Gdzie tkwi fenomen książek Rowling?
Harry mieszka ze swoim wujostwem. Jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Tak przynajmniej wmawiają mu ciocia Petunia i wujek Vernon, jedyni żyjący członkowie jego rodziny. Dokładnie w jedenaste urodziny chłopiec dowiaduje się, że jest czarodziejem, a od września ma rozpocząć edukację w prestiżowej Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Od tego momentu jego życie zupełnie się zmienia. Harry dowiaduje się, że jego rodzice byli wielkimi czarodziejami, których zabił najpotężniejszy czarnoksiężnik - Voldemort. Najdziwniejsze jest jednak to, że Harry'emu udaje się przeżyć atak Lorda Ciemności, a co więcej, pozbawić go mocy.
Wiele osób zastanawiało się nad fenomenem książek Rowling. Dla mnie odpowiedź jest prosta. Wiele jest osób podobnych do Harry'ego. Żyją w świecie, gdzie nie są tolerowane. W książkach o Harrym wielu odnajduje siebie. Któż z nas nie marzy o sowie, która poinformuje nas, że należymy do innego świata, tego, do którego pasujemy? Gdzie na dodatek będziemy sławni z powodu czegoś, czego w gruncie rzeczy nie dokonaliśmy. Wydaje mi się, że właśnie tak mocne utożsamianie się z bohaterem książki jest przyczyną tak wielkiego sukcesu "Harry'ego".
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.