Dodany: 24.11.2005 13:12|Autor: Anitra
Piętno Doliny Trwogi
Drodzy miłośnicy zagadek kryminalnych!
Z przyjemnością przedstawiam Wam kolejną już relację ze zbrodni, której tajemnice wyjaśnił sławny detektyw Sherlock Holmes. Możecie mi wierzyć, że ta niezwykła historia warta jest Waszego zainteresowania.
Zabójstwo Johna Douglasa, szanowanego i lubianego przez sąsiadów właściciela dworu w Birlstone, wstrząsnęło całą okolicą. Była to zbrodnia niecodzienna, popełniona w dziwny sposób, powodowana nieznanym motywem. Nic dziwnego, że sprawą tą zajęło się aż trzech detektywów, a wśród nich mój genialny przyjaciel Sherlock Holmes, bez udziału którego prawda być może nigdy nie ujrzałaby światła dziennego. Jego sposób pracy jak zwykle był przyczyną urazy ze strony jego kolegów po fachu, którzy, pozostawieni samym sobie, kręcili się w kółko, podczas gdy odpowiedź była tak blisko. Ale Holmes taki już jest - nigdy nie dzieli się z nikim (nawet ze mną, a znamy się już przecież tyle lat) swoimi podejrzeniami, póki nie zamieni ich w pewność. Oczywiście ostatecznie odpowiedział na wszystkie dręczące nas pytania, których w tej sprawie było wiele.
Przede wszystkim zastanawialiśmy się, w jaki sposób morderca dostał się do otoczonego fosą dworu i jak się później z niego wydostał? Jaki był motyw tej zbrodni? Dlaczego z palca szczęśliwej w małżeństwie ofiary zdjęto obrączkę? Co ukrywali żona i przyjaciel zmarłego? Jaki związek ze zbrodnią miał tajemniczy znak wypalony na przedramieniu Douglasa i co oznaczała pozostawiona przy nim dziwna kartka?
W toku śledztwa doszliśmy do wniosku, że zbrodnia musi być związana z tajemniczą przeszłością zmarłego, tej jednak nie znała nawet jego żona. Mogła nam tylko powiedzieć, że Douglas czasem wspominał o Dolinie Trwogi, ale nie chciał zdradzić, co to za miejsce. Było to chyba jedyne wspomnienie, którego ten niezwykle odważny człowiek się obawiał...
Ostatecznie mogliśmy poznać tę mroczną przeszłość dzięki spisanej przez Douglasa opowieści, którą włączyłem do mojej kroniki, jako że miała ona ścisły związek z późniejszą zbrodnią. Tak więc i Wy, drodzy czytelnicy, możecie poznać tę historię, wkroczyć do świata potwornych zbrodni i lęku, poznać dzieje złoczyńców, którzy nie znali litości, oraz człowieka, który zmienił oblicze Doliny Trwogi.
Z poważaniem
dr John H. Watson
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.