Moja najważniejsza powieść.
Każdy chyba ma swoją ulubioną książkę. Taką, przy której się wzruszył, zapłakał nad losem bohatera, ale także taką, nad którą szczerze się roześmiał. Proszę was, wybierzcie jedną jedyną powieść, która dla Was jest najważniejsza. Oceniajcie pąd kątem osobistych wzruszeń. Dla mnie są tą "Nędznicy", Wiktora Hugo.