Ciepło, przyjemnie, muminkowo...
Jestem już co prawda dużym chłopcem i nie czytam książeczek dla dzieci, jednak "Lato Muminków" zajmuje w mojej bibliotece szczególne miejsce. To niezwykle ciepła opowieść o najprzeróżniejszych letnich przygodach Muminka, Małej Mi (mojej ulubionej zresztą), Migotki (za którą nie przepadam) i Włóczykija (największego outsidera w Dolinie). Doskonała lektura dla dzieci, dorosłych i dziadków, którzy tę książkę może wnuczkom będą czytać do poduszki. Świetna na rano, wieczór i w nocy (dzieci mówią, że odpędza strachy). Fantastyczna w szkole pod ławką (sprawdzone!), w domu, pracy i w autobusie. To jedna z książek, których nie wypada nie znać.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.