Dodany: 07.07.2004 12:49|Autor: villena

Redakcja BiblioNETki poleca!

Książka: Cryptonomicon
Stephenson Neal

Nie tylko kryptologia


Dwa razy podchodziłam do tej książki. Za pierwszym razem poległam po niecałych 100 stronach na dokładnych opisach systemów kodowania, deszyfrowania i bezpiecznego przesyłania wiadomości, tak w okresie II wojny światowej, jak we współczesnym, skomputeryzowanym świecie. Zapewne dla kogoś zainteresowanego tematyką (i odznaczającego się raczej ścisłym umysłem) byłyby to informacje fascynujące, ale mnie ta wiedza po prostu przerosła.

Po kilku miesiącach sięgnęłam po "Cryptonomicon" ponownie, w zasadzie tylko dlatego, że skończyły mi się zapasy książek z biblioteki. Tym razem nawet nie usiłowałam zgłębiać tajników kryptologii, pozwalając za to porwać się wydarzeniom i barwnym postaciom. Sama nie wiem kiedy, książka wciągnęła mnie bez reszty. Po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Trochę irytowało mnie “poszatkowanie” powieści, stałe przeplatanie się wątków, czasów, nagłe przeskoki od jednego bohatera do innego. Każdy rozdział kończył się zwykle w momencie, kiedy najbardziej byłam ciekawa dalszego rozwoju sytuacji. Trudno było mi powstrzymać się od kartkowania książki, by sprawdzić, czy Boby Schaftoe przeżył kolejną niesamowitą misję supertajnej jednostki 2702 albo czy moje podejrzenia co do tożsamości osoby wysyłającej maile z adresu root@eruditorium.org są słuszne. Z drugiej strony to właśnie dzięki takiemu układowi treści książka stale trzymała w napięciu, zaskakiwała nagłymi zwrotami akcji, zmianami tempa i charakteru opowieści. W zasadzie aż do końca trudno było przewidzieć, jak zakończą się poszczególne wątki, jakie dokładnie powiązania istnieją pomiędzy bohaterami.

Do teraz zastanawiam się, jak to możliwe, że do tego stopnia zafascynowała mnie książka, w której tak wiele informacji było dla mnie niejasnych, w której tak wiele mi umknęło. To chyba w dużej mierze zasługa niesamowitego zróżnicowania tej powieści. Nie można po prostu stwierdzić, że to książka o kryptologii, choć to oczywiście stanowi główny motyw. Są tu także wątki miłosne, historia II wojny światowej, zabawne obserwacje obyczajowe, jak choćby porównanie charakterów typowego (czy raczej stereotypowego) Brytyjczyka – myśliciela, Amerykanina – twardego człowieka czynu i poświęcających wszystko dla honoru i cesarza Japończyków. Do tego dochodzi wątek tajemniczego złota ukrytego pod koniec wojny na Filipinach, prób jego odnalezienia i odzyskania, czyli w zasadzie wątek przygodowy. W dodatku całość napisana jest świetnym językiem i w ciekawej formie (wplecione w treść wykresy, rysunki, treść e-maili). Zachęcam do przeczytania i nie zniechęcania się ani objętością (około 700 stron) ani zbyt fachowymi (przynajmniej dla takiego laika komputerowego jak ja) terminami. Sama na pewno jeszcze nie raz po "Cryptonomicon" sięgnę.

(c)Wszystkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie bez zgody autora zabronione.

Wyświetleń: 7815
Dodaj komentarz
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: