Dodany: 10.10.2005 16:59|Autor: firedrake

pierwsze cytaty


"Nie można robić niczego tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego" – Turgieniew

"Być wolnym to móc nie kłamać" – A. Camus

"Raz się skurwisz – kurwą zostaniesz" George Orwell

"Nie ma gorszego wstydu, niż kiedy głupcy nas chwalą" – jap. przysłowie

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 21499
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 39
Użytkownik: Czajka 11.10.2005 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie można robić niczego ... | firedrake
To ja nie wiem, czy chciałabym w takim razie spotkać człowieka wolnego. Chyba nie. :-)
Użytkownik: Agis 11.10.2005 13:41 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja nie wiem, czy chcia... | Czajka
Dlaczego? Mnie się ten cytat i wszystkie inne tu podane bardzo podobają. Są mi bliskie :-)
Użytkownik: Czajka 11.10.2005 14:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego? Mnie się ten cy... | Agis
Mnie też się pdobają te cytaty. Bardzo słuszne i dla mnie odkrywcze, spostrzeżenie o tej wolności.
Nie chciałabym tylko spotkać człowieka, który w ogóle nie kłamie. Tak sobie wyobraziłam, że jeżeli może nie kłamać, to zawsze już mówi prawdę. A to może być przykre. :-)
Użytkownik: firedrake 11.10.2005 22:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też się pdobają te c... | Czajka
Dlaczego? Ponoć lepsza najgorsza prawda niż najpiękniejsze kłamstwo :) Zresztą w życiu staram się być weredystą a tym samym weredyzm popieram. Znajomi się już oswoili a z nowo poznanymi osobami to różnie bywa, choć się wtedy trochę chamuję :)
Użytkownik: jakozak 13.10.2005 09:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego? Ponoć lepsza na... | firedrake
Są sytuacje życiowe, w których wolałabym nie znać prawdy. Są sytuacje, w których wolałabym nie powiedzieć prawdy. Mam nadzieję, że nie doświadczę tego.
Użytkownik: Czajka 13.10.2005 12:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego? Ponoć lepsza na... | firedrake
Ja lubię, jeżeli jest z wyczuciem pomieszane. Podam prosty przykład (na prostym mi się łatwiej myśli). Idę z koleżanką do sklepu kupić nową sukienkę (albo samochód) i pytam jak w niej (w nim), wyglądam. Koleżanka jest z natury kłamiąca, albo z grzeczności kłamiąca, w każdym razie, zawsze mówi, że świetnie. Jeżeli w rzeczywistości wyglądam nieświetnie, to wolałabym, żeby w tym przypadku powiedziała mi prawdę i zaoszczędziła mi wydatku na mało twarzowy samochód. Ale druga sytuacja, kiedy pytam czy dobrze dziś wyglądam (albo czy mam ładny samochód), a koleżanka jest prawdomówna i mówi mi zawsze - fatalnie, masz wory pod oczami, albo ten kolor samochodu Cię postarza, to wolałabym w dni, kiedy jest mi źle, czuję się nijako, żeby skłamała i poprawiła mi samopoczucie. Sytuację z sukienką można przekładać dowolnie inną bardziej poważną.
Nie uznaję prawdy za wszelką cenę i kłamstwa non stop. :-)
Użytkownik: firedrake 13.10.2005 18:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja lubię, jeżeli jest z w... | Czajka
A ja wolę jak źle wyglądam usłyszeć: "Co ty masz pod oczami? wygladasz jak trup, idź sie wyśpij bo wstyd się to tobą na mieście pokazać." Lubię prawdę, nawet gdy boli :) Zresztą jako realista, do tego dość krytyczny, jestem poniekąd na prawdę przygotowany :)
Użytkownik: Czajka 15.10.2005 08:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja wolę jak źle wygląda... | firedrake
Rozumiem, że tak wolisz. Ale czy masz świadomość, że są sytuacje, w których mówienie prawdy jest wręcz okrutne? Na przykład, powiedzenie prawdy o jej stanie zdrowia, ciężko chorej osobie, o słabej konstrukcji psychicznej, może ją załamać i zniszczyć wszelkie mechanizmy obronne?
Ps. Tak naprawdę, to chyba mało wiemy na co jesteśmy przygotowani. :-)
Użytkownik: firedrake 15.10.2005 11:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Rozumiem, że tak wolisz. ... | Czajka
To są sytuacje wyjątkowe, bardzo poważne, które poniekąd potwiedzają regułę. Oczywiście, że zdaję sobie sprawę z ich istnienia :)
Ps. Wiem, że nie, (pewna jest tylko śmierć :)) ale gotów jestem sprawdzić mój przypadek empirycznie :)
Użytkownik: Czajka 16.10.2005 05:25 napisał(a):
Odpowiedź na: To są sytuacje wyjątkowe,... | firedrake
"pewna jest tylko śmierć" - i podatki! ;-)
"gotów jestem sprawdzić mój przypadek empirycznie" - ja chętnie uwierzyłabym na słowo, a nie żeby od razu empirycznie. :-)
Użytkownik: verdiana 11.05.2006 22:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie też się pdobają te c... | Czajka
Co innego powiedzieć prawdę, a co innego zmilczeć: nie skłamiesz, a nie zrobisz przykrości. :-)
Użytkownik: firedrake 11.05.2006 23:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Co innego powiedzieć praw... | verdiana
No wiem, wiem - "prawda rodzi nienawiść, ustępliwość przyjaciół" ale ja czasem mam takie cyniczno-nihilistyczne zapędy :) niekiedy prawda jest trudna, jakkolwiek staram się nie przekroczyć granic kultury i względnie dobrego smaku :)
Użytkownik: flexy91 11.12.2006 19:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlaczego? Mnie się ten cy... | Agis
czy znacie kogos kto by mi napisal opowiadanie ksiązki pt: Ludzie Stalina?? koniecznie prosze o odp na nr gg 6970754.. . :) MAM TERMIN DO 20,12 BŁAGAM WAS POMOCY :)
Użytkownik: Sznajper 11.12.2006 19:34 napisał(a):
Odpowiedź na: czy znacie kogos kto by m... | flexy91
Szczerze wątpię żeby ktoś taki się znalazł. Zwłaszcza, że po raz pierwszy słyszę o "pisaniu opowiadania ksiażki", to by musiał być akrobata.
Użytkownik: norge 11.10.2005 14:37 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie można robić niczego ... | firedrake
Nie da sie przezyc zycia i nigdy nie sklamac. Niestety. Czyli tak naprawde wolni to my nigdy nie jestesmy :)))
Najgorsze gdy czlowiek klamie sam przed soba. Albo przestaje w ogole byc swiadomy, ze klamie.
Użytkownik: jakozak 11.10.2005 15:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie da sie przezyc zycia ... | norge
:-) :-(
Użytkownik: Agis 11.10.2005 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie da sie przezyc zycia ... | norge
Właśnie skończyłam "Niecierpliwość serca", to książka o człowieku, który przez kłamstwa z litości wpakował się w niezłe taratapaty. Dlatego jeszcze bliższy jest mi dziś ten aforyzm. A, że się nie da przeżyć życia nie kłamiąc ani przed sobą ani przed innymi to prawda. Gdyby się nad tym dłużej pozastanawiać to można by filozofem zostać ;-)
Użytkownik: firedrake 11.10.2005 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie skończyłam "... | Agis
Ano możnaby :) Niestety w życiu wiele sytuacji zmusza nas do kłamania lub przynajmniej mówienia nie całej prawdy, te konwenanse, stosunki służbowe etc. ale to tylko dowód, że kłamstwo męczy i zniewala, bo jaką ulgę czujemy gdy już wyrwiemy się z takiego sztucznego środowiska i gdy z dobrym znajomym możemy szczerze pogadać i wyrazić prawdziwe myśli :)
Użytkownik: jakozak 13.10.2005 09:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie da sie przezyc zycia ... | norge
To z kolei nasunęło mi jedną myśl: co uznamy za kłamstwo? Kłamać przed sobą. Naturalnie, że sobie należy prawdę powiedzieć i potem walczyć. Ale czasami dorobienie sobie ideologii do zaistniałej ciężkiej sytuacji życiowej bardzo pomaga ją przetrwać. Czy to też jest kłamstwo? Czy jeżeli sobie powiem: "jest źle, jest bardzo źle, musisz się z tym pogodzić i trwać w tym" to będzie dobrze?
Czy lepiej będzie okłamać siebie i powiedzieć sobie, jak Polyanna: "jest wspaniale, gdyby mnie to nie spotkało nie mogłabym....."etc.
Takie kłamstwo jest ze wszech miar pożyteczne, bardzo wskazane.
Użytkownik: Agis 13.10.2005 09:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To z kolei nasunęło mi je... | jakozak
Mówiłam, że filozofami zostaniemy :-) Ja się zastanawiam czy wszelakie mechanizmy obronne, które chronią człowieka np. przed poczuciem klęski też można uznać za kłamstwo wobec siebie samego. Przecież tak naprawdę są od nas zazwyczaj niezależne. Moim ideałem nie jest jednak pocieszanie siebie w stylu Pollyanny. Moim ideałem jest powiedzieć: "Jest źle, to teraz zastanówmy się dlaczego i co można w tej sytuacji zrobić". Zawsze to jakiś większy impuls do rozwoju.
Użytkownik: jakozak 13.10.2005 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówiłam, że filozofami zo... | Agis
Witaj zatem w klubie miłosników Polyanny. Po raz pierwszy przeczytałam ją w ósmej klasie, czyli masę lat temu. Zauroczyła mnie do tego stopnia, że przyjęłam, albo może starałam się przyjąć jej dewizę życiową do siebie. Możliwe, że ta cecha mojego charakteru spała sobie we mnie i czekała na Polyannę.
Potem wróciłam do Polyanny, będąc już bardzo dużą dziewczynką, gdzieś po czterdziestce. I...spodobała mi się po raz drugi.:-)
Użytkownik: firedrake 13.10.2005 18:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Mówiłam, że filozofami zo... | Agis
hmm ja czasem myślę, że jeżeli jest źle, przynajmniej wg. mojego spojrzenia, to może potrzebuję takiego doświadczenia, może mam sie czegoś nauczyć, coś zrozumieć? Może jest to łagodna wersje czegoś dużo gorszego co być może spotakałoby mnie gdybym nie był bogatszy o doświadczenie jakie zdobędy na "obecnym złym"? Zawsze staram się zrozumieć, na(po)prawić i patrzeć na jasną stronę zdarzeń :)
Użytkownik: norge 13.10.2005 11:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To z kolei nasunęło mi je... | jakozak
Wlasciwie nie chodzilo mi o to, jak i na ile prawdziwie "tlumaczymy sami sobie" to, co sie wokol nas dzieje. To jakby odrebny problem i stosowanie metody Pollyanny jest tu jak najbardziej na miejscu.
Ja chyba glownie mialam na mysli sytuacje, kiedy czlowiek mijajacy sie z prawda potrafi sam sobie powiedziec " ja teraz klamie, i wiem, ze klamie". Albo nawet jest w stanie uswiadomic sobie dlaczego to robi...Takie zachowanie wydaje mi sie najzdrowsze w przypadku, kiedy klamac sie niejako "musi" :))))
Użytkownik: jakozak 13.10.2005 12:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Wlasciwie nie chodzilo mi... | norge
"Muszę to przemyśleć".:-)
Użytkownik: jamaria 13.10.2005 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Wlasciwie nie chodzilo mi... | norge
Zgadzam się z Tobą Diano. Życie stawia nas w różnych sytuacjach, nie zawsze możemy lub chcemy powiedzieć prawdę. Wydaje mi się, że najważniejsze być prawdomównym wobec siebie, nazywać rzeczy prawdziwym imieniem, zdawać sprawę z kłamstwa przed samym sobą.
Użytkownik: firedrake 13.10.2005 18:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Wlasciwie nie chodzilo mi... | norge
I do tego się właśnie stosuję :). Jednak w miarę możliwości, gdy znajduję sie w sytuacji nie cierpiącej otwartej prawdomówności staram się dyplomatycznie wypowiedź zawinąć :)
Użytkownik: novax 11.01.2006 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: I do tego się właśnie sto... | firedrake
Nie istnieją kłamstwa, a jedynie kalekie prawdy - Baruch Spinoza. Pozdrawiam ;-)
Użytkownik: verdiana 11.05.2006 22:01 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie można robić niczego ... | firedrake
Nie założyłeś czytatki do pogaduszek, to tutaj Cię zapytam: jakie wrażenia masz po "Chłopakach Anansiego"? Zastanawiam się, czy zdobywać, czy poczekać, aż ktoś pożyczy. :>
Użytkownik: firedrake 12.05.2006 16:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie założyłeś czytatki do... | verdiana
Jak jesteś fanką Gaimana to kupuj śmiało, klimat, humor i jakość takie jak w Amerykańskich bogach, więc jak poprzednik Cię zainteresował to i teraz też nie będziesz narzekać :)
Użytkownik: verdiana 12.05.2006 16:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak jesteś fanką Gaimana ... | firedrake
No właśnie nie wiem, czy jestem. "Nigdziebądź" lubię, ale nie tak, żeby mieć na własność. "Dobry omen" uwielbiam i mam, ale cały humor tam to w zasadzie Pratchett. "Amerykańskich bogów" jeszcze nie czytałam, ale chcę. To jak, dalej kupować? :-)
Użytkownik: firedrake 12.05.2006 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No właśnie nie wiem, czy ... | verdiana
Jak Nigdziebądź nie chcesz na półce to i Chłopaków Anansiego też na razie nie kupuj. Ewentualnie po przeczytaniu gdy uznasz, że tytuł jest godny miejsca w biblioteczce to dokupisz :), no chyba, że masz teraz jakąś niesłychaną okazje cenową :)
Użytkownik: zielkowiak 06.08.2006 21:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak Nigdziebądź nie chces... | firedrake
Ja w zasadzie w innej sprawie... Z chęcią spotkałabym się z bibliotnetkowcami w Warszawie - tylko jak to zrobić? Dajcie znać.
Użytkownik: firedrake 06.08.2006 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja w zasadzie w innej spr... | zielkowiak
To jeśli nie masz alergii na ateistów, którzy stanowią rdzeń warszawskich spotkań :) to na forum znajdziesz temat - spotkania :)
Użytkownik: dudla 07.08.2006 00:00 napisał(a):
Odpowiedź na: To jeśli nie masz alergii... | firedrake
Trzon to mało powiedziane. Właściwie stanowią ich jedyną substancję. :))
Użytkownik: dudla 07.08.2006 00:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Trzon to mało powiedziane... | dudla
Rdzeń, nie trzon, chciałam powiedzieć. Whatever. :)
Użytkownik: zielkowiak 07.08.2006 07:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To jeśli nie masz alergii... | firedrake
alergię mam na cytrynę :) dziękujęza informację
Użytkownik: Natii 15.05.2006 15:42 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie można robić niczego ... | firedrake
Ja znam jeszcze taki cytat o wolności, autorstwa Geroge'a Orwella: "Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery. Z niego wynika reszta". Kto czytał "Rok 1984", ten zrozumie. :)
Użytkownik: 00761 15.05.2006 16:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja znam jeszcze taki cyta... | Natii
;) To dodam jeszcze z "Folwarku": "Wszystkie zwierząta są równe, a świnie - najrówniejsze."
Użytkownik: Pat'Olog 01.07.2006 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: "Nie można robić niczego ... | firedrake
"Uczymy się na cudzych błędach, bo sami wszystkich popełnić nie możemy"- J.Chmielewska

"Moja świeca z dwóch końców płonie, nie przetrwa nocy- za krótki knot; lecz przyjaciołom i wrogom moim, Nim sie wypali da światła moc"- R.Dahl

"Kochac- to nie znaczy iść w swą właśną stronę..."- ja

To narazie tyle :P Narazie :D Mogłabym więcej swoich, ale nie chcę się wcinać do czyjegoś czytatnika. Pozdrawiam
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: