Użytkownik: Paja 05.10.2005 10:53 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Pierwsza zagadka:
Jak w naprawde nazywa się bohater jednej z książek A. Duma o conajmniej podwójnej osobowości?

Użytkownik: Anitra 05.10.2005 21:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Pierwsza zagadka: Jak w ... | Paja A którego masz na myśli? ;)
Pewnie chodzi Ci o Edmunda Dantesa, ale mamy jeszcze np. Milady i pare innych postaci... :))
To ja też zadam łatwe pytanie: który z trzech muszkieterów umarł jako pierwszy i gdzie?

Użytkownik: Paja 06.10.2005 09:16 napisał(a):
Odpowiedź na: A którego masz na myśli? ... | Anitra Rozgryzłaś mnie. O milady nie pomyślałam bo ona żyła kilkoma nazwiskami ale po kolei. A Dantes naraz. twoje pytanie jest łatwe asle dajmy szanse innym (Jeśli się tacy znajdą)

Użytkownik: Czajka 06.10.2005 09:24 napisał(a):
Odpowiedź na: A którego masz na myśli? ... | Anitra Anitro, nawet tak nie myśl, że któryś umarł!
Ale skoro takie pytanie już padło, to wydaje mi się, że Atos na polu bitwy. To była jakaś duża wojna, ale nie wiem jaka. :-((

Ja zadam dwa pytania, jeżeli można:
1. Do czego muszkieterowie wykorzystali pewną rurę od pieca?
2. Dlaczego pewien karczmarz strasznie rozpaczał, goszcząc u siebie Atosa?

Użytkownik: Paja 06.10.2005 13:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Anitro, nawet tak nie myś... | Czajka Niestety odpowiem za Anitre nie był to Atos.
Prubujcie dalej.
A odpowiedz na pytanie 2 (na 1 też znam ale zostawię innym) Ponieważ Atos -en super facet- zabarykadowal sie w piwnicy i pochlonal wieksya cyesc zapasow karczmiarza.
PS. Czajko czy przeczytalas dopiero I czesctej trzlogii?

Użytkownik: Czajka 06.10.2005 13:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety odpowiem za Anit... | Paja Czytałam dalsze części bardzo dawno temu!
Widzę, że jesteś prawdziwym ekspertem w dziedzinie twórczości pana Dumas. :-))

Użytkownik: Paja 07.10.2005 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Czytałam dalsze części ba... | Czajka Możre nie ekspertem ale bardzo, vbardzo je lubie i czytam z ogromnym zaciekawieniem.

Użytkownik: Anitra 06.10.2005 18:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Anitro, nawet tak nie myś... | Czajka Rzeczywiście pytania są łatwe, może później przejdziemy do trudniejszych. :)
Widzę, że dla mnie pozostało pytanie pierwsze. ;) Odpowiadam: trzej muszkieterowie podsłuchali za pomocą wspomnianej rury rozmowę Milady i kardynała Richelieu.
A przy okazji kolejne pytanie: jak brzmiała nazwa oberży, w której znajdowała się ta rura? (wiem, że łatwe) ;)

P.S.: Co do mojego pytania, to Paja ma rację - nie był to Atos. Nadal czekam na właściwą odpowiedź.
Może pytanie nie było zbyt optymistyczne, ale Czajko, nawet postacie książkowe nie mogą żyć wiecznie (chyba w naszych sercach)... :)))

Użytkownik: Paja 07.10.2005 19:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Skoro jestesmy przt trzech muszkieterach to może...
Następne pytanie:
Co mniej więcej było zawarte w przysiędze przyjaźni składanej przez Atosa w II częsci?
I z jakiego powodu odbyło się to spotkanie?

Użytkownik: Amhotep 08.10.2005 01:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Co prawda czytałem już spory czas temu, a gdzieś mi przepadły książki pana Dumas, ale...
jeśli to nie był Atos to pierwszy padł Portos, bo reszta jeszcze relatywnie długo żyła.
A gdzie? Cóż, nie pamiętam już zbytnio nazw własnych, ale to chyba działo się na tej wyspie przez pana Foqueta (mam nadzieję że nie pomyliłem nazwiska...) fortyfikowanej.

Co do tej przysięgi... no, chodziło chyba o to że zawsze będą przyjaciółmi, sprawa zaś wynikła z faktu, że znaleźli się akurat parami bo dwóch stronach barykady, że tak to ujmę.

Użytkownik: Paja 08.10.2005 11:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Co prawda czytałem już sp... | Amhotep I masz racjię. Z przysięgą. I bardzo dorze ja sama bardzo lubię słowa tej przysi ęgi.
NaSTĘPNA ZAGADKIA:
Jak miała na imię bardzo kona przez Hrabiego Monte Christo "córka"? Kim Była?

Użytkownik: Anitra 08.10.2005 13:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Co prawda czytałem już sp... | Amhotep Tak to był Portos i miejsce też się zgadza. :) A wyspa nazywała się Belle-Isle.

Użytkownik: Anitra 08.10.2005 14:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak to był Portos i miejs... | Anitra Paja pyta o Hayde. Była ona Greczynką, córką Tebelin Alego. :)
A teraz trudniejsze pytanie: jakie dzieło napisał ksiądz Faria w więzieniu?

Użytkownik: beetlejuice 09.10.2005 22:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Paja pyta o Hayde. Była o... | Anitra Widzę, że ty naprawdę jesteś fanką muszkieterów. Swego czasu też za tym szalałam (czyli kilka lat temu) i ryczałam jak bóbr gdy bohaterowie umierali...Nie pamiętam już tak szczegółowo jak ty...czytałaś niedawno czy po prostu często do tego wracasz? I skąd taka fascynacja?

Użytkownik: Paja 10.10.2005 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że ty naprawdę jes... | beetlejuice Czytałam na początku wakacjii. Właściwie zaczęło się od filmu. Po obejrrzeniu chciałam znać prawdę o książce. Przeczytałam i zafascynowałam się. Trudno powiedzieć co konkretnie ale ich charaktery, zachowania... To takie fajne....

Użytkownik: Anitra 10.10.2005 19:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Widzę, że ty naprawdę jes... | beetlejuice A ja "Trzech muszkieterów" czytałam już tyle razy, że niektóre fragmenty znam na pamięć. ;) Przy żadnej innej książce nie mam tak dobrej zabawy!

Użytkownik: Paja 11.10.2005 18:06 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja "Trzech muszkie... | Anitra Ja czytałam 2 razy. Pierwsza część i po razie następne a do ulubionej sceny układałam "mini scenariusz"

Użytkownik: Paja 10.10.2005 17:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Paja pyta o Hayde. Była o... | Anitra Nie pamiętam tytułu. Wiem że to było tak że pan u którego mieszkał miał ok 5 000 książek naukowych. On po kilkakrotnym przeczytaniu stwierdził że właściwie cała wiecza zawiera się w 400 z nich. I właśnuie tą wiedzę zapisał w książce.

PYTANIE:
Jaki kwiat jest tytulem jednej z książek A. Dumasa?

Użytkownik: Anitra 10.10.2005 19:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie pamiętam tytułu. Wiem... | Paja Chodzi o "Czarny tulipan" - akurat czytałam tę książkę (to było dawno temu...), ale podobała mi się średnio.
Chyba powinnam dać szansę zgadywania innym, ale nie mogę się powstrzymać... ;)

Co do mojego pytania, to oczywiście to, co piszesz jest prawdą, ale dzieło, które napisał dotyczyło kwestii politycznych (a konkretnie możliwości wprowadzenia ustroju monarchicznego w całych Włoszech).
Ileż to ciekawych rzeczy można robić będac odizolowanym od świata i nie mając ze sobą żadnych materiałów! Mnie najbardziej zadziwił fakt, że Faria uczył się w więzieniu nowego języka tylko na podstawie już znanych sobie słów. Kto pamięta, jakiego? :)

Użytkownik: Paja 11.10.2005 18:08 napisał(a):
Odpowiedź na: Chodzi o "Czarny tul... | Anitra Starej Greki?
Mi czerny Tulipan też podobał się średnio.

Użytkownik: Anitra 12.10.2005 14:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Starej Greki? Mi czerny... | Paja Tak, to był język grecki.

A ja nie mam ulubionego fragmentu "Trzech muszkieterów", a przynajmniej nie mam jednego... ;) Czasem czytam sceny, które mi się szczególnie podobają, ale jest ich tak wiele, że zawsze zajmuje mi to bardzo dużo czasu.

Użytkownik: Paja 12.10.2005 22:35 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak, to był język grecki.... | Anitra Ja szcególnie lubię kilka scen z II części np. Przysięga wiecznej przyjaźni i scena w karczmie po śmierci Karola I.

PS.
Jaka to karczma?

Użytkownik: Anitra 13.10.2005 14:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja szcególnie lubię kilka... | Paja Czy chodzi Ci o tawernę Bedford's prowadzoną przez naturalizowanego w Anglii Hiszpana?

A oto moje pytanie:
Po powrocie do Francji d'Artagnan i Portos zostali uwięzieni w Reuil. W której części swojego pałacu umieścił ich kardynał?

Przy okazji pozwolę sobie zacytować słowa kardynała: "Panowie ci nie są zupełnie więźniami (...), to są goście moi, goście tak drodzy i upragnieni, iż kazałem okna pokratować, zamki do drzwi poprzybijać w pokojach, które zajmują, z obawy, aby im się moje towarzystwo nie uprzykrzyło!" ;)

Użytkownik: Paja 13.10.2005 17:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Czy chodzi Ci o tawernę B... | Anitra Chyba był to pawilon myśliwski, naprzeciwko pomarańczarni w ktorej więziono Atosa...
Chyba tego nie pamiętam dokładnie ale pamiętam żal Portosa do d`Artagnana... Oto że przecież mogli by uciec w ciągu 5 min, gdyby kapitan zgodził się na wyrwanie krat w oknie. Ten jednak uważał pomysł za niegodny szlachcica.

Użytkownik: Anitra 14.10.2005 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Chyba był to pawilon myśl... | Paja Oczywiście masz rację. :))
A mnie zawsze bawiła ta zapobiegliwość kardynała, który nie chciał trzech przyjaciół trzymać razem w obawie, by nie uciekli... ;)

Użytkownik: Paja 14.10.2005 14:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście masz rację. :)... | Anitra Mnie bardzo podobała się wiara Portosa w przyjaciół.
Wymien fragmety, momety w których miała widoczne miejsce.
PS. Zwracam się do Ciebie bo prawie nikt więcej tu nie zagląda

Użytkownik: Anitra 14.10.2005 17:20 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie bardzo podobała się ... | Paja No widzisz - tak narzekałaś, że nikt nie zagląda, że od razu zgłosiło się kilka osób. ;)

Fragmentów można wymienić mnóstwo, więc ograniczę się tylko do kilku przykładów.

Portos był osobą dobroduszną i ufał przyjaciołom całkowicie. Jeśli tylko, któryś z nich potrzebował jego pomocy mógł być jej pewny. Oczywiście i d'Artagnan i Aramis skwapliwie z tego korzystali (chyba nie muszę pisać w jakich okolicznościach). Portos nawet nie musiał wiedzieć o co chodzi w sprawie, w której bierze czynny udział - zdawał się na przyjaciół.

Poza tym, widząc wyższość ich rozumu nad swoim własnym, zdawał się na ich osąd w każdej ważnej sprawie (tu przykładem może być scena, w której d'Artagnan skłania Portosa do zrezygnowania z pojedynku z de Saint-Aignanem - mimo, że Portos nic nie rozumie, jednak idzie za radą przyjaciela).

I na koniec powrócę do wcześniej już wspomnianej sceny w Reuil, kiedy to Portos chciał uciekać od razu, ale postąpił według zaleceń d'Artagnana. I oczywiście całkiem nieźle na tym wyszedł. :)

Użytkownik: Raptusiewicz 14.10.2005 15:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Paja pyta o Hayde. Była o... | Anitra Tytuł brzmiał dokładnie: "Memoriał o możliwości wprowadzenia ustroju monarchicznego w całych Włoszech" :))

Użytkownik: Paja 14.10.2005 16:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł brzmiał dokładnie: ... | Raptusiewicz Tego nie pamiętałam, a książki nie mam pod ręką

Użytkownik: Anitra 14.10.2005 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Tytuł brzmiał dokładnie: ... | Raptusiewicz Gratulacje! To się nazywa pełna odpowiedź. :P

Użytkownik: Raptusiewicz 15.10.2005 17:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Gratulacje! To się nazywa... | Anitra Poszukałam:D To może teraz ja zadam malutką zagadkę: ile lat miał Edmund w chwili aresztowania? (czyli na początku książki?) :)

Użytkownik: Anitra 15.10.2005 21:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Poszukałam:D To może tera... | Raptusiewicz Miał 19 lat. :)

Użytkownik: Raptusiewicz 16.10.2005 14:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Miał 19 lat. :) | Anitra Tak:)

Użytkownik: Czajka 14.10.2005 15:00 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Gdy d'Artagnan wracał z Anglii, Aramis pracował nad rozprawą i planował karierę duchową. Czym d'Artagnan skusił Aramisa, aby ten powrócił do życia świeckiego?

Użytkownik: Paja 14.10.2005 16:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Gdy d'Artagnan wracał z A... | Czajka Oczywiście liścikiem od ukochanej. Bazin bardzo nad tym ubolewał...

Użytkownik: Czajka 14.10.2005 16:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście liścikiem od u... | Paja Prawda, liścikiem. Cały ten powrót z Anglii bardzo mi się podobał. :-)))

Użytkownik: Paja 14.10.2005 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Prawda, liścikiem. Cały t... | Czajka Nie tylko Tobie.

Użytkownik: Czajka 15.10.2005 05:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie tylko Tobie. | Paja Na weekend dwie Dumasowe zagadki:

1. "Najaśniejszy Panie - odparła królowa nieswoim głosem - obawiałam się, że w tłumie mogę je zgubić."
Co bała się zgubić?

2. "d'Artagnan i Atos wsiedli na konie Plancheta i Grimauda, a dwaj służący puścili się w drogę pieszo, niosąc siodła na głowach."
Co się stało z końmi muszkieterów?

Użytkownik: Anitra 15.10.2005 13:19 napisał(a):
Odpowiedź na: Na weekend dwie Dumasowe ... | Czajka Bardzo przyjemne te pytania. :) Już odpowiadam:
1. Anna Austriaczka nie włożyła diamentowych spinek.
2. Atos przegrał konie w kości. (Uwielbiam jego opowieść o tym wydarzeniu, "Mój drogi przyjacielu, postaw się na moim miejscu, nudziłem się śmiertelnie, a poza tym na honor, nie lubię angielskich koni.")

A moje pytanie brzmi: Jakie kroki przedsięwziął Atos, by zdobyć ekwipunek na wyprawę do La Rochelle? ;)

Użytkownik: Paja 15.10.2005 13:24 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo przyjemne te pytan... | Anitra Dokładnie nic. Życie go znudziło i siedział w domu. Czekał aż okazja sama do niego przyjdzie. I udalo się.

Co odebrał Atos Milady przed jaj podróżą do Anglii? W czym się to przydało?

Użytkownik: Anitra 15.10.2005 13:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Dokładnie nic. Życie go z... | Paja Atos odebrał Milady pismo dane jej przez kardynała, dzięki któremu mogła ona bezkarnie zabić d'Artagnana (a właściwie mogła zrobić, co tylko chciała "z mojego rozkazu i dla dobra Państwa", jak napisał Richelieu). Paradoksalnie papier ten przydał się d'Artagnanowi po śmierci Milady. Za jego pomocą usprawiedliwił się przed kardynałem (to jest po prostu genialna scena). ;)

Kolejne pytanie, a właściwie dwa:
1) Kim był La Porte dla Konstancji Bonacieux?
2) Jak miał na imię Aramis? (to dla uważnych czytelników) ;)

Użytkownik: Paja 15.10.2005 20:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Atos odebrał Milady pismo... | Anitra Dla Konstancjii... wujkiem... nie...nie pamiętam

A co do imienia Aramisa przyznam że nawet nie wiem gdzie szukać nie rzuciło mi się w oczy. Na nazwisko miał d`Herablay, kawaler d`Herablay.

Użytkownik: Anitra 15.10.2005 22:03 napisał(a):
Odpowiedź na: Dla Konstancjii... wujkie... | Paja Nie myślałam, że pierwsze pytanie sprawi Ci trudność. Może ktoś inny będzie wiedział. :)
Drugie pytanie jest trudne, przyznaję. Imię to pojawia się w całej trylogii tylko raz. A jeśli podpowiem, że w drugiej części? Już przy pierwszej lekturze zwróciłam na nie uwagę. :)

Użytkownik: Paja 16.10.2005 14:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie myślałam, że pierwsze... | Anitra Na Konstancję raczej nie zwracałam uwagi. Nie wiem czeum ale nie lubiłam jej. A co do Aramisa to ja czytałam Drugą część TYLKO raz i naprawde nie mam pojęcia jak mi to umknęło.

Użytkownik: majakina 29.12.2014 20:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie myślałam, że pierwsze... | Anitra 1)Był jej chrzestnym.
2)Rene d'Hebray

Użytkownik: Anitra 31.12.2014 09:47 napisał(a):
Odpowiedź na: 1)Był jej chrzestnym. 2)... | majakina Muszę przyznać, że nie spodziewałam się odpowiedzi... po 9 latach. :D

Użytkownik: Paja 16.10.2005 15:12 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Jak brzmiało pełne nazwisko Potrosa na końcu Trylogii?

Użytkownik: Tygrysica 16.10.2005 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Jak brzmiało pełne nazwis... | Paja Pełne nazwisko Portosa - Hrabia du Vallon de Bracieux de Pierrefonds
Imię Aramisa - Rene, pojawia się rzeczywiście tylko raz, po imieniu nazywa bohatera kobieta, w ostatnich akapitach rozdziału "Dwaj cwaniacy"

Dorzucę jeszcze pytanie od siebie:
Jak nazywał się piesek księcia de Beaufort, gdy ten był uwięziony w zamku Vincennes i jak się zakończyła historia z pieskiem?

Użytkownik: Anitra 18.10.2005 11:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Pełne nazwisko Portosa - ... | Tygrysica Gratuluję Tygrysico! Obawiałam się, że nikt już nie odpowie na to pytanie. :) (Dla porządku dodam, że mamy różne tłumaczenia książki. U mnie tytuł tego rozdziału brzmi "Dwaj spryciarze", ale imię to pojawia się dopiero w następnym, jest zresztą przetłumaczone.) ;)

Odpowiedź na Twoje pytanie brzmi:
piesek miał na imię Pistach i został otruty.

P.S.: Przypominam, że nikt jeszcze nie udzielił poprawnej odpowiedzi na pytanie:
Kim był La Porte dla Konstancji Bonacieux? Może ktoś jednak wie... :)

Użytkownik: Paja 19.10.2005 16:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Pytania:
Co dostał Atos od Karola II?
Czego zarządał Portos za wolność kardynała Mazarini?
Jak Aramis uniknął śmierci?

Użytkownik: Anitra 21.10.2005 14:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Pytania: Co dostał Atos ... | Paja Nie chciałam odpowiadać na Twoje pytania, bo myślałam, że są łatwe i na pewno ktoś będzie wiedział... Jak widać pomyliłam się, więc teraz naprawiam swój błąd.

* Atos został odznaczony przez Karola II Orderem Złotego Runa. (Zresztą Atos dostał również order od jego ojca.)
* Portos chciał zostać baronem (i udało mu się).
* (chyba chodzi Ci o tę sytuację, chociaż wcześniej wiele razy udało mu się uniknąć śmierci) Aramis opuścił Belle-Isle w małej łodzi, a następnie "przesiadł się" na królewskią fregatę, której porucznik przypadkiem należał do zakonu, którego Aramis był generałem. :)

A teraz coś ode mnie:
* Kim był książę d'Alameda? ;)
* Kto i w jakich okolicznościach wypowiedział słowa: "Wielkie bitwy wygrywa się z małym wojskiem"?
(Oczywiście drugie pytanie jest trudniejsze, ale liczę, że ktoś pamięta.)

Pozdrawiam :)

Użytkownik: Paja 21.10.2005 18:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie chciałam odpowiadać n... | Anitra Oczywiście masz rację. Ale co życzeń Portosa chodziło mi o coś jeszcze.
* pierwsza odpowiedz : Był to Aramis, któremu po uniknięciu śmierci życie zakonne troche zbrzydło więc postanowił zrezygnować z tytułu kardynała, na tytuł książe.
Co do drugiego chodzi mi kilka osób po głowie..
Może Karol II?
Może Generał Monk?
Może.. .. poczekam na osoby bardziej pewne

Użytkownik: Anitra 21.10.2005 22:54 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście masz rację. Al... | Paja A więc uzupełniam odpowiedź: Portos prosił jeszcze o order Świętego Michała i Świętego Ducha dla Atosa.

Zaznaczę uczciwie, że w moim pytaniu chodzi o osobę, na którą być może podczas lektury nie zwraca się zbyt wielkiej uwagi, choć przecież ma swoje znaczenie. Na razie nie będę podpowiadać - a nuż ktoś będzie wiedział. :)

Użytkownik: Paja 22.10.2005 21:49 napisał(a):
Odpowiedź na: A więc uzupełniam odpowie... | Anitra Może
Furquet -chyba źle napisane, chodzi mi o zaciekłego wroda Colberta. Chociaż nie na pewno

Użytkownik: Anitra 22.10.2005 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Może Furquet -chyba źle... | Paja Niestety, to również nie o niego chodzi. To może podpowiem, że słowa te padły w drugiej części Trylogii. To zawęzi krąg podejrzanych. ;)

Użytkownik: Paja 23.10.2005 15:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Niestety, to również nie ... | Anitra Może Karol I, Albo ten no... taki książe od pieska... Taki któremu służyli Atos i Aramis...

Użytkownik: Anitra 23.10.2005 22:33 napisał(a):
Odpowiedź na: Może Karol I, Albo ten no... | Paja Nie, to również nie Karol I, ani książę de Beaufort. Podoba mi się ta zgadywanka. :)) Podpowiem jeszcze, że z osobą, o którą pytam, był w pewien sposób związany Raul.

Użytkownik: Paja 24.10.2005 15:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to również nie Karol... | Anitra Wiec.. c powiem szczerze slowa kojerye ale osobz...
Moze to... brat krola...
PS
A moje pytanko

Użytkownik: Anitra 24.10.2005 19:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiec.. c powiem szczerze ... | Paja Jestem pełna podziwu dla Twojej wytrwałości. :))
Nie będę Cię dłużej dręczyć i podam odpowiedź: słowa te wypowiedział książę Kondeusz przed bitwą pod Lens (w której brał również udział Raul).

P.S.: Myślę, że odpowiedź na twoje pytanie brzmi: d'Artagnan (o ile się nie mylę, słowa te skierował do Mordaunta, w domu Cromwella). :)

Użytkownik: Anitra 25.10.2005 11:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Wiec.. c powiem szczerze ... | Paja To może zadam kolejne pytanie. :)
Kto i o kim wypowiedział taką opinię:
"Obżartuch, troszkę złodziej, a nade wszystko wielki tchórz."?

Użytkownik: Paja 25.10.2005 18:20 napisał(a):
Odpowiedź na: To może zadam kolejne pyt... | Anitra czy to przypadkiem Konstancja o swoim mężu?

Użytkownik: Anitra 26.10.2005 18:54 napisał(a):
Odpowiedź na: czy to przypadkiem Konsta... | Paja Nie, to nie ona. O takiej możliwości nie pomyślałam... ;)
Mam nadzieję, że to Cię nie zrazi. :)

Użytkownik: Paja 27.10.2005 17:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to nie ona. O takiej... | Anitra Zrazić mnie? Nie poddaję się łatwo. Jeśli to rzeczywiście chodzi o pana Bonacieux to możliwe ze był to kardynał albo...Może ktoś inny wie?

Użytkownik: Anitra 27.10.2005 20:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Zrazić mnie? Nie poddaję ... | Paja Nie, to nie chodzi o pana Bonacieux. Nie poddawaj się. Tylko na Ciebie mogę liczyć przy tym pytaniu. :))

Użytkownik: Paja 31.10.2005 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to nie chodzi o pana... | Anitra Nie poddaje się szukam. Ale w między czasie zadam pytanie W jakich książkach Alexsandra Duma występuje Królowa Margo. Choćby przez króciutką chwilę. Podaj 3 przykłady.

Użytkownik: Paja 31.10.2005 09:18 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie, to nie chodzi o pana... | Anitra Nie poddaje się szukam.Ale w między czasie zadam pytanie W jakich książkach Alexsandra Duma występuje Królowa Margo.Choćby przez króciutką chwilę. Podaj 3 przykłady.

Użytkownik: Anitra 31.10.2005 22:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie poddaje się szukam.Al... | Paja Tu pewnie Cię zawiodę - żadnej z nich nie czytałam. :( Przyznaję, mam zaległości. Inni forumowicze mają tu więc pole do popisu. :)
A moje pytanie może i jest trudne, ale jak się nad nim zastanowić pod odpowiednim kątem (np. o kim takie słowa mogły być wypowiedziane), to odpowiedź nie powinna już sprawić dużych kłopotów (choć to tylko zdanie autorki pytania). ;)

Użytkownik: Paja 01.11.2005 15:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Tu pewnie Cię zawiodę - ż... | Anitra Tylko jedna Podpowiedź a wlaściwie słowo :
CZY TO DOTYCZY KOGOŚ Z TRYLOGII?

Użytkownik: Anitra 01.11.2005 19:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Tylko jedna Podpowiedź a ... | Paja Oczywiście! Ostatnio właśnie na niej się skupiłyśmy. Podpowiem nawet więcej - dotyczy to części drugiej. :)

Użytkownik: Paja 01.11.2005 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście! Ostatnio właś... | Anitra Ozartuch, zlodziej tchórz cały czas mi coś chodzi po głowie...

Użytkownik: Anitra 01.11.2005 19:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Ozartuch, zlodziej tchórz... | Paja To jest na razie najtrudniejsze pytanie jakie wymyśliłam (może nawet trochę przesadziłam z poziomem trudności), więc jeśli już naprawdę nie wiesz, to mogę podać odpowiedź. Nie chcę Cię męczyć. :)

W zamian łatwiejsze pytanie: jakie były trzy powody pojedynku z de Saint-Aignan'em, które Raul podał Portosowi?

Użytkownik: Paja 02.11.2005 18:37 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest na razie najtrudn... | Anitra dokładnie nie wiem :( czytałam to tylko raz. ale o ile dobrze pamiętam było to coś związanego z honorem...ogólnie to było związane z Luizą i Ludwikiem. A że król z królem nie będzie walczył to chociaż można z pośrednikiem miłostek... to jak mówiłam czytałam tylko raz; dużo bardziej zaciekaawiło mnie to działo się potem(aresztowanie)i to w jaki spośó Raul tłumaczył Portosowi to dlaczego nie wybrał np. d`Artagnana ;D
A co do niego jeśli będziesz miała chwilkę możesz przeczytać mój scenariusz z nim, oczywiście jest podkoloryzowany ale... jestem ciekawa jak go ocenisz.

Użytkownik: Anitra 04.11.2005 17:31 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest na razie najtrudn... | Anitra W takim razie sama odpowiem na oba pytania. :(

Zacznę od drugiego.
Raul poprosił Portosa, by w jego imieniu wyzwał de Saint-Aignan'a na pojedynek, i nie chcąć zdradzać szczegółów podał mu takie trzy powody obrazy: przeprowadzka, ukryta klapa i portret. Oczywiście dobroduszny Portos przyznał: "Ależ, mój przyjacielu, jedna z tych trzech zniewag wystarczy, żeby się pomordowała nawzajem cała szlachta Francji i Hiszpanii, czyli niemało luda." Rozmowa ta dobrze utkwiła mi w pamięci, bo jest niesamowicie zabawna. ;) Niestety chyba nikt inny nie zwrócił na nią uwagi...

Czas rozwikłać pierwszą zagadkę... Już wcześniej przyznałam, że była trudna i zaraz się to potwierdzi.
Jeśli się zastanowić, o kim mogły zostać wypowiedziane takie słowa, to bardzo prawdopodobne, że na myśl przyjdzie... służący. Nie od razu wiadomo o którego chodzi, bo przecież w całej Trylogii jest ich sporo, ale myślałam, że da się to wykombinować. Słowa te wypowiada Raul, a dotyczą one Oliviana, którego Atos wysłał z nim na wyprawę wojenną. Również dowcipny fragment, który zapadł mi w pamięć. Jeśli przesadziłam z poziomem trudności, to przepraszam, ale myślę, że samo zgadywanie było dobrą zabawą, bez względu na skutki. ;)

Może na razie się wstrzymam od zadawania następnych pytań, bo ostatnio idzie mi dość niefortunnie... ;P

Użytkownik: Paja 04.11.2005 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: W takim razie sama odpowi... | Anitra To nie kwestia nifortunności tylko spostrzegawczości. Mnie śmieszą lub interesują inne fragmęty i one zostają w pamięci. A jak nie zadajesz to odpowiedz na moje:)

Użytkownik: Anitra 04.11.2005 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: To nie kwestia nifortunno... | Paja Na pierwsze pytanie na razie nie będę odpowiadać - dam szansę innym. :)

Użytkownik: majakina 29.12.2014 20:08 napisał(a):
Odpowiedź na: To jest na razie najtrudn... | Anitra Przeprowadzka klapa w podłodze i portret

Użytkownik: Paja 21.10.2005 18:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Jak już cytaty to może...
Czyje to słowa i w jakich okolicznościach zostały wypowiedziane
"długość mojego ramienia zastąpi długość twej szpady"

Użytkownik: Paja 02.11.2005 19:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Dość proste pytanko: Czyj plan przyjeli muszkieterowie wyruszając do Londynu aby doręczyć list? Kto dowodził wyprawą?
Banały ale...

Użytkownik: Anitra 09.11.2005 16:30 napisał(a):
Odpowiedź na: Dość proste pytanko: Czyj... | Paja Wyprawą dowodził d'Artagnan, bo to on miał list. ;) A autorem planu był Atos.

Użytkownik: Paja 04.11.2005 19:43 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Kiedy Ludwik XIV oficjalnie) zapoznawał d`Artagnana z Colbertem ( wcześniej znali się ze słuchu) ten pierwszy na standardowe powitanie odpowiedział:
"A to pan dokonał tego ŚWIETNEGO czynu w Anglii"
Co na to odpowiedział d`Artagnan?

Użytkownik: Anitra 04.11.2005 21:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Kiedy Ludwik XIV oficjaln... | Paja "To pan zdjął srebro z galonów Szwajcarów... Chwalebna oszczędność!" ;)
To było ciekawe pytanie. :)

Użytkownik: Paja 05.11.2005 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: "To pan zdjął srebro... | Anitra Jeden z moich ulubionych fragmęcików. D`Artagnan zawsze był wygadany;P

Użytkownik: Anitra 05.11.2005 14:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Jeden z moich ulubionych ... | Paja ;)
Czekam na kolejne pytanka! :)

Użytkownik: Paja 05.11.2005 15:19 napisał(a):
Odpowiedź na: ;) Czekam na kolejne pyt... | Anitra Anitro! Nie oszukujmy sie tu nikt wiecej nie zaglada a nawet jesli to nic nie pisze.Jak znasz odpowiedz na 1 pytanie to spokojnie pisz.
a teraz nastepne
W jakich okolicznosciach d Artagnan przybral pseudonim i przebral sie za wiesniaka i jaki mial kolor kaftanu.

Kiedy kardynal Mazarni po raz pierwszy na serio zaintersowal sie d Artagnanem. Opisy krotko dlaczego.

Kogo d Artagnan zabil pod koniec II czesci.

Jakie sa ostatnie slowa d Artagnana, a jakie ostatnie slowa calej trylogii.

Użytkownik: Anitra 06.11.2005 01:15 napisał(a):
Odpowiedź na: Anitro! Nie oszukujmy sie... | Paja Podoba mi się pytanie trzecie. :D

D'Artagnan zabił Rocheforta, który był już wówczas jego przyjacielem. Oczywiście nie zrobił tego z rozmysłem - po prostu zbyt późno zorientował się kim jest napastnik. Hrabia w przeszłości trzy razy wyszedł cało ze starć z d'Artagnanem i wiedział, że ewentualny czwarty raz musi się dla niego źle skończyć. Przed śmiercią stwierdził, że widać takie było jego przeznaczenie.

Reszta odpowiedzi następnym razem. :)

P.S.: Nic dziwnego, że nikt tu nie zagląda - to wątek dla prawdziwych entuzjastów twórczości pana Dumas. Dla innych czytelników może być mało ciekawy... Do tego zdradzamy treść książek, więc jeśli ktoś nie czytał, to lepiej, że tu nie zagląda, bo by się nam dostało. :P

Użytkownik: Anitra 06.11.2005 13:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Anitro! Nie oszukujmy sie... | Paja Odpowiedź na pytanie 1:



D'Artagnana został wysłany przez Ludwika XIV na Belle-Isle z sekretną misją, aby więc nie zwracać na siebie uwagi przebrał się (choć nie zgodzę się, że za "wieśniaka", jak to określiłaś) i przezwał Agnanem. Pytasz o kolor kaftana... (Muszę przyznać, że to dość zabawne.) Był stalowej barwy.

~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~ ~
Odpowiedź na pytanie 2:

Zależy od tego, co rozumiesz przez określenie "na serio". ;)
Mazarini potrzebował wiernego i odważnego człowieka, a miał samych wrogów. Posłał po Rocheforta, który opowiedział mu parę dawnych historii o d'Artagnanie, jego przyjaciołach i o tym czego razem dokonali. Wtedy to Mazarini "zainteresował się" muszkieterem, choć i tak bardzo długo jeszcze nie potrafił docenić jego wartości.

:) Zostały jeszcze dwa pytania - akurat na następny raz. :)

Użytkownik: Paja 06.11.2005 15:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Odpowiedź na pytanie 1: ... | Anitra Nie wiem czy on wogóle kogoś doceniał. Ale dobrze odgadłaś moje myśli.:D

Użytkownik: Anitra 06.11.2005 19:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie wiem czy on wogóle ko... | Paja Bardzo się cieszę. :D

Użytkownik: Paja 07.11.2005 19:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo się cieszę. :D | Anitra może taak...
Co kazał zrobić Atos Raulowi przed puszczeniem go na służbę. Gdzie?

Jak Raul kiedy zapoznawał się z kobietą która miała go wprowadzić na dwór był ubrany. Ten zachwyt Atosa nad jego osobą została mi w pamięci.

Użytkownik: Aangela 26.11.2005 09:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Ja nie jestem wielką specjalistka od Dumasa ale mam problem z nim zwiazany. Wybaczcie że w tym temacie ale mysle że tu moje pytanie najszybciej uzyska odpowiedz. Potrzebuje wiedziec co Milady miała wypalone na ramieniu. A niestety nie mam w tej chwili "Trzech muszkieterów" w zasiegu, wiec nie moge sprawdzic sama.

Użytkownik: Evvelina 26.11.2005 12:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja nie jestem wielką spec... | Aangela No jak to co... lilię :)

_____________________________________________
Jakie sa ostatnie slowa d Artagnana, a jakie ostatnie slowa calej trylogii.
---------------------------------------------
Ostatnie słowa d'Artagnana (cytuję z pamięci): "Atosie, Portosie - do widzenia. Aramisie - żegnaj na zawsze".
Nigdy mu nie wybaczę tych słów skierowanych do Aramisa ;)
A ostatnie słowa powieści, chyba najbardziej zapadające w pamięć: "z czterech dzielnych ludzi pozostało już tylko jedno ciało - duszę zabrał Bóg".
To też cytat z pamięci, więc jakby coś było "nie tak", to przepraszam najmocniej :)

Użytkownik: Anitra 29.11.2005 23:23 napisał(a):
Odpowiedź na: No jak to co... lilię :) ... | Evvelina Na pierwszy rzut oka wygląda dobrze (myślę o Twoich cytatach).

>Nigdy mu nie wybaczę tych słów skierowanych do Aramisa ;)
D'Artagnan wiedział, co mówi - Aramis długo na to pracował. :P

Pozdrawiam :)

Użytkownik: Paja 30.11.2005 15:56 napisał(a):
Odpowiedź na: No jak to co... lilię :) ... | Evvelina Co do cytatów znam je tak samo ;D A co do dokładności wydaje mi się że dobrze.

Użytkownik: Paja 28.12.2005 17:21 napisał(a):
Odpowiedź na: No jak to co... lilię :) ... | Evvelina Evvelina... czytałaś "Pamiętniki Hrabiego Monte Christo". Warto to przeczytać?

Użytkownik: Amhotep 27.11.2005 02:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Ale sypiecie szczegółami, lubię trylogię Dumasa, ale aż tak dobrze to nie pamiętam... :-) A gdzieś mi zginęły moje dwa pierwsze tomy, czyli te lepsze według mnie. Zdaje się, że dałem kuzynowi, ech, niepotrzebnie. :-)

Użytkownik: Anitra 29.11.2005 23:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale sypiecie szczegółami,... | Amhotep Nie powiem, żeby któraś z części była zdecydowanie lepsza od pozostałych - każda ma swoje plusy. Poza tym najlepiej czyta się Trylogię jako całość. No, może troszeczkę lepsza jest część druga, ale tak naprawdę zawsze najbardziej podoba mi się ta, którą właśnie czytam... ;)
I nigdy nikomu nie oddałabym żadnej z nich, nawet własnej siostrze! :D

Użytkownik: Paja 30.11.2005 16:02 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja A teraz pyatanie bez odpowiedzi ścisłej: Jakie fragmety w trylogii was wzruszają? Ja mam kilka, które nie bedąc smutnymi zawsze doprowadzają mnie do łez. Nik u mnie nie czytał tryllogii i chociaż ode mnie znaja treść i bardzo często cytaty śmieją się ze mnie.

Użytkownik: Evvelina 30.11.2005 16:23 napisał(a):
Odpowiedź na: A teraz pyatanie bez odpo... | Paja Oczywiście - śmierć Atosa. Siedzę i ryczę, ile razy bym tej sceny nie czytała. Pewnie inne tez sa wzruszajace, ale przy tej wydaja sie pozbawione emocji ;)

Użytkownik: Anitra 30.11.2005 17:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Oczywiście - śmierć Atosa... | Evvelina A śmierć Portosa? Jest bardziej dramatyczna i taka... rozdzierająca. Zawsze, gdy o niej czytam, wściekam się na Aramisa i jego genialne pomysły.

Użytkownik: Evvelina 09.12.2005 20:40 napisał(a):
Odpowiedź na: A śmierć Portosa? Jest ba... | Anitra Zdecydowanie śmierć Atosa bardziej mnie porusza. Portos, mimo całego dramatyzmu jego śmierci, nigdy nie zdołał wzbudzić we mnie szczególnej sympatii. W przeciwieństwie do Aramisa, któremu jestem w stanie wybaczyć wiele ;) i winę za śmierć Portosa z wielką chęcią zrzucam nie na niego, a na d'Artagnana.

Użytkownik: Anitra 10.12.2005 14:10 napisał(a):
Odpowiedź na: Zdecydowanie śmierć Atosa... | Evvelina Na d'Artagnana? Niby jakim cudem? Już prędzej była to wina Ludwika XIV.
Gdyby Aramis nie wciągnął nieświadomego niczego Portosa do swojego planu, ten żyłby sobie spokojnie jeszcze wiele lat, a przecież wiemy, że był szczęśliwy w swoich włościach.
Nie przepadasz za Portosem? A ja darzę go prawdziwą sympatią, to taka szczera i wierna dusza. Może dlatego, tak bardzo mi go żal...
P.S.: Oczywiście nie twierdzę, że śmierć Atosa nie wzrusza mnie równie mocno.
P.S.2: Ale się zrobiło optymistycznie - takie rozmowy o śmierci... ;)

Użytkownik: Evvelina 11.12.2005 16:31 napisał(a):
Odpowiedź na: Na d'Artagnana? Niby jaki... | Anitra No cóż, d'Artagnan to dla mnie taki odpowiednik rodzimego Skrzetuskiego - serdecznie nie lubię i jednego, i drugiego. D'Artagnana za to, że był oportunistą i popierał tych, co lepiej płacili - a w każdym razie nie widzę innego argumentu za tym, że pracował dla Mazariniego i wypełniał wątpliwe i jawnie niesprawiedliwe polecenia. Dalej - to d'Artagnan w końcu rozpoznał Ludwika XIV, i od tego się ten ciąg niefortunnych zdarzeń rozpoczął.
Portos jest dla mnie zdecydowanie wkurzający za brak inteligencji, skrupulatnie zresztą wykorzystywany przez d'Artagnana (i Aramisa). Owszem, żal mi go - ale po jego śmierci bardziej wzruszył mnie płaczący po niej Aramis ("Portosie, Portosie, czy mógłbyś pragnąć lepszego epitafium?") niż sam fakt zawalenia się na niego tych skał.
Z całej czwórki muszkieterów zdecydowanie najbardziej lubię Atosa i Aramisa, w kolejności dowolnej.

Użytkownik: Anitra 11.12.2005 19:49 napisał(a):
Odpowiedź na: No cóż, d'Artagnan to dla... | Evvelina Właśnie to najbardziej lubię w Trylogii Dumasa, że postacie nie są takie jednowymiarowe, albo białe, albo czarne. Zawsze jest o czym podyskutować. :)

A co według ciebie miał zrobić biedny d'Artagnan? Nie zawsze można sobie znaleźć pracę zyskowną i przyjemną i końcu był w służbie króla, a przez to kardynała. Zresztą służąc mu nie zatracił swojej woli. Czasem miał zrobić jedno, a robił co innego, choćby w Anglii. I jak pięknie zakończył całą tą sprawę z Mazarinim! ;)

Twój zarzut wobec niego dotyczący jego postawy, gdy odkrył spisek Aramisa, jest, moim zdaniem, niesłuszny. On po prostu musiał tak postąpić. To wynikało z jego charakteru i sytuacji w jakiej się znalazł. Musiał rozpoznać króla. Tylko on się na to odważył, tylko on miał tyle przytomności, przecież całe zebrane towarzystwo stało wybladłe i zalęknione nie mogąc wymówić słowa. D'Artagnan zrobił tylko to, co było jego obowiązkiem. W owej chwili nie zastanawiał się nad konsekwencjami, ale potem sam zrozumiał niesprawiedliwość jaka spotkała Filipa i naprawdę zrobił wszystko co mógł, by ratować przyjaciół. Ciekawe, że oskarżasz go o ten błąd (?), a lekką ręką odpuszczasz Aramisowi wciągnięcie naiwnego Portosa w tę ciemną historię, okłamywanie go i obiecywanie wielkich zaszczytów. Moim zdaniem to było podłe. Później przeprosił go, to prawda, ale ich sytuacja była wówczas godna pożałowania i niewiele pozostało możliwości ratunku.

Dla mnie Aramis jest postacią mocno kontrowersyjną - samolubny i podstępny, w moich oczach ratuje go tylko jego przyjaźń dla d'Artagnana, Portosa i Atosa, przyjaźń którą czasem nadwyrężał, szczególnie pod koniec swojego życia...

P.S.: A co masz do Skrzetuskiego? Przecież to wzór cnót. Chyba, że właśnie to uważasz za niewybaczalne... ;)

Użytkownik: Paja 15.12.2005 19:46 napisał(a):
Odpowiedź na: Właśnie to najbardziej lu... | Anitra Anitro! Co do Aramisa też całego "wicehrabiego" myślalam: Co on robi? Jak on może? ale wybaczyłam jak już chyba pisałam kiedy mówił do Fourqueta zaraz po wielkim wyścigu. Czy ktoś pamięta te słowa?

Użytkownik: Paja 15.12.2005 19:42 napisał(a):
Odpowiedź na: No cóż, d'Artagnan to dla... | Evvelina Nie jestem pewna czy mówimy o tej samej książce ale to <Fourqet> odkrył spisek i pojechał po prawdziwego Ludwika. D`Artagnan tylko aresztował Fourqeta na rozkaz króla. A w całej tej aferze błedem bylo poinformowanie o tym fourqeta zamiast d`Artagnana-on by wiedzac wczesniej postapil inaczej albo odwiódł Aramisa od tego pomysłu. ZTrylogii najbardziej lubie Atosa -zawsze spokojny zrównoważony, opanowany. Cenił honor ale najważniejsza była miłość i przyjaźń. Aramis jest moim zdaniem typem cwaniaczka. jest tam gdzie mu wydodniej... raz w zakonie, raz u książąt, raz u króla Hiszpanii.
d`Artagnan (też tylko według mnie) to człowiek honoru, bardzo przyziemny, trioche brakowału mu wiery w cele wyższe, którą w 100% posiadał Atos. Portos to poczciwy przyjaciel posłuszny tym których większość czuł, czyli Aramisowi i d`Artagnanowi którzy potrafili to wykorzystać i Atosowi dużo starszemu i uczonemu.- to jego wielkość

Takie jest moje zdanie na ich temat. Lubie wszystkich. Każdego na inny sposób za to jakimi są.

Użytkownik: Tygrysica 30.11.2005 21:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Bardzo lubię książki Alex... | Paja Paja i Anitra - chętnie bym do Was częściej zaglądała, ale czasu nie staje.
Odpowiedzi na 2 pytania Paji, które jeszcze ich nie dostały:
Raul miał na sobie rękawiczki z danielej skóry i szary kapelusz i buty. Resztę autor ukrył, ale nie wątpię, że była bardzo elegancka.
Hrabia de la Fere odwiedził razem ze swoim wychowankiem groby królewskie w Saint Denis, tam Raul przyrzekł wierność Bogu, królestwu i królowi (chyba o to chodzi)

Odwdzięczam się pytaniem:
jak cytaty, to cytaty: Kto i w jakich okolicznościach: "...nasze losy są nieodwołalnie ze sobą związane, chociaż kroczymy różnymi drogami."
Podpowiem, że jest to jednocześnie fragment jednej z tych scen, które wzruszają mnie najbardziej.
Druga to smierć Atosa...

Użytkownik: Paja 02.12.2005 22:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Paja i Anitra - chętnie b... | Tygrysica Czyżby to był fragmęt przysięgi Atosa? No nie dokładnie... Ale to chyba wtedy powiedzaił te słowa... Nie jestem pewna.. .. Albo potem jak znowu sie spotkali ale raczej Atos
*******************
Sama też odpowiem na swoje ostatnie pytanie:
Mnie najbardzie wzrusza za każdym razem kilka fragmętów
1) ich walka "na ślepo" po dwóch różnych stronach
2) przysięga na Placu królewskim
3) scena w karczmie w Londynie po śmierci Karola I
4)i scena po 10 latach w drodze do tej karczmy
5) oczywiście ŚMIERĆ ATOSA
Jest ich jeszcze duo ale do tzch najcyesciej wracam.
Osobiście uważam że choć Portos umiera dramatycznie to w chwili wielkich emocji ktore lubil i na ktore szedł ze wzgledu na najbardziej kochanych przez niego ludzi... człowieka... Aramisa. Choć nie ukrywam że też zawsze sie wściekam na Aramisa kiedy o tym pomyśle. tak samo jak wściekam sie całego "wicehrabiego" o brak zaufania do dArtagnana jednak wznagrodyil mi to ostatnie slowami do Fourqeta.
¤
A i mamy pytanie co miej wiecej wtedy powiedzial


PS
Wielbiciele trylogi Dumasa zajrzyjcie na www.apaa.funtest.pl

Użytkownik: Tygrysica 05.12.2005 16:37 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby to był fragmęt prz... | Paja Masz rację, Paja, to fragment przysięgi Atosa na Placu Królewskim.
A teraz nowe pytanie:
Pan Dumas dopisał jeszcze 4 część trylogii o Muszkieterach - tytuł d'Artagnan. Kto według tej książki był ojcem Raula?
I jeszcze jedno:
Który z muszkieterów był więziony w Bastylii i z jakiej przyczyny?

Użytkownik: Paja 05.12.2005 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Masz rację, Paja, to frag... | Tygrysica Według kardynała ojcem Raula był Buckingham, a według przyjaciół Aramis.
Musze przyznać że tą książkę czytałam na końcu i trochę mi pokręciła.

Co do więzienia...
Jeśli chodzi o 1 część to przypadkowo;) Atos, a jeśli 3 to chyba też chodzi o Atosa który mniał być więziony a zjadł tylko obiad.
Czyli chyba on...

Użytkownik: Amhotep 07.12.2005 01:44 napisał(a):
Odpowiedź na: Czyżby to był fragmęt prz... | Paja 116/140 ale pytania raczej proste, jakby były takie jak tu, to było by trochę trudniej! :)

Użytkownik: Paja 07.12.2005 19:50 napisał(a):
Odpowiedź na: 116/140 ale pytania racze... | Amhotep Starałam się zrobić coś ogólnikowego dla tych co czytali, a nie dsla tych którzy się tym "zaczytywali"
gratulacje.

Użytkownik: Anitra 08.12.2005 19:05 napisał(a):
Odpowiedź na: Starałam się zrobić coś o... | Paja Mnie najbardziej interesuje, na które pytanie odpowiedziałam w tym teście źle... Może z tą datą coś pokręciłam? Tylko na to pytanie nie znałam odpowiedzi. :)

Użytkownik: Paja 08.12.2005 20:51 napisał(a):
Odpowiedź na: Mnie najbardziej interesu... | Anitra Powiedz z którą podpowiem :) trzeba bylo wpisać adres e-maila i dostałabyś komplet odpowiedzi.

Użytkownik: Anitra 09.12.2005 13:57 napisał(a):
Odpowiedź na: Powiedz z którą podpowiem... | Paja Wpisałam, ale zostałam poinformowana, że odpowiedzi otrzymam po zamknięciu quizu. Chyba muszę cierpliwie poczekać. ;)

Użytkownik: Paja 29.12.2005 11:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Wpisałam, ale zostałam po... | Anitra Quiz zamknięty. źle miałaś odpowiedzi z kolorem kaftana i tytułem. Niedługo powinny przyjść odpowiedzi.

Użytkownik: Anitra 29.12.2005 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Quiz zamknięty. źle miała... | Paja Ten kolor kaftana, to była lekka przesada - zazwyczaj nie zwracam uwagi na takie rzeczy. ;-) Pomyliłam się jeszcze w pytaniu o rok śmierci Mazariniego... Ale tylko o 2 lata. ;)

Użytkownik: Paja 29.12.2005 20:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Ten kolor kaftana, to był... | Anitra Lekkie. ;) ale nie wiem czemu czytając pierwszy raz wpadła do głowy.