Dodany: 04.10.2005 08:34|Autor: dzony

Moje Aku-Aku mówi...


Właściwie po przeczytaniu tej pozycji człowiek czuje się trochę głupio. Wychowano go w aurze tajemniczości, którą od zawsze owiana była Wyspa Wielkanocna ze swoimi ogromnymi rzeźbami. W latach 60. ubiegłego wieku Thor Heyerdahl dotarł na wyspę wraz z grupą naukowców i siedział tam przez okrągły rok, ryjąc ziemię i rozmawiając z tubylcami. Jakież było moje zdziwienie, gdy przeczytałem, iż zwykły człowiek, Thor Heyerdahl, nie-archeolog, rozwikłał tajemnicę Wyspy Wielkanocnej pół wieku temu!

Proszę Państwa! Nie ma żadnej tajemnicy, nie było kosmitów, którzy atomowymi wahadłowcami przy pomocy laserów wyrzeźbili głowy na Wyspie. To nasz, czysto ludzki (obecnie chyba chilijski) dorobek kultury, sami to zrobiliśmy, za pomocą kamiennych narzędzi i drewnianych belek. Ba! Umiemy nawet robić to nadal...

Moje Aku-Aku mówi mi, że mam zachęcić wszystkich do samodzielnego rozwikłania tajemicy rzeźb i pieczar Wyspy Wielkanocnej :).

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7024
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 2
Użytkownik: Rumpleteazer 28.05.2006 01:25 napisał(a):
Odpowiedź na: Właściwie po przeczytaniu... | dzony
a moje aku aku mówi, ze masz całkowitą rację :)
Użytkownik: anna_p 26.07.2010 18:23 napisał(a):
Odpowiedź na: Właściwie po przeczytaniu... | dzony
Książka jest dobra. Można zapomnieć, że czyta się książkę popularno-naukową, że nie jest to baśń.
Ja mam pewien niedosyt jeśli chodzi o tajemnicę Wyspy Wielkanocnej. Zabrakło mi odkrycia źródła.
Jeśli znasz mitologię, to wiesz dlaczego jeden bóg jest przedstawiany jako starzec, a inny jako młody przystojniak; jeśli znasz wierzenia ludów pierwotnych, którzy tańczą ku czci jakiegoś boga i wykorzystują przedmioty do rytuału, to wiesz jaką wartość kulturową ma przedmiot. I tego mi zabrakło - po co to wszystko robili? co chcieli przekazać kolejnym pokoleniom?
Autor odkrył bardziej technikę niż tajemnicę, chociaż niewątpliwie przełamał niektóre tabu.
Ostatni rozdział gdzie "naukowiec" dyskutuję z "aku-aku" to chyba takie wytłumaczenie tego, co się nie udało odkryć i zostało pozostawione dla innych badaczy, a może, tak jak niektóre z grot, co na zawsze pozostanie tajemnicą Wyspy Wielkanocnej.
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: