Dodany: 20.11.2005 12:33|Autor: Otoo

Zamiast recenzji


Zamiast recenzji chcę przypomnieć wypowiedź autora, o której być może nie wszyscy zinteresowani Jego twórczością słyszeli.

Otóż, według Londona, pesymistyczne zakończenie powieści wiąże się z brakiem wiary w solidarność społeczną głównego bohatera. Dzięki takiej wierze indywidualizm Martina mógłby znaleźć oparcie, dopełnienie, źródło nowych marzeń i działań w chwili, gdy niektóre dawne cele zostały już osiągnięte, inne zaś okazały się mirażem. (Sam London był aktywnym działaczem socjalistycznym i startował dwukrotnie w wyborach na burmistrza San Francisco jako kandydat Partii Socjalistycznej).

Jeżeli ktoś, podobnie jak ja, nie znalazł takiego przesłania w powieści, niech się zbytnio nie przejmuje, bo nie zauważyła takiej wymowy książki również współczesna Londonowi krytyka. Odnosząc się do tego, London, trochę żartobliwie, stwierdził, że widocznie coś musiał spartaczyć, skoro nikt nie trafił na główny motyw utworu.

Co do samej książki - jest naprawdę piękna, wzruszająca i, krótko mówiąc, genialna. A Jack London - to jeden z najlepszych i najważniejszych pisarzy w historii, niesłusznie zapomniany bądź odstawiony na półkę z klasyką młodzieżowo-przygodową.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2412
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: