Dodany: 31.10.2005 14:05|Autor: Miela

Anglicy według Orwella


Sława tej książki została przyćmiona przez "Rok 1984" i "Folwark zwierzęcy", ale niesłusznie. W "Braku tchu" nie ma polityki, lewicowych poglądów - nic a nic. Jest za to wiele innych cennych i dowcipnych uwag. Spotkamy się tu np. z pochwałą ludzi grubych, którzy wg Orwella mają najlepiej ze wszystkich, ponieważ nie są traktowani poważnie, często jak maskotki towarzystwa. Orwell przez kilkadziesiąt stron opisuje wyprawę na ryby, ale naprawdę zajmująco.

Książka pozornie nudna, opisująca fragment życia George'a Bowlinga wybierającego się w podróż do miasta swego dzieciństwa. Ale podróż ta staje się pretekstem do wspomnień i rozważań o przemijaniu. Warto ją przeczytać choćby dlatego, żeby wiedzieć, że Orwell pisał nie tylko o totalitaryzmie, ale także był obserwatorem swoich czasów i oddał obraz współczesnej mu Anglii. I zrobił to bardzo dobrze.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 5667
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Sznajper 06.01.2006 08:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Sława tej książki została... | Miela
"Spotkamy się tu np. z pochwałą ludzi grubych, którzy wg Orwella mają najlepiej ze wszystkich, ponieważ nie są traktowani poważnie, często jak maskotki towarzystwa."
no tak, bycie "maskotką towarzystwa"; kłykanie i poklepywanie po plecach, nawet jak nie ma się na to ochoty; bycie "Pulpetem" w przedszkolu, a potem "panem Grubszym"; ogólnie - niepoważne traktowanie, jest rzeczywiście przykładem tego, że grubi ludzie mają najlepiej. Któreś z nas chyba nie zrozumiało o co Orwellowi chodziło.
Użytkownik: yoolka 07.02.2012 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: "Spotkamy się tu np.... | Sznajper
Musze sie tu zgodzic. W tej ksiazce nie ma zadnej pochwaly ludzi grubych. A polityka zawsze u Orwella jest, jesli nie wprost, to w sposob zawoalowany.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: