Użytkownik: Agis 25.10.2005 19:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Polecam rewelacyjne, błyskotliwe i pełne humoru "Niespodzianki" R. Dahla. Powinny być w bibliotece.

Użytkownik: aganiolek 25.10.2005 20:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Polecam rewelacyjne, błys... | Agis Dziekuję za przypomnienie! Ta książka już dawno mnie zainteresowała i nawet jest w moim schowku, ale zupełnie o niej zapomniałam. Może faktycznie to jest czas, gdy powinnam jej poszukać; mam nadzieję, że gdzieś ją dopadnę :)

Użytkownik: bejbe 25.10.2005 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek A może Mrożek? Widzę, że "Wesele w Atomicach" na cztery, ale inne bywają lepsze. Przykładowo o bodajże mule pospolitym, tylko nie jestem pewna, czy to był muł ;) W każdym razie. Ja polecam Mrożka. :)

Użytkownik: aganiolek 25.10.2005 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: A może Mrożek? Widzę, że ... | bejbe To też ciekawa propozycja. Masz rację, ze dotychczas nie zainteresowałam się specjalnie twórczością pana Mrożka (oprócz czytanego jeszcze w szkołe "Wesela..."), a humoru na pewno nie można mu odmówić. Muszę dokładniej przejrzeć listę jego dzieł w biblionetce. Dziękuję za odzew i pozdrawiam!

Użytkownik: Raptusiewicz 25.10.2005 20:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Poe! Poe! Poe!!!:) I niezwykły, i wciągający. Polecam przede wszystkim "Morderstwo przy rue Morgue" i "Czarnego kota".

Użytkownik: Raptusiewicz 25.10.2005 20:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Poe! Poe! Poe!!!:) I niez... | Raptusiewicz Ajj, widzę, że już czytałaś:). Więc już nie wiem co polecić... :)

Użytkownik: aganiolek 26.10.2005 12:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ajj, widzę, że już czytał... | Raptusiewicz Tak, kilka opowiadań Poe juz znam i podzielam Twój zachwyt, bardzo mi się podobały. Chciałam też poczytać coś więcej, ale niestety nie miałam szczęścia trafić na inne jego dzieła w moich bibliotekach. Nie ustaję jednek w poszukiwaniach :)

Użytkownik: Raptusiewicz 26.10.2005 19:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, kilka opowiadań Poe ... | aganiolek Są jeszcze na www.pbi.edu.pl, tyle, że do czytania na komputerku lub wydrukowania. :)

Użytkownik: Smeagol 25.10.2005 21:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Z Rosjan polecam Ci Puszkina, a z krótszych opowiadań mojego ukochanego Marka Hłaskę :)

Użytkownik: Moni 26.10.2005 10:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Co do opowiadan, to siegnij moze po takie:
"Kapelusz z zielonymi jaszczurkami" - Hanna Kowalewska
"Gorący lód" - Tomasz Jastrun
"7 opowiadań o miłości i jedno inne" - Hanna Samson
A moze felietony, np. Pilcha ("Upadek człowieka pod Dworcem Centralnym") czy Musierowicz ("Frywolitki")?
Milej lektury!

Użytkownik: aganiolek 26.10.2005 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Co do opowiadan, to siegn... | Moni Muszę się przyznać, że nazwiska Kowalewskiej, Jastruna i Samson z niczym mi się za bardzo nie kojarzą, a o wymienionych przez Ciebie książkach niewiele jest w biblionetce. Czy mogłabyś więc powiedzieć o nich coś więcej? Szczególnie interesuje mnie czy nie są to przykłady tzw. "literatury obyczajowej", która nie jest w moim typie i szybko mnie nudzi. Czekam na odpowiedź i bardzo serdecznie pozdrawiam

Użytkownik: Moni 26.10.2005 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Muszę się przyznać, że na... | aganiolek Zalezy, co dokladnie rozumiesz pod pojeciem "literatury obyczajowej"... Osobiscie czytam duzo ksiazek polskich autorow (bo te inne mam "pod reka" po niemiecku, a polskie tytuly nie tak czesto ukazuja sie w Niemczech) i na haslo "opowiadania" wlasnie te przyszly mi na mysl.
Oto recenzje, ktore wyszperalam dla Ciebie o tych ksiazkach - moze beda pomocne:

Opowiadania będące świadectwem naszego czasu, lustrem które nie tylko przechadza się po gościńcu, ale też zagląda do naszych sypialni. Zbiór opowiadań Gorący lód to debiut prozatorski Tomasza Jastruna. Motywem przewodnim tomiku jest erotyka. Jest ona jednak tylko pretekstem by opowiadać o nas i o współczesnej Polsce, na obraz której składają się także wydarzenia historyczne (czasami autor wraca do czasów stanu wojennego, czy lat 70). Opowiadania są bardzo różnorodne: pisane w pierwszej osobie, gdzie bohaterem jest mężczyzna (nie należy jednak szukać łatwych analogii autobiograficznych), inne pisane są z punktu widzenia kobiety. Mocną stroną tej prozy są ironia i poczucie humoru. Opowiadania są atrakcyjne w lekturze, pełne zaskakujących zdarzeń, czasami oszczędne, niemal ascetyczne jakby autor był uczniem Hemingwaya, kiedy indziej pełne kolorów, zmierzające w stronę magii. Ta proza nie boi się uwodzić i bawić czytelnika, ale chce być też świadectwem naszego czasu, lustrem które nie tylko przechadza się po gościńcu, ale też zagląda do naszych sypialni.

Czternaście opowiadań Hanny Kowalewskiej to zaproszenie do lektury wielokrotnej. Prawdziwy smak tej prozy rozciąga się gdzieś między dwoma, trzema akapitami; czasami jest to odosobnione rozbudowane porównanie, kiedy indziej przepysznie rozpisany krótki dialog między postaciami, a nawet śmiałość i niebanalność pojedynczych metafor.
Publikacja niniejsza to zbiór kunsztownych opowiadań o miłości, samotności i śmierci. Wchodzące w jego skład teksty były wielokrotnie nagradzane i publikowane, między innymi w Polityce, Magazynie Kulturalnym i Regionach.

Hanna Samson ponownie odkrywa przed nami ciemne strony, zrozpaczonej daremnym poszukiwaniem miłości kobiecej duszy. Z właściwą jej przenikliwością, wrażliwością i inteligencją opisuje losy kobiet niekochanych, jeszcze w dzieciństwie pozbawionych wiary w to, że ktokolwiek je pokocha. Poznajemy dzieje różnych wcieleń autorki. Bohaterki opowiadań to kobiety zdolne do szaleństwa, nienawiści, miłości. Takie, które i obiad ugotują, i kogoś zamordują, a potem szybko posprzątają mieszkanie i zrobią się na wampa. Pragną kochać i być kochane, nie zawsze jednak potrafią o miłość się zatroszczyć.
"To bardzo prawdziwe! Wszystkim kobietom ugodzonym w serce, uśpionym kobietom Hanna Samson proponuje trudne spojrzenie w lustro - spojrzenie, które może im pomóc się przebudzić" (Wojciech Eichelberger).

Użytkownik: aganiolek 26.10.2005 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zalezy, co dokladnie rozu... | Moni Moni! Bardzo serdecznie dziękuję Ci za odpowiedź! Muszę przyznać, że nie marzyłam nawet o tak wyczerpujących opisach. Jestem tym bardziej wdzięczna, że recenzja książki Jastruna brzmi bardzo zachęcająco i teraz już jestem zupełnie przekonana, że powinnam sprawdzić Twoją propozycję. Może od tego zbioru zacznę moją przygodę ze współczesną literaturą polską (bo w tej dziedzinie mam jeszcze większe braki niż w kategorii opowiadania :)
Pozdrawiam

Użytkownik: Moni 26.10.2005 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Moni! Bardzo serdecznie d... | aganiolek Ale to nie moja wina, jak Ci sie cos nie bedzie podobalo. ;-)
Osobiscie wole inne utwory Kowalewskiej (te opowiadania klasyfikuja sie u mnie z tylu, jesli chodzi o tworczosc tej pani), podobaja mi sie tez ksiazki Hanny Cygler, Krystyny Januszewskiej, oczywiscie Marii Nurowskiej, ze o Malgorzacie Musierowicz nie wspomne - to tak odnosnie wspolczesnej literatury polskiej. Moze cos sobie wybierzesz?

Użytkownik: Lykos 26.10.2005 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Właśnie dot59 napisała recenzję "26 współczesnych opowiadań amerykańskich", a ja się przyłączam do promowania tego zbioru.

Użytkownik: joanna.syrenka 26.10.2005 12:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Arczer, Archer i jeszcze raz Archer!
Kapitalne opowiadania ("Na kocią łapę", "Kołczan pełen strzał" - zwł. te pierwsze!)

Użytkownik: Panterka 30.05.2006 13:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Nie wiem, czy czytałaś, ale (moim zdaniem) mistrzem krótkiej formy był Dick. Polecam "Zapłatę", "Krótki, szczęśliwy żywot brązowego Oxforda" i wszelkie inne.
A także zbiór opowiadań Zajdla "Dokąd jedzie ten tramwaj?"

Użytkownik: verdiana 30.05.2006 14:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem, czy czytałaś, a... | Panterka O tak, pod Dickiem się podpisuję obiema łapkami!
I jeszcze Cortazar. I opowiadania Jacka Getnera.

Użytkownik: olala 30.05.2006 14:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Jestem na fali zachwytu Angelą Carter :), dlatego mało zaskakująco polecę Ci jej opowiadania;). Niedawno dodałam recenzję zbioru "Czarna Wenus", więc miast się tu rozpisywać, podam linka:
[artykuł niedostępny]

Użytkownik: aleutka 30.05.2006 20:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek Katherine Mansfield. Koniecznie. Nazywano ją nawet rosyjskim Czechowem, porównywano do Bunina. Nowozelandka w Londynie.

Absolutnie niezwykłe, krystaliczne spojrzenie na świat. Wszystko się odbije w takim zwierciadle - wielkość i małość. A spojrzenie jest zabarwione jakimś niezwykłym współczuciem - niezwykłym bo innym, niż powszechne wyobrażenie na jego temat. Stale są dla mnie zagadką jej opowiadania.

Użytkownik: aleutka 30.05.2006 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Katherine Mansfield. Koni... | aleutka Boże ANGIELSKIM Czechowem ją nazywano! Muszę już być bardzo zmęczona;))

Użytkownik: Sophie7 30.05.2006 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Boże ANGIELSKIM Czechowem... | aleutka polecam opwiadania I.B.Singera-"Przyjaciel Kafki"
"Namiętności","Urząd mojego ojca"
"Nekropolis"-M.Nowakowskiego
"Gra na wielu bębenkach"-O.Tokarczuk :))

Użytkownik: --- 30.05.2006 21:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Ostatnio czytam głównie p... | aganiolek komentarz usunięty