Dodany: 19.07.2004 11:39|Autor: COMAR
Równia pochyła
Będzie to bardziej ocena całego pięcioksięgu niż jednego konkretnego tomu.
Sapkowski jest świetnym pisarzem, nie mam co do tego wątpliwości. Podobnie seria książek o wiedźminie jest wyśmienitą lekturą. Wszystkie tomy czyta się bardzo dobrze, ale... No właśnie...
Początkowo miała być to trylogia i moim zdaniem źle się stało, że autor nie poprzestał na trzech tomach. Po prostu z części na część książki stają sie coraz słabsze i, niestety, coraz grubsze. Mam wrażenie, że pan Sapkowski miał po prostu zbyt wiele pomysłów i zamiast je "odsiewać" starał się wszystkie je zmieścić w powieściach. Akcja traci tempo, a przygody poszczególnych postaci zaczynają powoli nużyć. Całość ratują świetne, jak to zwykle u Sapkowskiego, dialogi oraz charakterystyczna dla niego lekkość pióra, dzięki której czyta się to cały czas naprawdę dobrze. Jednak zakończenie, a właściwie "ostateczna rozgrywka" z głównym złym oraz los głównych bohaterów, są po prostu żałosne. Kompletnie niszczą przyjemność czytania.
Mimo wszystko polecam, zwłaszcza pierwsze trzy tomy. A jeśli chodzi o owo nieszczęsne zakończenie, to zamiast marnować czas na jego przeczytanie lepiej poproście znajomego, który już je przeczytał, o streszczenie. Zapewniam was, że nic nie stracicie.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.