Na początku chciałabym zauważyć, że "Czarne, na pamiątkę" nie jest horrorem (jak podano w opisie), ale dreszczowcem. Niestety, dokładnie nie pamiętam bohaterów, a dokładniej ich imion, ale najważniejsze jest to, że książka jest bardzo wciągająca, a napięcie nasila się na każdej stronie książki.

W prologu dochodzi do zamordowania małej dziewczynki w sposób okrutny i nieludzki. Kilkanaście lat później matka zamordowanej dziewczynki ma dwójkę dzieci i szczęśliwą rodzinę. Jednak z czasem zaczynają ją prześladowywać różne wydarzenia związane z jej zmarłą córką oraz dochodzi do morderstw osób z jej otoczenia. Na pogrzebach jest mnóstwo wieńców, ale bohaterka zawsze znajduje czarne storczyki ze wstążką "Czarne, na pamiątkę".

Książka jest naprawdę wspaniała i napisana z pomysłem, i uważam, że powinien ją przeczytać każdy, kto uwielbia zagadki i wzrastające napięcie.