Dodany: 29.10.2005 10:47|Autor: karamucho

Krytyka socjalizmu


Przesłanie książki wcale nie potępia idei komunizmu, popieranej przez samego autora, a wręcz pokazuje zalety tego systemu, przecież zarządzany przez zwierzęta (komunistów) folwark przez pierwszy rok funkcjonował wg idei socjalizmu i doskonale prosperował, wszystkim zwierzętom żyło się dostatnio, wszystkie pracowały wedle swoich możliwości, otrzymując według swych potrzeb, problem zaczął się, gdy świnie zaczęły zapewniać sobie, w związku z wykonywaną przez siebie pracą umysłową, przywileje (jabłka ze spadów) - jest to już zasygnalizowanie tragicznych w skutkach kolejnych dążeń tej warstwy społeczności zwierząt, czego punktem kulminacyjnym było wygnanie Snowballa-Lenina przez Napoleona-Stalina (przeistoczenie się socjalizmu w totalitaryzm). Orwell genialnie wskazuje na prawidłowość, jaka tu występuje. Choć wydarzenia na folwarku skończyły się tragicznie, to nie oznacza, że musi również tak być, jeśli chodzi o świat ludzi. Należy pamiętać przede wszystkim o głównych atrybutach zwierząt, które determinowały taki obrót spraw, jak miało to miejsce na Folwarku. Doskonale pokazuje to sentencja autora: "Kto kontroluje przeszłość, rządzi przyszłością, kto kontroluje teraźniejszość, rządzi przeszłością" - jest to motyw pojawiający się również w "Roku 1984". Podstawową cechą zwierząt, która zdecydowała o ich klęsce, była (oprócz głupoty, oczywiście :-)) krótka pamięć, nie potrafiły one wyciągając wniosków z przeszłości, by "kontrolować przyszłość". Tak stało się w folwarku zwierzęcym, a także w totalitarnym ZSRR pod rządami Stalina; fakty te nie przeszkadzają wierzyć autorowi w szczytność idei socjalizmu, to nie musi się tak skończyć! Dlatego można potraktować utwór Orwella jako przypowieść, moralitet, ostrzeżenie. Dziś już wiemy, jak się skończyła tyrania Stalina, historia zatoczyła koło, znów mamy kapitalizm. Czy wyciągniemy wnioski z przeszłości, czy znów podejmiemy próbę wskrzeszenia się ku równości mądrzejsi o doświadczenia historyczne, czy też zapomnimy o dawnych ideach, wkładając je pomiędzy bajki???:)

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 6789
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 5
Użytkownik: kamila2201 26.05.2009 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesłanie książki wcale ... | karamucho
Sądzę, że karamucho ma rację. "Folwark zwierzęcy" nie tyle opisuje dane wydarzenia historyczne, co ludzkie zachowania, w tym przypadku też zwierzęce. Problem, który autor poruszył, dotyczy hierarchii. Czyli oznacza to, że nigdy nie będzie na świecie równości, gdyż zawsze znajdzie się ktoś, kto doskonale wykorzysta sytuację i obejmie "władzę".
Użytkownik: frytek 15.04.2010 01:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Sądzę, że karamucho ma ra... | kamila2201
Niewątpliwie masz rację, że książka opisuje ludzkie zachowania.

A nieco szerzej: opisuje ludzkie cechy.

Wiecie, co mnie najbardziej przeraziło podczas lektury? Gdy dotarło do mnie, na jaką skalę ludzie ZAPOMINAJĄ.

Pamiętacie, że zwierzęta, widząc zmodyfikowane potajemnie przykazania na ścianie - nie były w stanie przypomnieć sobie, czy tam się faktycznie coś zmieniło. Niby się im wydawało, że tak, ale nikt nie był pewien do końca.

Albo gdy zlikwidowano coniedzielne defilowanie "przed starą czaszką jakiegoś wieprza przytwierdzoną do słupa ogrodowego" - który to wieprz niewiele wcześniej był bohaterem rewolucji.

Można sobie więc uświadomić w czasie lektury, że po pierwsze, właśnie ten mechanizm jest wykorzystywany w ustrojach totalitarnych... W porządku. Ale po chwili dochodzimy do szokującego wniosku, że również... nawet w demokracji!

Otóż ludzie nie tylko nie pamiętają, nie przywiązują wagi i nie myślą o sprawach stosunkowo niedawnych, za które np. pokolenie ich rodziców byłoby w stanie oddać życie.

Oprócz tego nie pamiętają tego, co przeżyli sami! Bo jak można inaczej wytłumaczyć to, że ludzie w państwach demokratycznych wybierają co kilka lat na kolejne kadencje tych samych ludzi albo partie, nie pamiętając nie spełnionych obietnic i ciesząc się jak dzieci z kolejnych obiecanek, że będzie lepiej.

Mam tu oczywiście na myśli Polskę, ale nie tylko. Np. w USA nawet bardzo źle oceniani prezydenci jakimś cudem rządzą przez dwie kadencje...

To jest dopiero straszne.
Użytkownik: davila 26.05.2009 15:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesłanie książki wcale ... | karamucho
Czy rzeczywiście mamy kapitalizm, jak piszesz, to sprawa bardzo problematyczna: podatki, ogółem biorąc, wraz z podatkami niewidocznymi gołym okiem, czyli pośrednimi, konfiskują nam grubo ponad 50% tego, co zarabiamy, a więc w miesiącu każdy pracuje ok dwa tygodnie jako niewolnik państwa, które zbiera na różnego rodzaju socjal, czyli dofinansowania dla tego lub owego. Sądzę więc, że twierdzenia, iż współcześnie mamy kapitalizm, nie da się niestety utrzymać. Pytanie tylko, czy należy nazwać obecny ustrój totalitarnym. Słowo to kojarzy się każdemu od razu z drutami kolczastymi, Stalinem, c4 itd. Ale to tylko drobny, choć przerażający, wycinek tamtych czasów. W socjalistycznych Niemczech Hitlera przez wiele lat trwała "normalna", tj. socjalistyczna, gospodarka: ludzie biegali do pracy, płacili podatki (wówczas najwyższe na świecie), dorabiali się, biednieli itd. I jeśli porównamy obecny stan rzeczy ze stanem socjalistycznych Niemiec czy ZSRR, a z drugiej strony z kapitalizmem rodem z XVIII/XIXw USA, to dojdziemy do wniosku, że, jeśli pominąć nacjonalistyczną otoczkę Hitlera i internacjonalistyczną Stalina, bliżej nam zdecydowanie do socjalizmu niż do kapitalizmu. Najważniejsze są podatki, w nich kryje się cała tajemnica, reszta to różne rozrywkowe sensacyjki, pożywka dla tłumów. A skoro obecnie konfiskują nam, pod groźbą więzienia, ponad połowę zarobków, to znaczy, ni mniej ni więcej, że ok 170 dni w roku przymusowo pracujemy jako niewolnicy: dla państwa, a nie dla siebie czy swojej rodziny. Niestety tak to wygląda.
Orwell pokazywał w swych pomysłowych książeczkach fałszywy obraz rzeczywistości. Socjalizm jest zawsze złem. Pomoc innym jest oczywiście szczytna i dobra, ale pomoc pod przymusem czyni z ludzi niewolników.
Użytkownik: mikesz 08.01.2012 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy rzeczywiście mamy kap... | davila
Tyle mądrych zdań w tak skromnej recenzji,ze aż zazdrość zżera,a już zdanie "Socjalizm jest zawsze złem" po prostu zniewala swoją głębią.I może bym się odważył na dyskusję (mimo,że czytałem Folwark dosyć dawno),ale nikt u nas na wsi nie wie co ten socjalizm ,a dobrze czasem wiedzieć o czym się gaworzy.
Użytkownik: Scoop 03.01.2012 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Przesłanie książki wcale ... | karamucho
Uwaga: po kliknięciu pokażą się szczegóły fabuły lub zakończenia utworu Poza tym, zgadzam się z postawionymi tezami.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: