Użytkownik: verdiana 29.10.2005 14:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda Sapkowski z Riverdance, jednoznacznie. :)

Użytkownik: paszon 29.10.2005 15:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda ,Wilk stepowy, Hessego i Radiohead, Hail to the thief, troche nie pasuje ale klimat ksiazki jest poglebony
zwlaszcza utwor, Where i end and you begin,
Hemingway, Słońce też wschodzi, i, Sjesta, Milesa Davisa dobrze by było porównać książki do smaku i zapachu oraz miejsca gdzie się je czyta to wplywa na interpretacje. Chciabym poznac wiele nowych kombinacji.

Użytkownik: far 31.10.2005 19:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda "Harfa traw" Truman Capote'a kojarzy mi się z piosenką Alanis Morissette "Heart of the house". Pewnie dlatego, że czytając, słuchałam bez przerwy tej piosenki. Myślę, że pasowałaby do ścieżki dźwiękowej filmu na podstawie tego opowiadania. Dlaczego? Jest melodyjna i uspokajająca.

Użytkownik: Miela 31.10.2005 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda "Doktor Faustus" Tomasza Manna kojarzy mi się z dysonansem harmonicznym Artura Schoenberga (opera). Nigdy tego nie słyszałem, ale mam wrażenie, że od razu wiedziałbym, że to jest to. Coś... genialnego.

Inny przykład to "Uczta" Platona, która kojarzy mi się ze brzdąkaniem na harfie lub lirze, podobnie jak "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza.

Użytkownik: dot59 23.04.2006 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda Cykle "Saga o mrocznym elfie" i "Wojny demona" Salvatore'a aż proszą się o muzykę Rhapsody, Stratovariusa czy Nightwisha. Jak się okazuje, nie tylko ja mam takie skojarzenia, bo Blind Guardian ma sporo utworów nawiązujących do twóczości Tolkiena, w tym całą (rewelacyjną) płytę "Nightfall in Middleearth", będącą muzyczną ilustracją "Silmarillionu".

Użytkownik: Gotenks 25.04.2006 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda Ja mam troche inaczej. Podczas czytania z reguly slucham muzyki na discmanie, zeby mi nie przeszkadzaly zadne czynniki zewnetrzne. Po skonczeniu czytania, gdy wroce do danej plyty to przypominaja mi sie historie z danych ksiazek :)

Użytkownik: Kuba Grom 25.04.2006 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja mam troche inaczej. Po... | Gotenks Ja nie często czytam przy jakiejś muzyce, pełne słuchanie muzyki angarzuje mnie tak samo jak czytanie, więc wtedy muzyka dje tylko nastrój, ale przy ciekawszych utworkach czy kawałkach tychże zatrzymuję się w czytaniu, lub spoalniam.

Użytkownik: trivium 04.02.2007 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie często czytam przy... | Kuba Grom Muzyka i książka stanowią całkowitą jedność. Czytając thriller, horror, mogę posłuchać każdej dowolnej - Blind Guardian, Sodom, Therion, itp. Czytając już takie "Pachnidło", musiało to być coś specjalnego... i znalazłem płytkę Blonde Redhead. Muzyka chorej duszy - piękna i mroczna jak dusza bohatera ksiązki.

Użytkownik: Filip II 04.02.2007 20:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda O połączeniu muzyki z literaturą pisałem trochę tutaj :
[artykuł niedostępny] :)

Użytkownik: Pingwinek 12.07.2018 20:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Są książki, które kojarzą... | antecorda Albert Camus - "Dżuma" & Coma - "100 tysięcy jednakowych miast".

I moje przedwiośnie'2007...