Dodany: 10.12.2005 14:47|Autor: Anna 46

Ogólne> Offtopic

Lapsus - gigant!


Czy zdażyło się Wam popełnić, albo być świadkiem super wsypy językowej?
W pracy, na studiach, towarzysko?

Moja znajoma odywała praktykę w recepcji hotelu "Cracovia"; dekoracyjna była bardzo i radośnie nawiązywała kontakty ( bez podtekstów! ) z panami; zwłaszcza jeden wpadł jej w oko i w czasie miłej rozmowy, strzeliła: "Pan mnie irytuje"(zamiast intryguje). Panu szczena opadła i poszedł precz - zirytowany!

Inna znajoma zachwycała się sprawnością i profesjonalizmem nowej dentystki i podsumowując "ochy" i "achy", rzekła: byłam wprost r o z c z a r o w a n a!

Swojej wpadki nie pamiętam, ale może mi się coś skojarzy później...:-)


Wyświetleń: 17243
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 51
Użytkownik: veverica 10.12.2005 15:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Byłam kiedyś ze znajomymi na spływie kajakowym i tak wyszło, że mieszkałam w namiocie z kolegą, co wzbudziło w innych uczestniczkach spływu podejrzenie, że jesteśmy parą. W związku z tym kolega, chcąc zdementować plotki, radośnie oświadczył: "Nas nic ze sobą nie łączy, my ze sobą tylko śpimy!" ;) Nie jestem pewna czy odniósł porządany skutek ;)
Użytkownik: Anna 46 10.12.2005 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Byłam kiedyś ze znajomymi... | veverica
Brawo! To jest TO! :-)))
Użytkownik: Anna 46 10.12.2005 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
No i przypomniało mi się:
Było to hmmm...jakiś czas temu:
moja Babcia uszczęśliwiona, że wnuk ( mój brat) dostał się na studia, pouczała: a powtórz sobie słowa "Veni creator", żebyś rodziny nie skompromitował...
Ilekroć potem słyszeliśmy hymn studencki, padało "O, Veni creator" leci! Kiedy w/w przygotowywał się do własnego ślubu; wuj panny młodej (muzyk) obiecał wsparcie organisty. Oczywiście mnie polecono poinformować organistę: "Tu będzie taki pan z trąbką i przy Gaudeamus - to panowie razem zagracie..."
Użytkownik: Agis 10.12.2005 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Ja kiedyś odpowiadając z historii powiedziałam, że ogłoszono akt o całkowitej amnezji. Naszczeście szybko poprawiłam na amnestię, bo jedynka byłaby jak nic.
Użytkownik: Maxim212 10.12.2005 15:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Wynalazek (na szczęście nie mój) w dziedzinie historii : "Autorem Mazurak Dąbrowskiego był Józe Piłsudski"
Użytkownik: Kaoru 10.12.2005 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Ostatnie kolokwium z zoologii. Koleżanka po klasie humanistycznej na pytanie czym jest koniugacja odpowiedziała: „Nie wiem, co to jest w biologii, ale w języku polskim jest to odmiana czasownika”. Oczywiście nie zaliczyła...

Dla niewtajemniczonych – w biologii koniugacja to jest proces płciowy u orzęsków ;))

A mi samej też się zdarza jakąś głupotę konkursową palnąć, ale jak na złość żadnej chwilowo nie pamiętam...
Użytkownik: piotrowy 10.12.2005 19:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Pewne ogłoszenie w gazecie o zabawie dla dzieci. Slogan zachęcający je i rodziców do przyjścia brzmiał 'Dziećmi opiekować się będą clowny'. Ale po zmniejszeniu odstępu między c l można uzyskać literkę d. I wtedy mamy już 'Dziećmi opiekować się będą downy'.
Użytkownik: Pingwinek 29.12.2018 05:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Pewne ogłoszenie w gazeci... | piotrowy
Nie powinnam się śmiać, ale cóż...:D
Użytkownik: carmaniola 11.12.2005 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Siedziałyśmy kiedyś z koleżankami wyśmiewając niemiłosiernie pewnego zachowawczego instruktora, który wywiódł nas na konną wycieczkę.. . stępem. Apogeum rozbawienia osiągnęłyśmy w momencie gdy w ferworze snucia domysłów na temat jego prawdziwej natury koleżanka powiedziała,że pan ma... "fantańską ułazję".
Niechcący jej tak wyszło,ale my po wielu powtórzeniach wpadłyśmy w taki amok,że trudno nam było powiedzieć poprawnie: ułańska fantazja. Od tamtej pory 'fantańska ułazja' stała się hasłem, na ktore wszyscy wybuchają śmiechem.
Użytkownik: Anna 46 11.12.2005 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Siedziałyśmy kiedyś z kol... | carmaniola
Ładne! Mogę wykorzystać w prywatnych rozmowach? :-))))
Użytkownik: carmaniola 12.12.2005 09:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ładne! Mogę wykorzystać w... | Anna 46
Koleżanka nie zastrzegała prawa do wyłączności :)))))
Użytkownik: joanna.syrenka 11.12.2005 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Siedziałyśmy kiedyś z kol... | carmaniola
Hihi, dobre.

Ja kiedys nie mogłam dojść od ładu z "wyrostkiem robaczkowym".
Najpierw powiedziałam "wyraczek robastkowy" -zapadla cisza (pełna napięcia), a potem powiedziałam "robaczek wyrostkowy"... Po czym nastąpiła ogólna wesołość...

Ale najlepsza była moja przyjaciołka, ktora na lekcji pomyliła fistaszki z orzeszkami pistacjowymi - wyszły jej "pizdaszki" <lol>
Użytkownik: Czajka 12.12.2005 08:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Siedziałyśmy kiedyś z kol... | carmaniola
Z tej samej serii ułazjii to zestaw mojego kolegi: cukraki burowe.
Oglądając niedawno program na żywo "Taniec z gwiazdami" miałam okazję usłyszeć jak pewien ogólnie znany polski amant filmowy wypowiadając się na temat swojej partnerki do tańca powiedział: "Tak, szukamy nieraz daleko, a znajdujemy pod latarnią". Nie był to lapsus miły dla tej partnerki, natomiast ja do dzisiaj zastanawiam się o jakie przysłowie mu chodziło.
Użytkownik: Anna 46 12.12.2005 18:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tej samej serii ułazjii... | Czajka
Świetne!:-))))
Cudze chwalicie, swego nie znacie; szukajcie a znajdziecie i pod latarnią najciemniej? (prawdopodobne?)
Trzeba pracować w tv, żeby taki zlepek wymyślić...
Użytkownik: aleutka 14.12.2005 14:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Świetne!:-)))) Cudze chw... | Anna 46
Podobno Bareja naprawde kiedys uslyszal "Nie ma rozy bez ognia":))
Użytkownik: kropka75 14.12.2005 13:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tej samej serii ułazjii... | Czajka
Miłe dla tamtej pani nie było na bank (o ile zaskoczyła), bo ja spłonęłam rumieńcem za tego pana. :)) A moim zdaniem chodziło mu o "pod latarnią najciemniej". ;)
Użytkownik: Jaa 18.05.2006 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Z tej samej serii ułazjii... | Czajka
Hehe, zapewne miał na myśli "Pod latarnią jest najciemnej" czy cos w tym stylu :P
Użytkownik: 00761 11.12.2005 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Z bardzo długą brodą, ale zabawne. Cytat ze sprawdzianu z wiedzy o społeczeństwie; "Wybory do Rad Narodowych odbywają się w różnych domach publicznych, na przykład w Domu Nauczyciela". Pozdrawiam - zwłaszcza nauczycieli!
Użytkownik: Anna 46 11.12.2005 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Z bardzo długą brodą, ale... | 00761
Dziękuję!:-))))))
Użytkownik: Edycia 11.12.2005 18:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję!:-)))))) | Anna 46
Miałam kiedys taką wpadkę, raczej nie do końca językową. Mianowicie weszłam do pewnego sklepu, gdzie prawie wszystkie ściany miały lustra. No wiecie, takie złudzenie optyczne. Dla mnie to było duże złudzenie, ponieważ chcąc przejść do następnego stoiska zaczęłam usilnie do kogoś mówić: "przepraszam, o przepraszam, o przepraszam..." i jakie było moje zdziwienie gdy w końcu podniosłam wzrok i zobaczyłam siebie w lustrze. Ludzie konali ze śmiechu, a mi było tak głupio jak nigdy w życiu.:)
Użytkownik: Pingwinek 29.12.2018 05:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Miałam kiedys taką wpadkę... | Edycia
Wyobrażam sobie... To musiało być zabawne ;)
Użytkownik: gosiaw 12.12.2005 08:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Jest lekcja muzyki w liceum, trwa przymusowe przesłuchanie do chóru. Kto nie ma pomysłu co zaśpiewać ma zaśpiewać hymn. Czyli kosmiczne nudy aż do momentu, kiedy przychodzi kolej na jedną z koleżanek, niezbyt rozgarniętą dziewczynę, znaną już z wielu wcześniejszych wpadek, nazwijmy ją tutaj B. A koleżanka B śpiewa hymn tak:

(...)
Za twoim narodem
złączym się przewodem

Użytkownik: joanna.syrenka 12.12.2005 13:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Kopalnią takich lapsusów są komentatorzy sportowi i dziennikarze. Mam cały zestaw "SZpakowski i spółka" - nie wiem czy mam go tu wklejać...
Użytkownik: Anna 46 12.12.2005 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Kopalnią takich lapsusów ... | joanna.syrenka
TAK. Możemy ich zaliczyć do "znajomych z ekranu".
Pamiętam kilka doskonałych wpadek,ale niedokładnie..:-))))
Wklejaj, bardzo proszę!
Użytkownik: joanna.syrenka 12.12.2005 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: TAK. Możemy ich zaliczyć ... | Anna 46
Jak tylko znajdę;D
Użytkownik: Moni 14.12.2005 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: TAK. Możemy ich zaliczyć ... | Anna 46
Maxim212 podal w watku: "Zmiany w ortografii" cala serie takich "wpadek komentatorow sportowych". Polecam!!!
Użytkownik: pilar_te 12.12.2005 15:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Skoro już o osobistościach telewizyjnych mowa, to czy ktoś oglądał Fakty na TVN z "reszortem"?
Plik krąży po sieci właśnie pod tą nazwą; oto szczyt poirytowania ;))) polecam
Użytkownik: Anna 46 12.12.2005 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro już o osobistościac... | pilar_te
Oj, nie znam. Proszę o więcej szczegółów, jak i gdzie szukać...
Użytkownik: joanna.syrenka 12.12.2005 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro już o osobistościac... | pilar_te
To jest nic - macie nagranie "Rokita u Olejnik"? Wszystko na żywo w eter leci, a pani Olejnik goście się rozchichotali, bo Rokita powiedział że pan Giertych ma "głubszy ołgan"...
Zainteresowanym mogę przesłać na mail.
Użytkownik: Anna 46 12.12.2005 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest nic - macie nagra... | joanna.syrenka
Bardzo proszę - adres na mojej stronie.
Użytkownik: joanna.syrenka 12.12.2005 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Skoro już o osobistościac... | pilar_te
Nie znam!!! I poproszę na mail!!!
Użytkownik: pilar_te 12.12.2005 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie znam!!! I poproszę na... | joanna.syrenka
Poczta nie chce mi wysłać takiego dużego pliku :(

Ale spróbujcie tu:
http://www.wskiz.fajni.net/download/55.avi
http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&​lid=1634

Ostrzegam lojalnie - zawiera wulgaryzmy. W zasadzie jeden, ale jaki... ;)
...nie chciałabym zaliczyć takiej wtopy ;))

Użytkownik: jakozak 13.12.2005 07:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Poczta nie chce mi wysłać... | pilar_te
Wczoraj, po kilku godzinach wytężonej pracy umysłowej i koncentracji weszłam do autobusu i szukałam kasownika. Bo ZAWSZE do tej pory (pomijając dalekie dzieciństwo) jeździłam z kasownikiem. (:-))) )
W końcu zwróciłam się do faceta siedzącego na bocznym siedzeniu: "Ojej, gdzie jest ten kasownik?"
A to był... konduktor. Ubrany po konduktorsku, a jakże...
Użytkownik: jakozak 13.12.2005 08:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj, po kilku godzina... | jakozak
Wstyd mi...
Nie doczytałam tytułu wątku. Przeraziło mnie te 9 stron w tył. A nie mam czasu. :-(((
Użytkownik: Jagusia 16.12.2005 21:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
To czarna wsypa językowa. Na pogrzebie, w którym uczestniczyłam, pewna starsza kobieta, chcac złożyć KONDOLENCJE, powiedziała do wdowy: "Proszę przyjąć moję szczere gratulacje".
Użytkownik: jakozak 17.12.2005 07:34 napisał(a):
Odpowiedź na: To czarna wsypa językowa.... | Jagusia
<roftl>. Ja wiem, że nie wypada, ale język (palce) mnie swędzi (-ą). To były kondolencje w związku ze zgonem teściowej? Wybaczcie. Już nie będę. Kajam się.
Użytkownik: Jagusia 17.12.2005 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: <roftl>. Ja wiem, ż... | jakozak
Nie, męża...
Użytkownik: reniferze 28.12.2005 22:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Polonista, załamany naszą antynaukową postawą, krzyknął kiedyś:
-Jak się nie uspokoicie, to umrę!
Na to koleżanka, z głupia frant:
-Trzymamy pana profesora za słowo..

W podobnym stylu: już na studiach inna koleżanka pytała wymagającego asystenta, czy będziemy mieć z nim zajęcia w następnym semestrze. On odpowiedział:
-Raczej nie, ale nie wiem, na kogo traficie.
Koleżanka:
-Na pewno nie trafimy gorzej..

Na szczęście obaj panowie wykazali się poczuciem humoru :).
Użytkownik: Damix 08.05.2006 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Polonista, załamany naszą... | reniferze
Książka wsamraz
Użytkownik: antecorda 08.05.2006 18:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
No to wprost z TV taki lapsus - rozmowa na temat jakiś kolonii dla dzieci niepełnosprawnych. Wypowiada się kierownik ośrodka, gdzie dzieci mają przebywać, mówiąc, że przyjadą: "dzieci niepełnosprawne, dzieci głupie... to znaczy się - ograniczone..." Mam nadzieję, że to był tylko taki lapsus i stosunek tego pana do dzieci był jak najbardziej poprawny! :)
Użytkownik: amidala 08.05.2006 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Moja koleżanka skomentowaŁa kŁótnie 2 naszych kolegó: o widze że boruta się szykuje! chodziŁo jej o burde.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 08.05.2006 19:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Miały być językowe, ale widzę, że parę osób przede mną streściło również zabawne wpadki merytoryczne z zakresu obowiązkowej wiedzy szkolnej. No to ja też:
Czas akcji: wczesne lata 70
Miejsce: lekcja nauki o człowieku w kl.VIII (w przełożeniu na obecne realia to II gimnazjalna)
Nauczycielka: Na ostatniej lekcji mówiliśmy o chorobach przenoszonych drogą płciową. X (tu nazwisko pytanego), powiedz nam, jakie choroby zapamiętałeś?
X: (po dłuższej chwili namysłu): kiła...syfilis...a, jeszcze rzeżucha!

A mnie się osobiście zdarza popełniać dziwne przejęzyczenia, najpewniej wskutek przeskoków myślowych przy wykonywaniu zbyt wielu prozaicznych czynności naraz. Na przykład: "niech mi ktoś pomoże rozpakować zamrażarkę, bo muszę jeszcze wsadzić pranie do lodówki!" Oczywiście domownicy za każdym razem wiedzą, które urządzenie aktualnie mam na myśli.. . :)
Użytkownik: dudla 08.05.2006 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Miały być językowe, ale w... | dot59Opiekun BiblioNETki
Pamiętam jak w liceum kolega miał referat o chorobach przenoszonych drogą płciową, i w pewnym momencie pani zapytała się
- To już wszystko?
A kolega odparł
- Mam jeszcze grzybicę narządów płciowych.
Cała klasa wybuchła śmiechem, a pani odpowiedziała, że w takim razie na pewno nam będzie o niej mógł dokładnie opowiedzieć.
Użytkownik: Edycia 08.05.2006 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam jak w liceum kol... | dudla
Ale kobieta miała poczucie humoru, trzeba jej przyznać.:)
Użytkownik: Pingwinek 29.12.2018 05:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Pamiętam jak w liceum kol... | dudla
Lubię wpadki szkolne, oj, lubię...:)))
Użytkownik: namibie 08.05.2006 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Moja koleżanka nie przeczytała "Krzyżaków". Na klasówce z tej lektury było pytanie: W jaki sposób umarła żona Juranda? A ona, ponieważ nie wiedziała, strzeliła: Juranda zginęła z rąk własnego męża :)
Użytkownik: zarzyczka 17.05.2006 21:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Koleżanka na lekcji j.polskiego odpowiadała z "Kamizelki". Lektury nie przeczytała, oczywiście. Oto, co jej z tego wyszło: Bolesław Prus kupił tę kamizelkę od handlarza na targu.
To, że nauczycielka nie zareagowała na ten błąd może lepiej pomińmy...

Kolega natomiast tłumaczył się z braku zadanej pracy: Proszę Pana.. . ale ja chcialem przyniesc ładnie napisany ten referat.. . a komputer mi sie zepsuł.. a nie mam w domu maszyny do szycia!!

Natomiast na lekcji historii...: -Jak inaczej nazwyamy Noc Świętego Bartłomieja? -Krwawa Mery!!!
oraz: Wolter był również nazywany królem.... -...złodziei!!!

Moje przejęzyczenie, że "Im prędzej, tym szybciej" już na stałe przyjęło się w rodzinie :)
Użytkownik: amidala 17.05.2006 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Moje wŁasne na języku rosyjskim mieliśmy zadaną czytankę po przeczytniu nauczycielka poprosiŁa o przetŁumaczenie tekstu :
więc tŁumaczyŁam i w pewnym momencie przetŁumaczyŁam: sŁońce pierwsze świeci! powino być że zakwitają pierwsze kwiaty no cuż z ruskiego niejestem zbyt mocna
Użytkownik: PiotrW 17.05.2006 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Mam znajomego aktora i on czasami opowiada różne wpadki z teatru.. . np jakiś jego kolega miał debiut na scenie, rola epizodyczna, raptem jedna kwestia do wygłoszenie: "Kto zawinił, ja czy ty?".. . więc ćwiczył tą kwestię i ćwiczył, aż do bólu, przygotowywał, zmieniał intonacje słowem cuda wyczyniał.. . i w trakcie premiery, gdy już nadszedł ten moment wygłosił z emfazą: "Kto zawinił, ja ty czy"

Innym razem w jakimś przedstawieniu aktor miał wyjść i odegrać scenę morderstwa innego bohatera sztyletem.. . ale inspicjentka się zagapiła, i nie podała mu sztyletu jak wybiegał na scenę.. . gdy nadszedł moment mordu, facet podbiegł do swej ofiary i kopnął ją w tyłek.. . po czym odwrócił sie do widowni, i teartralnym szeptem oznajmił: "ten but był zatruty"
Użytkownik: Jaa 18.05.2006 14:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Nauczyciel od WOS-u chciał nam opowidzieć co mu się przydażyło i zaczynając powiedział "Niedawno jakoś...rok temu". Do dziś cała klasa ma z tego niezły polew :P
Natomiat kiedy parktykantka sprawdzała obecność na lekcji tak się stresowała, że zamiat Pawła wyczytała... "Pała" ;))
Użytkownik: Raptusiewicz 18.05.2006 15:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy zdażyło się Wam popeł... | Anna 46
Świetne!!!:)))) Dziekuję wam, uśmiałam się setnie:D
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: