Dodany: 21.11.2005 13:31|Autor: Magdusiia19

Książka pozwalająca inaczej spojrzeć na otaczający świat...


Wiele jest słów, jakimi mogłabym określić tę książkę: fantastyczna, przejmująca, niezwykła, dająca do myślenia - to niewiele w stosunku do tego, jak wiele wniosła w moje życie.

Przede wszystkim nie jest nużąca; czytając książki mam momenty, w których pragnę przerzucić kilka stron, ta książka jest zupełnie inna, pozwala na długie godziny zatopić się w lekturze.

Martin Eden to postać diametralnie zmieniająca się pod wpływem przeczytanych książek. Samo to pozwala zauważyć, jak wielkie znaczenie dla rozwoju intelektualnego człowieka mają przeczytane książki. Godziny spędzone w bibliotece rozbudziły w nim ukrytą żądzę wiedzy, pochłaniał książki, zaś ambicje i mądrości w nich zawarte rozbudziły w nim wrażliwość na otaczający świat. Przestał być tylko robotnikiem, a stał się mądrym mężczyzną, niczym nie różniącym się od mężczyzn z klasy burżuazyjnej.

Motywem przewodnim powieści jest piękne, czyste uczucie, wspaniała odmiana Ruth, która nie zdaje sobie sprawy, jak ważny jest dla niej Martin, tak naprawdę docenia go wtedy, kiedy go traci. Olbrzymia siła uczucia, wyidealizowany obraz Ruth popycha Edena do działania; by przypodobać się ukochanej, stara się dorównać jej poziomem intelektualnym, udowodnić, że tytuł magistra nie gwarantuje trzeźwego patrzenia na świat.

Bohater w każdym calu jest lepszy od ojca Ruth, człowieka, który tak bardzo kpi z narzeczonego córki. Sytuacja zmienia się, kiedy Martin zaczyna zarabiać na swych opowiadaniach, staje się zauważany, zapraszany na obiady, jego wrogowie walczą o jego przyjaźń; ojciec Ruth zmienia stosunek do Martina, próbuje nakierować go na powrót do narzeczonej. Wewnętrznej zmianie ulega postawa matki Ruth, kobieta, nieprzychylna wyborowi córki, po zdaniu sobie sprawy z władzy byłego narzeczonego córki stara się okazać Martinowi, jak wielką żywi do niego sympatię.

Nie ma sensu opowiadać, trzeba po prostu przeczytać!

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 13027
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 1
Użytkownik: trivette 31.08.2010 19:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiele jest słów, jakimi m... | Magdusiia19
A dla mnie właśnie jest to książka przy której mam ochotę przerzucić kilka stron.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: