Dodany: 03.11.2005 20:41|Autor: Cerberus
Fantastyczny mętlik
Jest to drugi utwór Dicka, jaki kiedykowiek przeczytałem. Jest to powieść dość nierówna, o skomplikowanej fabule i sposobie rozwijania jej. Główny bohater, początkowo skazany za uratowanie życia na wygnanie na Marsa (w XXV wieku nie ma takich zwrotów, jak "ratowanie życia", ani tym bardziej nie pojawia się ono w praktyce), staje się później ostatnią deską ratunku dla pewnej kobiety i mężczyzny. Wzięte to jakby z taniego filmu sensacyjnego. Mimo to nie jest to taki kicz, na jaki wskazywałoby ostatnie sformułowanie. "Dr Futurity" jest dobrą, ale chyba nie znakomitą powieścią jednego z najbardziej znanych pisarzy z kręgu fantastyki naukowej. Przestrzega społeczeństwo przed zgubną drogą, podążanie którą może mieć fatalne skutki. Wracając jeszcze do fabuły, zastanawiający jest pewien element, związany z ratowaniem życia (ten, kto czytał, wie, o co chodzi) - mianowicie jest to aluzja do ideologii nazizmu.
(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.