Świetna książka dla kogoś, kto lubi wartką akcję i przestarzały "dla nas" język.

Conan jest typem mitycznego herosa, który w tej części opowieści o jego życiu zostaje zniesiony z tronu Aquilonii przez potężną czarną magię sięgającą korzeniami 3000 lat wstecz. Conan nie jest typem "filozofa", więc kto liczy na głębsze przemyślenia, niech od razu zrezygnuje.

Główny wątek dotyczy magicznego i drogocennego kamienia (drogocennego nie ze względu na jego cenę) - Serca Arymana. Conan, uznany za zmarłego, przemierza wszelakie krainy, podążając krwawą drogą klejnotu, z powodu... nie!, tego nie zdradzę, sami musicie się tego dowiedzieć!

Pojawiają się w tej książce nawiązania do bóstw starożytnych, jak i krain (np. Stygia lub bóg Set - który raczej nie ma związku ze swym historycznym odpowiednikiem).

Książka może nie wszystkich zachwyci formą, ale myślę, że co odważniejsi zgodzą się ze mną, że treść jest ciekawa.

Nie polecam jej (chociaż mogą być wyjątki) fanom "Władcy Pierścieni" lub "Harry'ego Pottera", ponieważ dla nich od tej książki może "wiać chłodem".

PS: Dla ciekawych: Serce Arymana; Aryman ściśle wiąże się z zoroastryzmem (religią sięgającą X w p.n.e.). Dalej już sobie sami poszukajcie kto/co to jest.

Miłego czytania!!!