Dodany: 23.12.2005 15:39|Autor: llindaa

Ogólne> Offtopic

O której wigilia


U mnie w rodzinie czeka się tradycyjnie do pierwszej gwiazdki (gorzej gdy niebo jest zachmurzone, wtedy przyjmujemy, że gwiazdka już powinna być na niebie). A jak jest w rodzinach innych biblionetkowiczów?
Wyświetleń: 3960
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 12
Użytkownik: veverica 23.12.2005 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w rodzinie czeka s... | llindaa
U mnie Wigilia jest zwykle wieczorem, tak koło siódmej - ze względów organizacyjnych, bo część rodziny idzie wcześniej na inną Wigilię, a z kolei później byłoby za późno dla najmłodszego członka rodziny;)
Użytkownik: reniferze 23.12.2005 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w rodzinie czeka s... | llindaa
Zwykle rzeczywiście czekamy na pierwszą gwiazdkę. A jak jej nie widać, to osoba najbardziej głodna sugeruje, że już coś się zaświeciło ;).
Użytkownik: Anna 46 23.12.2005 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Zwykle rzeczywiście czeka... | reniferze
U nas identycznie! Moi synowie już w okolicach 4 - 5 po południu twierdzą, że "wieczorne niebo pełne gwiazd i czas zaczynać!" Trudno się dziwić, przy takich zapachach....:-)))
Zaczynamy zwykle około 18.00; oczywiście zaczynamy od fragmentu Ewangelii, potem życzenia, opłatek i wspólna modlitwa; delektujemy się jedzeniem, pilnując, żeby nie zapchać się pierwszym daniem - barszczykiem z uszkami z grzybami - i "zostawić miejsce" na inne dania.
Po wieczerzy - prezenty i wspólne kolędowanie.
Użytkownik: lady P. 23.12.2005 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w rodzinie czeka s... | llindaa
U mnie Wigilia jest, kiedy już wreszcie wszystkie potrawy są gotowe, a pod choinką leżą już wszystkie kolorowe paczuszki. Czyli zazwyczaj dość późno, koło 19.00.
Użytkownik: bejbe 23.12.2005 17:22 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w rodzinie czeka s... | llindaa
Wtedy, kiedy wszystko jest już gotowe, bo gwiazdki zazwyczaj błyszczą już radośnie w czasie mojej podróży samochodowej do Babci. Mniej więcej w okolicach 20.00, czasem może troszkę wcześniej ;)
Użytkownik: reniferze 23.12.2005 19:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Wtedy, kiedy wszystko jes... | bejbe
A czy do tego czasu pościcie? Co prawda od zeszłego roku nie trzeba, ale tradycja..
Użytkownik: Anna 46 23.12.2005 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy do tego czasu pości... | reniferze
Tak. Chętnie zachowuję tradycję - oczywiście nikt się nie głodzi, ale mięska i wędlinki czekają do nastepnego dnia.
Użytkownik: czarna wdowa1 23.12.2005 22:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak. Chętnie zachowuję tr... | Anna 46
chyba sie starzeję; nie wyobrażam sobie zajadac się podczas wigilii np. golonką,brr...
Może dla moich dzieci to bedzie normalne,ale z rodzinnego domu tego nie wyniosą.
My zasiadamy do stołu ok. godz. 17,ale i tak od południa wokół garnków krążą sępy z odwiecznym stwierdzeniem " długo jeszcze? jestem głodny!!! " :D
Użytkownik: bejbe 24.12.2005 10:09 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy do tego czasu pości... | reniferze
Właściwie, ja mięsa w ogóle nie jem ;) Ale tradycyjnie staram się jeść niewiele w ciągu dnia. Chociaż w okolicach godziny trzeciej ciężko wytrzymać na porannym jogurcie i kromeczce chleba... ;)
Użytkownik: veverica 24.12.2005 14:26 napisał(a):
Odpowiedź na: A czy do tego czasu pości... | reniferze
My nie jemy mięsa, ale poza tym to owszem - tradycyjnie tak koło drugiej jest sledź z ziemniakami w łupach
Użytkownik: llindaa 24.12.2005 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w rodzinie czeka s... | llindaa
Ja nie jem nic do kolacji, oprócz rannej herbaty. Ciężko pogodzić przygotowanie dań z postem (smakowanie i doprawianie dań).
Użytkownik: Pingwinek 27.12.2018 03:03 napisał(a):
Odpowiedź na: U mnie w rodzinie czeka s... | llindaa
U mnie w rodzinie nie zachowuje się tradycji wypatrywania pierwszej gwiazdki, w każdym razie nie zauważyłam. Ubolewam. Zaczynamy zwykle około 17.00. Jest nerwowo i sztucznie. Wigilia przestała mnie chyba cieszyć, a Święta to już na pewno...
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: