Dodany: 05.10.2005 16:08|Autor: joanna.syrenka

Ogólne> Offtopic

200 osób poleca ten tekst.

Teksty piosenek


Proponuję, żeby każdy zamieścił swoje ulubione. Co szkodzi trochę poczytać poezji (wiersze też - a co!), a przy okazji może dzieki temu ktoś odnajdzie tekst, którego długo szuka i znaleźć nie może:)
Pozdrawiam.
Wyświetleń: 1334233
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 231
Użytkownik: joanna.syrenka 05.10.2005 16:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Dobrze się pan czuje?
To świetnie,
właśnie widzę - jasny wzrok, równy krok
jak w marszu.
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Moje prawo to jest pańskie lewo.
Pan widzi: krzesło, ławkę, stół,
a ja - rozdarte drzewo.
Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
Ode mnie widać niebo pokrzywione.
Pan dzieli każdą zimę, każdy świt na pół.
Pan kocha swoją żonę.

Pora wracać, bo papieros gaśnie.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Żona czeka, pewnie wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.

A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.

Migają światła rozmaitych możliwości.
Pan mówi: basta, pauza, pat.
I pan mi nie zazdrości.

Lepiej chodżmy, bo papieros gaśnie.
Niedługo, pan to czuje, będzie rano.
Ona czeka, wcale dziś nie zaśnie.
A robotnicy wstaną.

A ja jestem. proszę pana. na zakręcie.
Choć gdybym chciała - bym się urządziła.
Już widzę: pieska,bieska, stół.
Wystarczy, żebym była miła.

Pan był także, proszę pana, na zakręcie.
Dziś pan dostrzega, proszę pana, te realia.
I pan haruje, proszę pana, jak ten wół.
A moje życie się kolebie niczym balia.

Pora wracać, już śpiewają zięby.
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
Iść do domu, przetrzeć oczy, umyć zęby.
Nim robotnicy wstaną.

Na zakręcie/Osiecka



To mój pierwszy, ulubiony:)
Użytkownik: joanna.syrenka 05.10.2005 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Dobrze się pan czuje? To... | joanna.syrenka
I jeszcze raz Osiecka:


Na naszą słabość i biedę,
niemotę serc i dusz.
Na to, że nas nie zabiorą
do lepszych gór i mórz.
Na czarnych myśli tłok,
na oczy pełne łez
lekarstwem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest,
jeżeli jest możliwa.
Na ludzką podłość i małość.
na oschły Boży chłód.
Na to. że nic się nie stało.
a zdarzyć miał się cud.
Na szary mysi strach.
bliźniego wrogi gest.
ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest. - jeżeli jest możliwa.
Tu kukły ludźmi się bawią.
tu igra z nami czas.
Tu wielkie młyny nas trawią
i pył zostaje z nas.
Na to. że z pyłu pył
i za początkiem kres
ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest.
jeżeli jest możliwa.
Na krajów nędzę i smutek.
na okazałość państw.
policję. kłamstwo i nudę.
potęgę małych draństw.
Na nocny serca ból.
że człowiek żył jak pies
ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest.
jeżeli miłość jest...

Jeżeli jest.../Osiecka
Użytkownik: iwonna 05.10.2005 16:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
To znów ja
Chciałem być chwilę sam
Mówią mi
W rozmowach, że to głupie jest
W każdą noc, w każdy dzień
Wielki ból i przerażenie
W każdą noc, w każdy dzień
Wielki ból

To znów ja
Wchłonięty wstyd gdzieś schował się
Każdy wiesz
Pełen jest głupich zdań
W każdą noc, w każdy dzień
Wielki ból i przerażenie
W każdą noc, w każdy dzień
Wielki ból i przerażenie

Dzika noc, dziki dzień
Wielki strach i przerażenie
Mówią źle, mówią zły, mówią wariat

Miałem kiedyś plan
Zostawić wszystkich was
Odmienić dziwny los
Zbudować sobie raj
Zaczepić myśli gdzieś
Gdzie nie dochodzi śmiech
Gdzie żaden ślepy szpieg
Nie rozszyfruje mnie

Miałem kiedyś plan
Oszukać własny strach
Bez okien kupić dom
Pod drzwi podstawić stół
Lecz zrozumiałem, że
Kiedy ściemnia się
To z was wychodzi zło
Pożera wszystkich nie ja
Nie ja

W każdym z was jest wariat
W każdym z was jest wariat
W każdym z was jest wariat
W każdym z was jest wariat
W każdym z was jest wariat
W każdym z was jest wariat
W każdym z was jest wariat
W każdym z was

"Myszy i ludzie" Myslovitz:)
Użytkownik: LiliaAQua 07.10.2005 13:01 napisał(a):
Odpowiedź na: To znów ja Chciałem być ... | iwonna
;-) yhmm w każdym z nas... 'Myszy i ludzie' :-) Teksty piosenek zespołu Myslovitz z płyty 'Z rozmyślań przy śniadaniu' należą do moich ulubionych i wiele znaczą w moim życiu.

'Margaret'

Stanąłem w drzwiach i upadłem na twarz
Pierwszy raz zrozumiałem coś
Kochałem swój cień
Ja nie liczyłem się widzę
Jak mój cień dogania mnie

Moje ciało to rzecz
Moja radość jeden dźwięk
Zamknę oczy aby schować się
Moje życie to wiatr
Z moim cieniem jestem sam

Ukryta twarz oznacza że wiesz
coś z czym nikt nie godzi się
Dziwny sen
Na ścianie plama krwi
Białe światło chce do niego iść

Moje ciało to rzecz
Moja radość jeden dźwięk
Zamknę oczy aby schować się
Moje życie to wiatr
Z moim cieniem jestem sam

Moje ciało to rzecz
Moja radość jeden dźwięk
Zamknę oczy aby schować się
Moje życie to wiatr
Z moim cieniem jestem sam

To wstyd to złość to dzień to noc to blask to cień to znak
Że miłość jest tym czego chcę

To wstyd to złość to dzień to noc to blask to cień to znak
Że miłość jest tym czego chcę

To wstyd to złość to dzień to noc to blask to cień to znak
Że miłość jest tym czego chcę

To wstyd to złość to dzień to noc to blask to cień to znak
Że miłość jest


'Uciekinier'

I znów mój duch połyka lęk
Jak martwy człowiek wchłaniam śmierć
Nie widzę nic
Nie słyszę nic
Tracę puls i ciało swe
Na drodze krzyż zatrzymał mnie
Kazał mi żyć
Pozwolił stać
Pozwolił iść
Pozwolił mi być
To czerwień jest kolorem krwi
Maluje krwią na ciele mym
Wbijam gwóźdź głęboko tak
By poczuć siłę
I poczuć strach
Dotknij mnie i powiedz mi
Pozwól mi iść
I napisz krwią na ciele mym, że warto żyć

Stworzony by biec
W pogoni za swoim dniem
Przed lękiem uciec chcę
By dalej żyć

Stworzony by biec
Nie może zatrzymać się
Na zawsze zostać chcę
By dalej żyć
By dalej żyć
By dalej żyć
By dalej żyć

I znów mój duch połyka lęk
Jak martwy człowiek wchłaniam śmierć
Nie widzę nic
Nie słyszę nic
Tracę puls i ciało swe

Chcę dalej żyć


'Wielki błękit'

Jesteś jak perła
W słońcu lśnisz
W morzu śpisz
Błękitem oddychasz
Ocean jest
Twoją krwią
Twoją krwią

W srebrzystej sukni obok mnie
Stoję sam
Na szyi swej nosisz złoty znak
To ty i ja
Ty i ja

Chodź ze mną płyń
Chodź ze mną patrz
Ocean drży
Srebrnym klejnotem jesteś w nim

Chodź ze mną płyń
Chodź ze mną patrz
Ocean drży
Srebrnym klejnotem jesteś w nim
Tak delikatna proszę płyń

W wielkim błękicie
Może znów narodzimy się
Wtedy dotknę
Poczuję zapach twój
Będę kochał cię
Kochał cię

Chodź ze mną płyń
Chodź ze mną patrz
Ocean drży
Srebrnym klejnotem jesteś w nim
Chodź ze mną płyń
Chodź ze mną patrz
Ocean drży
Srebrnym klejnotem jesteś w nim
Tak delikatna proszę płyń



'Anioł'

Biały anioł z nieba spadł
Spojrzał na mnie i wstał
Całkiem nagi i piękny był
Anioł tak jak ptak

Na ulicy deptał strach
Godził noce z dniem
Człowiek wskazał na gardło swe
Dławiąc się swym złem

Czy kiedyś będę mógł być takim jak on
I patrzeć prosto w śmierć
Czy kiedyś będę mógł być białym aniołem
I godzić noce z dniem

Na swe pióra przyjął krew
A na zmysły ból
Ponad ziemię uniósł go wiatr
By istnieć tylko wśród gwiazd

Czy kiedyś będę mógł być takim jak on
I patrzeć prosto w śmierć
Czy kiedyś będę mógł być białym aniołem
I godzić noce z dniem

'Do utraty tchu'

W nicości morza trwam
Wzruszenia ciągły brak
Szare niebo pełne ludzkich dusz
Chyba chciałbym już tam być

Rozkołysany dzień
Opuścił ziemski brzeg
Moja głowa pełna myśli jest
Jak nabrzmiały z ptaków krzew

Podobny chmurom zbieg
Prowadzi wszędzie mnie
Gdzie zmysły gubią sens
Gdzie czarny pada śnieg
Powoli tracę wzrok
Co mogę zrobić to
Żyć do utraty tchu

Zawrócić zdążę wiem
Zaskoczę światłem zmierzch
Gdzieś na końcu świata odnajdę się
Chyba chciałbym już tam być

Podobny chmurom zbieg
Prowadzi wszędzie mnie
Gdzie zmysły gubią sens
Gdzie czarny pada śnieg
Powoli tracę wzrok
Co mogę zrobić to
Żyć do utraty tchu
(nie wiem czy zdążę...)

'Zwykły dzień'

Do fontanny wrzucam grosz
Na rowerze ktoś
Rekord bije swój
Ktoś oczyścił brudny staw
Ktoś przekroczył wpław
Rzekę wspomnień złych

Dzień zwykły dzień
Deszcz na twarzy
Czarno biały film komedia
Ludzi w kinie tłum

Dzień zwykły dzień
Deszcz na twarzy
Czarno biały film komedia
Ludzi w kinie tłum

Gdzieś o pięćset kroków stąd
W ręku niesie ktoś
Pełno różnych spraw
Może kupię sobie psa
Może lepiej lwa
Kobiet będzie w bród

Dzień zwykły dzień
Deszcz na twarzy
Czarno biały film komedia
Ludzi w kinie tłum

Dzień zwykły dzień
Deszcz na twarzy
Czarno biały film komedia
Ludzi w kinie tłum

Podoba mi się również tekst piosenki 'Polowanie na wielbłąda' z singla o tym samym tytule. (Piosenka pochodzi z filmu Jerzego Stuhra 'Duże zwierzę').

W moim domu mieszka ktoś
Nie potrzebny nikomu
Gdzieś z daleka - nie wiem skąd
Inność rodzi złość
W moim domu mieszka ktoś
Kogo każdy chce dotknąć
Tak niewielu rozumie gdy on

Ucieka tam gdzie nikt
Nie pyta, o to skąd jesteś
Jak się nazywasz
Gdzie każdy z nas
Może poczuć się taki sam

W moim domu mieszkał ktoś
Kto przynosił szczęście
Został sam więc wziąłem go
Szczęścia było więcej

Ucieka tam gdzie nikt
Nie pyta, o to skąd jesteś
Jak się nazywasz
Gdzie każdy z nas
Może poczuć się taki sam

Ucieka tam gdzie to nie ważne
Jakiego koloru są nasze twarze
Gdzie możesz kochać
Kogo zechcesz
Jak mocno chcesz...


A z płyty ‘Korova Milky Bar’ szczególnie lubię ‘Chciałbym umrzeć z miłości’

Świat wymknął się z moich rąk i nic...
Jakoś tak nie jest mi nawet żal.
A czy Ty wiesz jak chciałbyś żyć bo ja też...
Chyba tak chciałem przez cały czas
Lecz

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy Tobie

Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem...
A Ty łatwo tak zgodziłaś na to się

I

Jeśli muszę i wybrać będę mógł jak odejść
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć przy Tobie

I jeśli kiedyś wybrać będę mógł jak to zrobić
To przecież dobrze, dobrze o tym wiem
Chciałbym umrzeć z miłości.

Nie na krześle nie we śnie nie w spokoju i nie w dzień
Nie chcę łatwo i za sto lat chciałbym umrzeć z miłości
Nie bez bólu i nie w domu nie chcę szybko
I nie chcę młodo
Nie szczęśliwie i wśród bliskich chciałbym umrzeć
Przy Tobie...

:-)


Użytkownik: joanna.syrenka 28.10.2005 03:10 napisał(a):
Odpowiedź na: To znów ja Chciałem być ... | iwonna
Jak Myslowitz, to tekst ktory zrobił na mnie największe wrażenie:

TO NIE BYŁ FILM


Powiedzial moze bysmy tak kiedys, moze dzisiaj powiedzial
Tak, zrobmy to tak by nikt nie widzial
Moze w parku, pod lasem, na torach, przy garazach
Tam gdzie zawsze jest ciemno i gdzie prawie nikt nie chodzi
Nie bedziemy wybierac, powiedzial, ten kto pierwszy
Niczym ostrze losu, pierwszy ktory sie trafi
Tylko pamietaj bez halasu, bez zbednych emocji
Poczuj w sobie sile i rob tak, zeby zabic

Urodzeni mordercy Kalifornia, Siedem, Harry Engel,
Pulp Fiction, Eraser i Freddy
Codziennie filmy byly dla nas jak biblia
Te same sceny, nawet w snach je widze
Widze w snach wciaz to samo, ciagle boje sie zasnac
Tamten lezy we krwi a mnie robi sie slabo
Powiedzial patrz jak pieknie, prawie tak jak w filmach
Zapamietaj to, pamietam, prawie tak jak w filmach

To nie byl film, to nie byl film

Pamietam mowil, ach chcialbym sobie postrzelac
Wiesz, do dziewczyn na ulicy, w bialy dzien, teraz
Nie do zwyklych dziewczyn, ale do tych najpiekniejszych
Chcialbym patrzec im w oczy jak marnieja i wiedna
Mowil, ciekawe jak to jest tak na prawde zabic
W rekach trzymac przeznaczenie, jego panem byc
Wiesz, chcialbym, mozebysmy tak kiedys na ulicy
W jakims ciemnym miejscu tak by nikt nie widzial

Pamietam, mowil zapamietaj, nie potrafie zapomniec
Wyrazu oczu, strachu, potem krwi na dloniach
Krew byla wszedzie wokol, pamietam to dobrze
Plynela niczym rzeka z potrzaskanej glowy
Krew pulsowala w skroniach, rozsadzala czaszke
Rece drzaly, nie wiem z podniecenia czy ze strachu
Pamietam on sie smial, mowil cos o filmach
Zapamietaj to, pamietam, prawie tak jak w filmach

Ale to nie byl film, to nie byl film
Ale to, to nie byl film, to nie byl film
To nie byl film......
Użytkownik: LiliaAQua 29.10.2005 22:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak Myslowitz, to tekst k... | joanna.syrenka
Tekst 'To nie był film'...'Pomysł był Wojtka Powagi, który chciał, by nie pisać tekstu do tej piosenki tylko wziąć artykuł z 'Gazety Wyborczej', o dwóch kolesiach, którzy wyszli wieczorem na ulicę i założyli się, kto pierwszy zabije człowieka. I zaszlachtowali faceta zbitą butelką...'
Użytkownik: joanna.syrenka 30.10.2005 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Tekst 'To nie był film'..... | LiliaAQua
Tak, coś czytałam kiedyś na ten temat. I to jest chyba własnie siła tego utworu. Poza tym ma niesamowity klimat!
Użytkownik: LiliaAQua 30.10.2005 15:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, coś czytałam kiedyś ... | joanna.syrenka
Chyba też dlatego taki odbiór piosenki bo słowa nie są śpiewane ale mówione przez telefon z budki...
Użytkownik: bejbe 05.10.2005 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Życie to jest teatr, mówisz ciągle, opowiadasz;
Maski coraz inne, coraz mylne się zakłada;
Wszystko to zabawa, wszystko to jest jedna gra
Przy otwartych i zamkniętych drzwiach.
To jest gra!
Życie to nie teatr, ja ci na to odpowiadam;
Życie to nie tylko kolorowa maskarada;
Życie jest straszniejsze i piękniejsze jeszcze jest;
Wszystko przy nim blednie, blednie nawet sama śmierć!
Ty i ja - teatry to są dwa!
Ty i ja!
Ty - ty prawdziwej nie uronisz łzy.
Ty najwyżej w górę wznosisz brwi.
Nawet kiedy źle ci jest, to nie jest źle.
Bo ty grasz!
Ja - duszę na ramieniu wiecznie mam.
Cały jestem zbudowany z ran.
Lecz kaleką nie ja jestem, tylko ty!
Dzisiaj bankiet u artystów, ty się tam wybierasz;
Gości będzie dużo, niedostępna tyraliera;
Flirt i alkohole, może tańce będą też
Drzwi otwarte zamkną potem się.
No i cześć!
Wpadnę tam na chwilę, zanim spuchnie atmosfera;
Wódki dwie wypiję, potem cicho się pozbieram;
Wyjdę na ulicę, przy fontannie zmoczę łeb;
Wyjdę na przestworza, przecudowny stworzę wiersz.
Ty i ja - teatry to dwa.
Ty i ja!
Ty-ty prawdziwej nie uronisz łzy.
Ty najwyżej w górę wznosisz brwi.
I nie zaraźliwy wcale jest twój śmiech.
Bo ty grasz!
Ja duszę na ramieniu wiecznie mam.
Cały jestem zbudowany z ran.
Lecz gdy śmieję się, to w krąg się śmieje świat!
[E. Stachura]

Skoro wiersze też, to proszę bardzo. Mój ulubiony, najulubieńszy. Słyszałam też kiedyś piękną piosenkę, tyle tylko, że całości już nie pamiętam. Gdyby ktoś skojarzył po fragmencie czyje to, to byłabym wdzięczna za poinformowanie.

Poznaliśmy się raz przed cyrkiem
wysoki blady jakby niemy
uśmiechnął tylko się bez słowa
i dał mi białe chryzantemy
Raz mi darował bransoletę
przez Ty powiedział wtedy "Tobie"
dałam całować się do późna
byliśmy w mojej garderobie
(...)
Koniec nasz taki niespodziany
wtedy mnie zabił paź
(...)
konałam patrząc w jego lożę
i ona miała chryzantemy
on był bez astra w butonierce
czemuś mi paziu jak mój hrabia
sztyletu nie wbił w samo serce.
Użytkownik: Tamarynka 15.01.2008 12:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Życie to jest teatr, mówi... | bejbe
Bardzo, bardzo lubię "Życie to nie teatr" i w ogóle Stachurę. Mój ulubiony wiersz (a jednocześnie tekst piosenki) to "Z nim bedziesz szczęśliwsza" piękny, chociaż smutny:

Zrozum to, co powiem,
Spróbuj to zrozumieć dobrze,
Jak życzenia najlepsze, te urodzinowe
Albo noworoczne, jeszcze lepsze może
O północy, gdy składane
Drżącym głosem, niekłamane


Z nim będziesz szczęśliwsza,
Dużo szczęśliwsza będziesz z nim.
Ja, cóż -
Włóczęga, niespokojny duch,
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko.
Jaka epoka, jaki wiek,
Jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień
I jaka godzina
Kończy się,
A jaka zaczyna.

Nie myśl, że nie kocham,
Lub że tylko trochę,
Jak cię kocham, nie powiem, no bo nie wypowiem -
Tak ogromnie bardzo, jeszcze więcej może
I dlatego właśnie żegnaj,
Zrozum dobrze, żegnaj

Z nim będziesz szczęśliwsza,
Dużo szczęśliwsza będziesz z nim.
Ja, cóż -
Włóczęga, niespokojny duch,
Ze mną można tylko
Pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko.
Jaka epoka, jaki wiek,
Jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień
I jaka godzina
Kończy się,
A jaka zaczyna.

Ze mną można tylko
W dali znikać cicho.

Dodam jeszcze tylko, że śliczny ten wiersz/tekst piosenki o paziu:) Chyba poszukam całości w internecie:)

Użytkownik: Lomniczanka 25.05.2020 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Życie to jest teatr, mówi... | bejbe
On, to był hrabia w czarnym fraku
i aster nosił w butonierce,
dla niego tylko ja tańczyłam,
na palcach biegło moje serce

Poznaliśmy się raz przed cyrkiem.
Wysoki, blady jakby niemy.
Uśmiechnął tylko się bez słowa
i dał mi białe chryzantemy.

Raz mnie otruli w pantomimie,
konałam patrząc w jego lożę
on był doprawdy taki śliczny
jak tylko hrabia bywać może.

Raz znów napadli mnie, księżniczkę
okrutni zbóje w czarnych maskach
Grał cały balet ...

ja się w jego stronę kłaniałam przy oklaskach

Aż mi darował bransoletę
Przez TY powiedział wtedy, TOBIE
dałam całować się do późna,

pieścił mnie w mojej garderobie

Trzy razy tylko byłam jego
w różowej willi teraz ciemno
jest u mnie w nocy
i karetą do domu nikt nie wraca ze mną

Koniec nasz taki niespodziany

wtedy mnie zabił paź w mym dworze
On był z ubraną lila damą
Konałam patrząc w jego lożę

I ona miała chryzantemy
On był bez astra w butonierce...
Czemuś mi paziu, jak mój hrabia,
Sztyletu nie wbił w samo serce!
Użytkownik: Lomniczanka 25.05.2020 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Życie to jest teatr, mówi... | bejbe
On, to był hrabia w czarnym fraku
i aster nosił w butonierce,
dla niego tylko ja tańczyłam,
na palcach biegło moje serce

Poznaliśmy się raz przed cyrkiem.
Wysoki, blady jakby niemy.
Uśmiechnął tylko się bez słowa
i dał mi białe chryzantemy.

Raz mnie otruli w pantomimie,
konałam patrząc w jego lożę
on był doprawdy taki śliczny
jak tylko hrabia bywać może.

Raz znów napadli mnie, księżniczkę
okrutni zbóje w czarnych maskach
Grał cały balet ...

ja się w jego stronę kłaniałam przy oklaskach

Aż mi darował bransoletę
Przez TY powiedział wtedy, TOBIE
dałam całować się do późna,

pieścił mnie w mojej garderobie

Trzy razy tylko byłam jego
w różowej willi teraz ciemno
jest u mnie w nocy
i karetą do domu nikt nie wraca ze mną

Koniec nasz taki niespodziany

wtedy mnie zabił paź w mym dworze
On był z ubraną lila damą
Konałam patrząc w jego lożę

I ona miała chryzantemy
On był bez astra w butonierce...
Czemuś mi paziu, jak mój hrabia,
Sztyletu nie wbił w samo serce!
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 05.10.2005 17:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Trudno mi wybrać ulubione teksty. Dużo ich, ale wrzucę parę.


Dżem "Wehikuł czasu"

Pamiętam dobrze ideał swój
Marzeniami żyłem jak król
Siódma rano to dla mnie noc
Pracować nie chciałem, włóczyłem się
Za to do "puszki" zamykano mnie
Za to zwykle zamykano mnie
Po knajpach grywałem za piwko i chleb
Na szyciu blues'a tak mijał mi dzień

Tylko nocą do klubu Puls
Jam Session do rana - tam królował blues
To już minęło, ten klimat, ten luz
Ci wspaniali ludzie nie powrócą
Nie powrócą już

Lecz we mnie zostało coś z tamtych lat
Mój mały intymny, muzyczny świat
Gdy tak wspominam ten miniony czas
Jak dobrze że to nie poszło w las
Dużo bym dał by przeżyć to znów
Wehikuł czasu - to byłby cud
Mam jeszcze wiarę, odmieni się los
Znów kwiatek do lufy wetknie mi któś


Dżem "Boże daj dom"

Boże daj mu dom, cichy kąt
Ojca, matkę i rodziny smak
Zwykły uśmiech, ludzki gest
Łóżko, krzesło, płyty dwie

Boże daj mu dom, cichy kąt

Boże daj mu dom, mama jak z obrazka
Ojciec jak, jak z żurnala mód
Wszystko tu na pokaz - z telewizji świat
Dadzą ci kawałek, kiedy tylko chcesz

Boże daj dom, Boże daj mu dom

Nie zobaczą nawet, kiedy jest już źle
Boże daj, daj mu dom, cichy kąt
Kupią ci zabawkę, gdy egzamin zdasz
Zamiast ojca, matki - skład przedmiotów masz

Boże daj dom, Boże daj mu dom

Kupią ci zabawkę, gdy egzamin zdasz
Zamiast ojca, matki - skład przedmiotów masz
Masz niby rodzinę, niby wszystko gra
Boże daj mu dom, cichy kąt i psa

Boże daj dom, Boże daj dom
Daj mu dom, daj mu dom
Chciałby żyć inaczej - chce być nawet sam
Boże daj dom, daj mu dom
Cichy kąt, daj mu dom......


Czesław Niemen "Dziwny jest ten świat"

Dziwny jest ten świat,
gdzie jeszcze wciąż
mieści się wiele zła.
I dziwne jest to,
że od tylu lat
człowiekiem gardzi człowiek.

Dziwny ten świat,
świat ludzkich spraw,
czasem aż wstyd przyznać się.
A jednak często jest,
że ktoś słowem złym
zabija tak, jak nożem.

Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
i mocno wierzę w to,
że ten świat
nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie!
Przyszedł już czas,
najwyższy czas,
nienawiść zniszczyć w sobie.

Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
i mocno wierzę w to,
że ten świat
nie zginie nigdy dzięki nim.
Nie! Nie! Nie!
Przyszedł już czas,
najwyższy czas,
nienawiść zniszczyć w sobie.


Dżem "List do M."

Mamo piszę do ciebie wiersz
Może ostatni, na pewno pierwszy
Jest głęboka, ciemna noc
Siedzę w łóżku, a obok śpi ona
I tak spokojnie oddycha
Dobiega mnie jakaś muzyka
Nie, to tylko w mej głowie szum
Siedzę, tonę i tonę we łzach
Bo jest mi smutno, bo jestem sam
Dławi mnie strach

Samotność to taka straszna trwoga
Ogarnia mnie, przenika mnie
Widzisz mamo, wyobraziłem sobie, że
Że nie ma Boga, nie ma, nie
Nie ma Boga, nie
Spokojny jest tylko mój dom
Gdzie Ty jesteś, a mnie tam nie ma
Gdzie nie wrócę już, chyba nie
Mamo, bardzo cię kocham, kocham cię

Myślałem, że ty skrzywdziłaś mnie
A to ja skrzywdziłem ciebie
Szkoda, że tak późno pojąłem to
Tak późno to, to zrozumiałem
Zrozumiałem to



Tyle zostawiam, choć jest mnóstwo innych piosenek ze wspaniałymi tekstami.
Użytkownik: Gacka 05.10.2005 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Ja też mam parę ulubionych, to na poczatek:

BALLADA O DZIWNYM MALARZU (Dzem)

Puste kieszenie i torba pełna snów
Oto malarz dziwny, który bywał tu
Wszyscy go znali, wiedzieli o tym, że
Duszę swą zaprzedał światu pędzli stu
Nie wierzył ludziom i sobie chyba też
Za dużo bólu doznał, za dużo wylał łez
Karmiony pogardą i rzuconym groszem
Często tu siedział, obrazy sprzedać chciał
ref:
Kto choć jeden kupi dziś ooo.....
Nie widziałeś, skręcasz w lewo, chcesz już iść
A być może, gdy zobaczysz właśnie je
Znajdziesz słabość swą i marzenia blask \ bis

Życie swe zamienił w deliryczny sen
Gubiąc gdzieś po drodze prawdę swą i sens
By w końcu się odważyć i zapukać tam
Gdzie teraz białą farbą maluje wieczny czas


DLA CIEBIE (Myslovitz)

Dla Ciebie
Mógłbym zrobić wszystko
Co zechcesz powiedz tylko
Naprawdę na dużo mnie stać

Dla Ciebie
Mógłbym wszystko zmienić
Mógłbym nawet uwierzyć
Naprawdę na dużo mnie stać

Dla Ciebie
Zrywam polne kwiaty
Szukam tych najrzadszych
Naprawdę na dużo mnie stać

Najchętniej
Zamknąłbym Cię w klatce
Bo kocham na Ciebie patrzeć
Naprawdę na dużo mnie stać

To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja
Nigdy nie będę miał
To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja
Nigdy nie będę miał
Otwórz oczy zobacz sam
Przed nami mgła

Dla Ciebie
Mógłbym zrobić wszystko
Co zechcesz powiedz tylko
Naprawdę na dużo mnie stać

Przez Ciebie
Wpadłem w głęboką depresję
Już teraz nie wiem kim jestem
Bo naprawdę na dużo mnie stać

To wszystko czego chcę
To wszystko czego mi brak
To wszystko czego ja
Nigdy nie bede miał
Otwórz oczy zobacz sam
Przed nami mgła
Zamykam oczy
Nie chcę widzieć
Nie chcę czuć
Czy to koniec już

To koniec już





Użytkownik: jakozak 05.10.2005 18:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Gratuluję pomysłu. Wspaniały temat! Tekstów pięknych piosenek jest cała masa. Trudno wybrać. Pewnie ten najulubieńszy pasuje do nastroju.
Może:
"Niech żyje bal!
Bo to życie to bal jest nad bale.
Niech żyje bal!
Drugi raz nie zaproszą nas wcale.
Orkiestra gra,
jeszcze tańczą i drzwi są otwarte.
Dzień warty dnia,
a to życie zachodu jest warte...

...Sucha kostucha, ta miss-wykidajło
wyłączy nam prąd w środku dnia.
Pchajmy więc taczki obłędu, jak Byron,
bo raz mamy bal."

Nawet Osiecka...Cóż, teksty wspaniałe. Prawdziwa poetka.

Użytkownik: amfibia 05.10.2005 20:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję pomysłu. Wspani... | jakozak
Wtańcz mnie w swoje piękno i niech
skrzypce w ogniu drżą
Przez paniczny strach aż znajdę
w nim bezpieczny port
Chcę oliwną być gałązką
podnieś mnie i leć
Tańcz mnie po miłości kres
Wtańcz mnie w swoje piękno, póki
nikt nie widzi nas
W twoich ruchach odżył chyba
Babilonu czas
Pokaż wolno to, co wolno
widzieć tylko mnie
Tańcz mnie po miłości kres
Odtańcz mnie do ślubu aż
jeszcze,jeszcze raz
Tańcz mnie bardzo delikatnie
długo, jak się da
Bądźmy ponad tej miłości
pod nią bądźmy też
Tańcz mnie po miłości kres
Tańcz mnie do tych dzieci, które
proszą się na świat
Przez zasłony, które noszą
pocałunków ślad
Choć są zdarte lecz w ich cieniu
można schronić się
Tańcz mnie po miłości kres
Wtańcz mnie w swoje piękno i niech
skrzypce w ogniu drżą
Przez paniczny strach aż znajdę
w nim bezpieczny port
Pieść mnie nagą dłonią albo
w rękawiczce pieść
Tańcz mnie po miłości kres

Przekład na polski piosenki Leonarda Cohena-Dance Me To The End Of Love Prawda,że piękne?:)
Użytkownik: jakozak 05.10.2005 21:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Wtańcz mnie w swoje piękn... | amfibia
Cohen (jako zjawisko, teksty, muzyka, nastrój) jest cały piękny.
Użytkownik: amfibia 05.10.2005 21:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Cohen (jako zjawisko, tek... | jakozak
wspaniałe teksty starych piosenek mozna znaleść na stronie internetowej www.blackpub.w.interia.pl jakby ktoś nie pamietał:)jak co leciało
Użytkownik: joanna.syrenka 06.10.2005 00:06 napisał(a):
Odpowiedź na: wspaniałe teksty starych ... | amfibia
Nie działa mi ten link:(
Użytkownik: amfibia 06.10.2005 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie działa mi ten link:( | joanna.syrenka
http://www.blackpub.prv.pl/ spróbuj ten u mnie chodzi znakomicie jest tam klika piosenek Osieckiej Wysockiego Soyki i innych. Życzę bezbolesnego wejścia:P
Użytkownik: joanna.syrenka 06.10.2005 22:51 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.blackpub.prv.p... | amfibia
Mój komputer twardo odmawia wspołpracy...
Ale zmuszę bestię:)))
Użytkownik: amfibia 07.10.2005 10:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Mój komputer twardo odmaw... | joanna.syrenka
No to będe trzymać kciuki żeby się udało:D
Użytkownik: joanna.syrenka 06.10.2005 00:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratuluję pomysłu. Wspani... | jakozak
Dziękuję:)
Osiecka to zjawisko nieśmiertelne:]
Ale jakież było moje zdziwienie kiedy okazało się, że jest tez autorką takich tekstow jak "Szparka-sekretarka" albo "Całą noc z Renatą"(pamięta to ktoś? Piosenka mojego dzieciństwa:D)
Użytkownik: jakozak 06.10.2005 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dziękuję:) Osiecka to zj... | joanna.syrenka
Szparka sekretarka jest świetna. Renaty nie pamiętam. Czemu dziwi Cię to, że sekretarka to wytwór Osieckiej? Ona miała wspaniałe poczucie humoru...
Użytkownik: joanna.syrenka 06.10.2005 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Szparka sekretarka jest ś... | jakozak
Och, ja wiem o tym:) Ale kłóci się z takim powszechnym jej wizerunkiem jako lirycznej kobiety-mimozy:) (ja sama nie wiem który wizerunek wolę;))

No dobrze, zamieszczę jeszcze parę moich najulubieńszych jej tekstów (ciężki wybór...)

PIJMY WINO ZA KOLEGÓW(dedykowane kolegom-opozycjonistom)
Nie paliłeś dawniej tyle co dziś.
Zapałka ci drży,
nielekko nam iść.
Wlejmy kroplę gorzkich żalów do szkła.
Nie wstydźmy się słów, nie bójmy się dnia.

Pijmy wino za kolegów,
którym szczęścia w życiu brak.
Za tych, którym zawsze idzie nie tak;
kobiety nie te i zimy zbyt złe.
My, co mamy ciepłą strawę i kąt,
opinię jak łza - przepustkę na ląd.
Pijmy wino za kolegów,
co się niby iskry tlą,
których jakiś Bóg przeznaczył na złom.
Pociągi nie te, pogody zbyt złe.
My, co mamy mocne zdrowie jak skaut.
Nie czeka nas głód, nie grozi nam aut.
Pijmy wino za kolegów, których wciąż omija raut.

Idźmy w taniec malowany na szkle,
bo żona ma żal, do tańca się rwie.
Pijmy wino za kolegów do dna,
bo oni - to my, a my - to już mgła.
Pijmy wino za kolegów do dna,
Bo oni - to my, a my - to już mgła.
Pijmy wino za kolegów do dna,
bo oni - to my, a my - to już mgła.


NIE ŻAŁUJĘ
Że nie dałaś mi mamo zielonookich snów.
Nie, nie żałuję.
Że nie znałam klejnotów ni koronkowych słów.
Nie żałuję.
Że nie mówiłaś mi, jak szczęście kraść spod lady,
i nie uczyłaś mnie życiowej maskarady.
Pieszczoty szarej tych umęczonych dni, nie żal mi,
nie żal mi.

Nie, nie żałuję.
Przeciwnie, bardzo ci dziękuję, kochana,
żeś mi odejść pozwoliła, po to, bym żyła tak jak żyłam.
Że nie dałeś mi szczęścia, pierścionka ani psa.
Nie żałuję.
Że nie dzwonisz po nocach: kochanie, tak to ja.
Nie żałuję.
Że nie załatwisz mi posady sekretarki,
i że nie noszę twojej szarej marynarki.
Że patrzysz na mnie jak teatralny widz,
to nic, to nic.

Nie, nie żałuję.
Przeciwnie, bardzo ci dziękuję, kochanie,
za to, że jesteś królem karo,
że jesteś zbrodnią mą i karą.

Że w tym kraju przeżyłam tych parę trudnych lat.
Nie żałuję.
Że na koniec się dowiem: ot, tak się toczy świat.
Nie żałuję.
Że nie załatwią mi urlopu od pogardy,
i że nie zwrócą mi uśmiechu jak kokardy.
Pieszczoty szarej tych udręczonych dni,
nie żal mi, nie żal mi.

Nie, nie żałuję.
Przeciwnie, bardzo ci dziękuję, mój kraju,
za jakiś czwartek, jakiś piątek, jakiś wtorek,
i za nadziei cały worek.
Nie, nie żałuję.
Przeciwnie, bardzo ci dziękuję,
za to, że jesteś moim krajem,
że jesteś piekłem mym i rajem.
Nie żałuję.
Nie żałuję.
Nie żałuję.

(poprzednie i następna piosenka mają dwie wersje - zamieszczam jedną)


WARIATKA TAŃCZY
Ale szum,
ale tłum,
czarna noc,
biały room,
złote stosy pomarańczy.

Dudni dom:
dana, da
- jak zabawa to zabawa...
i wariatka dzisiaj tańczy!

Kto tu wlazł,
ten już pan,
jeszcze łyk,
jeszcze dzban
i dzieciaków nikt nie niańczy!

Każdy ma
na coś chęć,
bo zabawa jest na pięć
i wariatka jeszcze tańczy:

Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta,
otkaczałka, wariatka, ech,
nie patrzy do lustra.

Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka,
otkaczałka, wariatka, ech,
przed losem nie klęka.

Wódka już
jeży włos,
ej do bab,
ej do kos,
kto powiedział, że wystarczy?

Jeden już
nie chce żyć,
na ostatek prosi pić
i wariatka jeszcze tańczy.

Taką to - by na stos!
Na co jej
durny los
dajcie, chłopcy ten kagańczyk.

Warkocz jej płonie już,
dookoła złoty kurz
i wariatka jeszcze tańczy.

Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta,
otkaczałka, wariatka, ech,
nie patrzy do lustra.

Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka,
otkaczałka, wariatka, ech,
przed losem nie klęka,
otkaczałka, wariatka, ech,
przed losem nie klęka.

Szalona wiruje chusta,
szalone wirują usta,
otkaczałka, wariatka, ech,
nie patrzy do lustra.

Czerwona na niej sukienka,
czerwona w sercu udręka,
otkaczałka, wariatka, ech,
przed losem nie klęka.

Szalona wiruje chusta,
szalone całują usta,
otkaczałka, wariatka, ech,
nie patrzy do lustra...


..."Nie zabijaj mnie powoli", "Ja nie odchodzę kiedy trzeba", "Weselne dzieci", "Konie" "Nie spoczniemy"....Ech...Dlaczego dzisiaj nikt nie pisze takich tekstów?
Na koniec zamieszczam może nie mój ulubiony, ale może ktoś się zdziwi że to Osiecka własnie napisała;)

DESZCZE NIESPOKOJNE
Na łąkach kaczeńce,
a na niebie wiatr,
a my na wojence
oglądamy świat.
Na łąki wrócimy,
tylko załatwimy
parę ważnych spraw.
Może nie ci sami,
wrócimy do mamy
i do szkolnych ław.
Deszcze niespokojne
potargały sad,
a my na tej wojnie
ładnych parę lat.
Do domu wrócimy,
w piecu napalimy,
nakarmimy psa.
Przed nocą zdążymy,
tylko zwyciężymy,
a to ważna gra!
Na niebie obłoki,
po wsiach pełno bzu,
gdzież ten świat daleki,
pełen dobrych snów!
Powrócimy wierni
my czterej pancerni,
"Rudy" i nasz pies.
My czterej pancerni
powrócimy wierni,
po wiosenny bez!
Użytkownik: jakozak 06.10.2005 14:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, ja wiem o tym:) Ale ... | joanna.syrenka
Ja przeciwnie. Był czas, że bardzo lubiłam nie tylko jej poezję, ale i samą Agnieszkę Osiecką. I nigdy nie wydawała mi sie kobietą uduchowioną, a właśnie wybitnie inteligentną, wybitnie uzdolnioną babą z kościami, z poczuciem humoru i ikrą, honorem i ambicją.
Użytkownik: joanna.syrenka 06.10.2005 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja przeciwnie. Był czas, ... | jakozak
Zgadzam się, nie mniej jednak miała coś z kobiety-mimozy;)
Użytkownik: joanna.syrenka 06.10.2005 11:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Szparka sekretarka jest ś... | jakozak
No i zapomniałabym o mojej ukochanej kołysance, ktorą mogłabym słuchać bez przerwy:)

KOŁYSANKA DLA OKRUSZKA
Królu mój, ty śpij, ty śpij, a ja,
królu mój, nie będę dzisiaj spał.
Kiedyś tam będziesz miał dorosłą duszę,
kiedyś tam, kiedyś tam,
ale dziś jesteś mały jak okruszek,
który los rzucił nam.

Królu mój, ty śpij, ty śpij, a ja,
królu mój, nie będę dzisiaj spał.
Kiedyś tam będziesz spodnie miał na szelkach,
kiedyś tam, kiedyś tam,
ale dziś jesteś mały jak muszelka,
którą los rzucił nam
Użytkownik: ALIMAK 06.10.2005 11:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
I nawet kiedy będę sam
Nie zmienię się, to nie mój świat
Przede mną droga którą znam,
Którą ja wybrałem sam

Tak, zawsze genialny
Idealny muszę być
I muszę chcieć, super luz i już
Setki bzdur i już, to nie ja

I nawet kiedy będę sam
Nie zmienię się, to nie mój świat
Przede mną droga którą znam,
Którą ja wybrałem sam

Wiesz, lubię wieczory
Lubię się schować na jakiś czas
I jakoś tak, nienaturalnie
Trochę przesadnie, pobyć sam
Wejść na drzewo i patrzeć w niebo
Tak zwyczajnie, tylko że
Tutaj też wiem kolejny raz
Nie mam szans być kim chcę

I nawet kiedy będę sam
Nie zmienię się, to nie mój świat
Przede mną droga którą znam,
Którą ja wybrałem sam

Noc, a nocą gdy nie śpię
Wychodzę choć nie chcę spojrzeć na
Chemiczny świat, pachnący szarością
Z papieru miłością, gdzie ty i ja
I jeszcze ktoś, nie wiem kto
Chciałby tak przez kilka lat
Zbyt zachłannie i trochę przesadnie
Pobyć chwilę sam, chyba go znam

I nawet kiedy będę sam
Nie zmienię się, to nie mój świat
Przede mną droga którą znam,
Którą ja wybrałem sam (2x)

(Myslovitz, Długość dzwięku samotności)



Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Po co ten stres, myślisz, że nie masz nic
Każdy ma - nawet ty
Czasem trzeba to po prostu znaleźć
Miłość, noc i deszcz, życie też
Dla tego warto starać się
Powiedz, czy naprawdę nic nie jesteś wart
Znajdź to w sobie, tak

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Ten kraj jest jak psychodeliczny lot
Czujesz, że nie zmienisz nic
Spróbuj wziąć z tego coś
To przecież twoje życie jest
Popełniaj błędy i naprawiaj je
Gdy dotkniesz dna odbijaj się
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Odetchnij więc, zastanów się, znajdź jego sens
Bierz życie takim jakie jest
I ciągle szarp i zmieniaj je, przed siebie idź
Bierz życie takim jakie jest
I zmieniaj je i ciągle walcz, przed siebie idź

(Myslovitz, Acidland)
Użytkownik: iwonna 07.10.2005 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: I nawet kiedy będę sam ... | ALIMAK
widzę, że wśród biblionetkowiczów Myslovitz ma niemałą grupkę słuchaczy;)

I nagle skończy się to wszystko w co wierzysz co kochasz zasypie śnieg
Dziki uniesie cię wiatr upuści cię nagle uderzysz ufałeś mu tak

nienawiść
Użytkownik: LiliaAQua 07.10.2005 16:58 napisał(a):
Odpowiedź na: widzę, że wśród biblionet... | iwonna
'Nie wierz nigdy nie
w tych co ciągle udają i ciągle uśmiechają się
nie wierz nigdy nie
w to niebo które zawsze niebieskie jest
ale Ty nigdy nie poddasz się
chcesz zabić i zniszczyć zniewolić nienawiść ja też' :)
Użytkownik: Raptusiewicz 09.10.2005 15:18 napisał(a):
Odpowiedź na: I nawet kiedy będę sam ... | ALIMAK
Jeezcze jedna ich piosenka, z filmu "Pogoda na jutro", gdzie śpiewali ją jako zespół zakonników;))

"Kraina miłości"

Szukałem Ciebie, bo przyszedł na mnie szukania czas,
Pytałem w niebie, pytałem wody, ziemi ognia i gwiazd,
Polem, drogą, chodnikami, ulicami miasta, lasu i wsi,
Wszędzie szukałem, ryzykowałem, ale ufałem, że tylko Ty:

Poprowadzisz mnie w krainę miłości i źródłem się staniesz mojej radości,
Z Tobą się budzić, w Tobie oddychać, Tobą się poić i w Tobie zasypiać.
Poprowadzisz mnie w krainę miłości i źródłem się staniesz mojej radości,
Z Tobą się budzić, w Tobie oddychać, Tobą się poić i w Tobie zasypiać.

Znalazłem Ciebie, bo w końcu na to też przyszedł czas,
Wcale nie w niebie, nie w wodzie, ziemi, w płomieniu gwiazd,
Lecz byłeś obok, przy mnie, chociaż wcześniej nie dostrzegłem Cię,
A tak szukałem, ryzykowałem, ale ufałem i teraz wiem:

Poprowadzisz mnie w krainę miłości i źródłem się staniesz mojej radości,
Z Tobą się budzić, w Tobie oddychać, Tobą się poić i w Tobie zasypiać.
Poprowadzisz mnie w krainę miłości i źródłem się staniesz mojej radości,
Z Tobą się budzić, w Tobie oddychać, Tobą się poić i w Tobie zasypiać.
:)))
Użytkownik: joanna.syrenka 26.10.2005 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeezcze jedna ich piosenk... | Raptusiewicz
O, a jakie to ładne jest:)
Użytkownik: Raptusiewicz 26.10.2005 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: O, a jakie to ładne jest:... | joanna.syrenka
Mnie też się podoba;)
Użytkownik: jakozak 06.10.2005 14:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Lato było jakieś szare
i słowikom brakło tchu.
Smutnych wierszy parę
ktoś napisał znów.
Smutnych wierszy nigdy dosyć
i zranionych ciężko serc,
nieprzespanych nocy,
które trawi lęk.

Kap, kap, płyną łzy,
w łez kałużach ja i ty.
Wypłakane oczy
i przekwitłe bzy.
Płacze z nami deszcz
i fontanna szlocha też
trochę zadziwiona,
skąd ma tyle łez...
Użytkownik: martissimo 21.10.2005 12:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Lato było jakieś szare i... | jakozak
Mnie ta piosenka kojarzy się z wymianą z Francją, jak chodziłyśmy z koleżanką po winnicach i śpiewałyśmy to na cały głos. Ale piosenka jest naprawdę ładna.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 06.10.2005 17:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Pozwolę sobie dorzucić tekst wiersza - piosenki.
słowa: A. Asnyk
wykonanie: Cz. Niemen

*** (Jednego serca! tak mało! tak mało)

Jednego serca! tak mało! tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Coby przy mojem miłością zadrżało:
A byłbym cichym pomiędzy cichemi...

Jedynych ust trzeba! skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzieby, patrzył śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.

Jednego serca i rąk białych dwoje!
Coby mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,

Który mnie niesie w objęciach nieba...
Jednego serca! tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!
Użytkownik: iwonna 08.10.2005 15:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozwolę sobie dorzucić te... | mafiaOpiekun BiblioNETki
tak przy okazji piosenek śpiewanych przez Czesława Niemena

Wspomnienie

Mimozami jesień się zaczyna
Złotawa krucha i miła
To ty jesteś ta dziewczyna
Która do mnie na ulicę wychodziła
Od twoich listów pachniało w sieni
Gdym wracał zdyszany ze szkoły
A po ulicach lekkiej jesieni
Fruwały za mną jasne anioły

Mimozami senność przypomina
Nieśmiertelnik żółty październik
To ty, to ty moja jedyna
Przychodziłaś wieczorem do cukierni
Z przeomdlenia, z przeomdlenia senny
W parku płakałem szeptanymi słowy
Młodzik z chmurek prześwitywał wiosenny
Od mimozy złotej majowy

Ach z czułymi przemiłymi snami
Zasypiałem z nim gasnącym o poranku
W snach dawnymi bawiąc się wiosnami
Jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką


Użytkownik: ALIMAK 06.10.2005 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Tekst jednej z moich ulubionych piosenek:

Miałem dziesięć lat
Gdy usłyszał o nim świat
W mej piwnicy był nasz klub
Kumpel radio zniósł
Usłyszałem blue suede shoes
I nie mogłem w nocy spać
Wiatr odnowy wiał
Darowano reszty kar
Znów się można było śmiać
W kawiarniany gwar
Jak tornado jazz się wdarł
I ja też chciałem grać
Ojciec, bóg wie gdzie
Martenowski stawiał piec
Mnie paznokieć z palca zszedł
Z gryfu został wiór
Grałem milion różnych bzdur
I poznałem co to seks
Pocztówkowy szał
Każdy z nas ich pięćset miał
Zamiast nowej pary jeans
A w sobotnią noc
Był Luxemburg, chata, szkło
Jakże się chciało żyć!
Było nas trzech
W każdym z nas inna krew
Ale jeden przyświecał nam cel
Za kilka lat
Mieć u stóp cały świat
Wszystkiego w brud
Alpagi łyk
I dyskusje po świt
Niecierpliwy w nas ciskał się duch
Ktoś dostał w nos
To popłakał się ktoś
Coś działo się
Poróżniła nas
Za jej Poli Raksy twarz
Każdy by się zabić dał
W pewną letnią noc
Gdzieś na dach wyniosłem koc
I dostałem to, com chciał
Powiedziała mi
Że kłopoty mogą być
Ja jej, że egzamin mam
Odkręciła gaz
Nie zapukał nikt na czas
Znów jak pies, byłem sam
Stu różnych ról
Czym ugasić mój ból
Nauczyło mnie życie jak nikt
W wyrku na wznak
Przechlapałem swój czas
Najlepszy czas
W knajpie dla braw
Klezmer kazał mi grać
Takie rzeczy że jeszcze mi wstyd
Pewnego dnia
Zrozumiałem, że ja
Nie umiem nic
Słuchaj mnie tam!
Pokonałem się sam
Oto wyśnił się wielki mój sen
Tysięczny tłum
Spija słowa z mych ust
Kochają mnie
W hotelu fan
Mówi: "na taśmie mam
To jak w gardłach im rodzi się śpiew"
Otwieram drzwi
I nie mówię już nic
Do czterech ścian.

(Perfect, Autobiografia)


Użytkownik: Gacka 07.10.2005 13:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Tekst jednej z moich ulub... | ALIMAK
Muszę się do czegoś przyznać:) Za każdym razem jak tu jestem odśpiewuję sobie całą tą piosenkę:)
Użytkownik: LiliaAQua 21.10.2005 11:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Tekst jednej z moich ulub... | ALIMAK
Inny tekst Perfectu, również mistrzowski-'Niepokonani'

Gdy emocje już opadną
Jak po wielkiej bitwie kurz
Gdy nie można mocą żadną
Wykrzyczanych cofnąć słów
Czy w milczeniu białych haniebnych flag
Zejść z barykady
Czy podobnym być do skały
Posypując solą ból
Jak posag pychy samotnie stać

Gdy ktoś kto mi jest światełkiem
Gaśnie nagle w biały dzień
Gdy na drodze za zakrętem
Przeznaczenie spotka mnie
Czy w bezsilnej złości łykając żal
Dać się powalić
Czy się każdą chwilą bawić
Aż do końca wierząc że
Los inny nam pisany jest

Płyniemy przez wielki Babilon
Dopóki miłość nie złowi nas
W korowodzie zmysłów możemy trwać
niepokonani
Nim się ogień w nas wypali
Nim ocean naszych snów
Łyżeczką się odmierzyć da

Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Niepokonanym
Wśród tandety lśniąc jak diament
Być zagadką, której nikt
Nie zdąży zgadnąć nim minie czas
Użytkownik: Gacka 06.10.2005 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
A o to jedna z moich ulubionych i można powiedzieć zapomnianych...

Jaskółka uwięziona

Jaskółka czarny sztylet, wydarty z piersi wiatru
Nagła smutku kotwica, z niewidzialnego jachtu
Katedra ją złowiła w sklepienia sieć wysoką
Jak śmierć kamienna bryła
Jak wyrok na prostokąt.
Jaskółka błyskawica w kościele obumarłym
Tnie jak czrne nożyce lęk który ją ogarnia

Jaskółka siostra burzy, szalona fruwająca
Ponad głowami ludzi w których troska się błąka
Jaskółka znak podniebny jak symbol nieuchwytna
Zwabiona w chłód katedry przestroga i modlitwa

Nie przetnie białej ciszy pod chmurą ołowianą
Lotu swego nie zniży nad łąki złotą plamą
Przeraża mnie ta chwila która jej wolność skradła
Jaskółka czarny brylant wrzucony tu przez diabła

Na wieczne wirowanie na bezszelestną mękę
Na gniazda nie zaznanie na przeklinanie piękna

Stan Borys
Użytkownik: joanna.syrenka 06.10.2005 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: A o to jedna z moich ulub... | Gacka
zawsze zastanawiało mnie w niej zestawienie tej patetycznej muzyki i tekstu z tematem...
co nie znaczy, że nie lubię tej piosenki:]
Użytkownik: Gacka 07.10.2005 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: zawsze zastanawiało mnie ... | joanna.syrenka
Może to jest tajemnica tego utworu;)
Użytkownik: llindaa 07.10.2005 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: A o to jedna z moich ulub... | Gacka
Widzę, że ktoś wpisał tę piosenkę przed emną, lecz to nie zmienia faktu, że jest to jeden z moich ulubionych tekstów piosenek.
Skopiowałaś tekst bezpośrednio z jakiejś strony z tekstami. Wiem na pewno bo nawet nie poprawiłaś tych błędów w tekście.
Poprawny tekst znajdziecie dalej.
Użytkownik: Gacka 08.10.2005 00:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że ktoś wpisał tę ... | llindaa
Moje jedyne błędy to : czrne, zamiast czarne:) (mój błąd) oraz szalona zamiast żałoba(choć z tymi słowami jest różnie, raz śpiewają tak a raz tak). Bardzo przepraszam użytkowników za tak zasadnicze błędy:) Pozdrawiam:)
Użytkownik: oloslawia 07.02.2006 10:43 napisał(a):
Odpowiedź na: A o to jedna z moich ulub... | Gacka
uwielbiam tą piosenkę :)
Użytkownik: Jean89 06.10.2005 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Tekst piosenki ma dla mnie duże znaczenie. Zawsze zwracam na to uwagę. Kiedyś bardzo spodobały mi się piosenki nieznanego chyba zespołu (LO27), a polubiłam je właśnie z powodu słów, a nie tylko melodii. Nie będę tutaj pisać wszystkich, jeden lub dwa.

PIOSENKA DLA PRZYJACIELA
kiedy nic się nie układa
kiedy wszystko jest nie tak
coś na głowę ciągle spada
i nadziei całkiem brak
kiedy ręce opadają
gdy się czujesz wielkim zerem
wtedy zawsze się zjawiają
ci prawdziwi przyjaciele
ref.
ty rozumiesz mnie i czujesz
ja to samo mam dla ciebie
każdy tego potrzebuje
nawet jeśli o tym nie wie
przyjaźń to jest taka siła
co pozwala przetrwać ci
gdy sie wszystko zawaliło
trudno bez przyjaciół żyć
kiedy ręce opadają...

W DESZCZU GWIAZD
Nie mogę zasnąć czuję, że
gdzieś tam galeko nie śpisz też
wczoraj ja tobie a ty mi
skradliśmy sobie wszystkie sny
ref.
Więc proszę zatańcz ze mną
w deszczu spadających gwiazd
nocą ciemną rozkręcimy cały świat
wczoraj był tak magiczny dzień
przypadkiem zobaczyłem cię
spojrzałaś na mnie wtedy też i nagle usmiechnęłaś się

PS: Przepraszam za brak wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, ale przepisałam prosto z okładki i nie chciałam nic zmieniać. Osobiście wolałabym, żeby było poprawnie, ale... teksty i tak są ładne.
Użytkownik: Gacka 07.10.2005 13:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
No a teraz coś dla wszystkich pań:)

NIE DOKAZUJ (Marek Grechuta)

Było kedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie
wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie
wszyscy dobrze się bawili, chociaż był wyjątek

Młoda pani w pierwszym rzędzie wszystko miała za nic
nawet to że spiewak śpiewał tylko dla tej pani
i choć rozum tracił dla niej, śmiała się klaskała

W drugim akcie śpiewak spiewał znacznie już rozwazniej
młoda pani była jedna ciągle niepoważna
aż do chwili, kiedy nagle, nagle wśród pokazu
padły słowa :

Nie dokazuj, miła nie dokazuj
przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
nie od razu, miła nie od razu
nie od razu stopisz serca mego lód

Innym razem zaproszony byłem na wernisaż
na wystawy póżną nocą w głębokich piwnicach
czy to były płótna mistrza czy Kantena
nie pamietam

Były tam obrazy wielkie, płótna kolorowe
z nieskromnymi kobietami szkice nastrojowe
całe szczęście, że natura martwą jednak były

Nie dokazuj, miła nie dokazuj.. ...

Była także inna chwila, której nie zapomnę
Był raz wieczór rozmarzony i nadzieje płonne
przez dziewczynę z końca sali podobną do róży
której taniec w sercu moim święty spokój zburzył

Wtedy zdarzył się niezwykły, przedziwny wypadek
sam już nie wiem jak to było
trudno opowiadać
jedno tylko dziś pamiętam
jak jej zaspiewałem:

"Usta milczą, dusza śpiewa
usta milczą, świat rozbrzmiewa "

lecz dziewczyna nie słyszała
tańcem już zajęta
w tańcu komuś zaśpiewała to co tak pamiętam

"Nie dokazuj, miły nie dokazuj
przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
nie od razu, miły nie od razu
stopisz serca mego lód"

Nie dokazuj, miła nie dokazuj
przecież nie jest z ciebie znowu taki cud
nie od razu, miła nie od razu
nie od razu stopisz serca mego lód!



Użytkownik: AkWaRiUm 07.10.2005 16:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Ja zamieszczam teksty 3 piosenek Grzesia Turnaua. Nie znaczy to, że Turnau jest moim ulubionym wykonawcą (choć nie powiem, że go nie lubię ;) ), jednak niektóre teksty są niesmowite - zapewne dlatego, że są wierszami ;)


PIOSENKA DLA PTAKA (słowa Jan Petryszyn)

Kiedy podnieść się nie możesz
i ogarnia cię zwątpienie,
wtedy nie płacz, ptaku, nie płacz.
Podnieś głowę w stronę nieba,
uwierz skrzydłom,
własnym skrzydłom,
one kiedyś ci pomogą
unieść się nad ziemię, wstać.
Lot twój będzie tak wysoki,
lot twój będzie tak daleki,
ile wiary i nadziei
własnym skrzydłom możesz dać.
A jak będziesz w pierwszym locie,
bliżej nieba, dalej ziemi,
nie zapomnij tam, w przestrzeni
nie zapomnij tam, w błękicie
o tym małym skrawku ziemi,
gdzie powstało twoje życie.




NA POŁOWIE CZASU (słowa Bronisław Maj)

W życia wędrówce, na połowie czasu
straciwszy z oczu szlak niemylnej drogi
w głębi ciemnego znalazłem się lasu.
Co jest przede mną? Co za mną zostało?
Kim byłem? Będę? Gdzie mnie niosą nogi?
Jaki sens tego, co dotąd się stało?
Jaki sens tego, co dotąd się stało?...

Jakie mi znaki daje świat? Czy ze mnie
nic nie zostanie w rzece czasu rwącej?
Czy choć pół nuty dodam, czy coś zmienię
W niewyczerpanym, wiecznym życia hymnie?
W niewyczerpanym, wiecznym życia hymnie
W niewyczerpanym, wiecznym życia hymnie
Jakie mi znaki daje świat (...)
(...) w niewyczerpanym wiecznym życia hymnie?
- Nie wiem. - Wiem tylko: Ona będzie przy mnie

Miłość co wprawia w ruch gwiazdy i słońce.
Prócz niej tu nie mam żadnego obrońcy -
człowiek niepewny, w mrocznych głębiach lasu,
w życia wędrówce, na połowie czasu.

Ile tu na raz świata dookoła -
radosny nadmiar, chaos wesoły.
I z każdej chwili, i z każdej rzeczy
daje znak życia wieczna kobiecość.

Jest w oczach ludzi blask niegasnący,
miłość co wprawia w ruch gwiazdy i słońce
w życia wędrówce, na połowie czasu,
przede mną światłość i we mnie światło.

Trwaj chwilo piękna - wołam w zachwycie -
wiecznie zielone jest drzewo życia!

Jakie jest piękne to, co nie piękne,
jakie niezwykłe wszystko, co zwykłe.
Mogło nic nie być, a jest to wszystko -
wiecznie zielone jest drzewo życia.



JAK LINOSKOCZEK (słowa Aleksander Moczulski)

niepewnie idziesz pochylony
drogą co nigdzie nie prowadzi
tak jak po fali
tak jak po linie
jak nad przepaścią idziesz drogą
tak jak po fali
tak jak po linie
nie widzisz ziemi pod stopami
w powietrzu lekko zawieszony
skupiony nad swym każdym ruchem
w niepewny obraz zapatrzony
ostrożnie idziesz w dal bez celu
ostrożnie swym tanecznym krokiem
tak jak po fali
tak jak po linie
jak nad przepaścią idziesz drogą
tak jak po fali
tak jak po linie
jak łatwo serce wpada w gniew
jak łatwo gniew przechodzi w żart
jak łatwo widzisz w życiu cel
jak łatwo stwierdzasz jego brak
jak linoskoczek
zręcznie idziesz poprzez świat
jak linoskoczek
zawsze swym cyrkowym krokiem
jak linoskoczek
jak na linie zawieszonej
jak linoskoczek
zręcznie idziesz poprzez świat
tak jak po fali
tak jak po linie...

Użytkownik: ALIMAK 07.10.2005 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja zamieszczam teksty 3 p... | AkWaRiUm
Z piosenek Turnaua chyba najbardziej lubię "Znów wędrujemy" (słowa K.K. Baczyński)

"Znów wędrujemy"
Znów wędrujemy ciepłym krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach

Na fioletowo-szarych łąkach
Niebo rozpina płynność arkad
Pejzaż w powieki miękko wsiąka
Zakrzepła sól na nagich wargach...

A wieczorami w prądach zatok
Noc liże morze słodką grzywą
Jak miękkie gruszki brzemieje lato
Wiatrem sparzone jak pokrzywą

Przed fontannami perłowymi noc
Winogrona gwiazd rozdaje
Znów wędrujemy ciepłą ziemią
Znów wędrujemy ciepłym
Krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach

Znów wędrujemy ciepłym krajem
Malachitową łąką morza
Ptaki powrotne umierają
Wśród pomarańczy na rozdrożach

Przed fontannami perłowymi noc
Winogrona gwiazd rozdaje
Znów wędrujemy ciepłą ziemią
Znów wędrujemy ciepłym
Krajem
Malachitową łąką morza...
Użytkownik: bejbe 08.10.2005 14:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Z piosenek Turnaua chyba ... | ALIMAK
A ja wolę "Bracką". ;)

Na północy ściął mróz
z nieba spadł wielki wóz
przykrył drogi pola i lasy
myśli zmarzły na lód
dobre sny zmorzył głód
lecz przynajmniej się można przestraszyć

na południu już skwar
miękki puch z nieba zdarł
kruchy pejzaż na piasek przepalił
jak upalnie mój boże
lecz przynajmniej być może
wreszcie byśmy się tam zakochali

a w Krakowie na Brackiej pada deszcz
gdy konieczność istnienia trudna jest do zniesienia
w korytarzu i w kuchni pada też
przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
nie od deszczu mokre lecz od łez

na zachodzie już noc
wciągasz głowę pod koc
raz zasypiasz i sprawa jest czysta
dłonie zapleć i złóż
nie obudzisz się już
lecz przynajmniej raz możesz się wyspać

jeśli wrażeń cię głód
zagna kiedyś na wschód
nie za długo tam chyba wytrzymasz
lecz na wschodzie przynajmniej życie płynie zwyczajnie
słońce wschodzi i dzień się zaczyna

a w Krakowie na Brackiej pada deszcz
przemęczony i senny zlew przecieka kuchenny
kaloryfer jak mysz się poci też
z góry na dół kałuże przepływają po sznurze
nie od deszczu mokrym lecz od łez

bo w Krakowie na Brackiej pada deszcz
gdy zagadka istnienia zmusza mnie do myślenia
w korytarzu i w kuchni pada też
przyklejony do ściany zwijam mokre dywany
nie od deszczu mokre lecz od łez
bo w krakowie na brackiej pada deszcz

bo w Krakowie na Brackiej pada
pada deszcz
pada deszcz

Oczywiście też pana Turnaua. :)
Użytkownik: Anitra 08.10.2005 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja wolę "Bracką&qu... | bejbe
Tak naprawdę, to pana Michała Zabłockiego. ;)
Użytkownik: bejbe 09.10.2005 09:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak naprawdę, to pana Mic... | Anitra
W Nutce było podpisane, że Turnaua, a ja się raczej zbytnio nie znam... Nie zmienia to faktu, że piękna piosenka ;)
Użytkownik: Anitra 09.10.2005 11:49 napisał(a):
Odpowiedź na: W Nutce było podpisane, ż... | bejbe
Muzykę napisał Turnau, ale słowa Zabłocki. ;)
Użytkownik: Anitra 08.10.2005 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Z piosenek Turnaua chyba ... | ALIMAK
Uwielbiam tę piosenkę! :)
Użytkownik: Anitra 08.10.2005 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwielbiam tę piosenkę! :) | Anitra
Nie napisałam, że mam na myśli "Znów wędrujemy"... Jest po prostu magiczna.
Użytkownik: AkWaRiUm 08.10.2005 17:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie napisałam, że mam na ... | Anitra
Oj tak, zgadzam się :) Tak naprawdę to dzięki niej polubiłam Turnaua ;) Jest w niej coś niesamowitego... :)
Użytkownik: Moni 08.10.2005 18:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj tak, zgadzam się :) Ta... | AkWaRiUm
Z innej "beczki": Turnau, Turnaua... Pamietam, jak kiedys ktos powiedzial, ze "czytal artykul o Turnale" i czesc osob wiedziala, o kogo chodzi, a czesc nie... Wiem, ze to niepoprawna odmiana tego nazwiska, ale piszac "Turnaua", wymawiamy wszak inaczej i pozniej powstaja takie "dziwolagi".
Użytkownik: joanna.syrenka 07.02.2006 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Z piosenek Turnaua chyba ... | ALIMAK
AlimaK, a kojarzysz moze piosenkę Turnaua, śpiewanę wespół z hmm....wiem że ma na imię Basia, ale nazwisko...yyy....Stępniak! Tak Stępniak, pt. "Bombonierka"? To chyba jedna z nowszysch - słyszałam raz i się zachwyciłam!
Użytkownik: jakozak 07.10.2005 17:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Gdy zespół Vox zaczynał swą karierę - bardzo mi się podobał. Oto jedna z pięknych piosenek:

SZCZĘŚLIWEJ DROGI JUŻ CZAS

Los Cię w drogę pchnął
I ukradkiem drwiąc się śmiał,
Bo nadzieję dając Ci,
Fałszywy klejnot dał.
A Ty idąc w świat
Patrzysz w klejnot ten co dnia
Chociaż rozpacz już od lat
Wyziera z jego dna ( co dnia )

Na rozstaju dróg
Gdzie przydrożny Chrystus stał
Zapytałeś dokąd iść
Frasobliwą minę miał
Przystanąłeś więc
Z płaczem brzóz sprzymierzyć się
I uronić pierwszy raz
W czerwone wino łzę (w wino łzę)

Szczęśliwej drogi już czas
Mapę życia w sercu masz
Jesteś jak młody ptak
Głuchy jest los, nadaremnie wzywasz go, bo twój głos...

Idziesz wiecznie sam
I już nic nie zmieni się
Poza tym, że raz jest za
Raz przed tobą twój cień
Los cię w drogę pchnął
I ukradkiem drwiąc się śmiał
Bo nadzieję dając Ci
Fałszywy klejnot dał (tak chciał)

Szczęśliwej drogi już czas
Mapę życia w sercu masz
Jesteś jak młody ptak
Głuchy jest los, nadaremnie wzywasz go
Idziesz sam, wiecznie sam
Szczęśliwej drogi już czas
Mapę życia w sercu masz
Jesteś jak młody ptak
Głuchy jest los, nadaremnie wzywasz go, bo twój głos....

Użytkownik: jamaria 08.10.2005 16:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdy zespół Vox zaczynał s... | jakozak
Ja też bardzo lubię tę piosenkę :)
Użytkownik: lunatyk 07.10.2005 18:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Witam! Ja się trochę wyłamię i podam tekst po obcemu:)
Za każdym razem gdy słyszę tę piosenkę na mojej twarzy pojawia się uśmiech:):):)

Don't worry, be happy

Here's a little song I wrote
You might want to sing it note for note
Don't worry, be happy

In every life we have some trouble
When you worry you make it double
Don't worry, be happy
Be happy now


Ain't got no place to lay your head
Somebody came and took your bed
Don't worry, be happy

The landlord say your rent is late
He may have to litigate
Don't worry, be happy
Look at me, I'm happy


Ain't got no cash, ain't got no style
Ain't got no gal to make you smile
But don't worry, be happy

'Cause when you worry your face will frown
And that will bring everybody down
So don't worry, be happy
Don't worry, be happy now


Now there is this song I wrote
I hope you learned it note for note
Like, good little children
Don't worry, be happy

Listen to what I sing:
In your life you expect some trouble
When you worry you make it double
Don't worry, be happy
Be happy now


Don't worry, don't worry.
Don't do it, be happy.
Put a smile on your face.
Don't bring everybody down like this.
Don't worry, it will soon pass, whatever it is.
Don't worry, be happy.
Użytkownik: Gacka 07.10.2005 18:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Witam! Ja się trochę wyła... | lunatyk
Na mojej też ;-) W takim razie dodam kolejny światowy utwór:)

..::What a wonderful world::.. Louis Amstrong

I see trees of green, red roses too
I see 'em bloom, for me and for you
And I think to myself, what a wonderful world.

I see skies of blue, clouds of white
Bright blessed days, warm sacred nights
And I think to myself, what a wonderful world.

The colors of a rainbow, so pretty.. in the sky
Are there on the faces, of people.. going by
I see friends shaking hands, sayin'.. how do you do
They're really sayin'I love you.

I hear babies cry, I watch them grow
They'll learn much more, than I'll never know
And I think to myself, what a wonderful world

(instrumental break)

The colors of a rainbow, so pretty.. in the sky
Are there on the faces, of people.. going by
I see friends shaking hands, sayin'.. how do you do
They're really sayin'...*SPOKEN*(I.. ..LOVE....YOU).

I hear babies cry, I watch them grow
*SPOKEN*(You know their gonna learn
a whole lot more than I'll never know)
And I think to myself, what a wonderful world
Yes I think to myself, what a wonderful world

To jest napiękniejsza piosenka wszechczasów... (dla mnie oczywiście:))
Użytkownik: jakozak 07.10.2005 19:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Na mojej też ;-) W takim ... | Gacka
Trochę mi się to "po angielsku" nie spodobało. :-(
Mówmy i piszmy po polsku, proszę.:-)
Użytkownik: joanna.syrenka 07.10.2005 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę mi się to "po... | jakozak
popieram:)
Użytkownik: Gacka 08.10.2005 00:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Trochę mi się to "po... | jakozak
Dobrze już dobrze:) To był pierwszy raz i ostatni:)

Użytkownik: lunatyk 07.10.2005 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
I jak tu nie cieszyc się z tego, że się żyje na takim "wspaniałym świecie":)
Ja też uważam, że piosenka jest świetna:)
I dodam jeszcze jedną.
Ten tekst jest niesamowity. Nie ma rzeczy niemożliwych!:)

R. Kelly I believe I can fly

I used to think that I could not go on
And life was nothing but an awful song
But now I know the meaning of true love
I'm leaning on the everlasting arms

If I can see it, then I can do it
If I just believe it, there's nothing to it

[1] - I believe I can fly
I believe I can touch the sky
I think about it every night and day
Spread my wings and fly away
I believe I can soar
I see me running through that open door
I believe I can fly
I believe I can fly
I believe I can fly

See I was on the verge of breaking down
Sometimes silence can seem so loud
There are miracles in life I must achieve
But first I know it starts inside of me, oh

If I can see it, then I can do it
If I just believe it, there's nothing to it

[Repeat 1]

Hey, cuz I believe in me, oh

If I can see it, then I can do it
If I just believe it, there's nothing to it

[Repeat 1]

Hey, if I just spread my wings
I can fly
I can fly
I can fly, hey
If I just spread my wings
I can fly
Fly-eye-eye
Użytkownik: joanna.syrenka 07.10.2005 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: I jak tu nie cieszyc się ... | lunatyk
prosimy o tłumaczenie:)
Użytkownik: lunatyk 07.10.2005 21:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Już się robi:)

R. Kelly Wierzę, że mogę latac

Myślałem, że nie mogę iść dalej
i życie było niczym straszna piosenka.
Ale teraz znam znaczenie prawdziwej Miłości,
opieram się na Wiecznych Ramionach.
Jeśli widzę to,
wtedy mogę to zrobić,
jeśli tylko w to uwierzę,
to już nie jest to samo.

Ref.:Wierzę, że mogę latać,
wierzę, że mogę dotknąć nieba,
myślę o tym każdej nocy i każdego dnia,
rozkładam moje skrzydła i odlatuję.
Wierzę, że mogę wznieść się,
widzieć mój bieg przez otwarte drzwi
i wierzę, że mogę latać,
wierzę, że mogę latać,
i wierzę, że mogę latać.

Popatrz, prawie się załamałem,
czasami milczenie może wydać się bardzo głośne.
Są cuda w życiu, które muszę osiągnąć,
ale jedynym co wiem jest to, że one zaczynają się we mnie.
Oh, jeśli widzę to,
wtedy mogę to zrobić,
jeśli tylko w to uwierzę,
to już nie jest to samo.

Ref.:Wierzę, że mogę latać,
wierzę, że mogę dotknąć nieba,
myślę o tym każdej nocy i każdego dnia,
rozkładam moje skrzydła i odlatuję.
Wierzę, że mogę wznieść się,
widzieć mój bieg przez otwarte drzwi
i wierzę, że mogę latać,
wierzę, że mogę latać...whoo!
oh, wierzę, że mogę latać.

Hey, wierzę w Ciebie
Ohhhhhh!
Jeśli widzę to,
wtedy mogę to zrobić,
jeśli tylko w to uwierzę,
to już nie jest to samo.

Wierzę, że moge latać...whoo!
wierzę, że mogę dotknąć nieba,
myślę o tym każdej nocy i każdego dnia,
rozkładam moje skrzydła i odlatuję.
Wierzę, że mogę wznieść się,
widzieć mój bieg przez otwarte drzwi
i wierzę, że mogę latać (mogę latać!)
wierzę, że mogę latać (mogę latać!)
i wierzę, że mogę latać.
Jeśli tylko rozłożę moje skrzydła,
mogę latać (mogę latać!)
mogę latać (mogę latać!)
i mogę latać (mogę latać!)
Hey! Jeśli tylko rozłożę moje skrzydła,
mogę latać... (moge latać!) whoo!!
(mogę latać!)
latać...

Pozdrawiam:)
Użytkownik: llindaa 07.10.2005 21:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Jaskóka uwięziona (Stan Borys)

Jaskółka czarny sztylet, wydarty z piersi wiatru
Nagła smutku kotwica, z niewidzialnego jachtu
Katedra ją złowiła w sklepienia sieć wysoką
Jak śmierć kamienna bryła
Jak wyrok na prostokąt.
Jaskółka błyskawica w kościele obumarłym
Tnie jak czarne nożyce lęk który ją ogarnia

Jaskółka siostra burzy, żałoba fruwająca
Ponad głowami ludzi w których się troska błąka
Jaskółka znak podniebny jak symbol nieuchwytna
Zwabiona w chłód katedry przestroga i modlitwa

Nie przetnie białej ciszy pod chmurą ołowianą
Lotu swego nie zniży nad łąki złotą plamą
Przeraża mnie ta chwila która jej wolność skradła
Jaskółka czarny brylant wrzucony tu przez diabła


Użytkownik: Sherlock 05.07.2010 22:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Jaskóka uwięziona (Stan B... | llindaa
"naw prostokąt" !!

Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli...
Użytkownik: Laila 07.10.2005 22:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Polskich piosenek słucham mało. Uwielbiam piosenki Kulta, a szczególnie tę jedną (wg mnie najpiękniejsza polska piosenka.. . o miłości chyba...)

Lewe lewe loff

Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię cenię
Chcę Ci powiedzieć jak bardzo Cię podziwiam
Chcę Ci powiedzieć: uważaj na te drogi
Ale nie mam odwagi...
Jest czwarta w nocy. Piszę przez chwilę
to co mi się we łbie ułożyło
Chciałbym, chociaż za oknem wiatr dmucha
Zanucić Ci prosto do ucha
Lewe lewe lewe loff loff loff loff
Lewe lewe lewe loff loff loff loff
Lewe lewe lewe loff loff loff loff
Lewe lewe lewe loff loff loff loff...
Ty masz to co ja chciałbym
mieć gdybym kilka lat mniej miał
I tylko chcę Cię ostrzec:
Nie wyważaj drzwi otwartych na oścież
Ty masz taką mądrość głupią
Niech której wszyscy od Ciebie się uczą
I tylko chcę Ci powiedzieć
Ten pociąg nie pojedzie jeśli Ty w nim nie będziesz
Lewe lewe lewe loff loff loff loff...
Przed chwilą o tym śniłem
Że na jakimś dworcu wszystko zostawiłem
Niewiadomy niepokój obudził mnie
Dlatego teraz siedzę i piszę
Ale żadne słowa tego nie opiszą
Co poczuć może człowiek ciemną jesienną nocą
Dlatego już kończę ten list
Listopad 1993
Lewe lewe lewe loff loff loff loff...

A przez tę trzecią zwrotkę mam taki sentyment do pociągów...

Gdybym zaś miała wpisać tu teksty wszystkich piosenek, które uwielbiam, zrobiłaby się z tego stronka z tekstami ;) No i wszystkie byłyby po angielsku. I jedna po francusku.
Aha, i jeszcze jedna piosenka polska, której ostatnio dość często słucham. Odzwierciedla moje obecne uczucia:

Coma - Leszek Żukowski

Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułosć waszych obcych rak
Posiadam wiarę w niemożliwa moc
Potrafię jesli chcę rozswietlić mrok
Moge poruszyć Was na kilka chwil
Tylko zrozumcie kiedy zechcę znowu soba być

Na pewno czułes kiedys wielki strach
Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradnosć zniosła Cię na drugi plan
Czaekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas
Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept
Tak trudno znalezć drogę w ciepły sen
Słowa zlewaja się w fałszywy ton
Gdy nadwrażliwosć jest jak bilet w jedna stronę stad
Okłamali mnie z nadzieja że
Uwierzyłem i przestanę chcieć
Muszę leczyć się na ból i strach
Gdzie jest człowiek który z siebie sam pokaże mi jak
Kto pokaże mi jak? x3

Czasami wolę być zupełnie sam
Niezdarnie tańczyć na granicy zła
I nawet stoczyć się na samo dno
Czasami wolę to niż czułosć waszych obcych rak
Posiadam wiarę w niemożliwa moc
Potrafię jesli chcę rozswietlić mrok
Moge poruszyć Was na kilka chwil
Tylko zrozumcie kiedy zechcę znowu soba być
Znowu soba być... x3

Na pewno czułes kiedys wielki strach
Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradnosć zniosła Cię na drugi plan
Czaekanie sprawia że gorzknieje cała słodycz w nas
Ogromny zgrzyt znieczula nas na szept
Tak trudno znalezć drogę w ciepły sen
Słowa zlewaja się w fałszywy ton
Gdy nadwrażliwosć jest jak bilet w jedna stronę stad
W jedna stronę stad x3

Niczego nie będzie żal

Okłamali mnie z nadzieja że
Uwierzyłem i przestanę chcieć
Muszę leczyć się na ból i strach
Gdzie jest człowiek który...

...Niczego nie będzie żal

Użytkownik: joanna.syrenka 08.10.2005 00:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Polskich piosenek słucham... | Laila
O, co do Kultu to byśmy się dogadały:)
Teksty Kazika to jedne z niewielu w Polsce, ktore nadają się w dzisiejszych czasach do słuchania... Taka smutna prawda...
Użytkownik: jakozak 08.10.2005 11:38 napisał(a):
Odpowiedź na: O, co do Kultu to byśmy s... | joanna.syrenka
Szczególnie spodobała mi się piosenka "Gdy nie ma w domu dzieci". I nie chodzi o poetykę, bo jej tam nie ma, ale o prawdę. Niekoniecznie musi to być związane z flaszkami, ale jak to słodko, gdy...można się urwać ze sznurka, czyli jechać na wakacje bez dzieci, lub wysłać dzieci z domu i robić tylko to, na co ma się ochotę. Tak, tak...
To jest problem nie tylko dzieci. Dorosłych również.
"Wyjechali na wakacje wszyscy nasi podopieczni,
gdy nie ma w domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni"
Czy ktoś ma tę piosenkę i może mi ją przesłać na maila? Będę przeszczęśliwa.
Użytkownik: amfibia 08.10.2005 13:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczególnie spodobała mi ... | jakozak
Teraz czytam "Komu bije dzwon", więc dla wszystkich fanów Kultu pieśń o tym samym tytule
Znowu dziś widzę zachód słońca
Znowu udało się doczekać końca
Mniej szczęścia mieli, ilu ich było
Wielu, nawet ich nie liczyłem

Codzienne żniwo swoje zbieram
Kres podróży każdego dnia
Być czy mieć? - takie dwa pytania
Bliżej ku celom posiadania

Nie mam potrzeby zbyt wiele wiedzieć
Nie mam potrzeby wiedzieć zbyt wiele
Gdy wszystko skończy się jak myślałem
Wsyp mnie do ziemi, stąd przyjechałem

Bim-bom, bam-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon
Bim-bom, bam-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon
Bim-bom, bam-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon
Bim-bom, bam-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon

Więc głowa do góry, gdy dzień wstaje rano
Od tego są nogi, by łazić na nich
We dni, czy gorsze, czy lepsze
Ten jest ostatni, który nie pierwszy

Brzdęk, pękła czara pełna goryczy
Rozlanych kropel już nie policzę
Który dzień będzie ten dzień ostatni
Byłem czy miałem? - dwie zagadki

Nie mam potrzeby zbyt wiele wiedzieć
Nie mam potrzeby wiedzieć zbyt wiele
Gdy wszystko skończy się jak myślałem
Wsyp mnie do morza, stąd przyjechałem

Tak, bim-bom, bam-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon
Bim-bom, bam-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon
Bim-bom, bam-bim-bim-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwon
Bim-bom, bam-bim-bom
Skąd wiedzieć wszystko, komu bije dzwo
Użytkownik: joanna.syrenka 08.10.2005 13:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczególnie spodobała mi ... | jakozak
Hmmm, posukam, ale nie obiecuję bo poile pamiętam płytę z całym Kultem zjadły mi przysłowiowe myszy (nie mam pojęcia gdzie ją wcięło)
Ale chcialam też zwrócić uwagę na parodię tej piosenki - może ktoś wie, kto to śpiewa, jakiś kabaret chyba - melodia ta sama, tylko tekst był z perspektywy dzieci, tzn wyjechali rodzice i dzieci urządzają szaleństwa polegające na czytaniu Horacego i graniu Chopina... Genialna parodia! To chyba, ale CHYBA był Daukszewicz. Ktoś to słyszał?
Użytkownik: jakozak 08.10.2005 16:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm, posukam, ale nie ob... | joanna.syrenka
Nie :-((( Poszukać w google może...
Użytkownik: czupirek 08.10.2005 16:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Hmmm, posukam, ale nie ob... | joanna.syrenka
http://www.staszewski.art.pl/teksty/index.php?id=_​gdyniema

To był Daukszewicz i Czerwony Tulipan. Też to kiedyś słyszałam. :-)))
Użytkownik: czupirek 08.10.2005 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: http://www.staszewski.art... | czupirek
(konkretniej - tekst piosenki "Wyjechali z miasta starzy" jest gdzieś w połowie tej strony, którą podałam; to może nie być oczywiste na pierwszy rzut oka)
Użytkownik: jamaria 08.10.2005 16:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Szczególnie spodobała mi ... | jakozak
Mam nadzieję, że nie robisz wszystkiego, o czym mówi ta piosenka ;)
Użytkownik: jamaria 08.10.2005 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że nie robi... | jamaria
To było oczywiście do Joli ;)
Użytkownik: jakozak 08.10.2005 16:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Mam nadzieję, że nie robi... | jamaria
Nie, pewnie, że nie robię tego, o czym tam pisze. Na pewno nie "jedna flaszka, druga flaszka...". Ale refren jest fantastyczny i melodia taka porywająca.
Dziękuję ślicznie. Jean mi już ją przysłał. :-)))Słucham w kółko.
Użytkownik: Jean89 08.10.2005 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, pewnie, że nie robię... | jakozak
Proszę bardzo. Melodia rzeczywiście niezła.
PS: Czy naprawde cały czas miałaś mnie za osobę płci męskiej? Nawet nie przyszło mi do głowy, ze ktoś mógłby tak pomyśleć. Ale za to się uśmiałam i poprawił mi się trochę humor.
Użytkownik: jakozak 08.10.2005 16:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Proszę bardzo. Melodia rz... | Jean89
:-). Uczyłam sie francuskiego. Jean to francuskie imię męskie. Kobiece to Jeanne. Stąd moje skojarzenie. Dziękuję Ci bardzo jeszcze raz. Jola
Użytkownik: Jean89 08.10.2005 16:47 napisał(a):
Odpowiedź na: :-). Uczyłam sie francusk... | jakozak
Jeanne - podoba mi się, tylko nie wiem, jak to sie czyta, niestety. Moje "Jean" jest z angielskiego. Usłyszałam kiedyś i spodobało mi się.
Użytkownik: sowa 29.10.2005 23:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeanne - podoba mi się, t... | Jean89
Hej, Jean [czyli Dżin - jak jałowcówka albo duch z arabskich baśni;-)]. "Jeanne" się czyta "Żann" [Jeanne d'Arc, na przykład, albo Jeanne Moreau - słynna francuska aktorka]; stąd się zresztą wzięło w Rosji imię "Żanna". À propos, pamięta tu ktoś Żannę Biczewską? Ilekroć słyszę, jak śpiewa "Czarnego kruka", ciarki mi po grzbiecie chodzą z zachwytu i smutku...
Użytkownik: nutinka 30.10.2005 08:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, Jean [czyli Dżin - j... | sowa
Ma się rozumieć, że pamięta. Mam nawet płytkę Biczewskiej :).
Użytkownik: Jean89 30.10.2005 13:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Hej, Jean [czyli Dżin - j... | sowa
Dziękuję za informacje, Sowo :)
Użytkownik: anissa 08.10.2005 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Polskich piosenek słucham... | Laila
Lailo, ubiegłaś mnie - "Leszek Żukowski" to genialna piosenka. Kiedyś w chwili załamania chciałam nawet, żeby zagrano ją na moim pogrzebie...:) A co do najpiękniejszych piosenek o miłości - oto moja faworytka:

Często twe oczy miast wiosennieć zielenią
Są takie zimne i dziwne
W chorych rozmowach twe oczy patrzą gdzie indziej
Patrzą tylko gdzie by się schować

Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans


Często twe oczy miast wiosennieć zielenią
Są takie zimne i dziwne
W chorych rozmowach twe oczy patrzą gdzie indziej
Patrzą tylko gdzie by się schować

Twoje ramiona – nie kruszące się ciasto
Nie pachną miętową maścią
Ja w twoich ramionach – nieistotny dysonans
Deszcz szczęścia strzał nad przepaścią

Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...

Tych ranków jak febra
- u okien twych jak żebrak -
Siedziałem na drzewie nie raz

I gwiazd spadających
- pijanych gwiazd na stos -
Nocą gdy będę umierał

Szeptem na ucho powiem że
Że ja, ja się tego wyrzekam...
Wyrzekam bo...
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości
Jak ty

Zanim piorun i tęcza przejdą przez smutków most
Zanim dzień stąd odleci na chmurze
Zanim groszki i róże pocałują się znów przez płot
Zanim kurz pozamiata podwórze

Szeptem na ucho powiem że...

A kiedy spotkam ciebie na śmierci zakrętach
Jeszcze raz to tylko tobie powiem:
Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości...
Jak ty

(Pidżama Porno-"Nikt tak pięknie nie mówił, że się boi miłości")
Użytkownik: joanna.syrenka 08.10.2005 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Lailo, ubiegłaś mnie - &q... | anissa
Masz rację - to piękny tekst!
Użytkownik: Laila 08.10.2005 20:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Lailo, ubiegłaś mnie - &q... | anissa
A jeśli chodzi o Pidżamę Porno, to moją ulubioną piosenką z ich repertuaru jest "Tom Petty spotyka Debbie Harry":

Jestem twoją klątwą i przekleństwem
Niedokończoną przyjemnością
Przegryzioną wargą do krwi
Jak oszołomiony wicher
Omijam oka twojej sieci
Wieję tylko tam gdzie mam ochotę
Wieję tylko tam gdzie mam ochotę
Sama dobrze wiesz gdzie...

Patrzysz w moje oczy
Widzisz kłamstwo
Piękne oczy
Piękne kłamstwo
Jeden bilet w jedną stronę

Uwierz Miła wiem jak to boli
Kuszą śliskie parapety
Zgasły nasze grzeszne sakramenty
Jeszcze ciepłe pistolety
Jestem twym śmiertelnym wrogiem
Złym snem który nie miał dokąd odejść
Kiedy długo skończyć nie mogę...
Kiedy długo skończyć nie mogę...
Myślę o tobie

Patrzysz w moje oczy
Widzisz kłamstwo
Piękne oczy
Piękne kłamstwo
Jeden bilet w jedną stronę
Jeden bilet w jedną stronę

Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila Miła czasem to błąd
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila Miła czasem to błąd
Tyle mógłbym ci powiedzieć
Jeszcze mocniej cię przytulić
W życiu jest jak z zapałkami
Raz się kradnie raz się gubi
Zaplątałem się w oszustwa
Żyję za pożyczone
Mam sparaliżowane usta
Mam sparaliżowane usta
Jeden bilet w jedną stronę
Jeden bilet w jedną stronę

Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila Miła czasem to błąd
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila Miła czasem to błąd
Tak naprawdę ważna jest tylko chwila
Ta chwila Miła czasem to błąd


Te śliskie parapety to kuszą mnie coraz częściej... ;)
A swoją drogą, nie wiem czy tylko ja tak myślę - dlaczego faceci lepiej piszą i śpiewają o miłości? Wg stereotypów to my, kobietki, jesteśmy bardziej uczuciowe...
Użytkownik: didoz 02.10.2006 22:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Polskich piosenek słucham... | Laila
Serdeczne dzięki za Comę. Świetnych tekstów ci u nich dostatek na obu płytach. Pozdrowienia.
Użytkownik: didoz 27.02.2008 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Polskich piosenek słucham... | Laila
Nareszcie!!! A myślałam,że nic nowego się tu nie pojawi.Tylko sama poezja.Coma ma jeszcze lepsze teksty, tylko nie każdemu może odpowiadać muzyka. Ale serdeczne dzięki za Comę.
Użytkownik: lady P. 07.08.2015 16:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Nareszcie!!! A myślałam,ż... | didoz
Rzeczywiście, niektóre teksty Comy są świetne. A muzyka jeszcze lepsza. ;)

Przedostała się w parszywy czas
Przez ulice zakażone bezradnością dni
Przez korytarz betonowych spraw
Pewność że my..
Mimo wszystkich nieprzespanych nocy
Mimo prawdy porzuconej na rozstajach dróg
Potrafimy w rzeczywisty sposób
Znaleźć się już

W domu będzie ogień
A do domu proste drogi
Wiodą słusznie moje stopy
Nie zabraknie mi sił
Czas poplątał kroki
Jest łagodny i beztroski
Ma zielone kocie oczy
Tak samo jak ty

Nauczyłem się umierać w sobie
Nauczyłem się ukrywać cały strach
Nie do wiary że tak bardzo płonę
Nie do wiary że rozumiem każdy znak

Zapomniałem że od kilku lat
Wszyscy giną jakby nigdy ich nie miało być
W stu tysiącach jednakowych miast
Giną jak psy
Dobre niebo kiedy wszyscy śpią
Pochlipuje modlitwami niestrudzonych ust
Tylko błagam nie załamuj rąk
Chroni nas Bóg

Ja mógłbym tyle słów utoczyć
Krągłych i beztroskich
Ze słonego ciasta zmierzchów
Jeśli zechcesz je znać
Wzrok przekroczył linię
Horyzontu aby zginąć
A ty przy mnie śpisz i żyjesz
Nieodległa w snach

Nauczyłem się umierać w sobie
Nauczyłem się ukrywać cały strach
Nie do wiary że tak bardzo płonę
Nie do wiary że rozumiem każdy znak /x2

To ja, ten sam
Od tylu lat, sam
Bo ciebie mi brak
Ciebie mi brak
Bo ciebie mi brak
Ciebie mi brak
To ja, ten sam
Od tylu lat, sam
Czekam...

(100 tysięcy jednakowych miast, Coma, z płyty "Pierwsze wyjście z mroku")
Użytkownik: Pingwinek 07.08.2015 17:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Rzeczywiście, niektóre te... | lady P.
Przedwiośnie'2007 i Coma z tym utworem... Straszny to był dla mnie czas - i niezapomniany. Cudowny tekst.
Użytkownik: lady P. 07.08.2015 18:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Przedwiośnie'2007 i Coma ... | Pingwinek
A ja dopiero teraz, od ponad miesiąca, odkrywam Comę. I już wiem, że z latem 2015 będzie mi się kojarzyć cały album "Pierwsze wyjście z mroku", zwłaszcza "Leszek Żukowski".
Użytkownik: Pingwinek 07.08.2015 19:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja dopiero teraz, od po... | lady P.
Życzę Ci zatem wspaniałych odkryć! :)

Moja fascynacja tym zespołem i specyficzną poetycką ciężką muzyką minęła chyba bezpowrotnie, ale zachowuję w sobie wspomnienie wielu niezwykłych miesięcy. Polecam Ci wszystkie trzy albumy z tamtej epoki: "Pierwsze wyjście z mroku", "Zaprzepaszczone siły wielkiej armii świętych znaków" i "Hipertrofię", a także numery spoza płyt. Do dziś pamiętam ulubione utwory.
Użytkownik: lady P. 07.08.2015 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Życzę Ci zatem wspaniałyc... | Pingwinek
Dzięki! :)

Mam tak, że jak się nakręcę na kilka lub kilkanaście piosenek, to słucham ich na okrągło, tygodniami. ;) Dlatego poznawanie Comy idzie mi bardzo wolno, ale już znam kilka utworów z "Hipertrofii" i "Zaprzepaszczonych sił wielkiej armii świętych znaków". No i wszystko zależy od nastroju; dziś mimo upału czuję się świetnie, więc głównie słucham "Skaczemy". ;)

W całej tej mojej fascynacji Comą najzabawniejsze jest to, że jeszcze kilka lat temu wyć mi się chciało, gdy słyszałam głos Roguca. ;) Jak ten gust się zmienia!
Użytkownik: Pingwinek 07.08.2015 19:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki! :) Mam tak, ż... | lady P.
O tak, gust zmienia się raz na jakiś czas ;)

Z nakręceniem się na niektóre piosenki mam podobnie ;)

Aj, aż Ci zazdroszczę tej magii pierwszych spotkań z Comą!
Użytkownik: lady P. 07.08.2015 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, gust zmienia się r... | Pingwinek
:)
Użytkownik: lady P. 08.08.2015 09:49 napisał(a):
Odpowiedź na: O tak, gust zmienia się r... | Pingwinek
No i oczywiście pod wpływem naszej rozmowy spędziłam cały wieczór na słuchaniu Comy. ;)
Użytkownik: Pingwinek 08.08.2015 15:26 napisał(a):
Odpowiedź na: No i oczywiście pod wpływ... | lady P.
Spróbuj nocą w ciemnym pokoju ze słuchawkami w uszach - rewelacyjne wrażenia przy głębi i wieloznaczności pewnych tekstów.
Użytkownik: aśka16 08.10.2005 20:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Ktoś już przede mną wpisał tekst "Długości dźwięku samotności" i "Acidlandu" Myslovitz, więc nie będę powtarzać, ale dodam jeszcze jeden tekst Grechuty: "Dni, których nie znamy"

Tyle było dni do utraty sił
Do utraty tchu tyle było chwil
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz, że

Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad
Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł
Choć majątek prysł, on nie stoczył się
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy właśnie że

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak oddzielić nagle serce od rozumu?
Jak usłyszeć siebie pośród śpiewu tłumu?

Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak odnależć nagle radość i nadzieję?

Odpowiedzi szukaj, czasu jest tak wiele.. .

Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy..


I jeszcze Varius Manks - "Pocałuj noc"

Przez palce zwykłych dni
Oglądasz świat
W pośpiechu gubiąc sny
Twój śmiech zawstydza Cię,
Więc wolisz nie śmiać się
Niż chwilę śmiesznym być
Ref.:
Spróbuj choć raz odsłonić twarz
I spojrzeć prosto w słońce
Zachwycić się po prostu tak
I wzruszyć jak najmocniej
Nie bój się bać, gdy chcesz to płacz
Idź szukać wiatru w polu
Pocałuj noc, najwyższą z gwiazd
Zapomnij się i...
...tańcz
Zakładasz szary płaszcz
Łatwo wtapiasz się
W upiornie trzeźwy świt
Obmyślasz każdy gest
Na wypadek, by...
Nikt nie odgadł kim naprawdę jesteś
Ref. (2x)
...tańcz
Pozdrawiam wszystkich!!!!
Użytkownik: joanna.syrenka 26.10.2005 15:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ktoś już przede mną wpisa... | aśka16
Kto pisał teksty do starego Varius Manx, jak jeszcze Lipnicka śpiewała? Bo były naprawdę niezłe, nie to co teraz...
Użytkownik: Moni 26.10.2005 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pisał teksty do stare... | joanna.syrenka
Na plycie, ktora mam jest podane, ze autorami tekstow sa: Anita Lipnicka i Robert Amirian.
Użytkownik: joanna.syrenka 29.10.2005 21:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Na plycie, ktora mam jest... | Moni
Tak mi sięwydawało, że to Lipnicka sama sobie pisała:) Dzięki Monia.
Szkoda że Lipnicka to chwalebny wyjątek - niestety tendencja pisania tekstów przez same "gwiazdy" sprowadza polskie tekściarstwo na kompletne niziny...
Użytkownik: antecorda 29.10.2005 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak mi sięwydawało, że to... | joanna.syrenka
Hm! Sugerujesz, że tzw. "fachowcy" piszą lepsze teksty od "gwiazd"? Polecam lekturę tekstu "fachowca" - Jacka Skubikowskiego "Na co komu dziś" (to z piosenki Lady Pank).

Pozdrawiam :)
Użytkownik: joanna.syrenka 29.10.2005 22:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Hm! Sugerujesz, że tzw. &... | antecorda
sugeruję, że brak dzisiaj takich zawodowych tekściarzy jak Osiecka:)
Nie tylko zresztą. Moim zdaniem np Cygan się wypalił. Albo Młynarski. Chociaż Młynarskiemu jeszcze czasem jakaś perełka wyjdzie...
W Polsce nie brak dobrych tekstow - ale dotyczy to raczej niszowych gatunkow muzycznych - tzn muzyki alternatywnej i poezji śpiewanej. Prawie wszystkie przeboje mają niestety teksty do dupy:) Podkreślam słowo PRAWIE:)
Użytkownik: aśka16 29.10.2005 20:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Kto pisał teksty do stare... | joanna.syrenka
Nie mam pojęcia, ale zgadzam się - nie ma to jak stary dobry Varius z Anitą...Te najnowsze kawałki...no, jakieś takie...mało przekonywujące???;-))
Pozdrówka!:D
Użytkownik: LiliaAQua 09.10.2005 13:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
:)Aha i jeszcze (oprócz mojego ulubionego Myslo)podobają mi się teksty piosenek miusicalu Metro:
‘Życie’
Życie to głupi żart
Choć miewa czasem gest
Marny gest
Czy miałam kiedyś fart
Zdarzyło się
We śnie, na jawie nieco mniej
Nieco mniej

Tak chciałam lśnić
Tak chciałam być
Chciałam ze światem ładnie grać
Lecz świat znaczone karty kładł
Zawsze przegrana byłam ja
Tropi mnie lęk
Ściga mnie strach
Zaszyć się
Gdzieś w jakąś noc
Zagasić w sobie świat
Cały świat
I nie czuć więcej,
Bo skąd brać
Na czucie kart
Czy zdołam jeszcze raz, jeszcze raz

Życie to głupi żart
Choć miewa czasem gest
Miewa gest


‘Chcę być Kopciuszkiem’
To był naprawdę piękny bal
I ja w sukience jak we mgle
Tyle dziewcząt innych znał
A wybrał właśnie mnie
I potem tylko na mnie patrzył
Piękny bal
Wybrał z innych tylko mnie
Tylko mnie
Chcę jak z bajki życie mieć
Wierzę w to że ja
Że to ja zdobędę wreszcie to co chcę
Kiedy w oczy wieje wiatr
Niepotrzebnie płyną łzy
Gdy jest źle to dobry znak
Bo może znów lepiej być
Wybierz raz mnie
Wiesz że tu jestem
W szarym tłumie znajdziesz mnie gdzieś
Ja czekam na twój znak
Więc odnajdź mnie
Nim minie jeszcze jeden dzień
Dziś wygram wszystko albo nic
Już dziś
Ja wiem
Wiem że są tysiące takich jak ja
Jak ja
Swój zwykły zrobię błąd
Na swe złudzenia stracę czas
czy mam dalej iść pod prąd
I wciąż szukać trudnych tras
Czas już otrzeć łzy
Nie będzie źle musi lepiej być
Może właśnie ja wygram dziś
Wygram będę robić to co chcę
Nim marzenia sprawdzą się właśnie mnie
Wybierz mnie
Znajdź mnie
Jeszcze dziś.


‘Szyby’
Pytają wszyscy skąd jesteś i co robisz
To im wystarczy, że imię jakieś masz,
Nie próbuj opowiadać i mówić im o sobie
Bo zamiast Ciebie- oni widzą twarz...

Myślałam wtedy, że nie ma na co czekać
Czas szybko mija, a życie jedno jest
To nie był łatwy gest, mówili, że uciekam
Z biletem w dłoni, w jedna stronę rejs

Codzień ta sama zabawa się zaczyna
I przypomina dziecinne twoje sny
Chcesz rozbić taflę szkła, a ona się ugina
I tam są wszyscy a na przeciw- ty...

Zostałam sama, więc pisze długie listy
Pieniędzy nie mam, zbyt mało jeszcze wiem
Poznaję dużo słów, rozumiem prawie wszystko,
A świat wygląda- jakby był za szkłem.

Gdy obojętnie mijają mnie przechodnie,
Próbuję wierzyć, że przetrze się ta mgła,
Że będę mogła znów naprawdę czegoś dotknąć-
I cud się stanie- zniknie tafla szkła

‘A ja nie’
Po pierwszym śniadaniu biegniecie za metrem
Powrotny autobus zabiera was z pracy
Potem szybkie "dobranoc" i parę słów szeptem
Bez nadziei że będzie inaczej

Codzienne gazety wieczorne dzienniki
Te same zajęcia w tych samych godzinach
Połykane co wieczór nasenne pastylki
Bardzo rzadkie wycieczki do kina.

A ja nie. Po prostu - nie.
Mnie się to - mnie to się nie podoba
niech się dzieje
Niech dzieje się co chce
Ja pożyczam a świat mi nie odda.
Ja to znam po prostu znam
Ale będę -tak będę następny
Który szuka szuka choć wie
Że labirynt jest wszędzie zamknięty.

Codziennie bez zmiany i wczoraj i jutro
Żyjecie dokładnie tak samo jak dziś
Nastawiacie jak zawsze budziki na siódmą
Bo musicie co rano gdzieś iść.

Idziecie przed siebie ze strachem o przyszłość
A czas nie pozwala przystanąć od lat
Zostawiacie przyjaciół mówicie - tak wyszło
Odchodzicie bo taki jest świat.

A ja nie. Po prostu - nie.
Mnie się to - mnie to się nie podoba
niech się dzieje
Niech dzieje się co chce
Ja pożyczam a świat mi nie odda.
Ja to znam po prostu znam
Ale będę -tak będę następny
Który szuka szuka choć wie
Że labirynt jest wszędzie zamknięty.

Teraz śnię po prostu śnię
W zmęczonej wyobraźni
W ogrodzie wewnątrz mnie
Skulony w moim śnie
Tylko to mi się zdarza naprawdę.
Dobrze wiem gdy zbudzę się
Zobaczę znów to samo
Odejdź już nie budź mnie
Ja szukam w moim śnie
Gęstych traw kołyszących o zmierzchu.
Ogrodów pełnych kwiatów
Pełnych kwiatów
Po deszczu...

Gęstych traw kołyszących o zmierzchu
Ogrodów pełnych kwiatów
Pełnych kwiatów
Po deszczu...

‘Wszystko jedno czy słońce czy deszcz’
Rano czekam na wieczór
Nocą czekam na dzień
W grudniu czekam na lipiec
Za to w maju na śnieg...
Myślisz znów o odjeździe
Czy zostajesz tu bo
Coś wydarzy się wreszcie
Sama nie wiem już co?
Tylko czuję że teraz
To nie ważne już jest
Wszystko jedno czy słońce czy deszcz.

Już nie marzysz o sławie
Już się nigdzie nie spieszysz
Wszystkich lubisz...
...no prawie...
...każdą chwilą się cieszysz
Każdą chwilę zatrzymam
Żeby się nie kończyła
Nie kończyła...
To podobno nazywa się "miłość".

Na podziemnym peronie
Znam dokładnie swój cel
Będziesz jechać w tę stronę
Którą on wybrać chce.
Gdy wysiądzie na stacji
Ty zostaniesz z nim tu
Zanim żegnać się zacznę
Chcesz zobaczyć go znów.
A na dworze...
No właśnie?
Niech się dzieje co chcesz
Wszystko jedno czy słońce czy deszcz.

Już nie marzysz o sławie
Już się nigdzie nie spieszysz
Ty go kochasz.. .
No prawie...
Każdą chwilą się cieszysz
Każdą chwilę zatrzymam
Żeby się nie kończyła
Nie kończyła...
Jeśli miejsce przy sobie
Choćby małe mi da
Może kiedyś mu powiem
Że to cały mój świat
Ty nazwałaś to "miłość"
I mów sobie co chcesz
Ja zwyczajnie go kocham
Tak jak słońce jak deszcz...

:-)))

Ze starszych piosenek lubię słuchać 'Jej portret' w wykonaniu Bogusława Meca; subtelny rysunek, piękne słowa.

Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt
Bo tego nie wiesz nawet sama Ty
W tańczących wokół szarych lustrach dni
Rozbłyska Twój złoty śmiech
Przerwany w pół czuły gest
W pamięci składam wciąż
Pasjans z samych serc

Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt
To prawda nie potrzebna wcale mi
Gdy nie po drodze będzie razem iść
Uniosę Twój zapach snu
Rysunek ust, barwę słów
Niedokończony, jasny portret Twój

Uniosę go ocalę wszędzie
Czy będziesz przy mnie, czy nie będziesz
Talizman mój, zamyśleń nagłych Twych i rzęs
Obdarowany Tobą miła
Gdy powiesz do mnie kiedyś: wybacz
Przez życie pójdę oglądając się wstecz

Uniosę go ocalę wszędzie...

Naprawdę jaka jesteś nie wie nikt
To prawda nie potrzebna wcale mi
Gdy nie po drodze będzie razem iść
Uniosę Twój zapach snu
Rysunek ust, barwę słów
Niedokończony, jasny portret Twój
:-)

Użytkownik: Raptusiewicz 09.10.2005 15:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Też już nie powtarzam "Długości dźwięku samotności", za to może kilka innych tekstów piosenek:


A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy

Spłyną przeze mnie dni na przestrzał
Zgasną podłogi i powietrza
Na wszystko jeszcze raz popatrzę
I pójdę nie wiem gdzie - na zawsze.

"Zegarmistrz światła"/Tadeusz Woźniak


***

On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt
On im dodawał pieśnią sił, śpiewał że blisko już świt.
Świec tysiące palili mu, znad głów podnosił się dym,
Śpiewał, że czas by runął mur...
Oni śpiewali wraz z nim:

Wyrwij murom zęby krat!
Zerwij kajdany, połam bat!
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!

Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów
Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i głów.
Śpiewali więc, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał,
I ciążył łańcuch, zwlekał świt...
On wciąż śpiewał i grał:

Wyrwij murom zęby krat!
Zerwij kajdany, połam bat!
A mury runą, runą, runą
I pogrzebią stary świat!

Aż zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas,
I z pieśnią, że już blisko świt szli ulicami miast;
Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam!
Kto sam ten nasz najgorszy wróg!
A śpiewak także był sam.

Patrzył na równy tłumów marsz,
Milczał wsłuchany w kroków huk,
A mury rosły, rosły, rosły
Łańcuch kołysał się u nóg...

Patrzy na równy tłumów marsz,
Milczy wsłuchany w kroków huk,
A mury rosną, rosną, rosną
Łańcuch kołysze się u nóg...

"Mury"/Jacek Kaczmarski

(przyznam się, że zupełnie nie pamiętam tekstu "Murów", bo słyszałam je może raz czy dwa, natomiast refren: "A mury runą, runą, runą..." mocno wrył mi się w pamięć:)

***

I może jeszcze coś Myslovitz:

"Książka z drogą w tytule"
(tekst: Marek Jałowiecki, muzyka: Myslovitz)

Kupiłaś mi książkę z drogą w tytule, fantazja przeczy nudzie
Na niebie naprawdę nic się nie dzieje, drogami rządzą ludzie
Dzieciństwo minęło stanowczo zbyt szybko, oboje jesteśmy zmęczeni
Niestety nie można w żółwim tempie przemierzać autostrady
Świst jest zaletą samą w sobie, która odsłania wady
Pamiętasz jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy na Ziemi

Zabrałaś mi książkę z drogą w tytule i już zauważam zmiany
W postępowaniu i ciele moim jestem zakłopotany

Powiedz mi teraz, co mam zrobić z tęsknotą za siódmą stroną
Na ósmej ludzie mieli się spotkać, ostatnia była wyśnioną
Pamiętasz jak kiedyś byliśmy pewni, że zawsze będziemy istnieli

Zabrałaś mi książkę z drogą w tytule i już zauważam zmiany
W postępowaniu i ciele moim jestem zakłopotany

Jestem zakłopotany

(To z dedykacją dla wszystkich Biblionetkowiczów;)

PS.: O jaką książkę może chodzić? ;))
Użytkownik: LiliaAQua 09.10.2005 15:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Też już nie powtarzam &qu... | Raptusiewicz
;-) też jestem ciekawa jaka to książka...
Jeśli ktoś z BiblioNETkowiczów miałby ochotę posłuchać tego utworu w wersji country (świetna harmonijka), to odsyłam do:

http://www.myslovitz.pl/extras/index.php?show=file​s&category=Białystok&PHPSESSID

Tam jest zamieszczony plik ksiazka.mp3, można sobie ściągnąć nawet :-)pozdrawiam!
Użytkownik: aleutka 09.10.2005 16:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
O - tego jeszcze nie było, moja pierwsza ulubiona:

Trzeba mi wielkiej wody,
tej dobrej i tej złej.
Na wszystkie moje pogody,
na niepogody duszy mej -
trzeba mi wielkiej drogi
wśród wiecznie młodych bzów...
Na wszystkie moje złe bogi
i niebogi z moich snów.
Oceanów mrukliwych
i strumieni życzliwych,
czarnych głębin niepewnych
i opowieści rzewnych...
Drogi białosrebrzystej,
dróżki nieuroczystej,
piachów siebie niepewnych
i ptasich rozmów śpiewnych...

I tylko taką mnie ścieżką poprowadź,
gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
i gdzie muzyka gra, muzyka gra.
...nie daj mi, Boże, broń Boże, skosztować
tak zwanej życiowej mądrości,
dopóki życie trwa,
póki życie trwa.

Trzeba mi wielkiej wody,
tej dobrej i tej złej.
Na wszystkie moje pogody,
i niepogody duszy mej -
trzeba mi wielkiej psoty,
trzeba mi psoty, hej...
Na wszystkie moje tęsknoty,
ochoty duszy mej.
Wielkich wypraw pod Kraków,
długich rozmów rodaków,
wysokonogich lasów
i bardzo dużo czasu.

I tylko taką mnie ścieżką poprowadź,
gdzie śmieją się śmiechy w ciemności
i gdzie muzyka gra, muzyka gra.
...nie daj mi, Boże, broń Boże, skosztować
tak zwanej życiowej mądrości,
dopóki życie trwa,
póki życie trwa.

I jeszcze jedna - też Osieckiej - nie mogę się oprzeć:

Dzięki ci, Panie, za ten świat.
Dzięki ci, Panie, za dzikich zwierząt śpiew.
Za twoją sprawą kwitnie kwiat
i rodzi się człowiek - pisklę i lew.

Grajmy Panu na harfie.
Grajmy Panu na cytrze.
Chwalmy śpiewem i tańcem
cuda te fantastyczne.

Grajmy Panu w niebiosach.
Grajmy Panu w dolinach.
Z jego swiatłem we włosach
każdy życie zaczyna.

Ty, który chronisz biedne domki ślimaków
i wielkie góry obu Ameryk.
Ty, który śledzisz tajne drogi ptaków
i krzyki nasze, jęki, szmery.
Dzięki ci, że dałeś nam czas.
Dzieki, że słuchasz i oglądasz nas.

Grajmy Panu na harfie.
Grajmy Panu na cytrze.
Chwalmy śpiewem i tańcem
cuda te fantastyczne.

Grajmy Panu w niebiosach.
Grajmy Panu w dolinach.
Z jego światłem we włosach
każdy życie zaczyna.

Poza tym Kabaret Starszych Panów "Kaziu zakochaj się" "Addio pomidory" "Jeżeli kochać to nie indywidualnie" i cała masa innych. Kaczmarski - Obława, Piosenka o Jasiu, ta piosenka o Troi i właściwie prawie wszystkie inne

Z nowszych Kasprzycki

Na tablicy ogłoszeń pod hasłem "lokale"
przeczytałem przedwczoraj ogłoszenie ciekawe,
na tablicy ogłoszeń fioletowym flamastrem
ktoś nabazgrał słów kilka dziwna była ich treść:

Niebo do wynajęcia.
Niebo z widokiem na raj.

Tam gdzie spokój jest święty,
no bo święci są pańscy
szklanką ciepłej herbaty poczęstuje cię
Pan.

Pomyślałem "to świetnie, takie niebo na ziemi
grzechów nikt nie przelicza, nikt nie szpera w szufladzie",
pomyślałem "to świetnie" i spojrzałem na adres,
lecz deszcz rozmył litery i już nie wiem gdzie jest

Niebo do wynajęcia.
Niebo z widokiem na raj.

Tam gdzie spokój jest święty,
no bo święci są pańscy
szklanką ciepłej herbaty poczęstuje cię Pan.

Gdy wróciłem do domu gdzie się błękit z
betonem
splata w Babel wysoki, sięgający do chmur
zaparzyłem herbatę w swym pokoju nad światem
myśląc "nic nie straciłem, pewnie tak jest
i tam..."

W niebie do wynajęcia.
W niebie z widokiem na raj.

Tam gdzie spokój jest święty,
no bo święci są pańscy
szklanką ciepłej herbaty poczęstuje cię Pan.

Niebo do wynajęcia.
[03:07]Niebo z widokiem na raj.


Niebo do wynajęcia.
Niebo...
Uffff
Użytkownik: Jean89 09.10.2005 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Przypomniałam sobie jeszcze kilka tekstów.

MOJE JEDYNE MARZENIE, ANNA JANTAR
Przetańczyć z Tobą chcę całą noc
i nie opuszczę Cię już na krok,
czekałam jak we śnie, abyś Ty objął mnie,
więc teraz już wszystko wiesz.

Przetańczyć z Tobą chcę całą noc,
niech na nas gapią się no i co,
już każdy o tym wie, że Ty też kochasz mnie,
więc wszystkim na złość, przetańczmy tę noc,
bo życie tak krótkie jest.

Ja za tę noc chętnie oddam,
pięć najpiękniejszych lat,
nie liczy dni, kto szczęście swe śni,
stąd taki gest dzisiaj mam.

Przetańczyć z Tobą chcę całą noc,
wirować jak Twój cień cały rok,
niech inni idą spać, a my tak razem w takt,
wraz z nocą tą chodźmy w świat.

Ja za tę noc chętnie oddam,
pięć najpiękniejszych lat,
nie liczy dni, kto szczęście swe śni,
stąd taki gest dzisiaj mam.

Przetańczyć z Tobą chcę całą noc
i nie opuszczę Cię już na krok,
czekałam jak we śnie, abyś Ty objął mnie,
więc tak jak chce los, przetańczmy tę noc,
bo życie tak krótkie jest.

BIAŁY LATAWIEC, WAWELE
Białym latawcem dzień wypłynął,
nad wzgórzami biała sukienka...
Sen się skończył, ale nie minął,
stoi w oknie, stoi panienka.

"Popłyniemy białym latawcem" -
on przyrzeka, ona mu wierzy...
Wiatr na wzgórzach zbiera dmuchawce
ktoś na alarm w chmurę uderzył.

Płyną, płyną, płyną nad ciszą,
pewnie siebie już nie usłyszą,
on ją woła, ona nie słyszy,
sen bezsenny sen ją kołysze...
On latawcem białym na niebie,
ona płynie dokoła siebie,
płoną chmury w pijanej bieli,
rozpłynęli się, rozpłynęli...

Białym latawcem dzień wypłynął,
białe wino w jeziorach, w szklance,
przyjechało ruchome kino,
świat się kręci w szalonym tańcu.

Popłyniemy białym latawcem
on przyrzeka ona mu wierzy
będę twoim nadwornym krawcem
centymetrem miłość wymierzę.

Płyną, płyną, płyną nad ciszą,
pewnie siebie już nie usłyszą,
on ją woła, ona nie słyszy,
sen bezsenny sen ją kołysze...
On latawcem białym na niebie,
ona płynie dokoła siebie,
płoną chmury w pijanej bieli,
rozpłynęli się, rozpłynęli...
Użytkownik: k44 12.10.2005 12:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomniałam sobie jeszc... | Jean89
To ja podrzuce tłumaczenie tekstu piosenki ktora ostatnio wpadła mi w ucho.

Statler Brothers - Class of 57

Tommy jest sprzedawcą,
Nancy strzyże włosy,
Harvey sklepik mały ma,
Margret z życia ciągnie losy,
Jerry jeździ ciężarówką,
Charlotte się dorabia,
Paul sprzedaje domy
I nieźle zarabia.

Helen jest hostessą.
Frank haruje w hucie,
Janet uczy w szkole,
Robi to z wyczuciem,
Bob pracuje dla miasta,
Jack w laboratoriach,
Peggy grywa na organach
Piękne oratoria.

Rocznik pięćdziesiąty siódmy miał swoje marzenia.
Wszyscy myśleliśmy, że zmienimy świat
Dokonując wielkich rzeczy,
A może po prostu, mając tyle lat.
Wierzyliśmy, że
To świat do nas dopasuje się.
Rocznik pięćdziesiąty siódmy miał jednak swoje marzenia

Betty prowadzi zajazd,
Jan unika wysiłku,
Randy jest u czubków,
Mary na zasiłku,
Charley dostał pracę u Forda,
Joe zabrał Freddy 'emu żonę,
Charlotte trafił się milioner,
A Freddy odebrał sobie życie spieprzone.

John hoduje bydło,
Raymond w długach tonie,
Wszyscy się zastanawiają,
Jak wysoko zajdzie Ronnie,
Linda wyszła za Sonny'ego,
Brenda poślubiła mnie
I po naszej dawnej klasie
Został tylko wspomnień cień.


Rocznik pięćdziesiąty siódmy miał swoje marzenia.
Lecz życie z dnia na dzień
Nigdy nie jest takie jak wyobrażenia.
Sprawy się komplikują.
Gdy kończysz osiemnaście lat.
Rocznik pięćdziesiąty siódmy miał jednak swoje marzenia
Rocznik pięćdziesiąty siódmy miał jednak swoje marzenia
Użytkownik: joanna.syrenka 26.10.2005 15:33 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja podrzuce tłumaczeni... | k44
Ej, ale to mi ewidentnie przypomina tekst Kaczmarskiego (nie? Kaczmarskiego???) "Nasza klasa" - było coś takiego bardzo podobnego... No i Kaczmarski był rocznik '57
Ciekawa sprawa...
Użytkownik: k44 27.10.2005 21:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Ej, ale to mi ewidentnie ... | joanna.syrenka
Podobne teksty Kaczmarskiego były aż 2. Ta piosenka chyba jednak powstała wcześniej. Kto wie może jakiś wpływ na Kaczmarskiego miała. Jednak jego piosenki mają jednak o wiele bardziej pesymistyczny nastrój. Ta jest jednak zdecydowanie pogodniejsza.
Użytkownik: joanna.syrenka 28.10.2005 02:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Podobne teksty Kaczmarski... | k44
Znalazłam jeden, ale drugiego nie kojarzę, chyba ze to inna wersja tego samego utworu.

A pesymistyczna dlatego, że była pisana w PRLu lat 80-tych, a nie w wolnej Ameryce (jak siędomyślam...)



NASZA KLASA

Co się stało z naszą klasą
Pyta Adam w Tel-Avivie,
Ciężko sprostać takim czasom,
Ciężko w ogóle żyć uczciwie -
Co się stało z naszą klasą?
Wojtek w Szwecji, w porno klubie
Pisze - dobrze mi tu płacą
Za to, co i tak wszak lubię.


Kaśka z Piotrkiem są w Kanadzie,
Bo tam mają perspektywy,
Staszek w Stanach sobie radzi,
Paweł do Paryża przywykł,
Gośka z Przemkiem ledwie przędą,
W maju będzie trzeci bachor,
Próżno skarżą się urzędom,
Że też chcieli by na zachód,


Za to Magda jest w Madrycie
I wychodzi za Hiszpana,
Maciek w grudniu stracił życie,
Gdy chodzili po mieszkaniach,
Janusz, ten, co zawiść budził,
Że go każda fala niesie,
Jest chirurgiem, leczy ludzi,
Ale brat mu się powiesił,


Marek siedzi za odmowę,
Bo nie strzelał do Michała,
A ja piszę ich historię
I to już jest klasa cała.
Jeszcze Filip, fizyk w Moskwie -
Dziś nagrody różne zbiera,
Jeździ, kiedy chce do Polski,
Był przyjęty przez premiera.


Odnalazłem klasę całą -
Na wygnaniu, w kraju, w grobie,
Ale coś się pozmieniało,
Każdy sobie żywot skrobie -
Odnalazłem całą klasę
Wyrośniętą i dojrzałą,
Rozdrapałem młodość naszą,
Lecz za bardzo nie bolało...


Już nie chłopcy, lecz mężczyźni,
Już kobiety - nie dziewczyny.
Młodość szybko się zabliźni,
Nie ma w tym niczyjej winy;
Wszyscy są odpowiedzialni,
Wszyscy mają w życiu cele,
Wszyscy w miarę są - normalni,
Ale przecież - to niewiele...


Nie wiem sam, co mi się marzy,
Jaka z gwiazd nade mną świeci,
Gdy wśród tych - nieobcych - twarzy
Szukam ciągle twarzy - dzieci,
Czemu wciąż przez ramię zerkam,
Choć nie woła nikt - kolego!
Że ktoś ze mną zagra w berka,
Lub przynajmniej w chowanego...


Własne pędy, własne liście,
Zapuszczamy - każdy sobie
I korzenie oczywiście
Na wygnaniu, w kraju, w grobie,
W dół, na boki, wzwyż ku słońcu,
Na stracenie, w prawo - w lewo...
Kto pamięta, że to w końcu
Jedno i - to samo drzewo...


Jacek Kaczmarski
7.5.83/3.6.87
Użytkownik: k44 29.10.2005 09:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam jeden, ale drug... | joanna.syrenka
Jak pisałem o drugim to myślalem o tym.

Nasza klasa 92

Osiągnęliśmy dojrzałość
Zajmujemy stanowiska,
Co się zżarło i wychlało -
Na zmęczonych puchnie pyskach.
- Cośmy pozapominali -
Zostawiło w oczach pustkę;
Żar zwycięstwa nas wypalił
Jak karabinową łuskę.

Rysiek wreszcie umył ręce
Dotąd czarne po drukarni,
Procesuje się zawzięcie
O nagłówek "Solidarni".
Julek grać nie umiał w piłkę,
Zwali go - "pryszczata menda",
Taktyki ujawnił żyłkę
W otoczeniu Prezydenta.

Kopnął źle, wszedł do rezerwy,
Ale nawet z ławki - kopie,
Nie zawiodą Julka nerwy
W Zjednoczonej Europie...
Ela żyje nawet nieźle,
Co rok jeździ do Nepalu,
Przekazuje, co przywiezie,
Przetrwa z tego, co odpalą.

Lena wyszła nieszczęśliwie
Za bezwzględne beztalencie
Co się dziesięć lat nią żywi:
Lena urok ma i wzięcie�
Zdzich uczciwie robi pieniądz,
Więc nerwice ma i wrzody
Ale mu zazdrości Henio,
Niezadbany, zły i głodny...

Za wzór zawsze robił Henio
Odrzucania trefnych ofert:
Znał Pascala i Montaigne'a,
Etyki był filozofem.
Z tej zazdrości i z tej złości
Znów dziś robi za wyrocznię
Etykę mu cel uprościł
Zniszczy Zdzicha zanim spocznie.

W sumie przyszłościowy rocznik
W wiek XXI-wszy wchodzi:
Dzieci Marca, Grudnia, stoczni,
Chrzestni bólów przy porodzie;
Kajam się za wstyd i gorycz,
Za niewyważenie racji;
Więc ze skruchą i pokorą
Uzupełniam obserwacje:

Irka z Jurkiem gdzieś ugrzęźli
Na wsi krytej eternitem
Pewnie się nie odnaleźli
W Trzeciej Rzeczypospolitej.
Zbyszek, Romek, Anka, Paweł
Są tak prawi, że aż łyso�
I czym żyją, nie wiem nawet,
Więc i nie ma o czym pisać.

Jacek Kaczmarski
1992
Użytkownik: joanna.syrenka 29.10.2005 18:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak pisałem o drugim to m... | k44
Moj Boże, jaka gorycz:(
Użytkownik: ella 28.08.2008 09:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Znalazłam jeden, ale drug... | joanna.syrenka
Dzieki za ten wiersz, Syrenko. :-)
Użytkownik: joanna.syrenka 26.10.2005 16:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Dorzucam piosenki Krystyny Prońko:

"MODLITWA O MIŁOŚĆ PRAWDZIĄ"

SŁ.BOGDAN OLEWICZ, MUZ.JACEK MIKUŁA

KAŻDY MA TO CO ŻYCIE MU DA
TANI FART, ALBO DWA
JAKIŚ ZAMEK ZE SZKŁA
KAŻDY MA, KAŻDY MA, KAŻDY MA...
ŻYCIE DRWI, GŁUPIM W NOGACH GDZIEŚ ŚPI,
MIESZA CUKIER I ŁZY, BREDZI CO MU SIĘ ŚNI,
TAK JAK MY, TAK JAK MY, TAK JAK MY.
KIEDY JA SIEDZĘ W KINIE
A ON NA TYM FILMIE
DOTYKA JEJ UST-CAŁA DRŻĘ, CAŁA DRŻĘ..
BIERZ CI CHCESZ-LATA BIERZ,
DIABLE MÓJ, DAM CI WIERSZ-
TYLKO DAJ, DAJ, DAJ CHOCIAŻ RAZ
WIELKĄ MIŁOŚĆ TAK PRAWDZIWĄ.
BIERZ CO CHCESZ - DUSZĘ BIERZ,
DIABLE MÓJ - DAM CI WIERSZ-
TYLKO DAJ, DAJ, DAJ CHOCIAŻ RAZ
WIELKĄ MIŁOŚĆ TAK PRAWDZIWĄ....
TAK JUŻ JEST,CZASEM SWEET, CZASEM JAZZ
PEŁEN DZBAN, PUSTY ŚMIECH
MIAŁAM DWÓCH, MOŻE TRZECH
WIELKI GRZECH,WIELKI GRZECH, WIELKI GRZECH...
KAŻDY MA TO CO ŻYCIE MU DA
TANI FART, ALBO DWA
JAKIŚ ZAMEK ZE SZKŁA,
KAŻDY MA, KAŻDY MA, KAŻDY MA...
KIEDY JA SIEDZĘ W KINIE
A ON NA TYM FILMIE
DOTYKA JEJ UST-CAŁA DRŻĘ, CAŁA DRŻĘ..
BIERZ CO CHCESZ -DUSZĘ BIERZ
DIABLE MÓJ DAM CI WIERSZ,
TYLKO DAJ, DAJ, DAJ CHOCIAZ RAZ
WIELKĄ MIŁOŚĆ TAK PRAWDZIWĄ...
BIERZ CO CHCESZ- LATA BIERZ,
DIABLE MÓJ-DAM CI WIERSZ
TYLKO DAJ, DAJ, DAJ CHOCIAŻ RAZ
WIELKĄ MIŁOŚĆ-TAK PRAWDZIWĄ...





"JESTEŚ LEKIEM NA CAŁE ZŁO"
SŁ.BOGDAN OLEWICZ, MUZ.MAREK STEFANKIEWICZ

WYPISUJESZ HASŁA W MOJEJ DŁONI
POTEM SZCZOTKĄ ŚLAD FLAMASTRA DRZESZ.
MÓWISZ, ŻE NIKOGO SIĘ NIE BOISZ,
ŻE JAK PRZYJDĄ DO NAS TO ICH ZJESZ.
CAŁY TY!
LIŚCIE Z DRZEW SPADAJĄ MASŁEM NA DÓŁ.
TY W TEJ SAMEJ KURTCE SZÓSTY ROK.
NA KONCERTACH KRZYCZYSZ "WIĘCEJ CZADU"
I CZYTAJĄC W WANNIE TRACISZ WZROK.
JESTEŚ LEKIEM NA CAŁE ZŁO
I NADZIEJĄ NA PRZYSZŁY ROK
JESTEŚ GWIAZDĄ W CIEMNOŚCI
MISTRZEM ŚWIATA W RADOŚCI
OTO CAŁY TY!
JESTEŚ LEKIEM NA CAŁE ZŁO
I NADZIEJĄ NA PRZYSZŁY ROK
JESTEŚ ALFĄ-OMEGĄ
HYMNEM, KOLĘDĄ
OTO CAŁY TY!
GDY GŁUPOTA Z BIEDĄ JUŻ MNIE MAJĄ
ROBISZ MAŁPĘ I MAM W DOMU CYRK.
W OCZACH OGNIE ZNÓW SIĘ ZAPALAJĄ
I DLA CIEBIE TYLKO CHCĘ ZNÓW ŻYĆ.
JESTEŚ LEKIEM NA CAŁE ZŁO
I NADZIEJĄ...



Świetliki i Linda - czyli ostatnio odkryta przeze mnie rewelacja (drugą rewelacją jest płyta Marii Peszek Miasto Mania, ale nie znalazłam tekstów:(

Filandia
nigdy nie będzie takiego lata
nigdy nie będzie takiego lata
nigdy policja nie będzie taka uprzejma
nigdy straż pożarna nie będzie tak szybka i sprawna
nigdy nie będzie takiego lata

nigdy papieros nie będzie tak smaczny
a wódka taka zimna i pożywna
nigdy nie będzie tak ślicznych dziewczyn
nigdy nie będzie tak pysznych ciastek
reprezentacja naszego kraju nie będzie miała takich wyników
już nigdy nigdy nie będzie takich wędlin
takiej coca-coli takiej musztardy i takiego mleka

nigdy nie będzie takiego lata
nigdy nie będzie takiego lata
słońce nie będzie nigdy już tak cudnie wschodzić i zachodzić
księżyc nie będzie tak pięknie wisiał
nigdy nie będzie takiej telewizji
takich kolorowych gazet
nigdy nie będziesz dla mnie miła taka
nigdy ksiądz nie będzie mówił tak mądrych kazań
nigdy organista tak pięknie nie zagra
nigdy bóg nie będzie tak blisko
tak czuły i dobry jak teraz

nad horyzontem błyska się i słychać szczęk żelaza
nigdy nie będzie takiego lata
nigdy nie będzie takiego lata

"świetliki"
(kapitalny tekst!!!!!)



Teraz mały kącik ku pamięci Ciechowskiego:

NIE PYTAJ O POLSKĘ

to nie karnawał
ale tańczyć chcę
i będę tańczył z nią po dzień
to nie zabawa
ale bawię się
bezsenne noce senne dnie

to nie kochanka
ale sypiam z nią
choć śmieją ze mnie się i drwią

taka zmęczona
i pijana wciąż
dlatego nie
NIE PYTAJ WIĘCEJ MNIE

nie pytaj mnie dlaczego jestem z nią
nie pytaj mnie dlaczego z inną nie
nie pytaj mnie dlaczego myślę że
że nie ma dla mnie innych miejsc

nie pytaj mnie co ciągle widzę w niej
nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
nie pytaj mnie dlaczego ciągle chcę
zasypiać w niej i budzić się

te brudne dworce
gdzie spotykam ja
te tłumy które cicho klną
ten pijak który mruczy coś przez sen
że PÓKI MY ŻYJEMY ona żyje też

NIE PYTAJ MNIE
NIE PYTAJ MNIE
C0 WIDZĘ W NIEJ

nie pytaj mnie co ciągle widzę w niej
nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
nie pytaj mnie dlaczego ciągle chcę
zasypiać w niej i budzić się

nie pytaj mnie dlaczego jestem z nią
nie pytaj mnie dlaczego z inną nie
nie pytaj mnie dlaczego myślę że
że nie ma dla mnie innych miejsc

nie pytaj mnie dlaczego jestem z nią
nie pytaj mnie dlaczego z inną nie
nie pytaj mnie dlaczego myślę że
że nie ma dla mnie innych miejsc

nie pytaj mnie co ciągle widzę w niej
nie pytaj mnie dlaczego w innej nie
nie pytaj mnie dlaczego ciągle chcę
zasypiać w niej i budzić się

... nie pytaj.. .
... nie pytaj.. .
... nie pytaj.. .
... nie pytaj.. .
... nie pytaj.. . dlaczego jestem z nią
... nie pytaj.. . dlaczego z inną nie
... nie pytaj.. . co ciągle widzę w niej
... nie pytaj.. . dlaczego w innej nie
... nie pytaj.. . co ciągle widzę w niej
... nie pytaj.. . dlaczego w innej nie.




TAK... TAK... TO JA

w końcu powiem ci co myślę,
tak prosto w twarz
kiedy cię widzę to się wstydzę
że ciągle nosi ciebie świat

i wiedz że
że teraz znam
znam każdą odpowiedź
no powiedz coŚ
na wszystko

na wszystko mam odpowiedź ostrą
i nie uciekniesz teraz mi
zakrywasz twarz przed ciosem
i robisz milion głupich min
poczekaj
poczeka no
już ja cię urządzę
powtarzasz to
to wszystko co robię
już mam cię dość
tych oczu pustych
poczekaj zaraz zbiję lustro - tak tak

tak tak - tam w lustrze to niestety ja
tak tak - ten sam
tak tak - tam w lustrze to niestety ja
tak tak - ten sam

dopiero teraz gdy nie słyszy nikt
bądź spokojny - w domu jesteś sam
do wanny wlałeś ciepłą wodę i
ogłaszasz w lustrze że chcesz zmienić świat

ja wiem że
trochę się starasz
lecz powiedz mi
ile przed lustrem
spędziłeś dni

tak tak - tam w lustrze to niestety ja
tak tak - ten sam
tak tak - tam w lustrze to niestety ja
tak tak - ten sam

już nawet ja
ja ci nie wierzę
uspokój się
schowaj ten język
no dobrze - wiem
że się starałeś
uspokój się
wczoraj nie spałeś

tak tak - tam w lustrze to niestety ja
tak tak - ten sam
tak tak - tam w lustrze to niestety ja
tak tak - ten sam



I mogłabym bez końca w sumie........
Użytkownik: Sznajper 08.12.2005 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Dorzucam piosenki Krystyn... | joanna.syrenka
syrenko kochana masz może mp3 z Filandią? :)
Użytkownik: joanna.syrenka 08.12.2005 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: syrenko kochana masz może... | Sznajper
Ha!!!! Dostanę nawet całą płytę!!!!:)
Muszę tylko zgłosić siępo odbiór - jak tylko będę miała to wrzucę Filandię na kompa i przeslę Ci pocztą, ok?
Użytkownik: Sznajper 08.12.2005 14:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Ha!!!! Dostanę nawet całą... | joanna.syrenka
:D będę Ci dźwięczny do końca życia
Użytkownik: joanna.syrenka 07.02.2006 18:30 napisał(a):
Odpowiedź na: :D będę Ci dźwięczny do k... | Sznajper
Pamiętam o Tobie, ale nadal nie mam tej płyty:(
Użytkownik: ka.ja 10.08.2010 22:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Dorzucam piosenki Krystyn... | joanna.syrenka
"Jesteś lekiem na całe zło" i "Finlandia" są też moimi ulubionymi (aczkolwiek lista jest nieprawdopodobnie długa!).
Użytkownik: EPA! 26.10.2005 17:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Tekst piosenki, którą dawno temu śpiewała Anna German - nie znam niestety autora tekstu:

CZŁOWIECZY LOS

Człowieczy los nie jest bajką ani snem,
człowieczy los jest zwyczajnym szarym dniem,
człowieczy los niesie trudy, żal i łzy,
pomimo to można los zmienić w dobry lub zły.

Uśmiechaj się, do każdej chwili uśmiechaj,
Na dzień szczęśliwy nie czekaj,
bo kresu nadejdzie czas,
nim uśmiechniesz się chociaż raz.

Uśmiech odsłoni przed tobą
siedem codziennych cudów świata,
tęczowym mostem zapłonie
nad dniem co ulata,
marzeniom skrzydeł doda,
wspomnieniom urody,
pomoże strudzonemu pokonać przeszkody

Uśmiechaj się,
do każdej chwili uśmiechaj.
na dzień szczęśliwy nie czekaj,
bo kresu nadejdzie czas
nim uśmiechniesz się chociaż raz.
Uśmiechaj się... Uśmiechaj się... Uśmiechaj się



Odtworzyłam z pamięci, więc pewnie interpunkcja różna od orygiału, ale uważam, że tekst wart jest upowszechniania, a w wykonaniu Anny German brzmi naprawdę przejmująco...
Użytkownik: EPA! 26.10.2005 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Tekst piosenki, którą daw... | EPA!
Autorką tekstu jest Alina Nowak.
Użytkownik: jo-ka1 08.01.2006 18:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Tekst piosenki, którą daw... | EPA!
bardzo lubię tę piosenkę a na dodatek potrzebne mi sa jej nuty lub wiadomośc jak zdobyć i gdzie posłuchac czy ściągnąc. Płyta ta z 1970 roku nie do dostania. Moze możesz mi pomóc:) mój adres e-mail jo-ka1@o2.pl
Otworzę na hasło BibilioNetka.
Użytkownik: wenoma 01.11.2005 00:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
a może coś jeszcze najwspanialszego barda o najcudowniejszym głosie?

Sen Katarzyny II

Na smyczy trzymam filozofów Europy
Podparłam armią marmurowe Piotra stropy
Mam psy, sokoły, konie - kocham łów szalenie
A wokół same zające i jelenie
Pałace stawiam, głowy ścinam
Kiedy mi przyjdzie na to chęć
Mam biografów, portrecistów
I jeszcze jedno pragnę mieć

- Stój Katarzyno! Koronę Carów
Sen taki jak ten może Ci z głowy zdjąć!

Kobietą jestem ponad miarę swoich czasów
Nie bawią mnie umizgi bladych lowelasów
Ich miękkich palców dotyk budzi obrzydzenie
Już wolę łowić zające i jelenie
Ze wstydu potem ten i ów
Rzekł o mnie - Niewyżyta Niemra!
I pod batogiem nago biegł
Po śniegu dookoła Kremla!

- Stój Katarzyno! Koronę Carów
Sen taki jak ten może Ci z głowy zdjąć!

Kochanka trzeba mi takiego jak imperium
Co by mnie brał tak jak ja daję - całą pełnią
Co by i władcy i poddańca był wcieleniem
I mi zastąpił zające i jelenie
Co by rozumiał tak jak ja
Ten głupi dwór rozdanych ról
I pośród pochylonych głów
Dawał mi rozkosz albo ból!

- Stój Katarzyno! Koronę Carów
Sen taki jak ten może Ci z głowy zdjąć!
Gdyby się taki kochanek kiedyś znalazł�
- Wiem! Sama wiem! Kazałabym go ściąć!
Użytkownik: joanna.syrenka 01.11.2005 20:44 napisał(a):
Odpowiedź na: a może coś jeszcze najwsp... | wenoma
yyyy, Kaczmarski jak mniemam? Bo się posty pomieszały...
Użytkownik: Sznajper 08.12.2005 12:56 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
AVE

Kiedy cię spotkam co ci powiem
że byłaś światłem moim Bogiem
że szmat już drogi przemierzyłem
i byłaś wszędzie tam gdzie byłem
odległą gwiazdą w sztolni nocy
zachodem słońca snem proroczym
przestrzenią serca której strzegłem
jak oka w głowie dla tej jednej
mądrej i pięknej ludzkim prawem
ave

Kiedy cię spotkam czy ukryję
wszystkie kobiety których byłem
pacjentem uczniem profesorem
żal nie na miejscu i nie w porę
jak mogło być a jak nie było
że wszystko na nic tylko miłość
na wieki wieków i że żaden
człowiek nie był mi tak potrzebny
ave

Kiedy cię spotkam jak mam spojrzeć
żebyś nie mogła w oczach dojrzeć
starego głodu którym hojnie
obdarowałem tyle spojrzeń
blasku księżyca który każe
od ścian odbijać się od marzeń
do zjawy twej wyciągać ręce
w śniegu pościeli pisać wiersze
szkłem ryte skrycie tatuaże
ave

Mirek Czyżykiewicz z płyty AVE
Użytkownik: veverica 08.12.2005 16:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
To ja dorzucę jeszcze jeden tekst Osieckiej... (Nigdy nie słyszałam tego w oryginale, tylko w wykonaniu mojej przyjaciółki)

Ocean

Któregoś roku - czy to ważne -
na statku, który toczy śmierć,
piliśmy długo, nieuważnie...
- I jeszcze raz... I jeszcze ćwierć...

A siedział tam Zabójczy Eryk,
i doktor był, i koty dwa,
starszy mechanik, gwiazdy cztery,
zielona noc, i George, i ja.

Gdy słońce wzeszło (Kicz? Poemat?)
i blady księżyc poszedł w kąt,
ktoś nagle zaczął na ten temat:
"Co będzie, kiedy będzie ląd? "

Ach, każdy setkę miał idei!
Ach, każdy się do czynu rwał!
I wypatrywał brzegu, kei...
- Wszystkiego, co tam w domu miał.

Eryk założy kram z lodami.
Doktor - szpitalik pośród kniej.
Pan Jerzy - bordel gdzieś w Miami.
Ja - cichą przystań w puszczy złej.

Będziemy chodzić na zające,
będziemy w święta dzieci chrzcić,
i tylko czasem ręce drżące
przypomną, jak to mogło być.

Mijają sierpnie, grudnie, wrześnie,
Pan Bozia rzeźbi twarze nam,
i nagle - co to? Choć tak wcześnie,
znów się spotyka skład ten sam.

Płyną za nami słowa rzewne,
żegna nas dom spojrzeniem tkliwym,
a my - znów w drogę. Na niepewne.
Po oceanie nieżyczliwym.

Więc znów siadamy, jak należy,
nieładni trochę. Starsi ciut,
i każdy, kto w alkohol wierzy,
do szklanki wrzuca serca lód.

I nagle - jakby nam się śniło,
odpływa lądu piach i mech,
i na pytanie : " Jak tam było? "
milczy się tylko : "Et...", lub "Ech..."

Cóż ci Atlantyk zrobić może?
- Tyle, co biedna strachu ćma...
To tylko CZŁOWIEK, książę stworzeń -
ten ci, kochanie, baty da.

Cóż ten Atlantyk ci zabierze -
Kobietę, honor, wielką grę?
Tyle, co wiatru za kołnierzem,
tyle ci zła ocean śle.

Na Atlantyku braknie hecy,
czasami nawet szczęścia brak,
lecz ci nie wsadzi noża w plecy
żaden ocean. Człowiek - tak.

Nikt ci nie powie tutaj : jazda
od dziś - na morzu nowy ład.
I najchłodniejsza nawet gwiazda
nie patrzy tak, jak on - twój brat.

Więc choćbyś wypił oceany,
nie będziesz taki chodził struty,
jak kiedy człowiek ukochany
da ci wychylić łyk cykuty.

Czy pan się dziwi, kapitanie,
czy pan też widział takie słońca,
co zanim spłyną na posłanie,
już widzi się początek końca?

Więc choć na lądzie kwitną krzewy,
wracamy tu ze wszystkich stron,
cóż, że nad nami mkną - nie mewy,
lecz stada zwykłych czarnych wron.

(Te wrony to jest metafora.
Niepokój wroni. Złudzeń brak.
Nad ranem, w lustrze - twarz potwora.
Sztorm nie zawinił. Ludzie - tak).
Użytkownik: joanna.syrenka 07.02.2006 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja dorzucę jeszcze jed... | veverica
No to teraz bedę myśleć... Albo juz wiem! Zapytam mojego kolegi - on jest większy maniak na punkcie Osieckiej niz ja...
Użytkownik: veverica 08.12.2005 16:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
I jeszcze jeden tekst, niestety nie wiem czyj...

Van Gogh

Dawno już w mieście drwił z niego każdy,
pośmiewiskiem był ludziom na co dzień,
ot, wariat, chory na wyobraźnię,
wiecznie w drodze, spóźniony przechodzień.

Dokąd idziesz? - pytali go bliscy.
Z tego, bracie, to trzeba się leczyć! –
A on brał tekturową walizkę
I wychodził obrazom naprzeciw, mówiąc:

Idę tam, gdzie bezmiar błękitu,
Światłocienie cyprysów przy drodze,
Feerią barw każdy ranek rozkwita,
Chociaż wiem, że do celu nie dojdę.

Gdy malował, świat milkł jak zaklęty,
Kurczył się w skrawek płótna na ramach,
A on pieścił je jak pierś kobiety,
W siedmiobarwnych tęcz kreskach i plamach.

Kiedy skończył, wpatrywał się w ciszy,
By natchnieniem nasycić znów duszę,
A gdy już dał się marszandom wykpić,
Pił noc całą, by z brzaskiem wyruszyć, mówiąc:
Idę tam, gdzie bezmiar błękitu...
Użytkownik: Anna 46 08.12.2005 21:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Baczyński w wykonaniu Ewy Demarczyk
Sur le pont d'Avignon
Ten wiersz jest żyłką słoneczną na ścianie
jak fotografia wszystkich wiosen.
Kantyczki deszczu wam przyniosę -
wyblakłe nutki w nieba dzwon
jak wody wiatrem oddychanie.
Tańczą panowie niewidzialni
" na moście w Awinion ".
Zielone, staroświeckie granie
jak anemiczne pączki ciszy.
Odetchnij drzewem, to usłyszysz
jak promień - naprężony ton,
jak na najcieńszej wiatru gamie
tańczą liściaste suknie panien
" na moście w Awinion".
W drzewach zielonych, okien ramie
przez widma miast - srebrzysty gotyk.
Wirują ptaki płowozłote
jak lutnie, co uciekły z rąk.
W lasach zielonych - białe łanie
uchodzą w coraz cichszy taniec.
Tańczą panowie, tańczą panie
" na moście w Awinion ".

I oczywiście Kaczmarski!
Cały, ale te "naj" to Jałta, Kołysanka, Lekcja historii klasycznej, Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego, Stańczyk, Rejtan, czyli raport ambasadora, Krajobraz po bitwie, Poranek, Przyczynek do legendy o św. Jerzym, Ballada wrześniowa, Kniazia Jaremy nawrócenie, Epitafium dla S. Jesienina, Koncert fortepianowy, Karmaniola, Siedem grzechów głównych, Tradycja, Hiob, Walka Jakuba z aniołem, Zbroja.
Użytkownik: joanna.syrenka 19.12.2005 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Większość z Was pewnie nie może juz w radiu (jakimkolwiek) słuchać "piosenek z dzwoneczkami", ale są dwa takie świąteczne utwory, ktore bardzo lubię i zawsze przy nich się uśmiechnę:


____________________________
Raz Dwa Trzy - "W wielkim mieście"

W wielkim mieście niebo jasne
i wiadomo żyć nie łatwo
w wielkim mieście
oto widać idą ludzie przy wystawach
i o cudzie myślą i nareszcie
nad głowami anioł leci od tej pory
komuś w życiu będzie znacznie lepiej
kto nie poznał tych radości
niech spróbuje
znów pokochać kogoś jeszcze prościej

i ja
doczekam kiedyś takiej chwili
i nie mogę się nadziwić
że ja
doczekam tego dnia

by osłodzić sobie życie mały złodziej
tuż przed kasą kradnie
kokosowy baton
zanim zdążą go przyłapać zje go i
przestanie płakać bo już za plecami
to policjant jak sam anioł w samą
porę będzie mógł się teraz
wstawić za nim
i przebaczy to co może i zapomni
przecież inni robią jeszcze gorzej

w wielkim mieście rośnie balon
wielkich marzeń które pracę znów
gwiazdorom dają
a gwiazdorzy te marzenia
noszą w workach
po kieszeniach czasem coś sprzedają
i tramwajem jadą w święta
aż do nieba
tylko po co tak daleko jechać
gdyby któryś ruszył głową można
by choinkę
nocą znowu ukraść z lasu

w wielkim mieście gasną światła
i wiadomo
żyć nie łatwo w wielkim mieście
oto widać nikną ludzie jeszcze
ktoś przez
popołudnie przejdzie i nareszcie
nad głowami leci anioł co szczęśliwsze
dzieci z gwiazdorami rozmawiają
kto nie poznał tych radości
niech spróbuje
znów pokochać kogoś jeszcze prościej...


_________________________
Jeremi Przybora, „Na całej połaci śnieg”

Na całej połaci-śnieg.
W przeróżnej postaci-śnieg.
Na siostry i braci-zimowy plakacik-śnieg...śnieg.
Na naszą równinę-śnieg.
Na każdą mieścinę-śnieg.
Na tłoczek przed kinem- na ładną dziewczynę-śnieg...śnieg.
Na pociąg do Jasła- na wzmiankę,że zgasła-na napis:"brak masła", na starte dwa hasła,na flaszki od wódki,na tego te skutki...
Na puste ogródki, na dzionek za krótki...
Na w sinej mgle dale-śnieg.
Na "kocham cię stale!"-śnieg.
Na żale,że wcale i na - tak dalej-tak dalej- tak dalej-tak dalej- tak dalej-tak dalej- śnieg
śnieg
śnieg
śnieg
śnieg...

Użytkownik: Anna 46 19.12.2005 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Większość z Was pewnie ni... | joanna.syrenka
Mam sentyment do tego utworu za "pociąg do Jasła" a "Starsi panowie" byli wywornie czarujący.
Użytkownik: garfunkel 24.12.2005 00:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Możliwe że to już było:

Simon&Garfunkel - The Sounds of Silence

Hello darkness my old friend,
I've come to talk with you again,
because a vision softly creepin'
left its seeds while I was sleepin'

and the vision that was planted in my brain...
still remains within the sound of silence.

In restless dreams I walked alone narrow streets of cobblestone,
'neath the halo of a steetlamp, I turned my collar to the older damp
when my eyes where stabbed by the flash of neon light that split the night
and touched the sound of silence.

And in the naked light I saw ten thousand people maybe more.
people talking without speaking, people hearing without listening,
people writing songs that voices never share and no one dare
disturb the sound of silence.

"Fools!" said I, "you do not know silence like a cancer grows."
"Hear my words that I might teach you, take my arm that I might reach you"
But my words like silent raindrops fall
and echoed, in the wells of silence.

And the people bowed and prayed to the neon god they made
and the sign flashed out its warning. In the words that it was forming,
and the signs said: "The words of the prophets are written on the subway walls
and tenement halls"
and whisper'd in the sound of silence.

i jeszcze The Doors - When the music's over

Yeah, c'mon
When the music's over
When the music's over, yeah
When the music's over
Turn out the lights
Turn out the lights
Turn out the lights, yeah
When the music's over
When the music's over
When the music's over
Turn out the lights
Turn out the lights
Turn out the lights
For the music is your special friend
Dance on fire as it intends
Music is your only friend
Until the end
Until the end
Until the end
Cancel my subscription to the Resurrection
Send my credentials to the House of Detention
I got some friends inside
The face in the mirror won't stop
The girl in the window won't drop
A feast of friends
"Alive!" she cried
Waitin' for me
Outside!
Before I sink
Into the big sleep
I want to hear
I want to hear
The scream of the butterfly
Come back, baby
Back into my arm
We're gettin' tired of hangin' around
Waitin' around with our heads to the ground
I hear a very gentle sound
Very near yet very far
Very soft, yeah, very clear
Come today, come today
What have they done to the earth?
What have they done to our fair sister?
Ravaged and plundered and ripped her and bit her
Stuck her with knives in the side of the dawn
And tied her with fences and dragged her down
I hear a very gentle sound
With your ear down to the ground
We want the world and we want it...
We want the world and we want it...
Now
Now?
Now!
Persian night, babe
See the light, babe
Save us!
Jesus!
Save us!
So when the music's over
When the music's over, yeah
When the music's over
Turn out the lights
Turn out the lights
Turn out the lights
Well the music is your special friend
Dance on fire as it intends
Music is your only friend
Until the end
Until the end
Until the end!

Poza tym podobają mi się prawie wszystkie teksty Brygady Kryzys

Użytkownik: madziuchna 13.01.2006 13:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Yesterday, all my troubles seemed so far away
Now it looks as though they’re here to stay
Oh, I believe in yesterday.

Suddenly, I’m not half the man I used to be,
There’s a shadow hanging over me.
Oh, yesterday came suddenly.

Why she had to go I don’t know she woldn’t say.
I said something wrong, now I long for yesterday.

Yesterday, love was such an easy game to play.
Now I need a place to hide away.
Oh, I believe in yesterday.

Mm mm mm mm mm.

Użytkownik: illerup 13.01.2006 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
She came to me one morning, one lonely Sunday morning
Her long hair flowing in the mid-winter wind.
I know now how she found me, for in darkness I was walking,
And destruction lay around me from a fight I could not win.

She asked me name my foe then. I said the need within some men
To fight and kill their brothers without thought of love or god.
And I begged her give me horses to trample down my enemies,
So eager was my passion to devour this waste of life.

But she would not think of battle that reduces men to animals,
so easy to begin and yet impossible to end.
For she the mother of all men had counciled me so wisely that
I feared to walk alone and asked if she would stay.

"Oh lady lend your hand" I cried, "Oh let me rest here at your side"
"Have faith and trust in me" she said and filled my heart with life.
"There is no strenght in numbers I've no such misconceptions,
But when you need me be assured I won't be far away."

Thus having spoke she turned away and though I found no words to say
I stood and watched until I saw her black cloak disappear,
My labor is no easier, but now I know I'm not alone.
I find new heart each time I think upon that windy day.
And if one day she comes to you drink deeply from her words so wise.
Take courage from her as your prize and say hello from me.

Uriah Heep - "Lady in black"
Użytkownik: kasienka_wrc 19.01.2006 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Nie mogłam sie powstrzymac zeby nie zamiescic tutaj tego tekstu.
Uwielbiam ta piosenke mam nadzieje ze wszyscy sie ze mna zgodza ze jest to genialny utwor :)

THE DOORS "the end "

This is the end
Beautiful friend
This is the end
My only friend, the end
Of our elaborate plans, the end
Of everything that stands, the end
No safety or surprise, the end
I'll never look into your eyes...again
Can you picture what will be
So limitless and free
Desperately in need...of some...stranger's hand
In a...desperate land
Lost in a Roman...wilderness of pain
And all the children are insane
All the children are insane
Waiting for the summer rain, yeah
There's danger on the edge of town
Ride the King's highway, baby
Weird scenes inside the gold mine
Ride the highway west, baby
Ride the snake, ride the snake
To the lake, the ancient lake, baby
The snake is long, seven miles
Ride the snake...he's old, and his skin is cold
The west is the best
The west is the best
Get here, and we'll do the rest
The blue bus is callin' us
The blue bus is callin' us
Driver, where you taken' us
The killer awoke before dawn, he put his boots on
He took a face from the ancient gallery
And he walked on down the hall
He went into the room where his sister lived, and...then he
Paid a visit to his brother, and then he
He walked on down the hall, and
And he came to a door...and he looked inside
Father, yes son, I want to kill you
Mother...I want to...fuck you
C'mon baby, take a chance with us
C'mon baby, take a chance with us
C'mon baby, take a chance with us
And meet me at the back of the blue bus
Doin' a blue rock
On a blue bus
Doin' a blue rock
C'mon, yeah
Kill, kill, kill, kill, kill, kill
This is the end
Beautiful friend
This is the end
My only friend, the end
It hurts to set you free
But you'll never follow me
The end of laughter and soft lies
The end of nights we tried to die
This is the end


napewno znalazlo by sie jeszcze wiele utworow ktore zasluguje na to miano ale ta piosenka (moim zdaniem ) jest najlepsza stwarza taki cholerny nastroj to tyle. pozdrawiam
Użytkownik: illerup 07.02.2006 18:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie mogłam sie powstrzyma... | kasienka_wrc
zgadzam się.
utwór więcej niż genialny.
Użytkownik: KrzysiekJoy 24.02.2006 22:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Nie jest to moje ulubione, ale na dzisiejszą noc najpiękniejsze, wykanawcą jest zespół Lacrimosa.

Am Ende Stehen Wir Zwei

Żadnych kompromisów ani łez w milczeniu
Żadnych pocałunków których smak do ciebie prowadzi
Żadnych powtórek ani oszustw
Żadnych bolesnych wspomnień
Jedynie nadzieja na jeszcze jedną szansę

Tylko to nam pozostało, druga szansa dla nas obojga
Nic nie musisz mówić, nie musisz mnie kochać
Jest we mnie nadzieja dla nas obojga
Bo w końcu zostaliśmy my, dwoje

Muzyka przychodzi z daleka jak nieznajomy
Nie poznaję cię już, twoja miłość jest dla mnie święta
Lecz opuściło cię życie
To pożegnanie, ale nie na zawsze
Klasztor w twoim sercu
Miłość bez granic, ciepło bez światła
Choć leżysz tu zimna i bez życia, nadal zagrzewasz moje serce

Tylko to nam pozostało, druga szansa dla nas obojga
Nic nie musisz mówić, nie musisz mnie kochać
Jest we mnie nadzieja dla nas obojga
Bo w końcu zostaliśmy my, dwoje

Nadzieja mnie prowadzi poprzez dni bez ciebie
A miłość poniesie mnie kiedy ból zabije wszelką nadzieję
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 24.08.2006 21:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Pozwolę sobie wrzucić jeszcze tekst zespołu Akurat:

"Lubię mówić z Tobą"

Kiedy z serca płyną słowa
Uderzają z wielką mocą
Krążą blisko wśród nas ot tak
Dając chętnym szczere złoto
I dlatego lubię mówić z Tobą
I dlatego lubię mówić z Tobą

Każdy myśli to co myśli
Myśli sobie moja głowa
Może w końcu mi się uda
Wypowiedzieć proste słowa

I dlatego lubię mówić z Tobą
I dlatego lubię mówić z Tobą

********************************************
Dla wszystkich Biblionetkowiczów, z którymi miło się rozmawia:).
Użytkownik: asiaaa 02.10.2006 14:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Na początek daje refren piosenki Kasi Kowalskiej- "Ciesz się tym dniem"


Cudów w naszym życiu nie ma
to co piękne - złudne jest
chociaż pełno w nas zwątpienia
jak ja - ciesz się tym dniem
cudem niech zostanie moment
gdy kochałeś kiedyś mnie
przebudź się dziś z odrętwienia
jak ja ciesz się tym dniem


A teraz Kabu/Majk i DKA- Przez łzy

Przez łzy patrzę na cały świat, na to co mnie otacza
i nie wiem jak zmienić mam to, że jesteś sam.
Kilka chwil spędzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem łzy rozświetlą świat,
W którym nikt nie chce cię znać.

Uderza hip-hopowy bit
Po policzku mym spływa słona łza
Jak DKA, „kap” płaczę i marzę cały czas
Pomyśl nad sensem tych zdań
Nie możesz się bać, bo ja żadnym słowem
Nie jestem w stanie przekazać tego, co mam w głowie
Powiedz mi, dlaczego bajka chyba już się kończy łzami
Zalane moje oczy, smutno mi, smutno, smutno mi
Pamiętasz tylko ja i ty, to się liczy
Ja widziałem to w ten sposób, no cóż
Wybiłem się od stóp do głów
Nadzieję mam, że znów nadejdą te cudowne chwile
Tyle, ile chcesz czekał będę, AeM
Zawsze i wszędzie życiowym sensem
Wielkie A małe E, wielkie M, ha
Moim przeznaczeniem

Kilka chwil spędzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem łzy rozświetlą świat,
W którym nikt nie chce cię znać.

Czasem myślę, chciałbym wrócić tam na krótką chwilę wiesz
Dotknąć przeszłości twarzy i już nie obudzić się
Zanim nastały dni, w których coraz częściej tęsknię
Choć nigdy więcej nie ujrzysz co siedziało we mnie
Bo teraz każdy z nas patrzy już innym wzrokiem
A kolejny raz niestety czas zrobił co swoje
O tym nie tylko pisze rzeczywistość niesie przekaz
Na horyzoncie uczuć znów nikt na mnie nie czeka
Zegar wybija coraz to mocniejsze dźwięki
Odliczając bezboleśnie, proszę ręką nie dosięgnij
Bym mógł pomału cieszyć się z życia walorów
Dodaj koloru mocno, żebym się nie męczył
I nie myśl, że tak łatwo jest być samemu
Uwierz kiedy w ciszy krople łez wyznaczają ci kierunek,
Drogę do tego punktu w jakim miała czekać radość
Ty nie dostrzegasz jednak tego, że wciąż mi jej mało

Kilka chwil spędzonych sam
Kilka nut po cichu gram
Czasem łzy rozświetlą świat,
W którym nikt nie chce cię znać.

Senne marzenia, w głowie mej wspomnienia
Wspólny dialog, wspólne przemyślenia, wspólne plany
Pytam czemu tak się stało, że dziś jestem pogrzebany
Odchodzi blask, widzę ciemność, nic już nie ma
Tylko bitu trzask mnie pokrzepia lecz to wciąż za mało
Wciąż za mało, w jedną całość składam myśli
Z twarzy znika uśmiech, vivat uśmiech optymisty
Przez łzy mglisty świat widzę, czekam na słoneczne dni
Liczę na nie, nie oszukasz przeznaczenia
Było niebo, dzisiaj znowu ziemia mnie przyciąga
Dlaczego mówisz, że nie jesteś mnie godna
Pewnego dnia myśli twe niech znowu płoną jak pochodnia
Wielkie A, małe E, wielkie M, życia sens, ej
Tak to wygląda
Użytkownik: vida 02.10.2006 17:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
I WANT YOU NOW - DEPECHE MODE

I want you now
Tomorrow won't do
There's a yearning inside
And it's showing through
Reach out your hands
And accept my love
We've waited for too long
Enough is enough
I want you now

My heart is aching
My body is burning
My hands are shaking
My head is turning
Do you understand
It's so easy to choose
We've got time to kill
We've got nothing to lose
I want you now

And I don't mean to sound
Like one of the boys
That's not what I'm trying to do
I don't want to be
Like one of the boys
I just want you now

Because I've got a love
A love that won't wait
A love that is growing
And it's getting late
Do you know what it means
To be left this way
When everyone's gone
And the feelings they stay
I want you now
Użytkownik: Corwin 04.10.2006 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Jacek Kaczmarski "Traktacik o wyobraźni"

Ma życie stanów rozmaitość:
Przesyt, niedosyt, czczość i sytość,
Jakość, nijakość, ruch i trwanie,
Kwitnienie i obumieranie.
Doprawdy - nadmiar mocnych wrażeń,
Splątanych ścieżek, przeobrażeń...
Szczęściem - ratuje ciągłość jaźni
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

Są zatem tacy, którym za nic
Poznania przekraczanie granic,
Wiedza, co dzieje się dokoła,
Czemu Bóg milczy, Otchłań woła.
Ci, kiedy im się zadrżeć zdarzy
Liczą na księży lub lekarzy.
Żyją szczęśliwi, niepoważni -
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

Inni, choć się nicością sycą -
Ufają wszelkim obietnicom,
Zaklęciom, czarom i loteriom,
Z obrzędem i śmiertelnie serio.
Nic to, że co dzień się kaleczą
Bo ich nadzieje sobie przeczą:
Największa bzdura ich nie drażni -
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

A jeszcze inni - pojęć gracze -
Bawią się odwracaniem znaczeń
I, niezliczone czerniąc strony,
Stawiają domki z kart znaczonych.
Rozrywka płocha, życiochłonna,
Wolna od zasad, więc bezstronna.
Mistrzem jej, kto się głośniej zbłaźni...
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

Jest jeszcze paru, co się błąka
Wśród kolumn, po zamierzchłych łąkach,
Gdzie z ruin, fresków i witraży
Sylabizują - co się zdarzy.
Wiedzą, czego nie wiedzą, durnie
Więc cierpią dumnie, żyją chmurnie,
Płoną na mrozie, marzną w łaźni -
Wolni więźniowie wyobraźni.

Ci, co się trwożą, co się leczą,
Co trwodze i rozumom przeczą,
Co zarabiają na żonglerce,
Ci, co przez szkiełko patrzą w serce -
Spotkają się na miejscu kaźni...
Zbawienny uwiąd wyobraźni.

Tomasz Olszewski "Nie wiem, czy w mojej samotności"

Nie wiem czy w mojej samotności
Wystarczy miejsca dla twojej
Na rogatkach świata stoją chłopcy
Czyszczą zardzewiałe gwoździe

Radio nadaje sprzeczne komunikaty
W które głęboko wierzą
Czekając na znak
Długo wpatrują się w siebie

A ja bym chciał
Przy twych włosach zawiązać
Błękitną wstążkę rzeki
A ja bym chciał
By nam skrzydła odrosły
By nam skrzydła wyrosły jak kiedyś

Nie wiem czy w mojej samotności
Wystarczy miejsca dla twojej
Kowale cudzego losu
Naprawiają śmierci złamana kosę

Anioły odleciały
Hen do ciepłych krajów
Bo tutaj nie za długo mróz
A w sercach to już

A ja bym chciał?

Nie wiem czy w mojej samotności
Wystarczy miejsca dla twojej
Chrystus w Domatówku
Piłby wodę albo denaturat

Ale on zapisał się do anarchistów
Podobno tam odnalazł siebie
Teraz gdy w nocy słyszę strzały
Myślę to pewnie on
Użytkownik: joanna.syrenka 16.08.2007 16:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Coś, co od pewnego czasu mocno chodzi mi po głowie:


ORSZAKI, DWORAKI

Historio, historio,
cóżeś ty za pani,
że przez ciebie giną,
że przez ciebie giną
chłopcy malowani.

Orszaki, dworaki,
szum pawich piór!

Historio, historio,
czarna dyskoteko,
nie pozwalasz wytchnąć
ludziom ani wiekom.

Orszaki, dworaki,
szum pawich piór!

Historio, historio,
cóżeś ty za matnia,
pchamy się na scenę,
a to jeszcze szatnia.

Orszaki, dworaki,
szum pawich piór!

Historio, historio,
tania z ciebie dziewka,
miała być canzona,
a jest stara śpiewka.

Orszaki, dworaki,
szum pawich piór!

Historio, historio,
jaka w tobie siła,
żeś ty całe światy
z mapy poznosiła.

Orszaki, dworaki,
szum pawich piór!

Historio, historio,
tyle w tobie marzeń,
bywa, że cię piszą
kłamcy i gówniarze.

Orszaki, dworaki,
szum pawich piór!

Historio, historio,
ty żarłoczny micie,
co dla ciebie znaczy
jedno ludzkie życie?

tekst: A. Osiecka
wyk. Ewa Błaszczyk
(Geppert i Błaszczyk jakoś najbardziej podobają mi się w interpretacjach Osieckiej. Mają niesamowitą energię)
Użytkownik: vinga9 16.08.2007 16:32 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
To ja Lipnickej trochę dodam... bo jeszcze nie było:

Napierw z Varius Manx:

"Bez"

Nie mówię nic
I tak jak ty
Rozciągam uśmiech w srebrny śmiech
Złamana w pół
Nakrywam stół
I pytam jak Ci minął dzień

Gdy będziesz spał
Cichutko wymknę się
Przepłynę wzdłuż ocean moich łez
I wrócę zanim słońce wstanie

Wychodzisz i
Zostawiasz mi
Przez próg rzucony tani gest
Nie mówię nic
I tak jak ty
Rozciągam usta w srebrny śmiech

Wieczorem dasz mi garść dusznego bzu
Bym mogła w nim utopić cierpki ból
A wtedy ty poczujesz się niewinny

Dotykasz mnie
I sprawiasz, że
Już prawie wierzę w twoje słowa
Lecz gasisz ogień
Szybko zbyt
Czy wiesz jak marznę w twych ramionach?

Zasypiasz - ja cicho wymykam się
Przepływam wzdłuż ocean moich łez
W pamięci wskrzeszam tamten maj i bez
I wrócę zanim słońce wstanie...
------------------------------------
"Co dalej jest..."

Wszystko mam
Wszystko co mogłam mieć
I chleb i sól
I dobry ciepły dom
Wszystko mam
Wypełnił się mój sen
Unoszę się na fali ludzkich rąk

On obok śpi
Troskliwy niczym Bóg
Przed złem chowa mnie
W cieniu swoich rzęs
Bezpieczna tak
Jak ptak w objęciach chmur.
A z dnia na dzien bardziej boję się

Co dalej jest??

Twoja twarz
Tak dobrze znana im
Całkiem obca mi
Uśmiecha się bez smutku i bez trosk
Wszystko mam
Wszystko co chciałam mieć
Swobodnie tak unoszę się na fali ludzkich rąk

Co dalej jest??
-----------------------------------------

"Piosenka księżycowa"

Śpisz pięknie tak
Po kątach cisza gra
Szkoda słów
Resztę dopowie księżyc
Śpisz, staram się
Oddychać szeptem
Pościel jeszcze pachnie
Ogniem naszych ciał

Kiedyś znajdę dla nas dom
Z wielkim oknem na świat
Znowu zaczniesz ufać mi
Nie pozwolę Ci się bać
Kiedyś wszystkie czarne dni
Obrócimy w dobry żart
Znowu będziesz ufał mi
Teraz śpij

Wiem, dobrze wiem
Potrafię ranić tak jak nikt, przykro mi
Nie wiem co robić, gdy płaczesz
Już nie śmiejesz się - jak kiedyś
Wszystko jest inaczej

Kolejny raz proszę Cię o ostatnią szansę
------------------------------------
I po raz angielsku - nie mogę się oprzeć - uwielbiam ten utwór:

"The Gardeneres"

The Sun is rising
Golden streaks in the sky
In a handful of water
She’s drowning leavings of the night
She’s putting on white long dress
Flowing like the morning haze
It’s gonna be a lovely day

She’s going to the garden
She’s hiding there

She talks to the flowers
They know all secrets of her soul
She gives them love and care
They give her reason to be proud
Lilies, daisies, rosemary
Only you can understand
Things impossible to say

She’s hiding in the garden
Far away from yesterdays and tomorrows

Once she used to cry
Now her dreams are quite and plain
In the tender arms of green
She slowly learns how to forget
Every lonely night is better
Then pretending face to face
But sometimes it’s so hard to take

She’s hiding in the garden
She’s gonna stay there for a while
(maybe longer)
Leave her alone…
-----------------------------------

No i próbka początków Lipnickiej solo:

"Piękna i rycerz"

Zostań proszę Cię
Tak długo szłam zmęczyłam się
Przez siedem gór i siedem mórz
Byś oddechem swym ogrzał oddech mój

Święta chwila ta niechaj święci się
Święta moja łza na koszuli twej
Święty taniec chmur i gołębia śpiew
Święta zwykłość dnia bo znalazłam Cię

Popatrz wszystko lśni
Przed nami tu nie dotarł nikt
Nietknięta biel i czyste szkło
Pośpiech warg i drżenie rąk
Zostań proszę Cię
Tak długo szłam zmęczyłam się
Ułóżmy gwiazdę z naszych ciał
Niech chroni nas niech świeci nam

Święta chwila ta niechaj święci się
Święta moja łza na koszuli twej
Piękną jestem ja a rycerzem ty
Z tobą długo chcę i szczęśliwie żyć
-----------------------------------
"Mosty"

Wszystkie mosty, które między nami rozwiesiła noc
kruszą się jak szkło w świetle dnia
I coraz dalszy jesteś mi
I znów nie znam Cię
Więc kim był ten człowiek z którym dzieliłam swój sen
A w mojej głowie wojna
myśli niespokojnych

Między ziemią, a niebem
Szukamy się
Wciąż dalecy od siebie
Jak gwiazdy dwie

Kochany mów mi częściej o miłości
bo chcę wierzyć, że jest
A z dnia na dzień czasu coraz mniej
by wymienić między sobą opłatki serc
Znów w mojej głowie wojna, wieczna wojna
myśli niespokojnych
---------------------------------
"Rzeko"

Rzeko, która niesiesz mnie
Powiedz ile jeszcze razy zmienisz bieg
Wiedzieć chcę... wiedzieć chcę

Rzeko, płyniesz szybko tak
Czemu nie pozwalasz pięknym chwilom trwać
Dłużej trwać... dłużej trwać

Zabrałaś mi już tylu przyjaciół
Do których tęsknić nie przestaje
Zabrałaś mi już tylu kochanków
a każdy z nich miał być na zawsze
O, na zawsze...

Rzeko, słone wody twe
Za jeden uśmiech chcą aż tysiąc łez
Moich łez... moich łez

Czasem, nienawidzę Cię
Wtedy chciałabym, by inna rzeka niosła mnie
Niosła mnie... niosła mnie
-------------------------------
Użytkownik: joanna.syrenka 16.08.2007 16:36 napisał(a):
Odpowiedź na: To ja Lipnickej trochę do... | vinga9
Z biegiem lat coraz bardziej doceniam jej twórczość. A "Piękna i rycerz"... mmmm... zachwycałam się kiedyś bez miary :)
Użytkownik: lapsus 16.08.2007 19:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Tylko jeden tekst ironów, bo nie mogę się oprzeć:


Revelations

O God of Earth and Altar,
Bow down and hear our cry,
Our earthly rulers falter,
Our people drift and die,
The walls of gold entomb us,
The swords of scorn divide,
Take not thy thunder from us,
But take away our pride."
(G. K. Chesterton; English Hymnal)

Just a babe in the black abyss,
No reason for a place like this,
The walls are cold and souls cry out in pain,
An easy way for the blind to go,
A clever path for the fools who know
the Secret of the Hanged Man-the smile on his lips.
The light of the Blind-you'll see,
The venom that tears my spine,
The Eyes of the Nile are opening-you'll see.

She came to me with a serpent's kiss,
As the Eye of the Sun Rose on her lips,
Moonlight catches silver tears I cry,
So we lay in the black embrace,
And the Seed is sown in a holy place
And I watched, and I waited for the dawn.

The light of the Blind-you'll see,
The venom that tears my spine,
The Eyes of the Nile are opening-you'll see.

Bind all of us together,
Ablaze with Hope and Free,
No storm or heavy weather
Will rock the boat you'll see.
The time has come to close your eyes
And still the wind and rain,
For the one who will be King
Is the Watcher in the Ring,
It is You.

I jeszcze prośba: szukam tekstu do piosenki z czechosłowackiego serialu "Chaluparzi" ("Pod jednym dachem"). Zaczyna się to "Gdyż masz w chalupie orchestrion" czy jakoś tak podobnie. Szukam też niemieckich słów do piosenki "Deszcze niespokojne" z serialu o czterech pancernych i psie. Szukałem, a nie znalazłem. Pewnie jak zwykle za słabo. Może ktoś pomoże?


Użytkownik: juka 16.08.2007 21:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko jeden tekst ironów,... | lapsus
A chodzi Ci o sam tekst, czy może być piosenka? Bo jest w Wikipedii, w haśle "Pod jednym dachem", można odsłuchać.
A za Ironów dziękuję, uwielbiam ten utwór w wersji koncertowej, zwłaszcza fragment hymnu:)
Użytkownik: lapsus 21.08.2007 17:51 napisał(a):
Odpowiedź na: A chodzi Ci o sam tekst, ... | juka
Właśnie piosenkę mam, ale tekstu nie potrafię znaleźć.
Użytkownik: juka 16.08.2007 21:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko jeden tekst ironów,... | lapsus
A tu są niemieckie "Deszcze", ale tez wersja dźwiękowa:
http://www.vierpanzersoldatenundeinhund.de/verschi​edenes.html
Użytkownik: Irish Dream 18.08.2007 13:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A tu są niemieckie "... | juka
Właściwie prawie wszystkie moje ulubione teksty już były :-) No to jeszcze to...

KOBRANOCKA, "Kocham Cię jak Irlandię"
Mieszkałaś gdzieś w domu nad Wisłą
Pamiętam to tak dokładnie
Twoich czarnych oczu bliskość
Wciąż kocham cię jak Irlandię

Ref.: A ty się temu nie dziwisz
Wiesz dobrze, co było by dalej
Jak byśmy byli szczęśliwi
Gdybym nie kochał cię wcale

Przed szczęściem żywić obawę
Z nadzieją, że mi ją skradniesz
Wlokąc ten ból przez Włocławek
Kochając się jak Irlandię

Ref.: A ty się temu....

Gdzieś na ulicy Fabrycznej
Spotkać się na wypadnie
Lecz takie są widać wytyczne
By kochać cię jak Irlandię

Ref.: A ty się temu....

Czy mi to kiedyś wybaczysz
Działałem tak nieporadnie
Czy to dla ciebie coś znaczy
Że kocham cię jak Irlandię

Ref.: A ty się temu...


GRZEGORZ TURNAU "Naprawdę nie dzieje się nic'
1. Czy zdanie okrągłe wypowiesz
Czy księgę mądrą napiszesz
Będziesz zawsze mieć w głowie
Tę samą pustkę i ciszę
Słowo to zimny powiew
Nagłego wiatru w przestworzy
Może orzeźwić cię
Ale donikąd dojść nie pomoże

Ref.
Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum
Wódka w parku wypita albo zachód słońca
/x2/ Lecz pamiętaj, naprawdę nie dzieje się nic
I nie stanie się nic aż do końca

2. Czy zdanie okrągłe wypowiesz
Czy księgę mądrą napiszesz
Będziesz zawsze mieć w głowie
Tę samą pustkę i ciszę
Zaufaj tylko warg splotom
Bełkotom niezrozumiałym
Gestom w próżni zawisłym
Niedoskonałym


ANNA MARIA JOPEK "Na dłoni"
Tak łatwo z rąk wymyka się
Ucieka wciąż, znika we mgle
A Ty je chcesz na własność mieć
Chcesz zamknąć na klucz
Przed światem schować
Skryć - jak skarb swój
Prywatny skarb... niemożliwe

Bo szczęście to przelotny gość
Szczęście to piórko na dłoni
Co zjawia się, gdy samo chce
I gdy się za nim nie goni

Tym więcej chcesz im więcej masz
Wymyślasz proch, chcesz sięgnąć gwiazd
Lecz to nie to, nie - to nie tak
I ciągle czegoś nam brak do szczęścia
Wciąż nam brak, tak zachłannie brak
Otwórz oczy...

Szczęście to ta chwila co trwa
Niepewna swojej urody
To zieleń drzew, to dzieci śmiech
Słońca zachody i wschody

Więc nie patrz w dal,
Bo szczęście jest tuż obok w nas
W zwyczajnym dniu, w zapachu domu
Wśród chmur, w ciszy traw
Jest blisko nas, blisko tak, blisko tak...

Bo szczęście to przelotny gość
Przebłysk słonecznej pogody
I dużo wie, kto pojął, że
Szczęście to garść pełna wody

Szczęście to ta chwila co trwa
Szczęście to piórko na dłoni
Co zjawia się, gdy samo chce
I gdy się za nim nie goni
Użytkownik: joanna.syrenka 18.08.2007 14:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Właściwie prawie wszystki... | Irish Dream
Mieszkam na ul. Fabrycznej, przez co mam ogromny sentyment do tej piosenki. Z innych względów też. :)
Użytkownik: AnnRK 19.08.2007 15:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Grzegorz Turnau "Zmierzch" (słowa Przybory)
- moja ulubiona!

Zmierzch wszedł cicho przez sień-
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc – chyba już czas –
twój uśmiech mi zgasł
i smutno jest wokół...
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem czy masz
w oczach żal
czy może – zmierzch?

Jest między nami wiele ciszy
i bardzo mało słów.
Słów więcej boję się usłyszeć –
powiedzieć: „Mów”.. .
Nie wiem, co się za ciszą kryje –
nie wiem – czy wiedzieć chcesz.
Więc może lepiej niech okryje
słowa i ciszę zmierzch.

Zmierzch wszedł cicho przez sień –
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc – chyba już czas –
twój uśmiech mi zgasł
i smutno jest wokół.. .
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem, czy masz
w oczach żal
czy może – zmierzch?

***

Grzegorz Turnau "Pejzaż bez ciebie" (słowa Przybory)

Wrzesień jak dywan,
jakich nie bywa
często ostatnio –
płowo-zielony
dywan zdobiony
słońcem dostatnio.
Pejzaż gorący
rżysk i stygnących
gwiazd w zimnym niebie –
smutku, co zawisł
kluczem żurawi –
pejzaż bez ciebie.

Dzień za dniem,
sen za snem,
pełnia i nów,
i słońce znów.
Noce i dni
wciąż nazbyt ładne –
zmierzchy i
świty bezradne.

Rower zmęczony
płosząc gawrony
sunie drożyną.
Jedzie listonosz –
już pod czerwoną
jest jarzębiną.
Na skwar narzeka,
ma tylko przekaz –
złotych sto dziewięć!
Tą samą drogą
wraca. Nikogo.
Pejzaż bez ciebie.

Dzień za dniem.. . itd.

Na horyzoncie
topi się słońce
w złocie czerwonym.
Rzeką nadpływa
siwa flotylla
mgiełek wieczornych.

Idę przez pole
gdzie dwie topole -
drzewo przy drzewie -
patrzą z wysoka
w przestrzeń jak otchłań -
pejzaż bez ciebie.

Dzień za dniem... itd.

Chyba to sprawił
wrzesień, że prawie
nic już nie czuję.
Słucham, jak teraz
upał zamiera,
ciszą pulsuje.
Pewno ci dobrze
gdzieś o tej porze,
pewno przyjemnie.
A wokolutko-
pejzaż bez smutku
pejzaż beze mnie.

Noce i dni
O których nie wiesz
jesień i
pejzaż bez ciebie.

***

Myslovitz "W deszczu maleńkich żołtych kwiatów"

Pójdziemy ze sobą powoli obok
Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo
Bez słowa i snu w zachwycie nocą
A bliskość rozproszy nasz strach przed ciemnością

Będziemy tam nago biegali po łąkach
Okryją nas drzewa gdy zajdą wszystkie słońca
I czując Cię obok opowiem o wszystkim
Jak często się boje i czuje się nikim

Twoje łzy miażdżą mi serce
I upadam i wzbijam się
Ciągle chce więcej

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Tańczy mój czas
W strugach deszczu dni tona
Dotykam z Tobą dna

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Czy to ty??
Ktoś głaszcze mnie po włosach
Nie mówiąc prawie nic

Pójdziemy ze sobą powoli obok
Do końca wszystkiego żeby zacząć na nowo
W deszczu maleńkich żółtych kwiatów
W spokoju przy sobie i źródłach czasu

Twoje łzy miażdżą mi serce
I usycham i kwitnę
I ciągle chce więcej

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Tańczy mój czas
W strugach deszczu dni tona
Dotykam z Tobą dna

Po drugiej stronie
Na pustej drodze
Czy to ty??
Ktoś głaszcze mnie po włosach
Nie mówiąc prawie nic

***

Czerwony Tulipan "Jedyne co mam"

Jedyne co mam to złudzenia,
Że mogę mieć tylko pragnienia.
Jedyne co mam, to złudzenia,
Że mogę je mieć.

Miałam siebie na własność,
Ktoś zabrał mi prywatność.
Co mam zrobić bez siebie, jak żyć
Bez siebie, jak żyć.

Miałam słowa własne,
Ktoś stwierdził, że zbyt ciasne.
Co mam zrobić bez słów, jak żyć
Bez słów, jak żyć.

Jedyne co mam...

Miałam serce dla wszystkich,
Ktoś klucz do niego wymyślił.
Co mam zrobić bez serce, jak żyć
Bez serca, jak żyć.

Miałam myśli spokojne,
Lecz ktoś wywołał w nich wojnę.
Co mam zrobić teraz, jak żyć.
Jak teraz żyć.

Jedyne co mam...

***

Czerwony Tulipan "Sekret kardynała Richelieu"

Niegdyś przyjaciel dobry mój
Dziś długów nie oddaje
Nic złego nie zrobiłem mu
A on mnie nie poznaje

Innego znów za uszy
Ciągnąłem do matury
On w dyrektory ruszył
I patrzy na mnie z góry

Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę
Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę

Raz kumpel brał na raty
Adapter radio daczę
A ja będąc żyrantem
Do dziś te raty płacę

Przyjaciel miał trudności
Postawiłem go na nogi
On teraz mi z wdzięczności
Przyprawić pragnie rogi

Bo z przyjaciółmi często
Podobne są układy
Przyjaciel cię roluje
Nic na to nie poradzisz

Zjawisko dziś powszechne
Nie warto się tym smucić
Najlepiej się uśmiechnąć
I tak sobie zanucić

***

SDM "Czarny blues o czwartej nad ranem"

Czwarta nad ranem
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz

Czwarta nad ranem
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz

Czemu cię nie ma na odległość ręki?
Czemu mówimy do siebie listami?
Gdy ci to śpiewam - u mnie pełnia lata
Gdy to usłyszysz - będzie środek zimy

Czemu się budzę o czwartej nad ranem
I włosy twoje próbuję ugłaskać
Lecz nigdzie nie ma twoich włosów
Jest tylko blada nocna lampka
Łysa śpiewaczka

Śpiewamy bluesa, bo czwarta nad ranem
Tak cicho, by nie zbudzić sąsiadów
Czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
Myślałby kto, że rodem z Manhattanu

Czwarta nad ranem...

Herbata czarna myśli rozjaśnia
A list twój sam się czyta
Że można go śpiewać
Za oknem mruczą bluesa
Topole z Krupniczej

I jeszcze strażak wszedł na solo
Ten z Mariackiej Wieży
Jego trąbka jak księżyc
Biegnie nad topolą
Nigdzie się jej nie spieszy

Już piąta
Może sen przyjdzie
Może mnie odwiedzisz

***
SDM "Jest już za późno"

Jeszcze zdążymy w dżungli ludzkości siebie odnaleźć,
Tęskność zawrotna przybliża nas.
Zbiegną się wreszcie tory sieroce naszych dwóch planet,
Cudnie spokrewnią się ciała nam.

Jest już za późno!
Nie jest za późno!
Jest już za późno!
Nie jest za późno!

Jeszcze zdążymy tanio wynająć małą mansardę
Z oknem na rzekę lub też na park;
Z łożem szerokim, piecem wysokim, ściennym zegarem;
Schodzić będziemy codziennie w świat.

Jest już za późno...

Jeszcze zdążymy naszą miłością siebie zachwycić,
Siebie zachwycić i wszystko w krąg.
Wojna to będzie straszna, bo czas nas będzie chciał zniszczyć,
Lecz nam się uda zachwycić go.

Już jest za późno!
Nie jest za późno!
Nie jest za późno!
Nie jest za póżno!

***

I wieeeeleeeee innych. ;-)
Użytkownik: martusia128 20.08.2007 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Mezo Sacrum

Kasia Wilk:
Niesie tam, gdzie ptak...
Nienajwyższe widzę gwiazdy, a szczęście dają, bo jesteś tam...
Niesie tam, gdzie ja...
Do ostatniej przystani dobiłam, wysiadam, zostaję...
Niesie mnie, gdzie Ciebie, odnalazłam Cię, odnalazłeś mnie...

Mezo:
Wielkomiejski szum, natłok wrażeń
Szukam znaku, który się okaże drogowskazem
Tym razem nie sięgam do książek, gazet
Mam przeczucie: muszę uciec w uczucie
Uciec w światło, w którym wszystko jest jasne
A ludzie cierpią przez swoje aspiracje
W jedyne takie święte miejsce
Gdzie rozum przegrywa z duszą i z sercem
A cały ten tercet wypowiada Twoje imię
Poddałem się temu, jestem sam sobie winien
To mi nie minie tak szybko, tak łatwo
Bo jesteś mą wiarą, nadzieją, zagadką
Której nie umiem objąć rozumem
Dlatego mam do niej taki szacunek
Może zwyczajnie brak mi taktu
Ale... Wierzę w Ciebie, moje sacrum...

Kasia Wilk:
Chcę do jednego miejsca na ziemi
Gdzie problemy przestają mieć znaczenie
Do objęć, które akceptują me słabości
Do nich pragnę, tylko do mej miłości
Jest na ziemi jedno moje małe miejsce
Gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej
Uciekam tam z moją całą miłością
Wierzę w Ciebie, wierzę w moje sacrum...

Mezo:
Sacrum bez konaktu z otoczeniem
Oka mgnienie i mogę się przenieść
W inny wymiar pozbawiony pancerza
W który codzienność bezwzględnie uderza
To blogostan, Panie, pobłogosław chwile
Gdy każdy problem to błahostka
Uciekam w moje świętości, objęcia tych
Którzy akceptują moje słabości
Rodzina, o której zawsze marzyłem
Dom, który był zawsze azylem
Miłość, to najpiękniejsze sacrum,
Więc nie traktuj jej jak kontraktu
Który zrywasz, gdy dzień masz gorszy
Kiedy zyski chwilowo są mniejsze niż koszty
Sacrum nie zmieni lekki podmuch wiartu
To źródło, którego nikt nie może zatruć

Kasia Wilk:
Chcę do jednego miejsca na ziemi
Gdzie problemy przestają mieć znaczenie
Do objęć, które akceptują me słabości
Do nich pragnę, tylko do mej miłości
Jest na ziemi jedno moje małe miejsce
Gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej
Uciekam tam z moją całą miłością
Wierzę w Ciebie, wierzę w moje sacrum...

Niesie tam, gdzie ptak...
Nienajwyższe widzę gwiazdy
A szczęście dają, bo jesteś tam...
Niesie tam, gdzie ja...
Do ostatniej przystani dobiłam, wysiadam, zostaję...
Niesie mnie, gdzie Ciebie, odnalazłam Cię, odnalazłeś mnie...

Chcę do jednego miejsca na ziemi
Gdzie problemy przestają mieć znaczenie
Do objęć, które akceptują me słabości
Do nich pragnę, tylko do mej miłości
Jest na ziemi jedno moje małe miejsce
Gdzie poza biciem serca nie liczy się nic więcej
Uciekam tam z moją całą miłością
Wierzę w Ciebie, wierzę w moje sacrum...




Edyta Bartosiewicz Opowieść

Dziś nad światem zmienił ktoś
Nieba błękit w chmur atrament
Jakby pragnął deszczem swą opowieść snuć
Pierwsza kropla na mą dłoń
Ludzie kryją się w zaułkach
Gubiąc gdzieś po drodze sens deszczowych słow

Przemoknięte serca miast
I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei

Po ulicach już trosk potoki skarg strumienie
By wślizgnąć się za rogiem pod omszały bruk
Nikt już nie chce słuchać dziś słów deszczowej opowieści
Na co komu obcych kropel szept?

Przemoknięte serca miast
I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat
Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei

Przemoknięte serca miast i tylko ty i ja.. . x 4
Nie tracimy nadziei

Laj la la la
...
Nie tracimy nadziei

Przemokniete serca miast my szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat nie tracimy nadziei
Przemoknięte serca miast my szczęśliwi tym dniem
Bo choć zapomniał o nas świat nie tracimy nadziei
Bo choć zapomniał o nas świat nie tracimy nadziei
La la la la la la la la

Użytkownik: dublin_girl 20.08.2007 15:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Już wyżej pisaliście o Jacku Kaczmarskim, wszystkie jego utwory są niesamowite. Dorzucę tu jeszcze dwa, które bardzo lubię.

"Przyczynek do legendy o Św. Jerzym"

Zabił święty Jerzy smoka
W płaszcz z atłasu wytarł miecz.
Czarna zdobi go posoka:
Smocza śmierć - rycerska rzecz.
Odrąbanym skrzydłem gadzim
Mąż opędza się od much;
Dowód tryumfu w sakwę wsadził:
Komplet świeżych smoczych kłów.

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Smok bezzębną paszczę szczerzy,
Chociaż już się nic mu nie śni -
Zabić gada los ci każe,
Żebyś trafił na ołtarze,
Ale to nie koniec pieśni!

Zasłużoną karmił sławą
Smokobójcę wdzięczny lud
I podziwiał sakwę krwawą,
Z której snuł się smoczy smród.
Rycerz pocił się w purpurach
Wśród koronowanych głów
I nie było trubadura,
Co nie śpiewałby tych słów:

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Gadzi zewłok w prochu leży,
Dla robactwa żer i pleśni.
Zabić smoka los ci kazał
Byś się znalazł na ołtarzach,
Ale to nie koniec pieśni!

Wszędzie swą postawił stopę,
Wszędzie dowiózł gadzi swąd.
Pokrył świat swym świętym tropem
Aż posiwiał, schudł i zwiądł.
A z rozprutej sakwy ronił
Krok po kroku kieł za kłem
I odrastał smoczy pomiot
Z tryumfu dobra drwiąc nad złem.

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Święty sen ci się należy,
Wymęczyli cię współcześni!
Bo uprawiać smokobicie
Łatwiej, niźli walczyć z życiem,
Ale to nie koniec pieśni!

Umarł rycerz, a w Kościele
Rozprawiano parę lat,
Jak podzielić jego szkielet,
Bo relikwii żąda świat.
Smoków się wyraja mrowie,
Za to świętych nigdy dość!
Sprawiedliwie! - ktoś podpowie:
Mit za mit! I kość za kość!

Święty Jerzy! Święty Jerzy!
Liczą kości buchalterzy
Ile w nich się wiary zmieści -
Niepisany sen twym szczątkom,
Musisz zacząć od początku
I nie będzie końca pieśni...


"Wojna postu z karnawałem"

Niecodzienne zbiegowisko na śródmiejskim rynku
W oknach, bramach i przy studni, w kościele i w szynku.
Straganiarzy, zakonników, błaznów i karzełków
Roi się pstrokate mrowie, roi się wśród zgiełku.

Praca stała się zabawą, a zabawa - pracą:
Toczą się po ziemi kości, z kart się sypią wióry,
Nic nie znaczy ten, kto nie gra, ci co grają - tracą
Ale nie odróżnić w ciżbie który z nich jest który.

W drzwiach świątyni na serwecie krzyże po trzy grosze,
Rozgrzeszeni wysypują się bocznymi drzwiami.
Klęczą jałmużnicy w prochu pomiędzy mnichami,
Nie odróżnić, który święty, a który świętoszek.

Oszalało miasto całe,
Nie wie starzec ni wyrostek
Czy to post jest karnawałem,
Czy karnawał - postem!

Dosiadł stulitrowej beczki kapral kawalarzy
Kałdun - tarczą, hełmem - rechot na rozlanej twarzy.
Zatknął na swej kopii upieczony łeb prosięcia,
Będzie żarcie, będzie picie, będzie łup do wzięcia.

Przeciw niemu - tron drewniany zaprzężony w księży,
A na tronie wychudzony tkwi apostoł postu.
Już przeprasza Pana Boga za to, że zwycięży,
A do ręki zamiast kopii wziął Piotrowe Wiosło.

Prześcigają się stronnicy w hasłach i modlitwach,
Minstrel śpiewa jak to stanął brat przeciwko bratu.
W przepełnionej karczmie gawiedź czeka rezultatu,
Dziecko macha chorągiewką - będzie wielka bitwa.

Oszalało miasto całe,
Nie wie starzec ni wyrostek
Czy to post jest karnawałem,
Czy karnawał - postem!

Siedzę w oknie, patrzę z góry, cały świat mam w oku,
Widzę co kto kradnie, gubi, czego szuka w tłoku.
Zmierzchem pójdę do kościoła, wyspowiadam grzeszki,
Nocą przejdę się po rynku i pozbieram resztki.

Z nich karnawałowo-postną ucztą jak się patrzy
Uraduję bliski sercu ludek wasz żebraczy.
Żeby w waszym towarzystwie pojąć prawdę całą:
Dusza moja - pragnie postu, ciało - karnawału!
Użytkownik: mika.monk 23.08.2007 21:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Już wyżej pisaliście o Ja... | dublin_girl
A słyszeliście o zespole Fioretti?
Świetny:)
Użytkownik: jagodowa 24.08.2007 06:42 napisał(a):
Odpowiedź na: A słyszeliście o zespole ... | mika.monk
Dżem "Do kołyski"

Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi
Bo nie jesteś sam
Śpij, nocą śnij
Niech zły sen cię nigdy więcej nie obudzi,
Teraz śpij

Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma
Kiedy ciemny wiatr porywa spokój,
Siejąc smutek i zwątpienie
Pamiętaj, że

Jak na deszczu łza,
cały ten świat nie znaczy nic, o nic
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil
Najlepszą z twoich chwil

Idź własną drogą, bo w tym cały sens istnienia,
Żeby umieć żyć
Bez znieczulenia, bez niepotrzebnych niespełnienia
myśli złych

Jak na deszczu łza,
cały ten świat nie znaczy nic, o nic
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil
Najlepszą z twoich chwil

Jak na deszczu łza,
cały ten świat nie znaczy nic, o nic
Chwila która trwa, może być najlepszą z twoich chwil
Najlepszą z twoich chwil
----------------------------------

Łzy "Pierwsza łza"

W moim mieście pogasły już światła
w całym bloku wszyscy grzecznie śpią
obok monitora szklanka wody,
to energia na całą noc
pisze słowa, których nigdy nie wypowiem
ty je czytasz, bo nie patrzysz w moje oczy
tak naprawde nigdy się nie dowiesz
jak smakują moje usta i jak pachną włosy

Bo ty i ja, anioły dwa
mijamy się każdego dnia
bo ty i ja, to tylko gra
czy skończy się gdy spadnie
pierwsza łza

W moim mieście zapadła znów noc
w całym bloku wszyscy grzecznie śpią
klawiatura sprawna i gotowa
aby znowu kogos oczarować
pisze zdania, których nigdy nie wypowiem
pełne uczuc słowa, wiersze o miłości
tak naprawde nigdy się nie dowiesz
czy po drugiej stronie siedzi anioł a nie człowiek
-------------------------------------

SOAD "Kill rock'n'roll"

So I felt like the biggest asshole.
Felt like the biggest asshole.
When I killed your rock and roll.
Mowed down the sexy people!

Every time I look in your eyes,
Every day I'm watching you die.
All the faults I see in you.
How? And why?

So I felt like the biggest asshole.
Felt like the biggest asshole.
When I killed your rock and roll.
Mowed down the sexy people!

Every time I look in your eyes,
Every day I'm watching you die.
All the faults I see in you.
How? And why?

Eat on the Grass,
Eat on the grass that you are,
Accidents happen in the dark.
Eat on the grass that you are,
Accidents happen in the dark.
Eat on the Grass that you are,
Accidents happen...

Every time I look in your eyes,
Every day I'm watching you die.
All the faults I see in you.
How? And why?


So I felt like the biggest asshole,
when I killed rock and roll,
when I felt like the biggest asshole,
when I killed rock and roll.

Użytkownik: joanna.syrenka 25.10.2007 23:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Kochani - szukam tekstu "Czarno-czarny film" Miry Kubasińskiej (muzyka - bodajże Nalepa). W necie znaleźć nie mogę (całego), a płyty nie mam.
Użytkownik: oldned 27.11.2007 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Kochani - szukam tekstu &... | joanna.syrenka
A ja polecam teksty ( może ktoś słucha punka? ;) ) WŁOCHATEGO. A poza tym Akurat.
Użytkownik: eudezet 12.01.2008 17:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Eldo- plaża
genialny tekst

"Znikneli już idole,
Bohaterowie zeszłych wojen.
Odeszli z pamięci ludzi,
Ich sławę zabrało morze.
Nowi, choć ciągle świecą
Na firmamencie nieba,
Jak my, zmienią się w piasek,
Który zmyje ulewa.
W książkach nikt nie wspomnij.
Ludzie już nie chcą czytać,
To świat groteski,
Głosu rozsądku już nie słychać,
Nie ma już bohaterów,
Teraz królem jest błazen.
Teraz jest cool, luźno, super, bomba,
Zniszczono powagę.
Sprawiedliwość ma oczy i fiskalną kasę.
Podstawowe wartości spłonęły jak papier,
Usiadłem na tym brzegu,
Woda koiła ból wędrówki,
Słuchałem krzyku mew,
I widziałem w tym ludzi.
Kto głośniej, kto lepiej?
To niekończący się wyścig.
W tych czasach, twój spryt to podstawa etyki.
Szukałem sobie podobnych.
Dlatego boli to tak mocno,
Żeby nie zwariować, trzeba uciec w samotność.
Tu nie mam ludzi podobnych,
Wierzyło w świat idealny,
Dziś nie ma nic,
Sami jesteśmy na tej plaży.


Traciliśmy nadzieję
Idąc pod prąd tak silny,
Za rękę z bezczelnością, wiesz
Sami przeciw wszystkim,
To nie jest serial,
Tu nadzieja umarła,
Ten świat to farsa,
Wole śnić i spłonąć jak zapałka,
Błysnąć, chociaż na chwile
By ogrzać chłód tej nocy
Może dam życie, energie
By znowu sens zdobyć
W mieście gdzie każdy róg
Oblepia nachalnie cywilizacja.
Ktoś o tym świecie zapomniał,
Nie wysłał nam światła.
I mimo świadomości,
Że stoję na czymś twardym
Czuję jakby piasek na plaży.
Nikt nie zabroni mi marzyć,
Wędrować tak długo,
Aż sens i spokój znajdę.
Z bohaterami z Olimpu
Siedzieć i pić grappe.
Znaleść to, co kiedyś
Piętnowano jako szaleństwo.
Odnaleźć Boga, bezpieczeństwo,
Przywrócić szlachetność.
To techopolizm mnie męczy,
Wysysa z krwią rozsądek.
Zwiększa się świata majątek,
Lecz coraz bardziej znika człowiek.
I tylko w snach mnie tu nie ma,
I tylko w snach czuje radość.
Otwieram oczy,
I zamiast plaży znów miasto.


Chcę byś wysłuchał tych słów,
O jedno proszę, pozwól.
Znajdź w sobie siłę na dobro,
Na wiedzę i na rozum.
Zatrzymajmy się w pędzie.
Nikt nie pamięta, po co biegnie.
Czy na pewno po szczęście,
Czy sam bieg jest biegu sensem?
Nic nie jest pewne,
Ja przecież wciąż pytam,
Szukam sposobu,
By kiedyś polecieć jak Ikar,
Na skrzydłach tej wolności.
I jeśli ma jak on spaść
To spadnę jak on,
Ale szczęśliwy,
Bo żyłem naprawdę."
Użytkownik: kasiczna 14.01.2008 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Ja uwielbiam piosenkę Anny Marii Jopek "Ale jestem" :)

Oczy otwieram :staje się świat
Nade mną niebo, przede mną - sad.
Jabłek zielonych zapach i smak.. .
wszystko proste tak.

Trzeba żyć naprawdę,
żeby oszukać czas.
Trzeba żyć najpiękniej,
Żyje się tylko raz.
Trzeba żyć w zachwycie:
Marzyć, kochać i śnić.
Trzeba czas oszukać,
Żeby naprawdę żyć.

Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!
Jestem iskrą i wiatru powiewem
smugą światła, co biegnie do gwiazd,
jestem chwilą, która prześcignąć chce czas
...ale jestem!
Ucha nadstawiam : słucham jak gra,
Muzyka we mnie, w muzyce - ja!
Nim wielka cisza pochłonie mnie,
Pragnę wyśpiewać, wyśpiewać, że:

Trzeba żyć naprawdę,
żeby oszukać pędzący czas.
Pięknie żyć w zachwycie,
życie zdarza się raz.

Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!

Życie jest drogą życie jest snem.. .
A co będzie potem?... Nie wiem, i wiem.. .
O nic nie pytaj, dowiesz się gdy,
Skończy się się droga, życie i sny.

Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!

Użytkownik: joanna.syrenka 14.01.2008 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja uwielbiam piosenkę Ann... | kasiczna
Też lubię A.M.J. - a już zupełnie rozpływam się przy piosence "Szepty i łzy".
Użytkownik: Agnimic 16.07.2008 09:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Też lubię A.M.J. - a już ... | joanna.syrenka
Również lubię teksty piosenek śpiewanych przez Annę Marię Jopek, szczególnie z nowej płyty "ID"
Pozwolę sobie zamieścić aż 3 teksty z w/w płyty:

"NAGLE"

Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat
Pragniesz cofnąć czas - na próżno!
Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans
Słów, na które już za późno...

I zapominasz co dnia, że każda chwila do dar -
Masz ją, by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad...

Nie ma sytuacji, w której wolno ci się bać,
Że na miłość jest za późno...

Nagle ktoś ci bliski znika zanim powiesz mu,
Że dla ciebie był...jedyny...
Nagle życie minie jakbyś nigdy nie żył,
A ty nie będziesz tu bez winy!

I zapominasz co dnia, że każda chwila do dar -
Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad...

Żyjesz tu bez próby, ucieka ci sens.
A tego co nagłe unikać wciąż chcesz!
I pytasz i kryjesz,
Modlisz i boisz się...

Szczęście przyjdzie nagle i w przebraniu, które znasz -
Spróbuj dostrzec je na nowo...
Dotknie twoich żagli, lekko muśnie twoją twarz -
Spróbuj zawsze być gotowym.

Nie zapominaj co dnia, że każda chwila do dar -
Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad

Nie ma sytuacji w której wolno ci się bać,
Że na miłość jest za późno...


"ZRÓB, CO MOŻESZ"

Ważka ma trzysta tysięcy luster w oku - uwierz w to!
Jakże nieważkie jest wobec tego cudu nasz zło.

Jesteś tutaj zaledwie chwilę,
Jedyny raz zjawiasz się.
Zrób, co możesz,
Ale nie tyle, by cię ktoś zapamiętał źle.
Pozwól sobie na dar zdumienia,
A znajdziesz sens - ufaj mi...
Zrób, co możesz, by twe istnienie
Było całe jak kropla krwi...

Światło z odległej mgławicy gna tu sto milionów lat.
Czy mija w drodze tysiące światów lepszych niż ten świat??...

Jesteś tutaj zaledwie chwilę,
Jedyny raz zjawiasz się
Zrób, co możesz,
Ale nie tyle, by cię ktoś zapamiętał źle.
Pozwól sobie na zachwycenie,
A znajdziesz sens - ufaj mi...
Zrób, co jeszcze masz do zrobienia
I cicho zamknij za sobą drzwi...

Wciąż nie za późno jest na odkrycie, które zmieni cię:
Że ty i ważka to jedno życie - dbaj o swoją część...



"TO, CO NIENAZWANE"

Tyle było chwil,
W których nie znalazłam odpowiednich słów,
Bo przecież to, co nienazwane - gubi się
To, czego język nie ocali - traci sens...
Bezdomne, bezpowrotne zmierza wciąż do...nieistnienia..

Zwinny mój język jest, posłuszny mi
Pieści się słowem, stwarza Ciebie i..
Ocala cię...Ocala cię...Ocala cię...

Jakich trzeba słów,
Abym opisać mogła oczu twoich żar?
I przetłumaczyć pojedyncze drżenie warg?
Tak, aby rysy twe
Nie pozostały już
Tylko wspomnieniem moim -
A więc czymś
Zupełnie innym...

Zwinny mój język jest, posłuszny mi
Pieści się słowem, stwarza Ciebie i..
Ocala cię...Ocala cię...Ocala cię...
Użytkownik: devilątko 23.01.2008 12:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
So close no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
And nothing else matters

Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
All these words I don't just say
And nothing else matters

Trust I seek and I find in you
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters
Never cared for what they do
Never cared for what they know
But I know

So close no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
And nothing else matters
Never cared for what they do
Never cared for what they know
But I know

Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
All these words I don't just say

Trust I seek and I find in you
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters
Never cared for what they say
Never cared for games they play
Never cared for what they do
Never cared for what they know
And I know

So close no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No nothing else matters

Metallica "Nothing else matters"
Użytkownik: Annvina 29.01.2008 11:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Co za temat!!! Podpisuje sie pod kilkoma piosenkami, ktore zamieszczono wczesniej i dodaje swoja - Dom o zielonych progach (wszystkie piosenki tego zespolu sa cudne, ale ta jest najcudniejsza:)) - Idę:


Idę sobie drogą taką, jaką wolny sam obrałem
Idę, śpiewam dumny z tego, że swej duszy nie sprzedałem.
I może ktoś powie mi, że to tak jakoś głupio brzmi
I może zarzucić też że, prowadzę nieznaną z nim grę.

A ja sobie idę i wybijam takt,
I czuję się wolny, wolny jak ptak
I wiem, że mi więcej do szczęścia nie trzeba,
prócz dachu nad głową i kromki chleba.

Dzięki Ci Panie Boże na niebiosach,
że mogę się położyć na złocistych kłosach.
Dzięki Ci Panie Boże na niebiosach,
że mogę się wytarzać w babich lata włosach.

Dziękować Ci Panie nigdy nie przestanę
za deszcz, za chmury, za wiersze śpiewane
Za trzciny, za źdźbło trawy, za wszystko listowie,
za to co w mym sercu i co w mojej głowie jest.



Ta piosenka stala sie w ostatnich miesiacach moja ulubiona modlitwa...
Użytkownik: esio 29.01.2008 11:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Co za temat!!! Podpisuje ... | Annvina
Przeważnie, zachowuję się poważnie
Przeważnie, nikogo nie drażnię
Przeważnie, słucham rad uważnie
Przeważnie, nie czuję się odważnie
Przeważnie, widać to po mnie wyraźnie
Otoczenie nie działa na mnie zakaźnie
Poprzez wyobraźnię kreuję własne ja
Adekwatne do imienia
eR plus A plus Ha
Robię co trza
Rymuję gdy muzyka gra
Jestem członkiem Pfk
A nie klubu AA
Pomysłów u mnie mnóstwo
Niczym w worku bez dna
Bądź co bądź być sobą to domena ma
Pokazy mody i żurnale nie obchodzą mnie wcale
Fason swój dobieram sam jak staruszka korale
Mam typ osobisty niczym dowód
I osobisty powód
By czuć się wygodnie, swobodnie
Polski rodowód w aktach
Opieram się tylko i wyłącznie na faktach
Pragnę być nietypowy, niepowtarzalny
Jednorazowy i oryginalny
Jeśli kopiuję to tylko w punktach ksero
Gdy ktoś powiela kogoś
Uważam go za zero
Mówię prawdę szczerą
Bo nie lubię gdy ktoś kłamie
Służę pomocą, nie na każde zawołanie
Mam własne zdanie i szereg racji
Niezmienny niezależnie od miejsca, czasu i akcji
Od A do Zet, do Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Lata lecą, a ja to wciąż ja
O nie! Nie zależy mi na tym by być kanonizowanym
Ja to ja, więc jako ja chcę być znany
Prawdziwym jak prawdziwek, nie jak sweter z anilany
Jedną zasadą wciąż motywowany
Bądź własną osobą
Bądź co bądź sobą
Niech twa osoba będzie ozdobą
Nie jednorazowo, lecz całodobowo
Trafiam białym w czarne jak kulą bilardową
Oblicz pole podstawy jaką jest oryginał
Lub działania poletko, jeśli jesteś marionetką
To wroga sugestia, pożera cię jak bestia
Mów do serca bitu, bo tam jest amnestia
Od A do Zet, do Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Proste jak drut, nigdy nie gram z nut
A rymów mam w brud, które trwonię
Gdy tylko stanę przy mikrofonie
Od mikrofonu strony nie stronię, o nie!
Od A do Zet, do Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Lata lecą a ja to wciąż ja
Od A do Zet, do Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Paktofonikę Gutek już zna Technika Fokusonika wynika
Z ego wielkiego jak galaktyka
Nie brakuje mi żadnego składnika
Do mojego ja, skala mnie nie dotyka
Pozwolisz, że posłużę się przykładem
Jest pewien Smok, który nie jest gadem
Podąża śladem serca, a nie za stadem
Jego skronie ozdabia tkany wolnością diadem
Jego słowa są szczęścia wodospadem
Tą oto wodą razem ze składem
Zalewa jak ulewa lub zasypuje gradem
Chcesz czy nie jesteś dla niego obiadem
Robię to co kocham, to nikomu nie szkodzi
Robię to no bo to lubię i wiem że wiesz o co mi chodzi
Robię to no bo chcę to robić a wiem że to mi wychodzi
Chcę i robię, cała reszta mnie nie obchodzi
Od A do Zet, do Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Lata lecą a ja to wciąż ja
Unikam odgrywania kiedy Ragga prezentuje
W jednym więc celu bądź co bądź operuje
A skutek, wierz - 'Peace', pozytywny flo
podpisano Gutek Od A do Zet, do Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Lata lecą a ja to wciąż ja
Od A do Zet, do Zet do A
Ja to ja to jasne jak dwa razy dwa
Paktofonikę Gutek już zna
Użytkownik: Irish Dream 30.01.2008 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeważnie, zachowuję się... | esio
Pudelsi "Dawna dziewczyno"

Dawna dziewczyno, dzisiaj spotkałem Cię
Dawna dziewczyno, spojrzałem dzisiaj wstecz
Dawna dziewczyno, mineło tyle lat
Dawna dziewczyno, gdzie tamten przepadł świat?

Dlaczego dzisiaj, właśnie dziś, spotkałem Ciebie?
przecież dziś już nas nie łączy nic
pamiętam jak pragnąłem spotkać Ciebie gdzieś
niby przypadkiem wpaść na siebie
czemu tak nie dzieje się?
lecz właśnie dzisiaj, kiedy nic już nie jest tak,
z Twoim przecina się mój szlak

Ktoś komuś śnił się co noc
ktoś czyjeś imię szeptał w koc
bo Twoje imię i to Ty
zatruwasz komuś sny

W mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce...
w mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce...

Dawna dziewczyno, dziś już nie kocham Cię
Dawna dziewczyno, nie myśl o mnie źle
Dawna dziewczyno, masz oczy pełne łez
Dawna dziewczyno, gdzie tamten przepadł bez

Ktoś komuś śnił się co noc
ktoś czyjeś imię szeptał w koc
bo Twoje imię i to Ty
zatruwasz komuś sny

W mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce
w mokrej pościeli miota się,
a potem marzy całe dnie,
że tylko Ciebie chce
Użytkownik: reniferze 31.01.2008 19:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Pudelsi "Dawna dziew... | Irish Dream
Z Pudelsów wolę "Kocham się" :).

Nikt tego nie wie, jak ja kocham siebie
O sobie tylko śnię!
Nieważne dziewczyny, nieważne przyczyny
Ja po prostu kocham się
Na nikogo nie czekam, tylko sobie przyrzekam
Z sobą tylko być

Nigdy się nie pokłócę, nigdy się nie porzucę
Nie rozdzieli mnie nic
Nigdy z sobą się nie kłócę, nigdy siebie nie porzucę

Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się
Całe noce, całe dnie, ja po prostu, ja po prostu kocham się

Każda dziewczyna ma swego chłopaka, a ja tylko siebie
I najlepiej się mam, sam ze sobą na sam
Ze sobą sam na sam
Swoje włosy uczeszę, jeszcze raz się pocieszę
Całusa sobie dam!
Nie rozdzieli mnie nic
Tylko z sobą chce być, bo ja tylko siebie mam

Nigdy z sobą się nie kłócę kłócę, nigdy siebie nie porzucę
Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się

Całe noce i całe dnie, ja po prostu, ja po prostu kocham się

Wszyscy udają, że kogoś szukają, znajdują tylko łzy
Jakis czas się kochają, potem się porzucają
Nie umią sami być
A ja jestem sam i dobrze sie mam
O sobie tylko śnie!
Nieważne dziewczyny, nieważne przyczyny
Ja po prostu kocham się

Nigdy z sobą się nie pokłócę, nigdy się nie porzucę
Całe noce, całe dnie, ja po prostu kocham się

Całe noce, całe dnie, ja po prostu, po prostu kocham się!
Użytkownik: Doktor Zawisza 23.02.2008 13:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Z Pudelsów wolę "Koc... | reniferze
Janusz Radek - SONET XLIX

Przeciw temu czasowi, kiedy mnie wyminiesz
Kiedy poczną cię mierzić wszystkie moje wady
Kiedy sumę rzuciwszy na czyjeś wezwanie
To dawać będziesz zyski i obliczać straty

Przeciw temu czasowi, kiedy mnie wyminiesz
Ledwie oczy złożywszy grosik pozdrowienia
Kiedy miłość zmienionym łożyskiem odpłynie
I ważne znajdziesz dla niej usprawiedliwienie

Przeciw temu czasowi umacniam się teraz
W wyniosłych murach wiedzy o mojej wartości
Tam oto rękę prawą podnoszę niech wspiera
Wszystkie moje powody, do innej miłości

Chcąc mnie bowiem porzucić prawa przywołujesz
Ja go orzec nie umiem, czemu mnie miłujesz?
Użytkownik: hburdon 23.02.2008 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Janusz Radek - SONET XLIX... | Doktor Zawisza
Autorem tego znanego skądinąd tekstu jest niejaki William Shakespeare. Przekład Jerzy S. Sito.
Użytkownik: 00761 23.02.2008 14:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Autorem tego znanego skąd... | hburdon
Haniu, skoro "Dziewczynę z Ipanemy" napisał Glivinetti, dlaczego sonetu Szekspira nie mógł napisać Radek? :D
Użytkownik: joanna.syrenka 23.02.2008 14:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Haniu, skoro "Dziewczynę ... | 00761
:-)))

Aczkokwiek wykonanie Radka przecudne!
Użytkownik: hburdon 23.02.2008 17:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Haniu, skoro "Dziewczynę ... | 00761
No tak, biorąc pod uwagę opiniotwórczą - czy należałoby powiedzieć "wiedzotwórczą"? - moc BiblioNETki, myślę, że autorstwo Radka możemy uznać za udowodnione. :)
Użytkownik: Doktor Zawisza 24.02.2008 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: No tak, biorąc pod uwagę ... | hburdon
Nigdzie nie napisałem, że to napisał radek. chciałem napisać, że napisał to szekspir, ale nie wiem czemu nie napisałem. Ma ktoś oryginał tego tekstu? tzn. po angielsku?
Użytkownik: hburdon 24.02.2008 14:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Nigdzie nie napisałem, że... | Doktor Zawisza
Czy jest w sieci coś łatwiejszego do znalezienia niż sonety Szekspira?

Sonnet 49

Against that time, if ever that time come,
When I shall see thee frown on my defects,
When as thy love hath cast his utmost sum,
Call'd to that audit by advised respects;

Against that time when thou shalt strangely pass
And scarcely greet me with that sun thine eye,
When love, converted from the thing it was,
Shall reasons find of settled gravity,--

Against that time do I ensconce me here
Within the knowledge of mine own desert,
And this my hand against myself uprear,
To guard the lawful reasons on thy part:

To leave poor me thou hast the strength of laws,
Since why to love I can allege no cause.
Użytkownik: Doktor Zawisza 24.02.2008 18:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy jest w sieci coś łatw... | hburdon
Dzięki, właśnie nie mogłem tego nigdzie znaleźć.
Użytkownik: Doktor Zawisza 03.03.2008 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, właśnie nie mogłe... | Doktor Zawisza
Dodałem w czytatniku swój wiersz. komentujcie: www.biblionetka.pl/...
Użytkownik: agnesines 30.04.2008 09:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Konie Apokalipsy (J. Wójcicki - śpiew, W. Dymny - słowa)

Gdzie nikt nie chodzi
Gdzie nic się nie rodzi
Gdzie tylko białe jabłonie
Stoi przy drodze
Na jednej nodze
Browar a w nim
Cztery konie

Jeden koń czarny jest tak jak murzyn
Tak jak aksamit jak góra duży
Drugi koń biały jest tak jak mleko
Jak śnieg ten koń biega tak lekko
A trzeci koń to koń ze stali
Chrapy chrapliwe oko się pali
A czwarty koń to koń czerwony
A wszystkie spętane są
I skrępowane są
I powiązane są
I warkoczyki mają te cztery ogony

Gdy mnie kto goni
I pyta o konie
Co stoją w starym browarze
Mówię że nie wiem
Zresztą się dowiem
Może się jeszcze okaże

Że jeden koń czarny jest tak jak murzyn
Tak jak aksamit jak góra duży
Drugi koń biały jest tak jak mleko
Jak śnieg ten koń biega tak lekko
A trzeci koń to koń ze stali
Chrapy chrapliwe oko się pali
A czwarty koń to koń czerwony
A wszystkie spętane są
I skrępowane są
I powiązane są
I warkoczyki mają te cztery ogony

Pewnego razu
Może od gazu
Zatruły się wszystkie konie
Pijane piwem
Leżą nieżywe
Jak spadłe płatki jabłoni
I powstał strach
I wielki wstyd
Może te konie zabiłem ja
A może ty
A może ta czarnowłosa
Co w uszach ma klipsy
Bo konie te
To konie Jeźdźców Apokalipsy

http://satyrlane.wrzuta.pl/audio/dFDyEFsleE/

*****
Naprawdę nie dzieje się nic (G.Turnau, a wcześniej też J.Wójciki - śpiew,
M.Zabłocki - słowa)

Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Słowo to zimny powiew
nagłego wiatru w przestworze;
może orzeźwi cię, ale
donikąd dojść nie pomoże.


Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum,
wódka w parku wypita albo zachód słońca,
lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic
i nie stanie się nic - aż do końca.


Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.


Zaufaj tylko warg splotom,
bełkotom niezrozumiałym,
gestom w próżni zawisłym,
niedoskonałym.


Zwieść cię może ciągnący ulicami tłum,
wódka w parku wypita albo zachód słońca,
lecz pamiętaj: naprawdę nie dzieje się nic
i nie stanie się nic - aż do końca.

http://fahdian.wrzuta.pl/audio/ehccCFHNSw/

*****
Kiedy umrę kochanie (J.Radek - śpiew, H.Poświatowska - słowa)

kiedy umrę kochanie
gdy się ze słońcem rozstanę
i będę długim przedmiotem smutnym

czy mnie wtedy przygarniesz
ramionami ogarniesz
i naprawisz co popsuł los okrutny

często myślę o tobie
często piszę do ciebie
głupie listy - w nich miłość i uśmiech

potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie

patrząc w płomień kochanie
myślę - co też się stanie
z moim sercem miłości głodnym

a ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świecie
który ciemny jest i który jest chłodny

http://www.wrzuta.pl/audio/nhc8U8bY4m/
Użytkownik: agnesines 23.06.2008 11:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
François Villon (sł. i muz. Bułat Okudżawa, wyk. Gustaw Lutkiewicz)


Dopóki nam Ziemia kręci się
Dopóki jest tak czy siak
Panie ofiaruj każdemu z nas
Czego mu w życiu brak
Mędrcowi darować głowę racz
Tchórzowi dać konia chciej
Sypnij grosza szczęściarzom
I mnie w opiece swej miej

Dopóki Ziemia obraca się
O Panie daj nam znak
Władzy spragnionym uczyń
By władza im poszła w smak
Hojnych puść między żebraków
Niech się poczują lżej
Daj Kainowi skruchę
I mnie w opiece swej miej

Ja wiem że Ty wszystko możesz
Wierzę w Twą moc i Twój gest
Jak wierzy żołnierz zabity
Że w siódmym niebie jest
Jak zmysł każdy chłonie z wiarą
Twój ledwie słyszalny głos
Jak wszyscy wierzymy w Ciebie
Nie wiedząc co niesie los

Panie zielonooki mój
Boże jedyny spraw
Dopóki nam Ziemia toczy się
Zdumiona obrotem spraw
Dopóki czasu i prochu
Wciąż jeszcze wystarcza jej
Dajże nam wszystkim po trochu
I mnie w opiece swej miej



http://theolevinsky.wrzuta.pl/audio/pYAICFs4WB/bul​at_okudzawa_-_francois_villon_modlitwa











Użytkownik: ella 28.08.2008 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: François Villon (sł. i mu... | agnesines
A to jedna z moich ulionych piosenek E. Geppert

Ty, Panie tyle czasu masz,
mieszkanie w chmurach i błękicie
A ja na głowie mnóstwo spraw
I na to wszystko jedno życie.
A skoro wszystko lepiej wiesz
Bo patrzysz na nas z lotu ptaka
To powiedz czemu tak mi jest,
Że czasem tylko siąść i płakać

Ja się nie skarżę na swój los
Potulna jestem jak baranek
I tylko mam nadzieję, że...
że chyba wiesz, co robisz, Panie.
Ile mam grzechów? któż to wie...
A do liczenia nie mam głowy
Wszystkie darujesz mi i tak
Nie jesteś przecież drobiazgowy
Lecz czemu mnie do raju bram
Prowadzisz drogą taką krętą
I czemu wciąż doświadczasz tak
Jak gdybyś chciał uczynić świętą.

Nie chcę się skarżyć na swój los
Nie proszę więcej, niż dać możesz
I ciągle mam nadzieję, że...
Że chyba wiesz, co robisz, Boże.

To życie minie jak zły sen
Jak tragifarsa, komediodramat
A gdy się zbudzę, westchnę - cóż
To wszystko było chyba... zamiast
Lecz póki co w zamęcie trwam
Liczę na palcach lata szare
I tylko czasem przemknie myśl
Przecież nie jestem tu za karę.

Dziś czuję się, jak mrówka gdy
Czyjś but tratuje jej mrowisko
Czemu mi dałeś wiarę w cud
A potem odebrałeś wszystko.
Ja się nie skarżę na swój los
Choć wiem, jak będzie jutro rano
Tyle powiedzieć chciałam ci
Zamiast... pacierza na dobranoc
Użytkownik: agnesines 28.08.2008 10:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A to jedna z moich uliony... | ella
Dziękuję Ci ello za przypomnienie tej cudnej piosenki, ja dorzucam muzykę. :))

http://zabek72.wrzuta.pl/audio/a2XfRmCx9T/
Użytkownik: joanna.syrenka 28.08.2008 21:18 napisał(a):
Odpowiedź na: A to jedna z moich uliony... | ella
Ech, w Geppert to się kocham - muzycznie oczywiście :)
Użytkownik: ella 29.08.2008 07:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ech, w Geppert to się koc... | joanna.syrenka
Ja tez lubie jej sluchac. Bardzo lubie tez podobna Patrycje Kaas.
Użytkownik: miłośniczka 07.08.2015 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: François Villon (sł. i mu... | agnesines
A słyszałaś "Modlitwę" w wykonaniu Hanny Banaszak? Najlepsza...
Użytkownik: Zoana 28.08.2008 20:42 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
ŁONA & LILU - "MÓW DO MNIE"

[Lilu]
Mów do mnie znów
Mów do mnie, mów milcząc
Bo lepsze bez słów
Bez słów porozumienie istot

[Łona]
On ją widzi, ona spogląda gdzie indziej
Nie widząc tego, że on na nią patrzy
Oboje idą naprzeciw siebie po schodach w szybkim tempie
Zresztą warto dodać, że on patrzy na nią dosyć obojętnie
Bez wątpliwości, czy go żar jakiś zajmie
Bo jej widok nie wstrząsa jego libido bynajmniej
I jeszcze tylko dodać pozostaje
Że zaraz się miną, pewnie nie zauważając nawzajem
Bo oboje w pędzie graniczącym z paniką
Tak potwornie spieszą się donikąd
Tak biegną gdzieś pod nieistniejący adres
Że aż trudno uwierzyć, że to skończy się tak nagle
Bo jakby czując to, co ma przyjść
Ona go widzi i spostrzega, że on zauważa, że ona patrzy
Przejawiając styl, co raczej nie jest znany tubylcom
Nieruchomieją i patrzą na siebie milcząc
I stoją tak wymownie przez parę sekund
Temu, co jest w nich dosłowne na przekór
A ich oczy przez ten moment, bez żadnych romantycznych mrzonek
Są dla siebie bardziej niż znajome
Nie wiedzą nic o sobie i do głowy by im nie przyszło
Że na tę krótką chwilę wiedzą o sobie wszystko niemal
To gasi we mnie cynizm, bo sprawia
Że jest coś między nimi, czego nie podejmę się wysławiać

[Lilu]
Mów do mnie znów
mów do mnie, mów milcząc
Bo lepsze bez słów
Bez słów porozumienie istot

Nic mi to nie mówi, co mi mówisz szczerze mówiąc
Bo coś mówisz mi, ale nie wiesz jak to ująć
Snują się słowa między nami
A i tak więcej znaczy to, co między wierszami
I choć nic do powiedzenia nie masz
Gadasz ciągle i powtarza się schemat
Kto wie skąd ten kontekst?
Wątek kolejny ma sie nijak do prawdy
Bo na treść, to może gdzieś ktoś kiedyś kładł nacisk
Ten też gada bzdury, a mówią, że ma gadane
Przecież więcej znaczy to, co przemilczane
A ja powiem, że nie wiem w zasadzie, co powiedzieć
I szczerze powiedziawszy, wcale źle mi z tym nie jest
W tym mieście, gdzie pęd jest na porządku dziennym
Gdzie ludzie mijają się na wskroś obojętnie
W dobie, którą komórkowe telefony zawładnęły
Bez słów rozmowy zakrawają na przemyt
Przemyć mi, proszę, więc spojrzeń trochę
W tobie to jest, to co mówi najgłośniej
Obiecaj, że ta sesja to przeszłość, ej, ej
Bo nie to mnie w tobie urzekło

A tyle mi mówisz, a niewiele z tego wiem
Chcę wiedzieć więcej, ciągle więcej wiedzieć chcę
A tyle mi mówisz i ja też ci wiele mówię
A jednak gdy milczymy, jakoś łatwiej się zrozumieć

Mów do mnie znów
mów do mnie, mów milcząc
Bo lepsze bez słów
Bez słów porozumienie istot

__________________________________________________​___


Ten jeden jedyny, ukochany :)
A nad resztą musiałabym trochę pomyśleć.
Użytkownik: Zoana 29.08.2008 00:23 napisał(a):
Odpowiedź na: ŁONA & LILU - "MÓW D... | Zoana
I pomyślałam :)

__________________________________________________​___


MAREK GRECHUTA - "KOROWÓD"

Kto pierwszy szedł przed siebie, kto pierwszy cel wyznaczył
Kto pierwszy w nas rozpoznał, kto wrogów, kto przyjaciół
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic
A kto nie umiał zasnąć, nim nie wymyślił granic

Kto pierwszy w noc bezsenną wymyślił wielką armię
Kto został bohaterem, kto żył i umarł marnie
Kto pierwszy został panem, kto pierwszy został sługą
Kto musiał wstawać wcześnie, a kto mógł spać za długo

Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu

Kto pierwszy szedł przed siebie, kto pierwszy cel wyznaczył
Kto pierwszy w nas rozpoznał, kto wrogów, kto przyjaciół
Kto pierwszy sławę wszelką i włości swe miał za nic
A kto nie umiał zasnąć, nim nie wymyslił granic

Kto pierwszy był fakirem, kto pierwszy astrologiem
Kto pierwszy został królem, a kto chciał zostać Bogiem
Kto z gwiazdozbioru Vega patrząc na Ziemię zgadnie
Kto pierwszy był człowiekiem, kto bedzie nim ostatni

Zapatrzeni w tańcu, zapatrzeni w siebie
Zapatrzeni w słońcu, zapatrzeni w niebie
Wciąż niepewni siebie, siebie niewiadomi
Pytać wciąż będziemy, pytać po kryjomu

__________________________________________________​___


ELDO - "DIABEŁ NA OKNIE"

Pewnego wieczoru złożył nam wizytę...

Mefistofeles siedział wczoraj na oknie
Wyszedłem do niego, żeby nie czuł się samotnie
Zimny parapet, ale noc była ciepła
I tak siedzieliśmy - noc, diabeł i ja
Patrzę na wasz świat już od dawna - mówił
Ulubiłem to miejsce i kocham ludzi
Opowiadał o czasach, których nie mogłem znać
I tak siedzieliśmy - noc, diabeł i ja
Wiesz, żyjecie w stadach, żeby czuć się bezpiecznie
Cierpicie w stadzie, bo chcecie się wydostać
Kiedy większość zaczyna działać niedorzecznie
Lub chce od was tego czego nie możecie oddać
Wybór zbiorowy, wolność pod kontrolą
Chociaż Bóg dał ją wam bez ograniczeń
Wolność, gdzie prawdę zastąpiono wygodą
Nim wybierzecie, zysk z wyboru wyliczycie
Słuchałem go, chociaż nie mój to był świat
I tak siedzieliśmy - noc, diabeł i ja

Wczorajszej nocy usiadłem na oknie u człowieka
Nie chciałem żeby czuł się samotnie
Wyszedł do mnie, samotność umie dokuczać
I tak siedzieliśmy - noc, człowiek i ja
Jego mieszkanie pachniało cynamonem
Tytoniem z fajki, miał ze sobą książkę
I wiarę w świat mocną, że nie mogłem jej złamać
I tak siedzieliśmy - noc, człowiek i ja
Mówił - mój świat to wybory świadome
Miłość i nieskrępowane namiętności
Chwile, które przepełniają emocje
Tak mocne, że uzależniają jak narkotyk
Pluję na konwencję, w grę społeczną nie gram
Wybrałem świadomie swoją samotność
Moją kochanką od dawna jest poezja
Erato, która do ucha szepcze tak słodko
Słuchałem go, on mówił - piękny jest świat
I tak siedzieliśmy - noc, człowiek i ja

Mefistofeles wkrótce zniknął w książce
Poeta zamknął na klucz ją w biurku
Powietrze w pokoju wypełniły emocje
On wziął czystą kartkę i garść ołówków
Kartki zniknęły i poeta gdzieś odszedł
A pokój zaczął wyglądać znajomo
Czasem wracają, siedzą u mnie na oknie
Nocni goście, których męczy samotność

__________________________________________________​___


ELDO - "POŁAMANY LUDZIK"

Próbowali odnaleźć swój spokój w szczęściu nawzajem
Nie mieli wspólnych marzeń, chociaż od zawsze byli razem
Jeden niedostępny, pochłonięty wciąż myśleniem
Drugi ślepy i głuchy, zajęty do przodu pędzeniem
Czasem ten pierwszy wyciągał dłoń, bo się martwił
Ten drugi uwierzył, że sobie poradzi sam z tym
Okiełzna świat, rozum nie może mieć barier
Uwierzył, że sam da radę, sam będzie swoim światłem
Pierwszy tupał ze złości, gdy nieodpowiedzialne dziecko
Wiedziało, co jest słuszne i tak wybrało szaleństwo
Zalewał świat łzami, topił w rozpaczy
Ten drugi robił wciąż źle, mimo wiedzy, że go straci
Taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład
A i tak potrafimy tylko źle wybrać
Robimy mnóstwo błędów, tracimy głowę dla zmysłów
Chcemy być coraz mocniejsi, myślimy, że to droga mistrzów
Ten drugi też tak myślał, czcił swoją wolność
Od kilku tysięcy lat ciągle mieszkają obok

Ten pierwszy wskazał mu drogę, pokazał sposób
Dał środki na to, żeby mogli w końcu spotkać się kiedyś
Mówił do niego często i spokojnie słuchał
Wymagał tylko wierności i tylko jego kochał
Ten drugi kochał życie, chciał być szczęśliwszy niż lepszy
Myślał o swym przyjacielu tylko, gdy ponosił klęski
Mówił do niego ze łzami płynącymi z oczu
Prosił o spokój, by pokazał mu na kryzys sposób
Ten pierwszy wciąż pomagał, wciąż ufał
Wciąż dawał mu znaki, pomagał drogi szukać
Ten drugi, gdy tylko wyschły łzy, robił wszystko, by oszukać
I dalej uciekał w swoje sny o chmurach
Chciałby iść prosto w drugą stronę prawdy
Nie szukał spokoju, lecz luzu i sławy
Dziwnie działamy nie słysząc słów przyjaciół
Mimo mocy rozumu, nie umiemy wciąż pokonać strachu przed samotnością
Dusi nas makrokosmos, tracimy życia ostrość, psuje nam go pozorna wolność
Ten drugi dla blasku chwili stracił głowę
Pierwszy mając szczęścia, to związek w jedną stronę

__________________________________________________​___


L.U.C. & RAHIM - "CO ZA NIEBOZANIEDBA"

Hej ludzie, ludzie
Hej ludzie, ludzie
Srogie chmury nad waszą planetą
Niebo, niebo płacze kwaśnym deszczem
Na znieczulony beton
Ludzie, ludzie wy nie żyjecie w grze
To fakty
Kiedy wy zakumacie to
Że Ziemia pewnego dnia
Może nie nakarmić jak maszyna na żeton
Kiedy wy zrozumiecie
Że to coraz rzedsze powietrze
To wasz gorzki błąd
I to, że ten tlen stanowi pętlę
Wedle której płynie harmonii prąd
Że ten tlen okrywa was
Niczym kosmiczny schron
On waszego bytu przyczyną
I warunkiem sine qua non
To ostatni dzwon
Na to, by wyremontować walący się dom

Hej ludzie, ludzie
Ręce w niebo wznieście
Niech jedność będzie w jednym geście
Hej ludzie, ludzie
Uratujcie niebo wreszcie
Zrozumcie - wy Ziemią jesteście
Ręce w niebo wznieście
Hej ludzie, ludzie
Ręce w niebo wznieście
Niech jedność będzie w jednym geście
Hej ludzie, ludzie
Uratujcie niebo wreszcie
Zrozumcie - wy Ziemią jesteście
Hej ludzie, ludzie
Ręce w niebo wznieście
Niech jedność będzie w jednym geście
Hej ludzie, ludzie
Moralne słowa nieście
Perspektywy wybierzcie

__________________________________________________​___


TADEUSZ WOŹNIAK - "ZEGARMISTRZ ŚWIATŁA"

A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy

Spłyną przeze mnie dni na przestrzał
Zgasną podłogi i powietrza
Na wszystko jeszcze raz popatrzę
I pójdę nie wiem gdzie - na zawsze

__________________________________________________​___


PAKTOFONIKA - "CHWILE ULOTNE"

[Fokus]
Nie ufam nikomu
Kocham tylko tych, co na to zasłużyli
Jeszcze nie szeleszczę kasą
Tak, jak klasą z winyli
Więc nie przepuszczę żadnej chwili
Gdyż żyję na kreskę
W każdą chwilkę wbijam szpilkę
Jak pineskę w deskę
Życie jem jak Milkę
Bowiem wiem, że jestem lśnieniem
I okamgnieniem
Że będę wspomnieniem
Za pozwoleniem, sprawdź to
Zanim schowasz dzień pod powiekami
Powiedz co z twoimi niepozałatwianymi sprawami
Czasami wręcz zasysam otoczenie moimi receptorami
Zachwycam się chwilami, jak dobrymi produkcjami
Film na siatkówce zdobywa nagrodę Grammy
Za brak porównania z celuloidami
Momentami, pomiędzy oddechami
Życie falami tsunami
Zalewa doznaniami i bodźcami
Razem z chłopakami chodzimy po mieście
Kilkanaście centymetrów ponad chodnikami
Taktowani przez wat tysiąc dwieście
Przygniatani problemami
Ciągle na podeście
Z mikrofonami, w ciągłym manifeście
Weźcie, sprawdźcie to
Bo to widać w każdym geście
Jesteście, więc zauważcie to nareszcie
Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek
Cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek
Odważcie się, zróbcie ten krok
Podnieście wzrok
Na razie strzałka, mówił Fokusmok

Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka

[Rahim]
Chwile ulotne chwytam
Jak sygnał satelita
I ta różnica
Nie krążę po orbitach
Lecz twardo stąpam po chodnikach
Chcę żyć aktywnie, nim wyciągnę kopyta
Jest pewna dewiza, którą znam
Carpe diem
Uznają ją ludzie, z którymi gram
O tym wiem
Z każdym dniem łapię chwile
Ulotne jak motyle
Na stałe
Koduję we fragmentach bądź całe
Zapamiętałem już ich bez liku
Wszystkie mam w sobie
Żadnej w pamiętniku
Zaś w notatniku bądź w kalendarzyku
Notuję zadania i termin wykonania
Zgroza
Gandzia zostawia ślady, jak sanek płoza
A pamięć zawodna, jak prognoza
To skleroza
Poza tym istnieje sprawnych komórek doza
Chwile przychodzą tam, jak koza do woza
Raz łapię chwile
Te słodziutkie, choć krótkie
Innym razem te
Bezpowrotne i ulotne
Bezpowrotne i ulotne, sprawdź to

Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka

[Magik]
Życie nasze składa się z krótkich momentów
Cudownych chwil, czy przykrych incydentów
Niczego nie przegapię
Wszystkie je łapię
Korzystam z talentu
Przelewam go na papier
Więc łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Dbam, by chwile ulotne jak notka
Nie uleciały, jak ulotna plotka
W niepamięć
Każdy gest i każde zdanie
Obrazy przed oczami
Zawieszone jak na ścianie
Te w ramie
To jedno, co na pewno zostanie
Reszta przeminie, jak znoszone ubranie
Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać?
Lepiej swe życie zmień
Póki czas
Nie czeka na nas
Więc zaśpiewaj jeszcze raz
Mamy po dwadzieścia lat
Przed sobą cały świat
Przed sobą cały życia szmat
Więc jestem rad
Z każdego poranka i wieczoru
Dawno już dokonałem wyboru
I jestem dyspozytorem własnych torów
Spełniam się w muzyce hardcore'u
I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie
Tak, jak wspomnienie o pierwszej dziewczynie
Jak czasy podstawówki
Zbite butelki, ubite lufki
Starte zelówki w podróży
Polowanie na chwile się nie dłuży, się nie nuży

Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka

__________________________________________________​___


EDYTA GÓRNIAK - "NIE OPUSZCZAJ MNIE"

Nie opuszczaj mnie
Każda moja łza
Szepcze, że co złe
Się zapomnieć da
Zapomnijmy ten
Utracony czas
Co oddalał nas
Co zabijał nas
I pytanie złe
I natrętne tak
Jak - dlaczego, jak
Zapomnijmy je
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie

Ja deszczowym dniem
Ci przyniosę z ziem
Gdzie nie pada deszcz
Pereł deszczu sznur
Jeśli umrę
Z chmur spłynie do Twych rąk
Światła złoty krąg
I to będę ja
W świecie ziemskich spraw
Miłowanie Twe
Będzie pierwszym z praw
Królem staniesz się
A królową ja
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie

Nie opuszczaj mnie
Ja wymyślę Ci
Słowa, których sens
Pojmiesz tylko Ty
Z nich ułożę baśń
Jak się serca dwa pokochały
Na przekór ludziom złym
Z nich ułożę baśń
O królewnie, co
Zmarła z żalu, bo
Nie poznała Cię
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie

Przecież zdarza się
Że największy żar
Ciska wulkan
Co niby dawno zmarł
Pól spalonych skraj
Więcej zrodzi zbóż
Niż zielony maj
W czas wiosennych burz
Gdy księżyca cierń
Lśni na nieba tle
I z czerwienią czerń
Nie chcą rozstać się
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie

Nie opuszczaj mnie
Już nie będzie łez
Dobrze jest jak jest
Tylko taki kąt
Mały kąt mi wskaż
Gdzie Twój słychać śmiech
Widać Twoją twarz
Chcę, gdy słońca krąg wzejdzie
Być co dnia
Cieniem Twoich rąk
Cieniem Twego psa
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie

__________________________________________________​___


A to moje motto życiowe ;)


ELEKTRYCZNE GITARY - "PRZEWRÓCIŁO SIĘ"

Przewróciło się - niech leży, cały luksus polega na tym
Że nie muszę go podnosić, będę się potykał czasem
Będę się czasem potykał, ale nie muszę sprzątać

Zapuściłem się - to zdrowo, coraz wyżej piętrzą się graty
Kiedyś wszystko poukładam, teraz się położę na tym
To mi się wreszcie należy, więc się położę na tym

Coś wylało się - nie szkodzi, zanim stęchnie, to długo jeszcze
Ja w tym czasie trochę pośpię, tym bezruchem się napieszczę
Napieszczę się tym bezruchem, potem otworzę okna

W kątach miejsce dla odpadków, bo w te kąty nikt nie zagląda
Łatwiej tak i całkiem znośnie, może czasem coś wyrośnie
Może ktoś zwróci uwagę, ale kiedyś się wezmę

Zapuściłem się - to zdrowo, cały luksus polega na tym
Łatwiej tak i całkiem słusznie, może czasem coś wybuchnie
Będę się czasem potykał, ale kiedyś się wezmę

__________________________________________________​___


A z innych tekstów, które już się tutaj pojawiły, więc nie ma sensu ich przepisywać, wymienię:

Perfekt - "Niepokonani"
Myslovitz - "To nie był film"
Anna Maria Jopek - "Ale jestem".
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 06.07.2010 16:20 napisał(a):
Odpowiedź na: I pomyślałam :) ______... | Zoana
"Nie opuszczaj mnie" to świetny przykład tekstu wędrującego przez różne obszary językowe. Dla porównania wersja angielska, śpiewana m. in. przez Franka Sinatrę i Julio Iglesiasa:

If you go away
On this summer day
Then you might as well
Take the sun away
All the birds that flew
In the summer sky
And our love was new
And our hearts were high
When the day was young
And the night was long
And the moon stood still
For the night bird song
If you go away , if you go away, if you go away

But if you stay
I'll make you a day
Like no day has been
Or will be again
We'll sail on the sun
We'll ride on the rain
We'll talk to the trees
And worship the wind
But if you go
I'll understand
Leave me just enough love
To fill up my hand
If you go away, if you go away, if you go away

If you go away
As I know you must
There'll be nothing left
In the world to trust
Just an empty room
Full of empty space
Like the empty look
I see on your face
Can i tell you now
As you turn to go
I'll be dying slowly
Till your next hello
If you go away, if you go away, if you go away,

But if you stay
I'll make you a night
Like no night has been
Or will be again
I'll sail on you smile
I'll ride on your touch
I'll talk to your eyes
That i love so much
But if you go
I wont cry
For the good has gone from the world
goodbye
If you go away, if you go away, if you go away, if you go away

a teraz jeszcze wcześniejsza francuska, Jacquesa Brela:

Ne me quitte pas
Il faut oublier
Tout peut s`oublier
Qui s`enfuit déjà
Oublier le temps
Des malentendus
Et le temps perdu
A savoir comment
Oublier ces heures
Qui tuaient parois
A coups de pourquoi
Le coeur du bonheur

Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas

Moi je t`offrirai
Des perles de pluie
Venues de pays
Où il ne pleut pas
Je creuserai la terre
Jusqu`après ma mort
Pour couvrir ton corps
D`or et de lumière
Je ferai un domaine
Où l`amour sera roi
Où l`amour sera loi
Où tu seras reine

Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas

Je t`inventerai
Des mots insensé
Que tu comprendras
Je te parlerai
De ces amants-là
Qui ont vu deux fois
Leur coeur s`embraser
Je te raconterai
L`histoire de ce roi
Mort de n`avoir pas
Pu te rencontrer

Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte Pas
Ne me quitte pas

On a vu souvent
Rejaillir le feu
D`un ancien volcan
Qu`on croyait trop vieux
Il est parait-il
Des terres brûlées
Donnant plus de blé
Qu`un meilleur avril
Et quand vient le soir
Pour qu`un ciel flamboie
Le rouge et le noir
Ne s`épousent-ils pas

Ne me quitte pas
Ne me quitte Pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas

Je ne vais plus pleurer
Je ne vais plus parler
Je me cacherai là
A te regarder
Danser et sourire
Et t`écoutre
Chanter et puis rire
Laisse-moi devenir
L`ombre de ta main
L`ombre de ton chien

Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas
Ne me quitte pas .
Użytkownik: agnesines 19.10.2009 13:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Spotkanie z matką (słowa: Konstanty Ildefons Gałczyński, muzyka: Vangelis, wykonanie: Roman Polański)

Ona mi pierwsza pokazała księżyc
i pierwszy śnieg na świerkach,
i pierwszy deszcz.

Byłem wtedy mały jak muszelka,
a czarna suknia matki szumiała jak Morze Czarne.

Noc.

Dopala się nafta w lampce.
Lamentuje nad uchem komar.
Może to ty, matko, na niebie
jesteś tymi gwiazdami kilkoma?

Albo na jeziorze żaglem białym?
Albo falą w brzegi pochyłe?
Może twoje dłonie posypały
mój manuskrypt gwiaździstym pyłem?

(…)

Rozświeciły się świeceniem wielkim
chmury, dziuple, żołędzie i sęki -
jakby cały świat był srebrnym świerkiem,
srebrnym bąkiem grającym piosenki.

*
Listki drżeć zaczynają,
ptaki w ton uderzają,
słońce wschodzi nad knieję,
słońce jak śnieg topnieje

(…)

Świeczki takie kupowała mama,
One drzemią. W nich śpi piękny zamiar.

Tylko rozwiń je i tylko zapal,
a zobaczysz, co z tego wyniknie:
w świeczkach błyśnie drogiej twarzy owal.
Matka palec wzniesie. Wiatr ucichnie.

Matkę w ręce ucałuj i włosy,
potem śniegu po uliczkach rozsyp,
żeby błyskał się i żeby chrzęścił.
Potem wszystkie światła, co migocą,
do walizki zamknij. Otwórz nocą,
jeśli w drodze spotka cię nieszczęście.


http://devrandom.wrzuta.pl/audio/1aY8Ds2LiwL/vange​lis_-_blade_runner_ost_-_spotkanie_z_matka
Użytkownik: moreni 21.10.2009 23:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
A to jedna z moich ulubionych polskich piosenek: "Nie, nie, nie" zespołu T. Love

Połóż pistolet na stół
I uprzedzenia wyrzuć w kąt
Na całym świecie są faszyści,
Którzy nienawidzą innych rąk
Nie, nie, nie...
Nie wszystkich możesz zabić
To niemożliwe - uwierz mi
Nie, nie, nie...
Za dużo możesz stracić,
Bo takie krótkie są nasze dni

Tylko nie mów tego mi
Nigdy nie mów tego mi
Tylko nie mów tego, że
Nienawidzisz...
Tylko nie mów tego mi
Tylko nie mów tego mi
Nigdy nie mów tego, że
Nienawidzisz mnie

Więc pomyśl o tym, co Cię boli
O wszystkich wojnach, które znasz
To najtrudniejsze zawsze jest
Powiedzieć "nie", gdy mówią "tak"
Nie, nie, nie...
Bądź pozytywnym wojownikiem
Kiedy na ringu zostajesz sam
Tak, tak, tak...
Za dużo dzieci nie ma już
Swoich tatusiów i swoich mam

Tylko nie mów tego mi
Nigdy nie mów tego mi
Tylko nie mów tego, że
Nienawidzisz...
Tylko nie mów tego mi
Tylko nie mów tego mi
Nigdy nie mów tego, że
Nienawidzisz mnie
Użytkownik: minutka 28.10.2009 17:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Bardzo lubię kompozycje Seweryna Krajewskiego, szczególnie gdy sam je śpiewa. Poniżej jedna z nich ze słowami Agnieszki Osieckiej.

Nie jesteś sama
Tej dziewczynie, która czyta list wyblakły,
tej kobiecie, która milczy cały dzień,
tej, co stawia w noc bezsenną złe pasjanse,
i ozdabia nadziejami ciemną sień.
Niech się niebo nie kojarzy tylko z deszczem,
niech się rzeka nie kojarzy z rzeką łez,
są na świecie dobre okna w dobrym mieście,
i ta wiara, że w człowieku człowiek jest.

Nie jesteś sama, nie jesteś sama
uwierz w siebie, uwierz w ludzi, uwierz w nas,
Nie jesteś sama, nie jesteś sama,
są gdzieś okna, które płoną cały czas

Tej dziewczynie, która topi w czarnej kawie,
te tęsknoty, których miała pełen skład,
tej kobiecie, która pali bardzo dużo,
i w szufladzie przechowuje biały kwiat.
Niech się miłość nie kojarzy z pożegnaniem,
niech pogoda opromieni każdą myśl,
i niech przyśni się ktoś miły i czekany,
kto nadaje mleczną drogą taki list.

Nie jesteś sama, nie jesteś sama
uwierz w siebie, uwierz w ludzi, uwierz w nas,
Nie jesteś sama, nie jesteś sama
są gdzieś okna, które płoną cały czas.
Użytkownik: Pontorson 10.12.2009 20:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
ROBERT GAWLIŃSKI - "O SOBIE SAMYM"


Kiedy tak patrzysz na mnie i czuje twój lęk
Taki sam jak mój przed nieznanym
Nie wiem, co będzie z nami
Nie wiele wiem sam o sobie samym

Patrz, tylu ludzi pobłądziło gdzieś
Ich drogi rozeszły się i straciły sens
Nie wiem, co będzie z nami
Nie wiele wiem sam o sobie samym

Lecz proszę Cię teraz uwierz mi
Nie ważne w życiu są przyszłe dni
Ja wierzę, że miłość zawsze trwa
Choćby zło miało najlepszy czas

Patrz tylu ludzi błądzi gdzieś
Ich domy rozpadły się, straciły sens
Więc jeśli piękno żyje w nas
To dajmy mu siłę i pozwólmy mu trwać

Ja wiem, więc proszę uwierz mi
Nie ważne w życiu są przyszłe dni
I jeśli piękno żyje w nas
To dajmy mu siłę i pozwólmy mu trwać
Użytkownik: persona 11.07.2010 11:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Dwa moje ulubione teksty.

KULT - PO CO WOLNOŚĆ

Przemówienie z dnia siódmego roku bieżącego

Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież telewizję
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież Interwizję, Eurowizję
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież tyle pieniędzy
Wolność. Po co wam wolność?
I będziecie ich mieć coraz więcej

Maszerujmy ramię w ramię
Ku słońcu świata nowego
Zbudujemy nowy most
Imienia przewodniczącego
Maszerujmy ramię w ramię
Ku słońcu świata nowego
Zbudujemy nowy most
Imienia przewodniczącego

Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież do pracy autobusy
Wolność. Po co wam wolność?
I bezpłatny przydział spirytusu
Wolność. Po co wam wolność?
Macie komu oddawać cześć
Wolność. Po co wam wolność?
Dostaliście też Mundial '86

Maszerujmy ramię w ramię...

Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież filmy fantastyczne
Wolność. Po co wam wolność?
Czasem zezwolenie demonstracji ulicznych
Wolność. Po co wam wolność?
Z każdej wystawy dobrobyt tryska
Wolność. Po co wam wolność?
Macie przecież chleb i igrzyska

Maszerujcie ramię w ramię
Ku słońcu świata naszego
Wszyscy położycie głowy
Za przewodniczącego

Czy słyszysz, czy słyszysz
Co tu dzieje się od lat
Jaki wokół siebie szum wytwarza ten fatalny świat
Co za fatalny świat
Podzielony granicami
Z ludźmi, których kochasz
Rozmawiasz tylko listami
Czujesz ich jedynie przy pomocy pocztowego kleju
Tylko dlatego, że mieszkają w innym kraju
Na tym świecie każdy jest zachłanny i pazerny
Na tym świecie każdy chce pieniądze i koncerny
Kilku frajerów rządzi świata tego polityką
A potężniejsi z nich myślą o władzy nad galaktyką
Co za fatalny świat
Przemówienia z dnia siódmego
Co za okropny świat
Roku bieżącego



LAO CHE - DROGI PANIE

Nie będę do Pana telefonował, nie będę!

Raz po dobrej wódce, gdy już dobrze dniało,
Wracałem ramię w ramię z Pańskiego parkanu ścianą,
Zwierzaliśmy się sobie, ja chlipałem trochę,
Że mi się nie układa, że słabo tańczę i tak w ogóle...

Wiedziałem, że na Rajskiej masz Pan posesję, masz Pan sad,
Zobaczyłem jabłoń i reglamentowany jej kwiat.
Wtedy do ucha zaczął pieprzyć ktoś, (ktoś, kogo Pan nigdy nie lubiłeś),
"Jakby co... to się wyprzesz, powiesz, że po dobrej wódce byłeś."

Nie bedę do Pana telefonował, nie będę. (x2)

Pieprzył, że jabłko jest jak Wolność...
"Gwizdnij je, chyba umiesz? Zwiń je, a Wolność pokochasz i zrozumiesz".
Pieprzył, że jabłko się należy.
"No, jak zwinąć nie umiesz, to wolności nie kochasz i nigdy nie zrozumiesz.

Kleił, że fajny gość ze mnie, że dam sobie radę.
Mówił: "Ja tu będę kukał, ciebie na parkan podsadzę."
Pamiętam to dobrze - Rajska 888,
Skoczyłem przez parkan i Pański pies mnie dosięgł.

Nie będę do Pana telefonował, nie będę. (x2)

Skoczyłem przez parkan, Pański pies mnie dosięgł,
Pamiętam to dobrze - Rajska 888,
Urągałem: "Pies Pański mnie karci - okaż Pan co nieco troski,
Podejdź Pan Panie do okna i uchyl choć zazdrostki!

Nie będę do Pana telefonował,
Nie będę nachodził i głowy Pana nie będę psował,
Lecz przyjdzie dzień, zagwiżdże coś do Pańskich drzwi,
To w wiatrułapie stać będziemy my:
Ja i moje zpięte CV.


Użytkownik: szara23 14.07.2010 22:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Dwa moje ulubione teksty.... | persona
"Na zakręcie" - uwielbiam

"Ironic" Alanis Morissette

An old man turned ninety-eight
He won the lottery and died the next day
It's a black fly in your Chardonnay
It's a death row pardon two minutes too late
And isn't it ironic... don't you think

It's like rain on your wedding day
It's a free ride when you've already paid
It's the good advice that you just didn't take
Who would've thought... it figures

Mr. Play It Safe was afraid to fly
He packed his suitcase and kissed his kids goodbye
He waited his whole damn life to take that flight
And as the plane crashed down he thought
"Well isn't this nice..."
And isn't it ironic... don't you think

It's like rain on your wedding day
It's a free ride when you've already paid
It's the good advice that you just didn't take
Who would've thought... it figures

Well life has a funny way of sneaking up on you
When you think everything's okay and everything's going right
And life has a funny way of helping you out when
You think everything's gone wrong and everything blows up
In your face

A traffic jam when you're already late
A no-smoking sign on your cigarette break
It's like ten thousand spoons when all you need is a knife
It's meeting the man of my dreams
And then meeting his beautiful wife
And isn't it ironic...don't you think
A little too ironic...and, yeah, I really do think...

It's like rain on your wedding day
It's a free ride when you've already paid
It's the good advice that you just didn't take
Who would've thought... it figures

Life has a funny way of sneaking up on you
Life has a funny, funny way of helping you out
Helping you out

I dwie najważniejsze linijki dla mnie w tej piosence
"It's meeting the man of my dreams
And then meeting his beautiful wife"
Użytkownik: ka.ja 10.08.2010 23:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Lista tekstów moich ukochanych tekstów piosenek jest potwornie długa. Niestety, lista obrzydliwych gniotów tekściarskich jest dokładnie tych samych rozmiarów. Tych drugich nie będę cytować, bo po co to komu. Zacytuję tylko jeden po polsku i jeden angielski. Oba nucę od wczoraj.

Gdzieś ludzie są w więzieniach i jest gdzieś inny świat,
żurawie do Tybetu lecą przez przełęcz Windy Gap.
Chińska do zup przyprawa - słoiczek Tiananmen i
dwoje się spotyka - rozmawiają przed snem.

(Jan Krzysztof Kelus)

Just a perfect day
Drink sangria in the park
And then later, when it gets dark, we'll go home
Just a perfect day
Feed animals in the zoo
Then later a movie too, and then home

Oh it's such a perfect day
I'm glad I spent it with you
Oh such a perfect day
You just keep me hanging x2

Just a perfect day
Problems all left alone
Weekenders on our own
It's such fun
Just a perfect day
You make me forget myself
I thought I was someone else
Someone good

You're going to reap just what you sow

(Lou Reed)
Użytkownik: bbrzydulka@op.pl 16.04.2011 22:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka

L.O. 27 -"W deszczu gwiazd"

"Nie mogę zasnąc wiem, że ty
gdzieś tam daleko nie śpisz też.
Wczoraj ja Tobie a ty mi
skradliśmy sobie wszystkie sny.

Więc proszę zatańcz ze mną,
w deszczu spadających gwiazd,
nocą ciemną rozkręcimy cały świat..."


Od razu mam prośbe do internautów;) Jeżeli ktoś ma nagranie do tej pięknej piosenki to prosze o wysłanie na maila;) Z góry dziękuje...
Użytkownik: miłośniczka 07.08.2015 09:52 napisał(a):
Odpowiedź na: L.O. 27 -"W deszczu gwi... | bbrzydulka@op.pl
Jakie piękne! Też chciałabym usłyszeć wykonanie...
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 08.07.2015 21:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Pozwolę sobie przypomnieć ten temat, tym bardziej, że dużo tu ciekawych tekstów. ;)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 08.07.2015 21:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Pozwolę sobie przypomnieć... | mafiaOpiekun BiblioNETki
A czemu nie? To ja zaczynam, od razu szalejąc poliglotycznie:

Nothing else matters

So close no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
And nothing else matters

Never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
All these words I don't just say
And nothing else matters

Trust I seek and I find in you
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters

Never cared for what they do
Never cared for what they know
But I know

So close no matter how far
It couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
And nothing else matters

Never cared for what they do
Never cared for what they know
But I know

I never opened myself this way
Life is ours, we live it our way
holly's words I don't just say
And nothing else matters

Trust I seek and I find in you
Every day for us something new
Open mind for a different view
And nothing else matters

Never cared for what they say
Never cared for games they play
Never cared for what they do
Never cared for what they know
And I know

So close no matter how far
Couldn't be much more from the heart
Forever trusting who we are
No, nothing else matters

[James Hatfield, “Metallica”]


Tešinska

Kdybych se narodil před sto lety
v tomhle městě
u Larischů na zahradě trhal bych květy
své nevěstě

Moje nevěsta by byla dcera ševcova
z domu Kamińskich odněkud ze Lvova
kochał bym ją i pieśćił
chyba lat dwieśćie

Bydleli bychom na Sachsenbergu
v domě u žida Kohna
nejhezčí ze všech těšínských šperků
byla by ona

Mluvila by polsky a trochu česky
pár slov německy a smála by se hezky
jednou za sto let zázrak se koná
zázrak se koná

Kdybych se narodil před sto lety
byl bych vazačem knih
u Prohazků dělal bych od pěti do pěti
a sedm zlatek za to bral bych

Měl bych krásnou ženu a tři děti
zdraví bych měl a bylo by mi kolem třiceti
celý dlouhý život před sebou
celé krásné dvacáté století

Kdybych se narodil před sto lety
v jinačí době
u Larischů na zahradě trhal bych květy
má lásko tobě

Tramvaj by jezdila přes řeku nahoru
slunce by zvedalo hraniční závoru
a z oken voněl by
sváteční oběd

Večer by zněla od Mojzese
melodie dávnověká
bylo by léto tisíc devět set deset
za domem by tekla řeka

Vidím to jako dnes šťastného sebe
ženu a děti a těšínské nebe
ještě že člověk nikdy neví
co ho čeká

[Jaromir Nohavica]


Лирическая

Здесь лапы у елей дрожат на весу,
Здесь птицы щебечут тревожно.
Живешь в заколдованном, диком лесу,
Откуда уйти невозможно.
Пусть черемухи сохнут бельем на ветру,
Пусть дождем опадают сирени,
Все равно я отсюда тебя заберу
Во дворец, где играют свирели.

Твой мир колдунами на тысячи лет
Укрыт от меня и от света,
И думаешь ты, что прекраснее нет,
Чем лес заколдованный этот.
Пусть на листьях не будет росы поутру
Пусть луна с небом пасмурным в ссоре,
Все равно я отсюда тебя заберу
В светлый терем с балконом на море

В какой день недели, в котором часу
Ты выйдешь ко мне осторожно?
Когда я тебя на руках унесу
Туда, где найти невозможно?
Украду, если кража тебе по душе,
Зря ли я столько сил разбазарил?
Соглашайся хотя бы на рай в шалаше,
Если терем с дворцом кто-то занял!

[Włodzimierz Wysocki]

Użytkownik: joanna.syrenka 08.07.2015 21:59 napisał(a):
Odpowiedź na: A czemu nie? To ja zaczyn... | dot59Opiekun BiblioNETki
Och, dziękuję zwłaszcza za Nohavicę. Pasjami bym słuchała!
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 09.07.2015 07:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Och, dziękuję zwłaszcza z... | joanna.syrenka
A to masz jeszcze premię - druga w kolejności z moich ulubionych:

Sarajevo

Přes haličské pláně vane vítr zlý
to málo co jsme měli nám vody sebraly
jako tažní ptáci jako rorýsi
letíme nad zemí dva modré dopisy

Ještě hoří oheň a praská dřevo
ale už je čas jít spát
tamhle za kopcem je Sarajevo
tam budeme se zítra ráno brát

Farář v kostele nás sváže navěky
věnec tamaryšku pak hodí do řeky
voda popluje zpátky do moře
my dva tady dole a nebe nahoře

Ještě hoří oheň a praská dřevo
ale už je čas jít spát
tamhle za kopcem je Sarajevo
tam budeme se zítra ráno brát

Postavím ti dům z bílého kamení
dubovými prkny on bude roubený
aby každý věděl že jsem tě měl rád
postavím ho pevný navěky bude stát

Ještě hoří oheň a praská dřevo
ale už je čas jít spát
tamhle za kopcem je Sarajevo
tam zítra budeme se lásko brát
Użytkownik: joanna.syrenka 10.07.2015 00:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A to masz jeszcze premię ... | dot59Opiekun BiblioNETki
A znasz "Ladovská zima"? Od czasu do czasu muszę to sobie puścić dla poprawy nastroju, zwłaszcza zimą :)
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 10.07.2015 07:31 napisał(a):
Odpowiedź na: A znasz "Ladovská zima"? ... | joanna.syrenka
Oj, nie kojarzę tytułu! Mam jedną płytkę, a reszty słucham tak na chybił trafił z Youtube, mogłam ominąć; zaraz po pracy nadrobię zaległości!
Użytkownik: joanna.syrenka 10.07.2015 12:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, nie kojarzę tytułu! M... | dot59Opiekun BiblioNETki
To chyba tylko na YT jest. Polecam, jak znajdziesz chwilkę.
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 10.07.2015 21:15 napisał(a):
Odpowiedź na: To chyba tylko na YT jest... | joanna.syrenka
A, to jednak znam - samej melodii nie zapamiętałam, ale ten śliczny teledysk skojarzyłam, choć na pewno nie słuchałam więcej niż raz!
Użytkownik: Aquilla 08.07.2015 22:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
O - nie znam tego tematu :D

To ja odkurzę moim ulubionym wyznaniem miłosnym. Prostym, nieco przyziemnym, ale duuużo prawdziwszym niż te wszystkie zrywania gwiazdki z nieba. Grupa Pod Budą:


Kiedy żona powraca z podróży
powitanie układa się w wiersz
czas mi wtedy przestaje się dłużyć
i odkurzaczowi też

Kiedy córka ze szkoły przychodzi
to problemy spadają jak deszcz
przy fizyce mnie pamięć zawodzi
przy matematyce też

Kiedy moje kobiety są w domu
tłok się robi przed każdym lustrem
a ja o tym nie mówcie nikomu
rzadko miewam na piwo przepustkę

kiedy moje kobiety są w domu
to nie mogę przeklinać i tyć
a bez tego nie mówcie nikomu
trudno sobą czasami być

Kiedy żona powraca z podróży
to nie pyta z kim kiedy i gdzie
twarz ma jasną jak niebo po burzy
i o wszystkim wszystko wie

Kiedy córka ze szkoły przychodzi
niesie plecak radości i trosk
a ja mówię że nic że nie szkodzi
i topnieje niby wosk

Kiedy moje kobiety są w domu
tłok się robi przed każdym lustrem
a ja o tym nie mówcie nikomu
rzadko miewam na piwo przepustkę

kiedy moje kobiety są w domu
to nie mogę przeklinać i tyć
a bez tego nie mówcie nikomu
trudno sobą czasami być

Kiedy moje kobiety są w domu
pełno wszędzie ich włosów i rzęs
ale wyznam nie mówcie nikomu
tylko wtedy ten dom ma sens



I jeszcze piosenka po angielsku, która ostatnio mi bardzo po głowie chodzi. O tzw. "rozwodzie z klasą". Sting:

Seven weeks have passed now since she left me
She shows her face to ask me how I've been
She says the kids are fine, that they miss me,
Maybe I could come and babysit sometime

She says "Are you OK? I was worried about you.
Can you forgive me? I hope that you'll be happy"
I said

I'm so happy that I can't stop crying
I'm so happy I'm laughing through my tears

Saw a friend of mine, he said "I was worried about you,
I heard she had another man, I wondered how you felt about it"

I'm so happy that I can't stop crying
I'm so happy I'm laughing through my tears

I saw my lawyer, Mr Good News, he got me
Joint custody and legal separation

I'm so happy that I can't stop crying
I'm laughing through my tears
I'm laughing through my tears

I took a walk alone last night
I looked up at the stars to try and find an answer in my life
I chose a star for me, I chose a star for him,
I chose two stars for my kids and one star for my wife

Something made me smile, something seemed to ease the pain
Something about the universe and how it's all connected ...

The park is full of Sunday fathers and melted ice cream
You try to do the best within the given time
A kid should be with his mother -- everybody knows that;
What can a father do but babysit sometimes?

I saw that friend of mine, he said "You look different somehow," I said
"Everybody's got to leave their darkness sometime."

I'm so happy that I can't stop crying
I'm laughing through my tears
I'm laughing through my tears

I'm so happy that I can't stop crying
I'm laughing through my tears
I'm laughing through my tears
Użytkownik: sowa 10.07.2015 01:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Wątek świeżo odkurzony skłonił mnie do poszukania tekstu, który od lat uwielbiam. Dosyć to generalnie dziwaczne, bo oryginał jest polski (i bardzo piękny), ale przekład - kongenialny - jeszcze bardziej (nie wiem, dlaczego) mnie wzrusza. Słowem, Panie i Panowie, "Tomaszów" Juliana Tuwima (śpiewa go w obu językach Ewa Demarczyk) w bezgranicznie (mnie) zachwycającym przekładzie Borysa Nosika:

А может, нам с тобой в Томашув
Сбежать хоть на день, мой любимый.
Там, может, в сумерках янтарных
Все тишь сентябрьская стынет.

В том белом доме, в том покое,
Где все стоит теперь чужое,
Наш разговор печальный, давний
Должны закончить мы с тобою.

Из ясных глаз моих ложится
Слезою след к губам соленый.
А ты молчишь, не отвечаешь
И виноград ты ешь зеленый.

Тот дом покинутый, та зала
И до сих пор понять не в силах:
Вносили люди чью-то мебель,
Потом в раздумье выходили.

А все же много там осталось,
И тишь сентябрьская стынет…
Так, может, снова нам хоть на день
Сбежать в Томашув, мой любимый.

Глаза мои поют с мольбою:
«Ду хольде кунст».
И сердце рвется, и надо ехать,
Дал уж руку.
В руке моей она спокойна,
И уезжаю, тебя оставив.
Как сон, беседа наша рвется,
Благословляю, проклинаю:
«Ду хольде кунст» —
И все, без слова…

А может, нам с тобой в Томашув
Сбежать хоть на день, мой любимый.
Там, может, в сумерках янтарных
Все тишь сентябрьская стынет.

Из ясных глаз моих ложится
Слезою след к губам соленый.
А ты молчишь, не отвечаешь
И виноград ты ешь зеленый.
Użytkownik: Losice 08.02.2022 20:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Wątek świeżo odkurzony sk... | sowa
Niesamowite tłumaczenie ...... wow ..... brak słów ...
Użytkownik: knigi_carewny 06.08.2015 23:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Mnie wzrusza Sergiej Nikitin "Spytałem jesionu" (Сергей Никитин "Я спросил у ясеня")

https://www.youtube.com/watch?v=lMo5oHPTq3c

Я спросил у ясеня,
Где моя любимая,
Ясень не ответил мне,
Качая головой.
Я спросил у тополя,
Где моя любимая,
Тополь забросал меня
Осеннею листвой.

Я спросил у осени,
Где моя любимая,
Осень мне ответила
Проливным дождем.
У дождя я спрашивал,
Где моя любимая,
Долго дождик слезы лил
За моим окном.

Я спросил у месяца,
Где моя любимая,

Месяц скрылся в облаке,
Не ответил мне.
Я спросил у облака,
Где моя любимая,
Облако расстаяло
В небесной синеве.

- Друг ты мой единственный,
Где моя любимая?
Ты скажи, где скрылася?
Знаешь, где она?
Друг ответил преданный.
Друг ответил искренний:
- Была тебе любимая,
А стала мне жена.

Я спросил у ясеня,
Я спросил у тополя,
Я спросил у осени...
Użytkownik: miłośniczka 07.08.2015 08:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Uwielbiam "Najpiękniejszą piosenkę o miłości" ("Лучшая песня о любви") zespołu Високосный год właśnie dla jej tekstu:


Так вот, теперь сиди и слушай -
Он не желал ей зла,
Он не хотел запасть ей в душу
И тем лишить ее сна.
Он приносил по выходным ей сладости,
Читал в ее ладонях линии,
И он не знал на свете большей радости,
Чем называть ее по имени.


Ей было где-то тридцать шесть,
Когда он очень тихо помер,
Ей даже не пришлось успеть
В последний раз набрать его несложный номер.
Но в первый раз несла она ему цветы:
Две ярко-белых лилии
В знак, что более никто, кроме него,
Так не называл ее по имени.

И было ей семьдесят шесть,
Когда ее самой не стало.
Нет, не страшила ее смерть,
Скорей, она о ней мечтала.
Бывало, знаете ли, сядет у окна
И смотрит, смотрит, смотрит в небо синее -
Дескать, когда умру, я встречу его там,
и вновь тогда он назовет меня по имени.

Какая, в сущности, смешная вышла жизнь,
Хотя, что может быть красивее,
Чем сидеть на облаке и, свесив ножки вниз,
Друг друга называть по имени.



Nawet pomyślałam, że kiedyś przetłumaczę ten tekst, ale to nie teraz... A tak w ogóle to fantastyczny temat, Syrena, dodaję do obserwowanych! :-)
Użytkownik: janmamut 06.02.2022 01:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Uwielbiam "Najpiękniejszą... | miłośniczka
Przeczytałem, posłuchałem. I o ile nie jestem pewien, czy chcę słuchać innych piosenek, to na pewno chciałbym poczytać inne teksty autora.

Czy wiadomo, kto napisał tekst? Bo lidera grupy już nie zapytamy...
Użytkownik: miłośniczka 08.02.2022 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Przeczytałem, posłuchałem... | janmamut
Teksty dla zespołu pisał lider, Илья Калинников. Myślę, że do innych jego tekstów najłatwiej dotrzeć przez znajdowanie w Sieci tekstów piosenek, po prostu. Wedle mojej wiedzy wszystkie ich autorskie teksty to twórczość Kalinnikowa. Cieszę się, że się podoba. :-)
Użytkownik: janmamut 09.02.2022 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Teksty dla zespołu pisał ... | miłośniczka
Dziękuję! Widzę, że łatwo nie będzie. Miałem nadzieję, że jest jakiś zbiór tekstów, ale poczytałem sobie o trybie życia lidera i straciłem nadzieję.
Użytkownik: lady P. 07.08.2015 16:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Czerwony Tulipan: "Żeby się sobą zauroczyć", słowa: Artur Andrus

Ja mam rzekomo trochę wdzięku,
Ty masz jaskrawo - smutne oczy.
Znajdzie się zatem jakiś powód,
Żeby się sobą... zauroczyć.

I żeby to zauroczenie
Ująć w banalnie wielkie słowa,
Żeby się sobą pozachwycać,
Żeby się sobą... rozkoszować.

Ja cię odszukam bez kłopotu
W tłumie tak zwanych zwykłych ludzi.
Potem się tobą będę cieszyć,
A ty się przy mnie nie zanudzisz.

Znajdziemy powód by być z sobą,
Żadnych wymagań, planów żadnych
-Ty będziesz piękna. -A ty mądry.
-Ty będziesz dobra. -A ty ładny.

A potem sam się znajdzie powód,
By zwątpić czy to się opłaca.
Znajdziemy powód by odchodzić
I sto powodów żeby wracać.

Gdzie nie zajrzymy będzie ładnie,
Bo zamieszkamy wśród ogrodów.
Znajdziemy powód by być z sobą,
Albo będziemy... bez powodu.

No czyż nie cudny tekst? :)
Użytkownik: majestic 16.10.2015 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Czerwony Tulipan: "Żeby s... | lady P.
a czy może ktoś z was potrafi napisać taki tekst samemu ? :>
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 13.10.2016 18:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Przypomnę temat. :)
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 11.08.2020 08:27 napisał(a):
Odpowiedź na: Przypomnę temat. :) | mafiaOpiekun BiblioNETki
Chyba temat wart przypomnienia. ;)
Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 11.08.2020 12:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba temat wart przypomn... | mafiaOpiekun BiblioNETki
No to niech będzie idealna piosenka do czytanego obecnie przeze mnie Terror (Simmons Dan) - tekst piosenki "North-west Passage", wspaniale śpiewanej a capella przez grupę Smugglers:

www.youtube.com/watch?v=XboMbs9QChc

"Brną przez kry na zachód od Davisa zimnych wrót,
Szlakiem tych, których bogactwa wiodły na Daleki Wschód.
Sławę zdobyć chcieli, został po nich tylko proch,
Białe kości popłynęły gdzieś na dno.

Spróbuj chociaż raz north-westowe przejście zdobyć,
Znajdź miejsca gdzie zimował Franklin u Beauforta Wrót,
Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy,
Przejdź drogą Północ-Zachód poza lód.

Mile wloką się bez końca, całą noc pcham się na West.
Tu McKenzie, David Thompson, cała reszta z nimi też,
Wytyczali dla mnie drogę wśród iskrzących lodem gór.
W mroźnych wiatrach głos ich słyszę, jak ze snu.

Spróbuj chociaż raz north-westowe przejście zdobyć,
Znajdź miejsca gdzie zimował Franklin u Beauforta Wrót,
Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy,
Przejdź drogą Północ-Zachód poza lód.

No i czymże ja się różnię od pionierów szlaków tych?
Tak, jak oni, porzuciłem życie pośród bliskich mi,
By znów odkryć North-West Passage, dla tak wielu koniec snów,
Ale marzę, by do domu wrócić znów.

Spróbuj chociaż raz north-westowe przejście zdobyć,
Znajdź miejsca gdzie zimował Franklin u Beauforta Wrót,
Wykuj własny szlak przez kraj dziki i surowy,
Przejdź drogą Północ-Zachód poza lód."
Użytkownik: jupil 27.04.2021 11:09 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
ahh piękne piosnki zaraz wstwie kolejny tekst
Użytkownik: ilia 28.01.2022 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Odświeżam temat sprzed kilkunastu lat. O tekstach (piosenek), które nam się podobają.

Jest mnóstwo tekstów, które mnie zachwycają. Na przykład:
----------
- Myslovitz - Acidland

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Po co ten stres, myślisz, że nie masz nic
Każdy ma - nawet Ty
Czasem trzeba to po prostu znaleźć
Miłość, noc i deszcz, życie też
Dla tego warto starać się
Powiedz, czy naprawdę nic nie jesteś wart
Znajdź to w sobie, tak

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Ten kraj jest jak psychodeliczny lot
Czujesz, że nie zmienisz nic
Spróbuj wziąć z tego coś
To przecież Twoje życie jest
Popełniaj błędy i naprawiaj je
Gdy dotkniesz dna odbijaj się
Wykorzystaj czas, drugiego już nie będziesz miał

Nie poddaj się, bierz życie jakim jest
I pomyśl, że na drugie nie masz szans

Odetchnij więc, zastanów się
Znajdź jego sens, bierz życie takim jakie jest
I ciągle szarp, i zmieniaj je
Przed siebie idź, bierz życie takim jakie jest
I zmieniaj je, i ciągle walcz, przed siebie idź
----------
Tilt - Fale łaski

z całego nieba w dół do samej ziemi
z nieba w dół do samej ziemi
z nieba w dół do samej ziemi
z nieba w dół do samej ziemi płynie
nieprzerwany strumień światła
nie ma początku
nie ma końca
jaśniejszy niż księżyc
jaśniejszy od słońca
świeci noc i dzień i dzień noc
i noc i noc i dzień i dzień i noc
i nawet najciemniejsza ciemność
traci przy nim moc
i nawet najciemniejsza ciemność
traci przy nim moc
błogosławieństwo dla wszystkich
dla każdego
dla wszystkich
dla każdego
to płyną fale fale fale fale łaski
fale fale fale fale łaski
fale fale fale fale łaski
fale fale fale fale łaski
----------
Tilt - Gdyby wszystkie słowa

gdyby wszystkie słowa
objąć jednym słowem
chciałbym być tym
który to słowo powie
powie i spełni
palące pragnienie
wyśpiewać ciszę
wysłowić milczenie
----------
Eminem - Till I Collapse (Intro)

Cause sometimes you just feel tired
Feel weak, and when you feel weak you feel like you wanna just give up
But you gotta search within you, you gotta find that inner strength
and just pull that shit out of you, and get that motivation to not give up
and not be a quitter, no matter how bad you wanna just fall flat on your face and collapse.




Użytkownik: LouriOpiekun BiblioNETki 28.01.2022 15:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Odświeżam temat sprzed ki... | ilia
Ja ostatnio puszczałem i tłumaczyłem synowi świetną piosenkę grupy The National "Twenty miles to NH":

"My cats fight
And play all night
And drive me crazy
I wake up and
They just sleep all day
Time went by
The old ones died
So we got new ones
If they could talk
I wonder what they'd say"
Użytkownik: dot59Opiekun BiblioNETki 28.01.2022 16:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Przy okazji przejrzałam cały wątek, czy w międzyczasie ktoś nie dorzucił którejś z moich ulubionych - i owszem, niejedną. Ale coś zostało. Na przykład jedna piosenka w dwóch wersjach językowych.

Georges Moustaki - Ma liberté

Ma liberté
Longtemps je t'ai gardée
Comme une perle rare
Ma liberté
C'est toi qui m'as aidé
À larguer les amarres
Pour aller n'importe où
Pour aller jusqu'au bout
Des chemins de fortune
Pour cueillir en rêvant
Une rose des vents
Sur un rayon de lune

Ma liberté
Devant tes volontés
Mon âme était soumise
Ma liberté
Je t'avais tout donné
Ma dernière chemise
Et combien j'ai souffert
Pour pouvoir satisfaire
Tes moindres exigences
J'ai changé de pays
J'ai perdu mes amis
Pour gagner ta confiance

Ma liberté
Tu as su désarmer
Toutes mes habitudes
Ma liberté
Toi qui m'as fait aimer
Même la solitude
Toi qui m'as fait sourire
Quand je voyais finir
Une belle aventure
Toi qui m'as protégé
Quand j'allais me cacher
Pour soigner mes blessures

Ma liberté
Pourtant je t'ai quittée
Une nuit de décembre
J'ai déserté
Les chemins écartés
Que nous suivions ensemble
Lorsque sans me méfier
Les pieds et poings liés
Je me suis laissé faire
Et je t'ai trahie pour
Une prison d'amour
Et sa belle geôlière
Et je t'ai trahie pour
Une prison d'amour
Et sa belle geôlière

I genialny moim zdaniem przekład Jonasza Kofty:

Moja wolności
Ja tak chroniłem cię
Najdroższy swój talizman
Moja wolności
Ty nauczyłaś mnie
Odchodzić jak mężczyzna
Byle stąd, byle gdzie
Wciąż oddalał się kres
Tej wędrówki przez czas
Tej wędrówki po nic
Jeszcze z tobą dzień być
W oczy wiatr - to twój znak

Moja wolności
Ja byłem cały twój
W moim samotnym gniewie
Moja wolności
Błazeński kładłem strój
By się nie wyrzec ciebie
Gonił mnie ludzki śmiech
Głupców złość, że z nich drwię
W mej wędrówce przez czas
Ja wiedziałem, w czym rzecz
Moja wolność mnie zna
Moja wolność ma mnie

Moja wolności
Kochałem siostrę twą
Na imię jej - samotność
Moja wolności
Rzucałem każdy ląd
Gdy tylko ktoś cię dotknął
Z prostych dróg zawsze w bok
Twoją ścieżką gdzieś w mrok
Gdzie, już wiem, nie ma nic
Tylko płonący krzew
Tylko gorycz i gniew
Ale byłaś tam ty

Moja wolności
Zdradziłem podle cię
W wygodnej siedzę celi
Jaki to wstyd
Ty sama dobrze wiesz
Ale już na mnie nie licz
Wiem to już, stanę tu
Mam tu swój dach i stół
Inna tu ze mną jest
Kocham ją - ona mnie
Grube drzwi, mocny mur
Sam oddałem jej klucz

Moja wolności - żegnaj!
Moja miłości - witaj!


Użytkownik: ilia 05.02.2022 20:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Wczoraj myślałam o jednej ze swoich córek. Przypomniało mi się, że kiedyś jej ulubionym zespołem była IRA. Przesłuchałam sobie trochę ich utworów i najbardziej spodobała mi się piosenka "Nadzieja". I tekst i muzyka i Artur Gadowski. Całość.

Może masz w głowie myśli bardziej szalone niż ja
Może masz skrzydła, których by Tobie pozazdrościł ptak
Może masz serce całe ze szlachetnego szkła
Może masz kogoś, a może właśnie kogoś Ci brak
Nie płacz, nie płacz, o nie!

Może masz oczy, w których nie gościł dotąd strach
Może masz w sobie niechęć do wojny i brudnych spraw
Może masz litość, a może uczuć już w Tobie brak
Może masz wszystko, lecz nie masz tego, co mam ja.

Nie ma nikt takiej nadziei jak ja
Nie ma nikt takiej wiary w ludzi i cały ten świat
Nie ma nikt tylu zmarnowanych lat
Nie ma nikt, bo któż to wszystko mieć by chciał
Tylko ja, tylko ja.

Nie ma nikt takiej nadziei jak ja
Nie ma nikt takiej wiary w ludzi i cały ten świat
Nie ma nikt tylu zmarnowanych lat
Nie ma nikt, bo któż to wszystko mieć by chciał.

Nie ma nikt takiej nadziei jak ja
Nie ma nikt takiej wiary w ludzi i cały ten świat
Nie ma nikt tylu zmarnowanych lat
Nie ma nikt, bo któż to wszystko mieć by chciał
Tylko ja, tylko ja.
Użytkownik: mattimek 19.02.2022 09:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Tu fragment tekstu starej polskiej piosenki, której szukam już od dawna. Może tutaj ktoś skojarzy i poda tytuł lub chociaż autora, bo piosenka chodzi za mną i nie spocznę póki jej nie znajdę...

" Poeta wiersz chcial napisac znow
Braklo mu weny, braklo mu slow
Pijany zasnal nad pustka kart
Nic nie napisal, chociaz byl wart

Ref:
faaaaaaaaatuuuuum tutaj ludzie choc nie spia chodza jak we snie
faaaaaaaaatuuuuum.........
Użytkownik: lourdes 23.01.2023 23:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Proponuję, żeby każdy zam... | joanna.syrenka
Z rep. duetu Universe

Chyba płynę tam gdzie wszystko się kończy
I nie wiem co wiem
Jakiś dziwny clown zasłonił mi słońce
I mówi mi Hej nie bój się
Spójrz na mnie to Ty
Niby się śmiejesz a w oczach łzy
Spójrz na mnie to Ty
Do twarzy jest Ci z tym

Wcale nie
Wiem dokąd idę choć spalam się
Bo ciągle szukam drogi
Wcale nie
Proszę cię pomóż
Pomóż Boże

Znowu jestem sam i czuję Jej powiew
Tak słodki jak lód
Chyba skądś Ją znam i czekam co powie
Trochę się boję tych słów
„Chodź ze mną i śpij
Będziesz miał to czego nie ma nikt
Chodź ze mną i śpij
Już nie masz przecież sił "

Wcale nie
Wiem dokąd idę choć spalam się
Bo ciągle szukam drogi
Wcale nie
Proszę cię pomóż
Pomóż Boże

Pozwól znowu mi wstać
Pozwól z serca coś dać

<3
Legenda
  • - książka oceniona przez Ciebie - najedź na ikonę przy książce aby zobaczyć ocenę
  • - do książki dodano opisy lub recenzje
  • - książka dostępna w naszej księgarni
  • - książka dostępna u innych użytkowników (wymiana, kupno)
  • - książka znajduje się w Twoim schowku
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: