Dodany: 09.07.2004 17:39|Autor: Carlosso

Kryminał


Pośród wielu postaci, które stworzył Higgins w swoich kilkudziesięciu książkach, są także dwaj brytyjscy policjanci, którzy choć nie pracują w Londynie, ale w jednym z małych angielskich miasteczek, to jednak potrafią nie najgorzej rozprawić się ze złoczyńcami. Jack Brady i Nick Miller stali się bohaterami trzech książek Higginsa napisanych pod koniec lat sześćdziesiątych. Jedną z nich jest właśnie "Brought in dead".

Pewnego wieczoru Miller wyławia w porcie zwłoki dziewczyny. Po krótkim dochodzeniu okazuje się, że dziewczyna popełniła samobójstwo. Kim jest tajemnicza kobieta? Brady i Miller wiedzą jedynie, że była narkomanką i artystką malarką. Czy za jej śmiercią stał właściciel miejscowego kasyna Max Vernon, gangster, który wyniósł się z Londynu i na prowincji próbuje prowadzić swe ciemne interesy? Co zrobi ojciec tragicznie zmarłej dziewczyny, gdy dowie się o śmierci córki i o tym, że prawo jest bezsilne wobec sprytnego przestępcy?

Gdy czyta się tę książkę, nie sposób nie zauważyć, że pytania które stawia w niej Higgins przewijają się przez kilka innych jego powieści. Problem moralnego prawa do zemsty za śmierć ukochanej jest tematem chociażby książki pt. "Odwet". Tam również Higgins zastosował pomysł z fałszywymi kośćmi do gry (kto czytał, ten wie o czym mowa). W "Śmiertelnej dawce" jednak widać, że zakończenie jest inne niż w o wiele późniejszym "Odwecie" i choć trudno porównywać oba dzieła, to jednak to ze "Śmiertelnej dawki" zdaje się bardziej przemawiać do poczucia sprawiedliwości czytelnika. Być może jednak jest tak dlatego, że głównym bohaterem tej książki jest stróż prawa.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 2631
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: