krzaku zerka chytrze,
nie ostrzeże,nie zachłystnie,
wbije kłami się w to ciało,
bo wilkowi ciągle mało... :)
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Krok za krokiem stąpa jag... | epikur
Antoś, kochanie,
gdzieżeś się chował?
Tak składnie umiesz
układać słowa...:-)))

Użytkownik: jakozak 28.02.2006 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Antoś, kochanie, gdzieże... | jakozak
Słyszysz mnie Antoś? Kobieta prosi.
Tak szlocha smutna wieczory, ranki.
Zlituj się, dobrze? Naskrob coś jeszcze
i wyleź wreszcie zza tej firanki :-)))
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 20:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Słyszysz mnie Antoś? Kobi... | jakozak
Słuchaj, Antosiu! Antoś nie słucha...
A Jola smutna ranki, wieczory...
Słuchaj, Antosiu! Przybądź, Antosiu!
Gdzie się podziewasz aż do tej pory?
:-)))
Użytkownik: jakozak 28.02.2006 20:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Słuchaj, Antosiu! Antoś n... | Anna 46
Może w karcięta gdzieś teraz grywa?
E...pik...ura...tuj mnie mój partnerze. :-)))
Inaczej przegram pół chaty, auto...
Poratuj! Błagam! Wierzysz?
........................... Nie wierzę....
Użytkownik: Anna 46 28.02.2006 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Może w karcięta gdzieś te... | jakozak
Czuję w powietrzu tragedię;
w tym Gronie rzecz niesłychana!
Jola stojąca w malinach
z wałkiem: zatłucze pana!
:-)))
Użytkownik: Checkpoint 28.02.2006 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Antoś, gniewasz nas nieobecnością swoją!
Pani Jakozak pragnie uslyszeć fraszkę Twoją.
Raczyż wstąpić na forum, posłuchaj mej rady
bo inaczej dosięgną Cię nasze bicze i baty!

=)
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 08:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Antoś, gniewasz nas nieob... | Checkpoint
Antoś przepadł, nie ma, kropka.
Czy przed nami uciekł w las?
Zjadło go co, przemieniło?
Już nie będzie go wśród nas?

Może zaszył się przewrotnie
w jakimś kącie z pająkami
i poemat wielki tworzy,
by na amen nas omamić?
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 09:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Antoś przepadł, nie ma, k... | jakozak
Cóż poemat! Epopeja!
Muza za Antosiem goni.
W swoim czasie wyjdzie z cienia
z bestselerem "Pan Antoni"!
:-)))
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 10:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Cóż poemat! Epopeja! Muz... | Anna 46
Kiedyś było "Pan Anatol".
No i milion, nie poemat...
Może Antoś wygrał forsę
i znajomych sobie zmienia? :-(((
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedyś było "Pan Ana... | jakozak
Ach, nie wierzę! Och, nieprawda!
Jolu, Skarbie, co Ty pleciesz?
Antoś? Newer, żame, nigdy!
Przyjaciołom wierny przecież!
:-)))
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 10:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Ach, nie wierzę! Och, nie... | Anna 46
No to gdzie u licha siedzi?
W jakim kącie? W jakiej norze,
że nie daje znaku życia?
Że nie dycha?... Wiesz coś może?
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 10:30 napisał(a):
Odpowiedź na: No to gdzie u licha siedz... | jakozak
Ha! I teraz na to wpadłam:
Antoś kokiet jest. Czy czujesz?
Valentino przy nim neptek!
On celowo nas dołuje...

My nie damy się omamić
i na lepki niebyt złapać.
Sam niech przyjdzie, niech napisze,
że stęskniony. Może płakać...

Wtedy MOŻE wybaczymy.
Tak łaskawie, tak niedbale...
Że bez niego tutaj smutno,
Niech nie myśli sobie wcale.
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 10:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha! I teraz na to wpadłam... | jakozak
Teraz czuję pismo nosem!
Antoś, biada Ci; niestety
powędrujesz do Canossy,
nim wybaczą Ci kobiety!
:-)))
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czuję pismo nosem! ... | Anna 46
Do Canossy, czy Santiago
legendarną Drogą Mleczną...
A nam będzie wszystko jedno,
że mu strasznie niebezpieczno.

Anno miła, spadać muszę,
Czeka na mnie mój dentysta.
Już nakłada gips w foremkę.
Odcisk weźmie...Sprawa czysta.

Nic nie będzie mnie bolało,
nigdzie wiercić mi nie będzie.
Pełny uśmiech mieć na wiosnę
pragnę. Super! Suszyć wszędzie

ząbki swoje - marzę szczerze.
Bez kompleksów - sami wiecie...
Na spotkanie wszak Bnetkowe
pragnę stawić się "w komplecie".
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Do Canossy, czy Santiago ... | jakozak
Jolciu, Jolko trzymaj fason!
(Dentysta to temat rzeka...)
Za tygodni sześć - dokładnie
jedna "sztuczność" na mnie czeka!

Bym jabłuszka czym gryżć mogła,
wszystko chrupać lewą stroną,
trza zastąpić nową szóstką
starą, mocno wysłużoną.

Tedy cierpliwości wielkiej
daj nam, ojców dobry Boże,
żeby blask bił nam z uśmiechów
od Karpatów aż po morze!
:-)))
Użytkownik: Checkpoint 01.03.2006 10:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Teraz czuję pismo nosem! ... | Anna 46
Wiem, że głupoty mnie się trzymają
I wszyscy się ze mnie wyśmiewają
Lecz ja tu pierwszą w życiu fraszkę tworzę
Gdy ziąb i mróz panuje na dworze!
=)
Użytkownik: epikur 01.03.2006 11:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że głupoty mnie się... | Checkpoint
ale o co chodzi?:)
Użytkownik: Checkpoint 01.03.2006 11:16 napisał(a):
Odpowiedź na: ale o co chodzi?:) | epikur
Pan pyta: "o co chodzi?"!
Gdy zbiera serca
I szybko odchodzi!

na nic dluzszego i lepszego mnie nie stac
=>
Użytkownik: jakozak 01.03.2006 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Pan pyta: "o co chod... | Checkpoint
Cygu! Dobra Twoja fraszka!
Rób to częściej, nie chcę kłamać.
Trzymaj tak, a za niedługo
rzucisz wszystkich na kolana!
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 13:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiem, że głupoty mnie się... | Checkpoint
Miłe początki, miłe...
Trzymaj Muzę mocno!
Nikt Cię tu nie wyśmieje -
Twoje akcje wzrosną!
:-)))
Użytkownik: ella 01.03.2006 14:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Miłe początki, miłe... T... | Anna 46
Jestescie WSPANIALI!!! :)))))
Pozdrawiam serdecznie
Użytkownik: Checkpoint 01.03.2006 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Miłe początki, miłe... T... | Anna 46
uf, ulżyło mi niesamowicie
a już myślałam że zamienie się
w potwora o świcie



O Pani, jakież miłe słowa Twoje
Racz dać jeszcze jakieś fraszki swoje!
Inni niech topią się w bogactwach swoich
Ja wiem, że nic nie zastąpi słów Twoich
O Pani, w Twoje strony przybywam
by skosztować, owoce Twe zrywam
Dały wielką nadzieję słowa Pani Ani
wiem,że już nic mnie nigdy nie zrani
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: uf, ulżyło mi niesamowici... | Checkpoint
Cygu, a co to się stało,
że mi tu Rejem powiało?
:-))))

* * *
Cygu miły, Serce złote,
dzięki za przemiłe słowa!
Dam Ci rady o pisaniu
i w pamięci je zachowaj:

pilnuj rymów nieustannie,
rytm niech tworzy każde słowo,
plilnuj sylab w każdym wersie -
powinno być jednakowo.

Na początku trochę trudno
zaprząc Muzę do roboty,
ale wprawy wnet nabierzesz
i po laur sięgniesz złoty!!!
:-)))
Użytkownik: Wilku 01.03.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Cygu, a co to się stało, ... | Anna 46
Słowa słodko się plotą
na miazgę gniotą
och daj posłuchać jeszcze
nim przestaną padać deszcze
Moja droga proszę jeszcze

Och proszę Cię mój Boże
daj mi jeszcze pospać troszkę
Użytkownik: Anna 46 01.03.2006 18:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Słowa słodko się plotą n... | Wilku
Na miazgę Cyga?
Co to za zgrywa?
Cyga hołubię
i bardzo lubię!!!

* * *

Już na dzisiaj dość głupotek,
miarka pełna jest po brzegi!
A na koniec, z podstawówki
wierszyk mojego kolegi:

"Deszczyk pada, pada, pada,
Ania gada, gada, gada!"
:-)))
Użytkownik: Checkpoint 01.03.2006 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Cygu, a co to się stało, ... | Anna 46
- Cóż za poeta ze mnie wypływa!
Czy tak kiedyś było? Czy nadal bywa?

- To nie poeta lecz coś dziwnego
Nic innego nie powiesz jak: "ten tego"!

=)
Użytkownik: Checkpoint 03.03.2006 12:55 napisał(a):
Odpowiedź na: - Cóż za poeta ze mnie wy... | Checkpoint
- Zamilcz! Lecz zanim zamilkniesz
Powiedz kim jesteś gdy znikniesz?

- Zamilknąć?! Cóż tego nie zrobię
Bo jestem tu by pomóc tobie.

- Co ty pleciesz? Pomóc? To nie chęci!
Umywam cię z mojej pamięci.
Nie rozumiem wcale! ja nie błądzę!
Nie słucham tych bredni! Ja wychodzę!

- Widzę, że nic jednak nie czujesz.
Sam taki los sobie gotujesz!
Odkryć prawdę przed tobą muszę
Inaczej stracisz swoją duszę.

=)
Użytkownik: epikur 03.03.2006 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: - Zamilcz! Lecz zanim zam... | Checkpoint
Ale się rozkręciłeś cygu:)...
Użytkownik: Checkpoint 03.03.2006 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale się rozkręciłeś cygu:... | epikur
hyhy =)
Użytkownik: Checkpoint 03.03.2006 17:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale się rozkręciłeś cygu:... | epikur
Antoś! Pojawił się jednak!
Czy wierzę? Czy to jakiś znak?
lecz metafor nie zrozumiem
a z gwiazd czytać nie umiem.
więc nie wiem co to znaczy
zostawie Wam, mi to starczy.
;)
Użytkownik: Anna 46 03.03.2006 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: - Zamilcz! Lecz zanim zam... | Checkpoint
Wybacz mi, Cygu,
w konkursie siedzę,
nad dusiołkami
wielce się biedzę.

Nie popiszemy
sobie głupotek;
Muza ma luzy -
a ja kłopotek!
:-)))
Użytkownik: Ina2 03.03.2006 15:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybacz mi, Cygu, w konku... | Anna 46
Dość ukrywać się z talentem
Z cicha łypać okiem śniętym
Pozbawiać siebie rozkoszy
Dorzucenia paru groszy

Niechaj wszystkim włos się zjeży
Od rymowań mych bezbrzeży
Niech im oko aż zbieleje
Niech co drugi oszaleje
Niech co trzeci w łeb se strzeli
Nic mnie już nie onieśmieli

Jakozaki, Anny, Wilki
Ich dowcipu ostre szpilki
Czajki, Elle i Sznajpery

(od sąsiadów bulteriery)

Antecordy, Verdiany
Jamarije, Cyguany
Emilybie i Syrenki
Antonioni nawet wielki
Nie powstrzyma mnie i już

Teraz brawa
Teraz tusz
Użytkownik: jakozak 03.03.2006 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Dość ukrywać się z talent... | Ina2
Weszłam, zerkłam, zbladłam, padłam...
Ina2 to nie przelewki.
Trza swój talent w kupę zebrać,
Trza napisać dla rozgrzewki

Coś dobrego, coś mądrego,
Bo wygryzie nas stąd baba.
Jaka baba - zapytacie?
Baba Ina, a nie Jaga.
Użytkownik: Checkpoint 03.03.2006 17:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Weszłam, zerkłam, zbladła... | jakozak
dla zaczytanej Pani Jakozak =)

wreszcie uwierzyłam w siły swoje
słysząc te piękne słowa Twoje
lecz nie chwały szukam. Nie, nie tego
pragnę poznać ludzi i własne ego


***


Idę w Twój ślad, w Twoją drogę
Lecz Pani, znaleźć Cię nie mogę
I wciąż błądzę, szukam, biegnę
Tam ciemność, spojrzę, tam zerknę.
Chcę stanąć przed Twoimi oczyma
Czy zdołam? czy to Cię zatrzyma?
Użytkownik: Ina2 03.03.2006 18:58 napisał(a):
Odpowiedź na: dla zaczytanej Pani Jakoz... | Checkpoint
Muza siedzi, zęby szczerzy
Czy kto wierzy, czy nie wierzy
Wprosiła się dzisiaj w gości
Do mej skromnej posiadłości.
Ja jej mówię
Daj mi spokój,co po tobie?
Zmącisz rozum, skradniesz czas
Opamiętaj że się raz.

Ona na to
Miła ma
Próżna gadka twoja mdła.
Jestem muza szczerbata
Nie przepędzisz mnie
Do kata.

I tak siedzi cały dzień
I tak łazi jak ten cień
Odczep że się do czarta
ty muzo
muzo uparta.
Użytkownik: Anna 46 03.03.2006 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Muza siedzi, zęby szczerz... | Ina2
Czapki z głów panowie, panie:
sypcie kwiaty, lejcie wina!
Przełamała się nieśmiała;
brawo Ina, brawo Ina!!!
:-)))
Użytkownik: Ina2 04.03.2006 09:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Czapki z głów panowie, pa... | Anna 46
Do J. i A.

Na szlachetne Pań zachęty,
każdy będzie wniebowzięty!
Może tylko jakiś tchórz
lub pijany w belę stróż
pozostanie obojętny!
;))))))))))))))))))))))
Użytkownik: Checkpoint 03.03.2006 19:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Wybacz mi, Cygu, w konku... | Anna 46

chcę, pragnę, krzyczę - więcej, więcej...
Niech Pani pisze - prędzej, prędzej...
Ja nie wytrzymam, już nie mogę
i oczyma za Panią wodzę.

=)
Użytkownik: Checkpoint 03.03.2006 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: chcę, pragnę, krzyczę -... | Checkpoint
do Pani Ani ;)
Użytkownik: Checkpoint 03.03.2006 19:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
a teraz wierszyk najbliższej mi Osóbki:

"kto Antosia znajdzie
ten szybko przepadnie
bo Antoś dziwne pomysły ma

kiedyś znalazł go Tomek
co miał duży domek
i Antoś powiedział mu tak

słuchaj Tomeczku
pójdź do domeczku
wejdź w nim na dach

Tomek wszedł na dach
a tu nagle trach!
Antoś w Tomka z bazooki bach!!!!

i tak oto Tomek
co wlazł na swój domek
niedługo pogrzeb swój ma

Antoś oddycha
na każdego czyha
lepiej nie spotkać go

kto Antosia znajdzie
ten szybko przepadnie
bo Antoś dziwne pomysły ma… ]:-> "
Użytkownik: jakozak 28.03.2006 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: a teraz wierszyk najbliżs... | Checkpoint
Temat tak się nam zakopał,
że nikt go już nie pamięta.
Zatem ja Wam tutaj piszę,
że niedługo będą święta.
Użytkownik: ella 28.03.2006 09:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat tak się nam zakopał... | jakozak
:-)))) I ten z receptami przed samymi swietami (ale mi sie rymlo:-))))
warto by bylo odkopac.
Nie moge go znalezc, a podziekowac chcialam za przepis na tiramisu.
Robilam go ostatnio 1-2 razy w tygodniu i przestalam sie wazyc :-(
Wyprobuje teraz niskokaloryczna wersje. Jak bedzie dobra, to podam przepis dalej.
Użytkownik: jakozak 28.03.2006 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: :-)))) I ten z receptami ... | ella
Pamiętaj, żeby go zrobić i mnie poczęstować. :-))) Ja zrobię moją pizzę. :-)))
Użytkownik: Checkpoint 28.03.2006 10:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Temat tak się nam zakopał... | jakozak
temat w podziemiach zakopany
i przez nas wszystkich już zapomniany
lecz, prosze, ktoś go tu odnalazł
i kilka słów ze sobą pospawał
Użytkownik: jakozak 28.03.2006 15:41 napisał(a):
Odpowiedź na: temat w podziemiach zakop... | Checkpoint
Ella zrobi tiramisu, Jola pizzę, Diana lody.
Pochodzimy, potańczymy, popijemy też w zawody.
Będzie super, fantastycznie, tylko czas nam szybko zleci.
Będą miały co wspominać jeszcze długo "babcie" dzieciom... :-)))
Użytkownik: Anna 46 30.03.2006 17:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ella zrobi tiramisu, Jola... | jakozak
Jakiś przepis Wam podrzucę
(bo ja wesprę Was duchowo)
i na fotografie Joli,
bedę czekać, daję słowo,

z picia, tańców i swawoli,
długich rozmów pod gwiazdami.
Łezka żalu w dół popłynie,
że mnie nie ma razam z Wami...:-(
:-)))
Użytkownik: Checkpoint 31.03.2006 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Jakiś przepis Wam podrzuc... | Anna 46
Wiele kilometrów nas dzieli
ale chcę żebyście wiedzieli,
że również Was wesprę duchowo.
A czy zdradzicie to i owo
z tajemnic tego spotkania?
Czy wystarczą nasze błagania,
by w te rozmowy się wgłębić
i z myślami przestać się bić,
by ujrzeć na zdjęciach tą radość.
Dajcie naszym życzeniom zadość!

nie mam pomysłów =)
Użytkownik: jakozak 31.03.2006 13:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiele kilometrów nas dzie... | Checkpoint
Fiku-miku
cyku cyku.
Tutaj zdjątko
tam dialożek.
Wszystko będzie
zapisane.
Łącznie z kacem.
Winko zmoże... :-)))
Użytkownik: Anna 46 31.03.2006 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiele kilometrów nas dzie... | Checkpoint
Przyjdzie pora, przyjdzie pora
(nie przyśpieszysz, Cygu chwili),
że pokaże zdjęcia Jola;
tajemnicy nam uchyli...
:-)))
Użytkownik: Checkpoint 31.03.2006 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Przyjdzie pora, przyjdzie... | Anna 46
więc będę czekać i wypatrywać
wiadomości od Was, nasi mili
i z zajęć będę się urywać,
by nie przegapić tej wielkiej chwili

;)
Użytkownik: Anna 46 31.03.2006 15:34 napisał(a):
Odpowiedź na: więc będę czekać i wypatr... | Checkpoint
Ani się waż,
z lekcji mi wiać!!!
:-)))
Użytkownik: jakozak 31.03.2006 16:35 napisał(a):
Odpowiedź na: więc będę czekać i wypatr... | Checkpoint
Ty się z zajęć nie urywaj,
bo dostaniesz wielką pałę.
Pupę Ci rodzice złoją
i nie siądziesz sobie wcale

przed komputrem, aby zdjęcia
pooglądać nasze śliczne.
Tak się skończy, że na rzyci
będziesz miał siniaki liczne. Uha!
Użytkownik: Anna 46 31.03.2006 19:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ty się z zajęć nie urywaj... | jakozak
Siniak na siniaczku
siniaczkiem pogania!
Czekają Cygunia
przykre chwile stania:

usiąść nie da rady,
krzesło twarde bywa!
Nie wolno, Cyguniu
z zajęć się urywać!

Jak nie będziesz słuchał
Rodziców rzetelnie,
jeszcze Ci się od nas
wirtualnie zerwie! Uha!
:-)))
Użytkownik: jakozak 31.03.2006 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Siniak na siniaczku sini... | Anna 46
Cygu-Cygu za kominem
tańczy Pan Cyg ze swym synem,
A matula,(może z córką?)
wyglądają mysią dziurką.
Bo litości nie ma nikt,
Skoro Cygu z lekcji znikł. Uha!
Użytkownik: Checkpoint 01.04.2006 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Cygu-Cygu za kominem tań... | jakozak
już późna godzina wybiła
a ja wciąż wołam "gdzie ta chwila?"
co swym błyskiem i swą jasnością
nasze twarze okryje radością.

no cóż na zajęciach się było
i to nie radością zakwitła
lecz snem niemiłym się okryło:
jak kobieta dziecko powiła
w szaleńczym z bólu krzyku,
jak serca całe z marmuru
to tykanie w rozruszniku

przyparci do zimnego muru
czas odetchnąć więc przerwę zróbmy
aby nie zapomnieć o innych
popatrz i weź przykład tak jak my
nie wytkniemy palcami winnych.

-----------
jakieś dziwne mi to wyszło
tak nagle mi wszytko prysło
nic lepszego nie wymyśle
bo procenty są w umyśle ;)
Użytkownik: jakozak 01.04.2006 08:59 napisał(a):
Odpowiedź na: już późna godzina wybiła ... | Checkpoint
Kamuflujesz Waść. Procenty?
O promile chodzi może?!
Co się z młodzią porobiło!!!
Widzisz to i nie grzmisz Boże?
:-)))
Użytkownik: Anna 46 01.04.2006 17:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Kamuflujesz Waść. Procent... | jakozak
"Co się z młodzią porobiło?"
Czyżby s p o ż y w a l n o ś ć wzrosła?
Nie, Joluchno, spójrz za okno,
wreszcie zawitała wiosna;

młodzież bredzi, młodzież marzy:
jej spojrzenie - bramy raju,
a jej uśmiech - raj właściwy...
Jeszcze gorzej będzie w maju!
:-)))
Użytkownik: Checkpoint 02.04.2006 09:40 napisał(a):
Odpowiedź na: "Co się z młodzią po... | Anna 46
wena mnie nagle opuściła
a o piwie pragnę napisać.
czyżby za to na mnie się mściła?
jak pijawka co krew pragnie ssać
zabrała gdzieś wszystkie pomysły
by nie wrócić - mówi "zapomnij!
to są tylko twoje wymysły!"
już chyba rozumu mam mniej…
Użytkownik: Checkpoint 02.04.2006 10:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Kamuflujesz Waść. Procent... | jakozak
raz, dwa, trzy...
tam Prosiaczek z buteleczką
zatrzaskuje drzwi
cztery, pięć, sześć...
i Puchatek z wyciągnięta
wódeczką woła: "cześć!"
siedem, osiem, dziewięć...
Tygrysek skacze i wyśpiewuje:
"wiosna więc, więc...!"
no i dziesiątka...
Kłapouchy kończy biesiade:
"...idę bo nie ma wątka!"

;)
Użytkownik: Checkpoint 09.04.2006 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Jak tu cicho, jak tu smutno...
Jak malarz pędzlem w płótno
zaklął swe tajemnicze myśli
co nocą mroczną je wyśnił,
tak Wy słowa swoje rzućcie
i wyobraźnię obudźcie,
by całe piękno ogarnąć
i w słowach je zamknąć.

Wołam do Was, czy daremnie?
Pokusa budzi się we mnie,
aby Was zmusić - ja każę!
choć za ten występek straże
będą chcieli mnie wyhłostać.
Lecz ja nadal będę tu stać!
Więc wzlećmy razem do nieba
tych słów jest taka potrzeba.
=)
Użytkownik: Checkpoint 09.04.2006 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak tu cicho, jak tu smut... | Checkpoint
wychłostać - ale byk :/
Użytkownik: antecorda 09.04.2006 21:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak tu cicho, jak tu smut... | Checkpoint
I na to gdzieś spopod stołu,
Zaryczał pogłos - niby wołu,
Albo jakiego barana:
"Och...! Ach! A któż to tak z rana
Krzyka mi tu ponad uchem?
Człekiem on, czy li też duchem,
Czy li jakowąś on marą,
Alboli tą wiedźmą starą,
Która gdzieś tam w ciemnym lesie,
Na kurzej stópce się niesie?
Odpowiedz mi tu pojawo,
Bo tak mi dziś nietęgawo,
Bo łeb mnie dzisiaj rozsadza,
I z nóg odeszła mi władza..."

Cóż mu odpowiesz człowiecze?
Wszak widzisz - ledwie się wlecze
Ten upiór podobien człeku,
Ta larwa początku wieku, -
Przepita i w proch rzucona,
Szkaradna i oślepiona.
Chcesz ty, by w górę wzleciała?!
Zbyć się ciała by musiała,
W myśli lotne się przystroić,
Lirę Muzy swej nastroić: -
Może wtedy by wzleciała,
Ta duszyczka, ludzka, mała? ;-))
Użytkownik: Checkpoint 09.04.2006 23:53 napisał(a):
Odpowiedź na: I na to gdzieś spopod sto... | antecorda
Ach, ludzka dusza może mała
ale bardzo wiele widziała.
Więc zamknij tylko oczy swoje
zrozumiesz wtedy słowa moje,
gdy dasz się ponieść myśli swoim
to pokieruje ciałem Twoim
ku błękicie nieba wielkiego
nad górami umysłu Twego.
tam przestrzeń jest, tam wolność czeka!
w skrzydła wiary ubierz człeka,
by mógł w przestworzach szybować
i przestać swą duszę mordować. ;)
Użytkownik: misiabela 22.12.2011 19:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Lubicie fraszki? Bo ja ta... | antecorda
Nie ma to jak pogrzebać trochę w biblionetkowych przepastnych archiwach :-))
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: