Dodany: 01.01.2006 15:06|Autor: vanilka
z okładki
- Ty - powiedział postępując krok. Czułam dziwną słabość w dolnej części brzucha. I na dodatek nic nie słyszałam. Jakbym oglądała film pozbawiony ścieżki dźwiękowej. Usta mężczyzny poruszały się, wargi odsłaniały zęby, ale ja nic nie słyszałam. Nic oprócz narastającego szumu w uszach.
Rolex opacznie zrozumiał słowa swojego towarzysza. Puścił Nijakiego, który niczym raczkujące dziecko uciekał na czworakach wzdłuż przejścia aż na sam ogon samolotu.
- Ona? Ją mam zastrzelić?
[Siedmioróg, 2003]
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.