Niesamowita, pełna tajemniczego uroku, wielopłaszczyznowa powieść Eliota Pattisona łączy w sobie piękno i surowość tybetańskiej przyrody, mistycyzm buddyjskich mnichów oraz okrucieństwo chińskich przedstawicieli komunistycznego reżimu z wartką akcją śledztwa w sprawie niewyjaśnionego morderstwa.

Akcja zawiązuje się w momencie, gdy w wysokich górach Tybetu więźniowie obozu pracy odkrywają bezgłowe ciało. Naczelnik okręgu z niejasnych pobudek do śledztwa wyznacza jednego z więźniów, Chińczyka o imieniu Shan. Sprawa wydaje się tym dziwniejsza, że denat wygląda na obcokrajowca, więc może to pociągnąć za sobą polityczne reperkusje. Shan, będąc byłym inspektorem, ma za zadanie jak najszybsze rozwiązanie sprawy, ale tak, by mogło je zaakceptować polityczne biuro Chin. Jeśli nie wywiąże się z obowiązku, mnisi z jego brygady zostaną surowo ukarani. Pierwsze dni śledztwa wskazują jednak, że zabójcą był buddyjski demon opiekuńczy, zaś prokuratura za wszelką cenę chce utrudnić dociekanie prawdy. Główny bohater wplątany jest w sam środek intrygi, w którą zamieszani są buddyjscy mnisi, czarownicy, skorumpowani przedstawiciele władz oraz wiele innych postaci i zdarzeń, o których nie sposób wspomnieć nie wyjawiając fabuły.

Pattison doskonale zobrazował wierzenia, obrzędy i światopogląd buddyjskich mnichów, jak też ich sposób walki z chińskim totalitaryzmem. Uwidocznił całe okrucieństwo okupanta, systematycznie niszczącego wszelkie przejawy tybetanizmu, oraz bierny opór mnichów, którym religia zabrania zabijania wszelkich stworzeń żyjących (mnisi błogosławili nawet co rano swoje obuwie, aby chodząc nie nadepnąć żadnego stworzenia). Czytając „Mantrę czaszki” niemal słyszy się grzechot koralików różańców i cichy pomruk odmawianych mantr. Wszystko to ubarwione jest opisami przecudownej, choć surowej przyrody Tybetu.

Książkę mogę polecić z czystym sumieniem każdemu. Wątek główny zadowoli spragnionych sensacji i tajemnicy, zaś tym, którzy w literaturze szukają czegoś więcej, „Mantra czaszki” uświadomi ogrom tragedii dotykającej Tybet, przybliży kulturę i zwyczaje buddystów czy wreszcie zachwyci samym czarem tybetańskiego krajobrazu.