Dodany: 23.09.2005 16:49|Autor: piotrowy

Ogólne> Offtopic

Wybory


Parę dni do wyborów, a ja się jeszcze nie zdecydowałem!
Wyświetleń: 24401
Dodaj komentarz
Przeczytaj komentarze
ilość komentarzy: 54
Użytkownik: piotrowy 23.09.2005 17:14 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Napisalem zdanie trudne do skomentowania. A miedzy wierszami mialem na mysli, czy Wy juz wiecie. Nie musicie pisac na kogo.
Użytkownik: Raptusiewicz 23.09.2005 17:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisalem zdanie trudne d... | piotrowy
Trudny wybór, tak żle i tak niedobrze;>
Użytkownik: piotrowy 23.09.2005 20:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Trudny wybór, tak żle i t... | Raptusiewicz
No właśnie!
Użytkownik: carmaniola 24.09.2005 09:34 napisał(a):
Odpowiedź na: Napisalem zdanie trudne d... | piotrowy
Wiem i pójdę głosować chociaż wybór będzie dla mnie znowu wyborem 'mniejszego zła'. Ale pójść trzeba.
Użytkownik: lobla 23.09.2005 17:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Tak ja już wiem na kogo. Długo się wahałam, ale teraz już wiem.
To będą dopiero drugie wybory, w których będę aktywna, ale mam zamiar taki zwyczaj wprowadzic u siebie na stałe.

Zawsze rozczulają mnie na wyborach wszyscy ci starsi ludzie, którzy głosują od lat. Nie wiem, czy to bardziej z poczucia obowiązku obywatelskiego, czy może z głęboko zakorzenionego przymusu. Chciałabym bardzo, żeby i młode pokolenie miało taki zwyczaj, bo to przecież nasz wybór. Później trudno mieć do kogoś pretensje, kiedy nie podoba nam się, to co dzieje się w kraju, będąc całkowicie biernym, nawet w tych rzadkich chwilach, gdy możemy o czymś zdecydować.

Bojkotowanie lub ignorowanie wyborów nie jest dobre, bo przecież nie na tym polega demokracja, o którą długo walczył nasz kraj i wiele narodów wciąż o nią walczy. Mimo że demokracja nie jest ustrojem idealnym, ale idealnego chyba nie ma.
Użytkownik: jakozak 23.09.2005 17:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak ja już wiem na kogo. ... | lobla
Demo....co?
Mam w sobie dużo staroświeckiej godności. Właśnie skreśliłam to, co tu napisałam, żeby nie obrażać uczuć tych, którzy w coś jeszcze wierzą. Powodzenia.
Użytkownik: Gacka 23.09.2005 19:22 napisał(a):
Odpowiedź na: Tak ja już wiem na kogo. ... | lobla
Uważam,że należy przedzielić "obowiązek obywatelski" na obowiązek i na obywatelstwo:)

Ja nie zastanawiam sie na kogo głosować, tylko czy wogule iść... W jaki sposób możemy cokolwiek naprawić, jak z paru partii zrobiło się naście, wszyscy przechodzą, odchodzą i znów wstępują do najzwymyślniejszych:) Ówczesne PO i PiS to wszakże AWS... no i pisz tutaj wiersze:) Ludzie tego nie widzą! Głosują ciągle na tych samych ludzi... Po wyborach wszystko ucichnie, obietnice staną sie mżonką, a oni dalej będą przechodzić z partii do partii i obiecywać arbuzy na sośnie:) Ale zastanowię się jeszcze:) (Ach! Wszystko na ostatnią chwilę:))
Użytkownik: Anitra 23.09.2005 17:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Zdecydowałam się już dość dawno, a od tego czasu tylko utwierdziłam się w swoim wyborze. Zresztą możliwości nie są zbyt kuszące... ;)
Użytkownik: barut 23.09.2005 22:04 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
To że wybór niewilki i ludzie ciągle ci sami wiadomo nie od dziś. Sama miałam ten problem, ale wkońcu zdecydowałam się.Zaryzykuję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeżeli nie pójdę na wybory to nie będę miała prawa narzekać bo to wkońcu nie ja wybierałam a tak mam te prawo, wciąż mam nadzieje że coś się zmieni!!!!!!!!!!!!!!
Użytkownik: firedrake 24.09.2005 00:55 napisał(a):
Odpowiedź na: To że wybór niewilki i lu... | barut
przeciwnie, jeśli byś nie poszła na wybory i okazałoby się ze wybór był zły, mogłabyś mieć jak największą pretensje do siebie i Tobie podobnych, że nie głosowaliście i być może przez Was zostali wybrani ci co zostali:D Głosować trzeba, czwarty rozbiór Polski powinien nas czegoś nauczyć. Prawda, że czasem ma sie wrażenie, że wybierać nam przychodzi między niezbyt dobrymi oraz gorszymi, jednak zdecydujmy się na coś! Przeanalizujmy i wybierzmy. Żeby nie okazało się, że rozsądni na wybory nie poszli (choć taki czyn neguje istnienie rozsądku:D) i Polską żądzić będą ćwierćmózgi wraz z bojówkami młodzierzy wszechpolskiej lub inne bystrzaki.
Użytkownik: jakozak 24.09.2005 07:07 napisał(a):
Odpowiedź na: przeciwnie, jeśli byś nie... | firedrake
Przecież tak właśnie jest. Od kilkunastu lat!
Użytkownik: firedrake 24.09.2005 09:21 napisał(a):
Odpowiedź na: Przecież tak właśnie jest... | jakozak
to już akurat efekt porozumień solidarności z komuchami przy okrągłym stole oraz chyba głupotą wytłumaczona chęć poparcia przez ludzi partii lewicowych. I żeby jeszcze wybrać dwukrotnie na prezydenta byłego KCPZPRowac, uhh głupota narodu ma tu też spory udział. Wg mnie byli komuniści pownni mieć czarną kartę i bra wstępu na scenę polityczną. Zlustrować i wyrugować, tylko że to powinno się zrobić już w '89 miast ściskać im pod okrągłym stołem ręce. Gigantyczna porażka, ale mimo wszyskto lepiej późno niż wcale.
Użytkownik: norge 24.09.2005 10:15 napisał(a):
Odpowiedź na: to już akurat efekt poroz... | firedrake
Współczuję wszystkim Polakom, ktorzy są niejako zmuszeni ( przez swoje sumienie) do pójscia na głosowanie. No bo nie iśc - to idiotyzm. Pójśc i wybierać między tymi palantami - być moze jescze gorszy idiotyzm. Na szczęście mieszkam tak daleko od najbliszej skrzynki wyborczej, że sumienie mnie nie gryzie :))) Moi znajomi i rodzina będą głosować na PO.
Użytkownik: Moni 24.09.2005 14:50 napisał(a):
Odpowiedź na: Współczuję wszystkim Pola... | norge
Ja tez nie glosuje, bo najblizszy okreg wyborczy mam dosc daleko, ale w sumie chetnie bym poszla na te i nastepne (prezydenckie) wybory.
Użytkownik: norge 24.09.2005 15:16 napisał(a):
Odpowiedź na: Ja tez nie glosuje, bo na... | Moni
Moni, ale ja naprawdę mialabym straszny dylemat na kogo głosować. I dlatego wolę trzymać się tej wymówki, że mam za daleko. Zadna z tych partii nie jest warta abym stracila caly dzień na wyjazd do Oslo. Bardzo chcialabym zaglosować w wypadku kiedy miałabym do tego jakieś silniejsze przekonanie, a tak to szkoda mi czasu.
Użytkownik: jakozak 24.09.2005 10:28 napisał(a):
Odpowiedź na: to już akurat efekt poroz... | firedrake
Oj, Firedrake, Firedrake... To wszystko to LUDZKIE przywary, dopuszczone do głosu, nic więcej. Nie ma to nic wspólnego z żadnymi komuchami. Złodzieje byli, są i będą. I najłatwiej jest sobie tak uprościć tłumaczenie zjawisk społecznych. Dobrze Ci z tym, prawda? Taka moda teraz...
Użytkownik: firedrake 24.09.2005 17:26 napisał(a):
Odpowiedź na: Oj, Firedrake, Firedrake.... | jakozak
Kiedy ja nic nie upraszczam, nie twierdze, że tylko komuści mają monopol na złodziejstwo. Boli mnie tylko nieudolność zmiany ustroju w Polsce, zdaje się, że my jako kraj byłego bloku wschodniego, który zwalczył socjalizm poradził sobie ze stalinistami najgorzej. I mamy efekt. Najprościej to jest właśnie uważać, że wszyscy politycy to idiocie, i że nie ma się czym przejmować głosowaniem bo i tak nic sie nie da zrobić. To jest maximum uproszczenia :)
Użytkownik: badger 24.09.2005 12:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Starczyło obejrzeć jakąkolwiek debatę, żeby załapać, że nikt z nich nie powinien rządzić. Szczególnie podobała mi się wczorajsza, po 20 w TVP1 - to są ludzie uprawiający demagogię i populizm, nie potrafiący odpowiedzieć na proste pytania, urządzający sobie wiec, przekrzykujący się i serio jestem przerażona tym, co nas czeka. Wiem, na kogo zagłosuję, ale wcale mnie to nie uspokaja.
Użytkownik: jakozak 24.09.2005 14:29 napisał(a):
Odpowiedź na: Starczyło obejrzeć jakąko... | badger
Dlatego nie głosuję, ponieważ to jest cyrk, a nie poważne sprawy. Nie przykładam ręki do idiotyzmów, bzdur i chwytów poniżej pasa.
Kłótnia wiejskich bab z takiego np. "Awansu" Edwarda Redlińskiego. Po prostu zgroza. Jestem zażenowana...
Użytkownik: Moni 24.09.2005 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Dlatego nie głosuję, poni... | jakozak
A gdyby wiekszosc tak podchodzila do sprawy, jak Ty? Niska frekwencja w koncu tez o czyms swiadczy...
Użytkownik: jakozak 24.09.2005 15:36 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdyby wiekszosc tak pod... | Moni
Właśnie! Świadczy wymownie. W tym rzecz.
Użytkownik: firedrake 25.09.2005 09:25 napisał(a):
Odpowiedź na: A gdyby wiekszosc tak pod... | Moni
Świadczy i to niezbyt dobrze. Nie można w ten sposób do problemu podchodzić, jakkolwiek przyznaję, że to najwygodniesza droga. Nikt chyba nie jest na tyle naiwny, że nagle pośród polityków takich jakich mamy pojawią się ludzie nieskazitelni, altruiści kierujący sie tylko i wyłącznie interesem narodu, gotowi poświęcić sprawie życie. To proces stopniowy, wybierajmy najlepsze spośród tego co mamy, przebierajmy. Wtedy odsiew idiotów i pojawianie się ludzi coraz rozsądniejszych będzie bardziej realne. A tak, nie głosując zwiększamy procentowy wskaźnik takim wstecznikom jak LPRowcom i bojownikom z Samoobrony. Teraz znów wejdą do sejmu i cyrk będzie na pewno większy niżby był bez nich, blokady mównicy, transparenty i inne jarmarczne zagrywki. SLD zdaje się w końcu się nie dostanie ale trzeba było tylu afer i oszustw aby ludzie zrozumieli. Tak to już niestety jest, większość ludzi jak w łeb nie dostanie to nie zrozumie :). Poza tym pamiętajcie, kto nie głosuje ten nie ma prawa później narzekać na rząd. To jakby był gościem w społeczeństwie.
Na obronę debaty w TVP, a raczej polityków, powiem tak: są krzykacze, nie neguję, ale sposób w jaki zorganizowany został program sprzyjał intensyfikacji zamieszania - był nieudolny. Polecam bardziej fachowe programy, szczególnie na TVN24, gdzie jest dwóch, trzech gości. W TVP była szopka.
Użytkownik: norge 03.10.2005 21:41 napisał(a):
Odpowiedź na: Świadczy i to niezbyt dob... | firedrake
Firedrake, jestem ci nieopisanie wdzięczna za polecenie mi TVN24. Jakoś do tej pory omijałam ten kanał, sama nie wiem dlaczego. Te ich debaty i programy na tematy polityczne są naprawdę bardzo dobrze prowadzone.
Szkoda tylko, że nie można tego samego powiedzieć o działalności panów polityków po wyborach. Ale to w końcu dla nikogo żadne zaskoczenie. :)))
Użytkownik: firedrake 03.10.2005 22:28 napisał(a):
Odpowiedź na: Firedrake, jestem ci nieo... | norge
Ciesze się, że przypadł Ci do gustu :) Co do PiSu to jeszcze mają trochę czasu ale fakt początek marniutki, i to bardzo. Poza ogólnymi problemami z dogadaniem się z potencjalnym sojusznikiem - PO, najbardziej irytuje mnie wystawienie Marcinkiewicza na premiera a co za tym idzie - obłuda. Zamiast przyznać się od razu, że z jakiś tam względów zmienili zdanie i zamiast Kaczyńskiego wystawili zastępstwo, to nie, idą w zaparte, że nie obiecywali Kaczyńskiego jako szefa partii na premiera w razie wygrania wyborów parlamentarnych - obłuda i hipokryzja, to mnie najbardziej mierzi, cholera :)
Użytkownik: piotrowy 04.10.2005 00:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciesze się, że przypadł C... | firedrake
A mnie jeszcze mierzi to, że żadna z tych dwóch czołowych partii nie potrafi wyciągnąć pierwsza ręki. Zamiast spróbować dojść do jakiegoś kompromisu zachowują się jak dwóch kierowców na drodze, którzy za nic w świecie nie chcą puścić tego drugiego. Będą obaj stać w korku, a nie puszczą. Obłęd.
A tyle było krzyku, że najważniejsze jest dobro Polski, a już pare dni po wyborach widać co jest najważniejsze.
Użytkownik: firedrake 04.10.2005 15:04 napisał(a):
Odpowiedź na: A mnie jeszcze mierzi to,... | piotrowy
Prawdopodobnie jednym wydaje im się, że najmniejsze ustępstwo na rzecz drugich zniweczy ich skrzętny plan służący polskiemu dobru :) Platforma gra twardo, są rozczarowani i wkurzeni przegraną i chcą wytargować jak najlepszą pozycję z kolei PiS robi takie numery, że trudno ich teraz uważać za poważnego partnera. Efekt takich postaw widzimy:) Ciekawe co będziemy mogli powiedzieć za pół roku bądź rok. Jak prawica znowu da ciała to chyba sami będziemy musieli się wziąźć za politykę albo wyjechać z kraju wariatów :)
Użytkownik: norge 04.10.2005 09:36 napisał(a):
Odpowiedź na: Ciesze się, że przypadł C... | firedrake
Wczoraj zastanowila mnie wypowiedz Kurskiego. I chyba sie z nim zgadzam, ze Kaczynscy powinni byli postawic wszystko na jedna karte. Nie kombinowac, bo Polacy tego nie lubia, ( a szczegolnie u innych:))) ale objac urzad premiera i poprzec jawnie Lecha w wyborach prezydenckich. Nie bac sie uczciwie powiedziec: My blizniacy chcemy wziac 100% odpowiedzialnosc za tworzenie IV Rzeczypospolitej. Poprowadzimy to razem, w tandemie. Nie bedzie tarc na linii premier - prezydent. Wtedy mieliby jakas szanse. A tak, niemalze wstydzic sie, ze sa bracmi! Hipokryzja i pojscie w zaparte tylko im szkodzi. A publicznosc uczestniczaca w tym zalosnym spektaklu coraz bardziej sie zmniejsza...Ja kompletnie stracilam ochote na glosowanie na kogokolwiek.
Użytkownik: firedrake 04.10.2005 14:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Wczoraj zastanowila mnie ... | norge
Kaczyńscy właśnie chcą to zrobić tylko nie wiedzieć czemu skrzętnie, choć nieudolnie, to maskują tracąc tym samym zaufanie wielu ludzi. Może liczą, że stracą poparcie części inteligencji ale w zamian zyskają pięciokrotną liczbę ćwierćinteligenckiego elektoratu? Wszak głos to głos, z tym, że powinno tu chodzić o kraj a nie o przebicie się do władzy. A co do prezydenta to zdania nie zmieniam, nadal stawiam na Tuska, choć to już nie to jakby parlamentarne wybory wygrało PO, to jednak zawsze coś. Monopol w ręku PiSu mógłby być niebezpieczny :), choć i tak u nas prezydent to tylko postać reprezentacyjna.
Użytkownik: piotrowy 04.10.2005 16:07 napisał(a):
Odpowiedź na: Kaczyńscy właśnie chcą to... | firedrake
Nic dodać, nic ująć. A w moich oczach Jacek i Placek na tej dziwnej strategii więcej tracą niż zyskują.
Użytkownik: norge 24.09.2005 15:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Starczyło obejrzeć jakąko... | badger
Ja też oglądałam tę debatę. Warto było, choć wysnute przeze mnie wnioski sa zbliżone do twoich. Horror. A Tusk sprytnie się nie zjawił, lepiej być wielkim nieobecnym niż broń Boże glupio wypaśc. Ale umiliłam sobie wieczór świetnym programem kabaretowym na Dwójce. Koń Polski, Hela i Marian, OTTO i Krzysztof Daukszewicz byli jak zwykle niezawodni...Tylko jak przełaczałam programy trochę zacierała mi się granica między debatą a kabaretem;)))
Użytkownik: errator 24.09.2005 13:11 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
>Parę dni do wyborów, a ja się jeszcze nie zdecydowałem!

Proponuję sprawdzić swoje preferencje tu: http://www.wprost.pl/ankietawyborcza2005/

Przynajmniej Ci wyjdzie, kogo tak naprawdę wspierasz w przekonaniach :-)
Użytkownik: errator 24.09.2005 13:13 napisał(a):
Odpowiedź na: >Parę dni do wyborów, a j... | errator
Upps, chyba coklwiek spóźniony ten link, bo właśnie sprawdziłem, że nie działa. Przepraszam za zamieszanie.
Użytkownik: piotrowy 25.09.2005 00:17 napisał(a):
Odpowiedź na: Upps, chyba coklwiek spóź... | errator
Sprawdzalem ten link już jakiż czas temu, ale niewiele mi pomógł. Poza tym obejrzałem pare programów publicycystycznych, kilka debat, i zgadzam się z opiniami, że góruje demagogia i populizm - mało konkretów, a jeśli już to bardzo płytkie.
Na głosowanie pójdę, ale niczym pan chmurka, widzę już niektóre zjawiska, które się pojawią po wyborach. Pierwsze: długotrwałe wybieranie i formowanie gabinetu - mimo że partie przodujące mówią, że już wiedzą jak obsadzą stanowiska. Drugie: narzekanie na poprzedników, miast wziąść się ostro do roboty. To drugie zjawisko powtarza się po każdych wyborach. Przypomina mi to majstra przychodzącego do nowego obiektu. Regułą jest, że takowy majster zanim zacznie coś robić, skrytykuje wcześniejszych, ględząc, że on tu musi najpierw długo poprawiać po poprzedniku. Zwróćcie uwagę, że tak jest z każdym majstrem, i każdym nowym rządem. A ja tak bym chciał, żeby się ostro wzięli do roboty. A jest co robić.
Pozdrawiam
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 24.09.2005 15:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Ja już mam swoich kandydatów i przy ich nazwiskach postawię krzyżyk, ale oglądając wczorajszą debatę, mam wrażenie, że w naszym kraju nieprędko się coś zmieni. Najpierw ci na górze muszą nauczyć się kulturalnie dyskutować. A niektórzy znani politycy są moim zdaniem po prostu bezczelni.
Ale cóż, pójdę wykorzystać prawo i obowiązek zagłosowania.
Użytkownik: Małgorzata_ 24.09.2005 17:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Parę, nie parę, tylko dwa, a właściwe półtora dnia.
Ja pójdę na wybory nie z przymusu, ani z obowiązku, tylko dlatego żeby nie mieć do siebie pretensji, że Polską znowu rządzą półgłówki. Martwią mnie trochę ostatnie sondaże przedwyborcze. Nie chce, żeby kraju zapanowała paranoja i schizofrenia.
Użytkownik: badger 25.09.2005 10:01 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Kurczę, myślałam, że nigdy żadnych wyborów nie opuszczę, a tu proszę, ZONK, leżę sobie z gorączką i niestety nic mnie z łóżka dziś nie wyciągnie!! I co teraz?? I teraz przeze mnie będą rządzić jakieś bubki!!
Użytkownik: jakozak 25.09.2005 18:59 napisał(a):
Odpowiedź na: Kurczę, myślałam, że nigd... | badger
Badger, zdrowie najważniejsze. Szybkiego powrotu życzę.
Użytkownik: badger 25.09.2005 22:39 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Dzięki, dzięki Jolu!! Tylko, że miałam rację - będą 4 lata pajacowania:/
Użytkownik: jakozak 26.09.2005 07:49 napisał(a):
Odpowiedź na: Dzięki, dzięki Jolu!! Tyl... | badger
I tak by były.:-(((
Użytkownik: Amhotep 26.09.2005 09:52 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Nie można mówić, że brak rozliczenia się z poprzednim ustrojem pozostaje bez wpływu na nasze społeczeństwo. Nie ruszono dużej części biurokracji, w gospodarce rządzą skamieniałe partyjno-agenturalne układy których teraz nie da się ruszyć. Teraz to już wszystko jest dużo za późno, dekomunizację należało przprowadzić 15 lat temu, niestety się nie udało, z pewnością wielu polityków obozu "solidarności" zawiniło, może po prostu bali się stanąć do otwartej walki z Jaruzelskim, bali się, że każe wojsku wyjść na ulice (mógł to zrobić), w tym kontekście okrągły stół był dla nich zwycięstwem, bezkrwawym dojściem do władzy. Lecz być może to jest problem, być może ludzie nie poczuli, że własną krwią i blizną zapłacili za obalenie reżimu, być może właśnie rewolucji zabrakło, ostrego odcięcia od tego co było wcześniej. Aksamitny układ który zdawał się wtedy najlepszym rozwiązaniem, zdaje się być tym co nie pozwoliło powstać prawdziwie nowej Polsce, nowej demokracji.
Czy jest sens wciąż rozdrapywać tamten czas i tamte błędy?
Na pewno trzeba o nich pamiętać, ale trzeba patrzeć z nadzieją w przyszłość. Jeśli ktoś uważa, że nie ma na kogo głosować, bo wszyscy są jednako źli czy nieudolni, więc po prostu nie pójdzie do wyborów, to jest to ucieczka a nie rozwiązanie. Jesteśmy społeczeństwem obywatelskim, jeśli jako obywatele uwazamy, że żadna z opcji politycznych nam nie odpowiada, to włączmy się w tworzenie i propagowanie poglądów w które wierzymy.
Ja zamierzałem głosować na PiS, choć w końcu jednak zagłosowałem na PO, bo doszły mnie słuchy że PiS prowadzi ostro.
Bracia Kaczyńscy czy pan Rokita nie są ludźmi bez wad, ale są to ludzie którzy chcą coś zrobić i mam nadzieję, że im się uda. Myślę, że Rokita byłb lepszym premierem niż Jarosław Kaczyński, ale zobaczymy co czas pokaże.
Użytkownik: firedrake 26.09.2005 10:45 napisał(a):
Odpowiedź na: Nie można mówić, że brak ... | Amhotep
Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości. Z tym, że ja od razu optowałem za PO. Strasznie mnie dziwi brak motywacji do oddania głosu tylu biblionetkowiczów... i cóż, mamy efekt, na wybory poszło około 40%, smutne? żałosne? W każdym razie, tak być nie powinno.
Użytkownik: ALIMAK 26.09.2005 09:58 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Frekwencja była żałosna, kompromitująca. To przykre, że aż 60% Polaków ma gdzieś w czyje ręce trafi nasz kraj. Jestem bardzo negatywnie zaskoczona, sądziłam, że zagłosuje co najmniej połowa:(
Użytkownik: Moni 26.09.2005 10:47 napisał(a):
Odpowiedź na: Frekwencja była żałosna, ... | ALIMAK
Frekwencja mnie tez totalnie zaskoczyla... To gorzej niz zalosne.
Użytkownik: jakozak 26.09.2005 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Frekwencja była żałosna, ... | ALIMAK
To wcale nie oznacza, że 60% Polaków ma to w nosie. To oznacza, że jest tak ŹLE, że nikt nie wierzy w możliwość poprawy. Bo i nie widać jej. A wybierać tylko po to, żeby "podpisac listę obecności" to za mał0o, za mało...
Użytkownik: piotrowy 26.09.2005 17:53 napisał(a):
Odpowiedź na: To wcale nie oznacza, że ... | jakozak
Ale ja mam dziwne wrażenie, że niska frekwencja pomogła przetrwać SLD, gdyż ten elektorat jest zawsze mocno zmotywowany do wyborów. Teraz wystarczy że będą czekać, aż prawica zacznie się gryźć (a na to nie będzie trzeba długo czekać) i w następnych wyborach, kto wie. Pamięć ludzka jest krótka.
Użytkownik: jakozak 26.09.2005 20:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Ale ja mam dziwne wrażeni... | piotrowy
Przerażające te kombinacje. Nie na moją głowę. Ludzie, na miłość boską, ja chcę tylko spokojnie i w miarę "wartościowo" żyć. Nie będę się wdawać w zawiłości i pokrętności, bo i tak wyroluje mnie każdy polityk. Sądzę, że Was wszystkich też. Czy nie trafia do Was, że tu chodzi o forsę i władzę, i że tacy, jak my nie mają nic do gadania? To się wszystko wałkuje na górze...Żaden polityk nie da sobie zrobić krzywdy. I na pewno wypłynie na wierzch tak, czy inaczej, i na pewno odbędzie się to naszym kosztem. A ten cyrk urządzany dla nas na pokaz to tylko CYRK. Widowisko ku uciesze gminu...To są ostatnie słowa, jakie wypowiedziałam na tym forum na temat tych wyborów.:-)))
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 26.09.2005 20:38 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Kurczę, najgorsza w tym wszystkim była frekwencja. Każdy powinien iść do wyborów (wyjątek dla osób, które nie mogą iść z naprawdę ważnych przyczyn). Czytałam kiedyś artykuł, z którego wyczytałam, że w rankingu biorącym pod uwagę frekwencję z lat 1990-2000 (mam nadzieję, że dobrze sobie sobie zapamiętałam datę) i prawie 250 krajów, zajęliśmy miejsce w trzeciej setce w sąsiedztwie Sudanu i Czadu. Ale to tylko ciekawostka.
Użytkownik: firedrake 04.10.2005 15:06 napisał(a):
Odpowiedź na: Kurczę, najgorsza w tym w... | mafiaOpiekun BiblioNETki
Nic dziwnego, większość Polaków ma świadomość polityczną taką jak mieszkańcy krajów pelmiennych :)
Użytkownik: Gacka 04.10.2005 19:40 napisał(a):
Odpowiedź na: Nic dziwnego, większość P... | firedrake
A ja się wcale nie dziwię, że taka była frekwencja... Po tylu latach nieudolnych rządów, czego się mogliśmy spodziewać? Należy wziąść tutaj pod uwage, że największe grono niegłosujących, to osoby bez pracy, bez środków do życia, z zapomogą 300 zł miesięcznie na pięcioosobową rodzinę. Ja mieszkam na podkarpaciu, w małej miejscowości i wierzcie mi, to co tutaj się dzieje, przechodzi wszelkie granice, nie mówiąc o innych biedniejszych zakątkach naszej Polski. Jeżeli sytuacja w najbliższych 4 latach nie poprawi się, to bedzie jeszcze gorzej...
Użytkownik: firedrake 04.10.2005 22:30 napisał(a):
Odpowiedź na: A ja się wcale nie dziwię... | Gacka
To w takim razie do czego nam potrzebna demokracja? może reaktywujmy partię i biuro polityczne i dajmy zapędzić się do kołchozów. Będzie zero bezrobotnych i wszyscy będą szczęśliwi. Niech niegłosujący zrozumieją, że to naprawdę my wybieramy, czasem złych albo gorszych ale właśnie my. Każdy z kandydujących na prezydenta zrobi co w jego mocy aby głosy padały właśnie na niego, każdy z nic ma plany ale tylko my udzielimy im przyzwolenia do działania. Czy to nie jest siła? Niestety prawada jest taka, że społeczeństwo nie dość, że niegłosujące to w 2/3 posiada bystrość umysłu chłopa pańszczyźnianego. U nas demokracja niestety raczkuje. Większość Polaków wychowała się za PRLu. W krajach wysoko rozwiniętych demokracja jest mocno zakorzeniona, skandynawia, zachód a u nas? szesnaście lat, wcześniej socjalizm i rozbiory. Raczkujemy ale róbmy coś, najgorsze co może być to zakładać ręce i mówić: "to gówno, więc tego nie dotknę, nie ma głupich". Czy naprawdę najstarsze pokolenie w społeczeństwie musi być tym wychowanym w demokratycznym kraju, żebyśmy to zrozumieli? Być może.
Użytkownik: Gacka 05.10.2005 00:35 napisał(a):
Odpowiedź na: To w takim razie do czego... | firedrake
W zupełności się z Tobą zgadzam, jak jednak wytłumaczyć to tym 60 procentom? Demokracja przyznaje nam jeden głos... głos który należy do nas, i którego trzeba wykorzystać. Niektórzy jednak niechcą tego zrozumieć, zasłaniając się zdaniami: "to i tak nic nie zmieni" I tak zaczyna się wojna z wiatrakami, mam jedynie nadzieje, że coś się w przyszłosci zmieni. Ale coż... polemizować zawsze można. Pozdrawiam!!!

Użytkownik: lena_14 04.10.2005 14:48 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Eee tam obiecanki cacanki!!! Wymądzrają się, krytykują poprzedni rząd... A ciekawe co będzie za następne 4 lata?
Użytkownik: ROBINHUT 05.10.2005 14:55 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
Ja byłbym za tym, żeby wprowadzić w wyborach możliwość głosowania za żadną z kandydujących partii. Po to, żeby mój głos był liczony do frekwencji(bo chciałbym głosować) a nie dawałby poparcia zadnemu zarejestrowanemu komitetowi. Byłaby to też forma protestu przeciw jakości startujących w wyborach partii.
Użytkownik: mafiaOpiekun BiblioNETki 05.10.2005 17:13 napisał(a):
Odpowiedź na: Parę dni do wyborów, a ja... | piotrowy
A wybieracie się na wybory prezydenskie? Ja tak. I jeszcze jedno, co myślicie o wtrącaniu się o. Rydzyka do polityki i do tego, że namawia kandydatów na prezydenta do rezygnacji??
Patronaty Biblionetki
Biblionetka potrzebuje opiekunów
Recenzje

Użytkownicy polecają:

Redakcja poleca: