- Wyobraź sobie, że spotykasz wariata, który będzie twierdził, że jest rybą i my wszyscy jesteśmy rybakami. Czy będziesz się z nim spierał? Czy rozbierzesz się i pokażesz mu, że nie masz płetw? Czy powiesz mu prosto w oczy, co o tym myślisz? No powiedz!
Brat miczał, a Edward ciągnął dalej:
- Gdybyś mu powiedział tylko i wyłącznie nagą prawdę, tylko to, co rzeczywiście o nim sądzisz, podjąłbyś poważną dyskusję z wariatem i sam zamieniłbyś się w wariata. Tak samo jest i ze światem, który nas otacza. Gdybyś mu uparcie mówił prawdę w oczy, znaczyłoby to, że traktujesz go poważnie. A traktować poważnie coś tak niepoważnego to znaczy być samemu niepoważnym. Ja, bracie, muszę kłamać, jeśli nie chcę traktować poważnie wariatów i stać się samemu jednym z nich*.



---
* MIlan Kundera: "Śmieszne miłości", przeł. Emilia Witwicka, Państwowy Instytut Wydawniczy, 2001.